kocur Napisano 15 Listopada 2009 Share Napisano 15 Listopada 2009 Co do dna jest dosyć kamieniste więc nie łatwo o zerwanie gruntowego zestawu. Chyba odwrotnie Gamoniu Od przyszłego sezonu razem z w/w gamoniem będziemy czochrać tą wodę z pontonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artone Napisano 15 Listopada 2009 Share Napisano 15 Listopada 2009 Dla ciebie PAN gamoń Sam byłeś świadkiem zaczepów miedzy kamulcowych ... będziemy czochrać tą wodę z pontonu a ty będziesz wiosłować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dersonik Napisano 15 Listopada 2009 Share Napisano 15 Listopada 2009 bylem w nocy z kolegami i nic poza krapiami gigantami i kilkoma podleszczakami, zienilem miejsce na cegle a tam bylo jeszcze gorzej, zwinelismy sie do domu bo lowienie dalsze nie mialo sensu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artone Napisano 15 Listopada 2009 Share Napisano 15 Listopada 2009 bylem w nocy z kolegami i nic poza krapiami gigantami i kilkoma podleszczakami, zienilem miejsce na cegle a tam bylo jeszcze gorzej, zwinelismy sie do domu bo lowienie dalsze nie mialo sensu a w którym miejscu na ciepłym byłeś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dersonik Napisano 15 Listopada 2009 Share Napisano 15 Listopada 2009 w sumie pierwsze stanowiska co sie jedzie zaraz tymi plytami , pierwsze stanowiska od wjazdu w prawo 200-300m przed brama elektrowni tu gdzie te rury ida gora, no i ta pier.... ochorna elektrowni co jezdzi co chwile tym swoim pickupem i swieca w oczy halogenami, nie maja zadnego prawa nas legitymowac i mimo iz faktycznie tego nie robili zachowywali sie jakby byli u siebie w domu, trzeba wspomniec rowniez o pladze jazgarza, wszystko co w wodzie dluzej niz 15 min=spotkanie z tym malym szkodnikiem, nie wazne czy bialy czy czerowny czy kukurydza nawet !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artone Napisano 15 Listopada 2009 Share Napisano 15 Listopada 2009 Czyli przy przepompowni ( taki mały biały budyneczek ). Wiesz czemu tak jest ? Po pierwsze przepompownia po drugie zachowanie wędkarzy - gdyby wszyscy zachowywali by się tak jak przystało na ludzi a nie zwierzęta to by nie przeszkadzali. Fajne miejsce jest jakieś 500-600m wcześniej. Cicho miło, spokojnie oraz bez cieciów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dersonik Napisano 15 Listopada 2009 Share Napisano 15 Listopada 2009 nie rozumiem jak mozna wczesniej lowic, no chyba ze dalej? przeciez tam juz jest teren elektrowni z tego co mowisz?jak ja jade 100m max od drogi do bramy elektrowni w prawo? to jak mozna lowic blizej? jak patrze na lowisku w lewo ida gora takie rury, mialem do nich z 60m-80m oczywiscie po skosie w gore patrzec? czyli rozumiem ze mozna jeszcze lowic tak alby miec rury idace gora po prawej stronie? inaczej sobie tego nie wyobrazam? kiedys ktos zamieszczal (chyba ty) zdjecia z wyprawy z kocurem i bylem dokladnie w tym samym miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artone Napisano 15 Listopada 2009 Share Napisano 15 Listopada 2009 wcześniej - bliżej centrum gryfina to miałem na myśli ... fakt z kocurem byliśmy wspólnie ale nie w miejscu gdzie są rury tylko most a to jest jakieś 500-600m od miejsca w którym ty byłeś (rury). My byliśmy w miejscu pomiędzy hodowlami karpi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dersonik Napisano 15 Listopada 2009 Share Napisano 15 Listopada 2009 a teraz to kapuje:) ten most mnie zmylil myslalem ze to sa te rury hehe:) widzialem tam dalej siedzieli ludzie bo jasno na brzegu bylo jak w dzien, moze jeszcze tam pojade i zahacze o twoja miejscowke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dersonik Napisano 15 Grudnia 2009 Share Napisano 15 Grudnia 2009 slyszalem ze na cieplym duzy (1-2 kg) leszcz grasuje prawda to? juz kilka osob mi mowilo i moze ktos tam ostatnimi czasy byl troche za zimno na leszcza ale tam wszystko jest mozliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artone Napisano 16 Grudnia 2009 Share Napisano 16 Grudnia 2009 tam jest zawsze wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 16 Grudnia 2009 Share Napisano 16 Grudnia 2009 A wyniki mizerne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luk1234 Napisano 29 Kwietnia 2010 Share Napisano 29 Kwietnia 2010 Wczoraj całkiem przez przypadek na imprezie poznałem kolesia, który pracuje w hodowli ryb gdzieś na kanale w Gryfinie, z jego relacji wynika, ze ryba zaczyna się ruszać, kilka dni temu podobno jego znajomy złowił 2 karpie 17 i 5 kg. Ostatnie mizerne efekty tłumaczył obecnością wielkiej ilości kormoranów. W sumie to mnie nawet zachęcił i chyba po majówce skocze tam połowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dersonik Napisano 30 Kwietnia 2010 Share Napisano 30 Kwietnia 2010 no ja dzis jade na noc do jutra do 16 zobaczymy co w gryfinie piszczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artone Napisano 13 Maja 2010 Share Napisano 13 Maja 2010 Był ktoś może w ostatnim czasie w/w fragmencie regalicy ? Zmieniło się coś bo z tego co wiem to była straszna tragedia. Wielu ludzi zwalało to na wybuch w elektrowni który miał miejsce kilka miesięcy temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dersonik Napisano 13 Maja 2010 Share Napisano 13 Maja 2010 ja bylem na 3 osoby zlowilismy 1 karasia, kilka rozpirow i tone jazgarza, tragedia to malo powiedziane, jazgarz potrafi polknac czerwonego wiekszego do siebie, tam nawet na kukurydze jazgarz bierze, nie da sie normalnie lapac, szkoda nerwow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artone Napisano 14 Maja 2010 Share Napisano 14 Maja 2010 to poczekam aż wszystkie jazgarze zostaną wyłapane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sanmich666 Napisano 9 Września 2010 Share Napisano 9 Września 2010 witam! orientuje się ktoś jak wygląda sytuacja na "ciepłym"? czy jest sens tam jechać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 9 Września 2010 Share Napisano 9 Września 2010 Lipa, cisza i pusto poza jazgarami i drobnicą obżerającą przynętę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sanmich666 Napisano 9 Września 2010 Share Napisano 9 Września 2010 miejmy nadzieje że jak mróz chwyci to może coś się ruszy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sanmich666 Napisano 28 Września 2010 Share Napisano 28 Września 2010 Był ktoś może ostatnio na w/w łowisku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasko43 Napisano 30 Września 2010 Share Napisano 30 Września 2010 Byłem na kanale na nocce z wtorku na środę. Nastawiony na suma/karpia. Ustawiłem się w miejscu za rurą ciepłowniczą, jakies 100 metrów za kwadratem. Woda ciepła na kwadracie ładnie parowała. Na miejscu byłem o 19:00. Najpierw podpytałem łowiących. Wędkarz na kwadracie nie miał nic oprócz małych leszczy/płoci, a akurat jak stałem miał ładne branie ale nie zacięte na małego fileta. Na kanale obok mnie siedzieli wędkarze aż ze Zgorzelca , od niedzieli, mówili że w poniedziałek połapali sporo leszczy i jednego karpia 3 kg. Suma żadnego za to sumika karłowatego w poniedziałek wyciągneli miejscowi. Woda w kanale bardzo wysoka, ale za to "uciąg" znikomy. Pod koniec łowiłem na 30 gramową oliwkę i nie ściągało jej. Na jednym haku rosówki a na drugim wątróbka owinięta bandażem aby nie spadła. Jakieś brania miałem cały czas ale za słabe żeby zacinać. Systematycznie były objadane rosówki. Do północy nie miałem nic, za to gdy ognisko przygasło, a ja montowałem zerwany zestaw, coś potężnie chlupnęło 2 metry od brzegu (brzmiało to jakby do wody wrzucono kłodę). Podejżewając, że to sum przerobiłem tą zerwaną wędkę (ciężki spining) właśnie by porzucać za wąsatym. Niestety nic nie chciało uderzyć na czerwone, seledynowe, niebieskie kopyto, seledynowego twistera, obrotówkę. Po 30 minutowej zabawie wróciłem do zestawu gruntowego jednak tym razem zamiast haka poszła kotwica, a na nią wątróbka. I w końcu pręnaście minut po zarzuceniu poderwał mnie dzwoneczek. Zacięcie i zero oporu, myślałem że ciągnę jakieś zielsko i to małe. Jednak coś żywego było na końcu wędki. Okazał się to maleńki sum, 20 centymetrowej długości...... . Ryba najpierw powędrowała do siatki by ją zbadać i zrobić fotkę rano ( nie wiedziałem czy to sum czy sumik karłowaty, ale teraz wiem że to był prawdziwy sum który dopiero co się wykluł XD), ale już o 1:30 gdy skończyło się całe drewno, zrobiło się strasznie zimno + deszcz, wróciła do wody a ja zabrałem się do domu. Będę tam jeszcze raz w tym sezonie między 28-30 października, ponieważ pomyliłem się przelewając kasę za pozwolenie więc mam te dni zapłacone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1956 Napisano 30 Września 2010 Share Napisano 30 Września 2010 kasko43, swego czasu odwiedzalem to miejsce co rok,najleprze wyniki byly na groch(piekne jazie) i warto zaopatrzec sie w pijawki.Jakis gosc pracownik elektrowni przynosil mi jakies robactwo w sloiku z wodą,ale to byl maj-czerwiec,te robactwo przypominalo turkucia podjatka,ale to ni turkuc,jakies z osadnika moze poczwarki waszki,tak strzelam bo do dzis nie wiem co to bylo,ale winiki byly bardzo dobre,zawsze pare wegorzy i nie rekordowe sumy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasko43 Napisano 30 Września 2010 Share Napisano 30 Września 2010 ciężko teraz o pijawki :/ Jedyne miejsce co wiem że są pod kamieniami to Żabnica. ale tam też szału nie ma znalazłem tam 3 sztuki xD Winniki? Chodzi ci o ślimaki w skorupach? Czy o te "gołe" czarne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miro1956 Napisano 30 Września 2010 Share Napisano 30 Września 2010 O tej porze roku pewnie jest ciezko ale maj-czerwiec w malych ciekach lub rowach melioracyjnych mazna nazbierac.Moja ulubiona miejcowka to wlasnie przy rurach.Ale teraz nie mam z kim jezdzic bo to prawie 400 km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.