Szukam porady - zarośnięte łowisko

[kocur]

feeder, przez Ciebie nabrałem ochoty żeby wyskoczyć tam i sprawdzić co w wodzie słychać W sumie spławikiem możesz tam pomacać trochę.

[Gość feeder]

ja łapałem w tej zatoczce to dużo drobnicy ale trafia się wzdręga nawet ładna płoć i krąp... karpie też tam się spławiają nawet nieraz przy powierzchni prezentują swoje grzbiety jak masz polaroidy to przy brzegu nie raz będziesz mógł zauważyć jak pływają... ogólnie w wodzie pływa dużo małych karasków i okoni... chyba jutro tam się przejdę z kukurydzą i spróbuje powalczyć z tymi karpiami... jak coś to dam znać jak było ty Kocur też jak będziesz tam na rybkach to zdawaj relacje hmm na razie chce powalczyć w tej zatoczce.. jak nie będę miał dobrych wyników to się przeniosę na głębszą wodę która jest otoczona dookoła pałką wodną i trzciną

[kocur]

Może w tygodniu wyskoczę bo weekend zajęty niestety mam.

[kocur]

feeder, byłem wczoraj i sprawa wygląda tak. Karp ma jakieś 6-8 kilo i nie boi się szperać pod pomostem i wokół trzcin. Tak jak wcześniej pisałeś jest to jego trasa żerowania bo zjawił się pod samymi nogami dwa razy w odstępie około godzinowym. To że nadpływa można poznać po ruchach trzcin czasami wygląda to tak jakbyś czołgiem jechał po drzewach Robi wrażenie Jeżeli chcesz rzucać koło pomostu to możesz śmiało położyć lekki ciężarek/koszyk i do tego przypon max 50 cm. Na przynętę możesz dać kukurydzę bo widziałem jak zżerał bydlak naszą kuku jak spadała koło pomostu. Myślę że drugim miejscem gdzie może siedzieć jest zwalone drzewo patrząc na prawo od pomostu. Wczoraj jakiś starszy gościu czyścił tam chaszcze kotwicą więc może tam teraz rybsko siedzieć bo dno jest przeorane. Zastanawiają mnie tam liny Niby są a jednak ich nie spotkałem

Amura nie ma tam jak również bolenia Jak masz zamiar nęcić to delikatnie żeby nie zawalić zbiornika, nie jest już tak duży jak go pamiętam sprzed lat no i zarósł niemiłosiernie.

Koło pomostu siedzą małe bassy (?) kurcze ale nie są to chyba słoneczne tylko jakieś takie niebieskie i wyglądają jak pielęgnice

No i żeby nie było to połowiłem troszeczkę wczoraj a najbardziej zastanawiająca była wzdręga która wzięła z opadu na czerwonego robala. Miała 30 cm. Poza tym kilka płotek i krąpików.

[Gość feeder]

to są basy słoneczne drugim miejsce gdzie widziałem więcej karpi też przy brzegu to koniec zatoki jak patrzysz na prawo z pomostu i tam po drugiej stronie jest taka miejscówa pod drzewem no ja byłem w poniedziałek chyba (nie pamiętam) to bombka ładnie walnęła o blank ale nie zaciąłem ...

[kocur]

Żeby nie te ekipy pływaków to pewnie da się połowić. We wrześniu coś tam zaatakuję na spokojnie

[wkn811]

witajcie. po tym co przeczytałem ja osobiście spróbowałbym założyć zamiast kuku skórke od chleba długi przypon żeby skóra pływała i metoda spławik

[Gość feeder]

próbowałem ale nie da się połapać bo drobnica szybko sobie radzi z taką skórką bez kitu Ci pływacy mnie denerwują ;/ hałasują i płoszą rybę...