Dziecko 7 lietnie i spławik

[cudaczek]

Witam.

Przeszukałem ale nie znalazłem nic na temat dla najmłodszych.

Jest nas sporo i mam nadzieję, że ktoś mi doradzi jakiś zestaw dla córki która ma 7 lat i jest zainteresowana połowami z tatą.

Mam dylemat co do sprzętu. Kiedyś jak ja miałem 7 lat to miałem wędkę bambusową niezwykle lekką i wytrzymałą pozatym w tamtych latach to tylko ABU z tego lepszego sprzętu było i jakiś Mistral jak dobrze pamiętam na który było stac tylko elite komunistyczną.

Powracając do tematu mam wielki dylemat jaki sprzęt kupić dziecku aby go nie zniechęcić ciężarem przedewszystkim. Jeżeli ktoś ma dzieci i jakieś doświadczenie bądź sugestie to bardzo proszę bo poruszam sie zupełnie po omacku jak niewidomy.

Kij może być w zasadzie średniej klasy kołowrotek jakiś takiś aby miała i jej podpasował.

tak już dla kompletu córa ma 130 cm wzrostu i 28 kg wagi.

Jaką głębokość jej ustawic na jeziorze aby coś jej tam skubało, zarówno ona jak i ja jesteśmy zieloni w te sprawy ale takie spędzanie czasu daje nam satysfakcje i odprężenie.

wielkie THX za pomoc.

[Wojti08]

może takie coś:

WĘDKA DAIWA 2,1m + KOŁOWROTEK + GRATIS ! (numer 691439845)

http://allegro.pl/item691439845_wedka_daiwa_2_1m_kolowrotek_gratis.html

Waga w raz z kołowrotkiem 200g

lub ten:

http://allegro.pl/item689502009_zestaw_wedkarski_dla_dziecka_i_nie_tylko_zobacz.html#gallery

najlepiej popytaj się w sklepie wędkarskim o jakąś krótką, lekką i tanią wędkę dla dziecka

jak już kupisz to na haczyk załóż ciasto, nie będzie się jej nudzić ponieważ co chwilę będzie zwijać i patrzeć czy jest przynęta na itp oraz coś tam będzie zawsze skubać.... Oczywiście przed połowem podkarmić łowisko jakąś zanętą na płoć leszcz

pozdrawiam

[dominik poznan]

Ja zabieram 7-letniego kuzyna na ryby i dla własnego spokoju kup coś lepszego żebyś nie słuchał co chwile że coś się poplątało ,urwało itp.Wędka master 3metry 36zł kołowrotek golden też z 35zł gruba żyłka główna 0,25mm i przypon 0,16 jak zarzuci w krzaki albo o coś zahaczy to urwie tylko haczyk nie będziesz musiał wszystkiego na nowo wiązać . Najlepiej zarzucaj przy trzcince tam zawsze siedzi jakaś mała płotka ,wzdręga ,okonek.

[Damian21]

Wojti08, o ile tania wędka krótka i lekka będzie ok(nie bój się 3m kijka o ile będzie to lekka węglówka a to kosztuje), to kołowrotek lepiej weź jakiś sklepowy i nie oszczędzaj na nim, bo będzie kiepsko pracował/plątał/źle wypuszczał żyłkę, a to już na start zniechęca.

[tomek1]

cudaczek, jeżeli chcesz żeby córa miała radochę z bezproblemowego łowienia- to tylko bat (czyli wędka bez przelotek i kołowrotka).

Jeżeli jezioro na którym łowisz ma w zasięgu rzutu batem to jest około 4-7 metrów od brzegu (lub pomostu) głębokość 1 m lub więcej, to jest prawie pewne, że znajduje się tam drobna ryba, która będzie wdzięcznym celem połowu dla dziecka.

Moim zdaniem w przypadku spełnienia przez Twoje łowisko kryterium głębokości, spokojnie wystarczy 4 metrowy bat. Taki kij waży poniżej 200 gramów i zapewnia bezproblemowe zarzucanie i holowanie ryb. Dziecko będzie się mogło skoncentrować na braniu a nie na walkach z kołowrotkiem.

Odradzam wędki typu

WĘDKA DAIWA 2,1m + KOŁOWROTEK + GRATIS ! (numer 691439845)

jeżeli ma naprawdę łowić a nie tylko mieć satysfakcję, że trzyma wędkę.

[zdrapek]

Podobnie jak kolega na początek dobry (leciutki) bacik 4-5m będzie najlepszy. Zero problemów a radochy co nie miara.

[cudaczek]

Dziękuję za porady. Po dyskusji z córcią nawet ona doszła do wniosku że sam bat z zestawem będzie jej odpowiadał.

Po powrocie z wyjazdu (1.08 - 15.08) dam odpowiedź z rezultatów i osiągnieć córci.

Pozdrawiam.

P.S. Jak się uda to zajrze do was na zlot nad zalewem, ale to się okarze dopiero w drodze powrotnej czy trasa mnie tak nie zmęczy że będę chciał zjechać do bazy i odpocząć