sid Napisano 8 Października 2009 Napisano 8 Października 2009 wczoraj siedziałem az do 21 i nic ani brania, tylko zmokłem cały. No pewnie mozna sie jakos ustawic na wypad. Prowadze sklep monopolowy na rogu bydgoskiej i zeglarskiej i spedzam tam teraz 3/4 mojego zycia. Jak bedziesz miał czas to wpadnij kiedys to sie umowimy Cytuj
waldek42 Napisano 8 Października 2009 Napisano 8 Października 2009 Prowadze sklep monopolowy.... Chętnie do Was dołączę Cytuj
_barti_ Napisano 8 Października 2009 Napisano 8 Października 2009 O ile pogoda pozwoli to w sobotę i w środę za tydzień uderzę na sandacza na pakoskim. Sprawdzę kilka miejscówek. Cytuj
phantom Napisano 9 Października 2009 Napisano 9 Października 2009 sid spoko lecz narazie znowu nic nie bierze sandacz to chimeryczna ryba Jak cos sie ruszy dam znac, bede wiedział bo znam jednego napaleńca co codziennie siedzi nad wodą od momentu jak pierwszy raz poszedł ze mna na spinning i złapał sandała 3kg :mrgreen:koles jak narazie doi tylko rapska z którymi to ja zawsze miałem ogromny kłopot Cytuj
phantom Napisano 11 Października 2009 Napisano 11 Października 2009 desperado napisz co tam u Ciebie, łowisz coś? na mojej 100% miejscówce totalna studnia Moze jak sie pogoda ustabilizuje cos sie koncu ruszy Cytuj
desperado Napisano 11 Października 2009 Napisano 11 Października 2009 Witaj PHANTOM U mnie klapa na całejej lini , nie wiem co jest grane . Jeszcze kilka takich dni i moje wypracowane przez lata teorie na temat sandacza legną w gruzach . Cytuj
lawdzoj82 Napisano 11 Października 2009 Napisano 11 Października 2009 U mnie klapa na całejej lini , nie wiem co jest grane .Jeszcze kilka takich dni i moje wypracowane przez lata teorie na temat sandacza legną w gruzach . Po prostu ich nie ma w twoich miejscach z jakiegoś powodu U mnie z łódek tez brały a nagle jak ręką odjął pustkowie stój kilka łódek w nurcie i jak jednego ledwo wymiarowego złowią to sukces Kumplowi się udało ale on gdzieś na azotach łowi złowić tydzień temu 85 cm sandacza na woblera Cytuj
suhhar Napisano 11 Października 2009 Napisano 11 Października 2009 panowie wszedzie jest bryndza wiec nie tylko u was nie gryzie. Sandacz zmądrzał i juz gumek nei gryzie Cytuj
Gofer Napisano 11 Października 2009 Napisano 11 Października 2009 Sandacz zmądrzał i juz gumek nei gryzie Owszem, przerzucił się na drób Cytuj
pgstraz Napisano 11 Października 2009 Napisano 11 Października 2009 W środę byłem na Owieczkowie, ustawiłem się na sandacza ale złowiłem okonia 24cm, nic więcej nie brało. Dużo ludzi tam jeździ ale z efektami różnie. Cytuj
desperado Napisano 13 Października 2009 Napisano 13 Października 2009 Wczoraj zaliczyłem nockę . Uwiesił się jeden sandacz , nie ważyłem ani nie mierzyłem ale na oko po ciemku jakieś 2 kg, żenada ! Oczywiście jak zawsze pod górke , wiaterek musiał sie rozpedzić bo by było za dobrze. Dzisiej na Wiśle metrowe fale , północny wiaterek daje radę. Nawet nie ma co marzyć o rejsie po Wisełce . Cytuj
sid Napisano 14 Października 2009 Napisano 14 Października 2009 no teraz panowie to chyba spiningi do szafy a wyciagamy podlodówki Najgorzej ze pewnie teraz zacznie rosnać woda i nie wiadomo czy da sie jeszcze sensownie połowić Cytuj
waldek42 Napisano 15 Października 2009 Napisano 15 Października 2009 ..pewnie teraz zacznie rosnać woda i nie wiadomo czy da sie jeszcze sensownie połowić Jestem pewien, że dopiero jak woda pójdzie do góry to coś się zacznie. Poziom Wisły w granicach 150cm (wg wodowskazu) moim zdaniem to porażka. Cały sezon mam do d..y przez niski stan wody. Czekajcie na wodę w granicach 200 cm a przekonacie się, że będzie dużo lepiej. Cytuj
sid Napisano 15 Października 2009 Napisano 15 Października 2009 Obys mial racje. Dzis sie zrobilo w miare ok jak po poludniu nie bedzie padac to chyba wyskocze sie rozejzec co nad wiselka slychac Cytuj
sid Napisano 16 Października 2009 Napisano 16 Października 2009 Udało sie wczoraj wyskoczyc. Efekt jedno branie na woblera i odgryziony ogon od twistera. Oczywiscie na moim szczupakowym kiju wogole nie czulem brania. Na nastepny sezon zmiana kija bedzie konieczna. Dodam ze oba brania byly juz po ciemku. Cytuj
phantom Napisano 18 Października 2009 Napisano 18 Października 2009 Totalnie nic sie nie dzieje byłem kilka razy łowiąc nawet godzine po zmroku i totalne zero , ani szczupaka ani sandacza.Od wczoraj woda urosła o dobry metr i jedna z moich miejscówek pozostała niedostępna. Sid moze interesuje Cie Daiwa Infinity 2,90 c.w.5-40g?Rewelacyjny kij na gume, czuć na nim nawet najdelikatniejsze brania takie jak skubanie za ogonek, ale na alge 3ke z deka za delikatny,dubluje mi sie z black hunterem a chce kupić cos mocniejszego nawet do 80g. Mysle nad Infinity Q 3,00 c.w.20-60 lub Fujitsu Shogun 3.05 c.w. 20-90 (dziwnie duża rozpiętość) ewentualnie HM 80 Salomon Master 3,20 c.w. 20-60(chociaż uważam ze te HMy w niczym nie sa lepsze niż Infinity a cena dużo wyższa) Cytuj
waldek42 Napisano 22 Października 2009 Napisano 22 Października 2009 Myślę, że wybiła godzina na sandacza. Woda dzisiaj ma 270 cm, to jest stan większy o metr niż był przez całe lato. Właśnie sie szykuję na dzisiejszy wieczór. Czuję MOC i zapach ryby. Pozdrawiam Cytuj
sid Napisano 22 Października 2009 Napisano 22 Października 2009 No nie wiem. Ja dzis siedziałem do 19 i nawet trącenia. Daj znać jak Ci poszło. Cytuj
waldek42 Napisano 22 Października 2009 Napisano 22 Października 2009 Właśnie wróciłem. Ale porażka Piękna woda ale wschodni wiatr i dupsko. Nawet głupi miętus mnie olał. Katastrofa. Poprawię w sobotę. Cytuj
sid Napisano 26 Października 2009 Napisano 26 Października 2009 Jak koledzy łowicie coś? bo nie wiem czy warto jechac Cytuj
waldek42 Napisano 26 Października 2009 Napisano 26 Października 2009 Nie warto. Przed chwilą zrobiłem zwiad, byłem w kilku miejscach, pogadałem z wędkarzami- paru było- KICHA. Cytuj
desperado Napisano 26 Października 2009 Napisano 26 Października 2009 Widzę ,że nie za wesoło panowie , u mnie też dramat Może jeszcze jest nadzieja , gdy na poważnie się ochłodzi , czas pokaże. Ciekawe co u phantoma Cytuj
phantom Napisano 26 Października 2009 Napisano 26 Października 2009 U mnie od miesiąca tez nic, nie wiem co sie dzieje. Moze to wina zbyt wysokiej wody , chociaz z drugiej strony jak była niższa tez nic nie łapałem.Teraz czekam na pierwsze przymrozki i w nich pokładam nadzieje ze w koncu cos sie odmieni Cytuj
desperado Napisano 26 Października 2009 Napisano 26 Października 2009 Tak sobie kombinowałem ,czemu nie chcą teraz brać sandacze , jesli chodzi o nasz odcinek wisły (Toruń,Włocławek,Bydgoszcz) i przyszło mi do głowy , ze może już się wypsztykały ? Od począdku sezonu łowiłem sporo sandoli jak żadnego roku , kumulacja była sirpień/wrzesień . Może się napasły prędzej , nabrały tłuszczyku na zime i zrobiły odbój ? Bo nie pamietam ,żeby kiedyś taka kiepska jesień była. Może to bez sęsu , ale tak jakoś przyszło mi na myśl Co o tym myślicie ? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.