Skocz do zawartości
Dragon

WARTA - Sieradz


konanik

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 193
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

  • 4 weeks later...

Wartab sieradz rzucane na 3 spiny , szukaliśmy szczupłego i klenia.Totalna pustka .Pierwszy raz tam byłem ,miejscówi świetne alee zreo braniaa,miałem tylko wyjscie jednego klonka z 35cm i okonka z 15 ,tak to zerowka straszna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez ze znajomym od 1 maja chyba z 5 wypraw na 2 kije od rana do wieczora wiele przebytych kilometrów powyżej Sieradza i co kilka okoni , niewymiarowych szczupaków nie licząc jednego 75 cm . O jaziu i kleniu zapomnij

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miejscówi świetne alee zreo braniaa.

Czyli jak zwykle. Szkoda, że ta rzeka to takie bezrybie, to miejscówki naprawdę świetne, godne pozazdroszczenia przez niektóre okręgi. Niestety nasze PZW Sdz tego najwyraźniej nie widzi. Myślą, że jak wpuszczą trochę szczupca raz w roku to sprawa będzie załatwiona.

W Jeziorsko za to idzie bardzo dużo ryby. W ogóle nie widzę w tym sensu. To taki wielki zbiornik, że trudno w nim zlokalizować rybę. Do tego 2/3 zbiornika to rezerwat :shock: .

Ja płacę składki, a rybacy razem z kłusolami trzebią rybę aż się kopci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak zwykle

Kurcze weż mnie nie dobijaj, chciałem tak jeszcze kiedys pojechać, bo kurcze we miejscówki.

Dziś byłem w dół rzeki od tamy na wysokosci ksieze młyny ,wody czasami po szyje czasami po pas.Woda czyściutka ale bez rybna. Nie dosyć że jestem z Łodzi mam kawał nad wode, lubie obcować z przyrodą ale kurczeee mógł bym cos w końcu złowić godnego pochwalenia się.Jesli chodzi o Warte. 4 wypadyw tym roku nad warte i z tego tylko 3 szczupaczki od 45 do 55cm ,coś w tych granincach ,bo nawet szkoda tego mierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak zwykle

Kurcze weż mnie nie dobijaj, chciałem tak jeszcze kiedys pojechać, bo kurcze we miejscówki.

Dziś byłem w dół rzeki od tamy na wysokosci ksieze młyny ,wody czasami po szyje czasami po pas.Woda czyściutka ale bez rybna. Nie dosyć że jestem z Łodzi mam kawał nad wode, lubie obcować z przyrodą ale kurczeee mógł bym cos w końcu złowić godnego pochwalenia się.Jesli chodzi o Warte. 4 wypadyw tym roku nad warte i z tego tylko 3 szczupaczki od 45 do 55cm ,coś w tych granincach ,bo nawet szkoda tego mierzyć.

Pojedź nad Wisłę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się taki kawał tłuc. Na dłuższy wypad jeszcze można pomyśleć, ale często wędkuję jeden dzień.

Zresztą to nie jest rozwiązanie. Ja płacę takie same składki jak inne okręgi a ryby coraz mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś byłem w dół rzeki od tamy na wysokosci ksieze młyny

A w którym miejscu z Księży Młynach byłeś?

W zeszłym roku robiłem tam rekonesans po 15 latach od ostatniego razu i poza przeprawą promową i kawałkiem rzeki po prawo od przeprawy to wszystkie tereny prywatne. No chyba że po drugiej stronie rzeki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

mam pytanie odnośnie warty w okolicy pstrokoń? jak wygląda sytuacja z rybą czy są jakieś szanse w tamtych rejonach na połów? a może jakieś inne miejsce polecicie bo dawno tam nie byłem a jak byłem dwa lata temu to zero brań było ?? :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

mam pytanie odnośnie warty w okolicy pstrokoń? jak wygląda sytuacja z rybą czy są jakieś szanse w tamtych rejonach na połów? a może jakieś inne miejsce polecicie bo dawno tam nie byłem a jak byłem dwa lata temu to zero brań było ?? :razz:

Ryb w Warcie mało. W tej okolicy złowiłem jesienią bolenia, szczupaka i sandacza, więc te ryby tam żyją. widziałem też w wodzie dużego jazia bądź klenia. Na starorzeczu ponoć można złowić sumiki karłowate.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Byłem dziś w Sieradzu nad rzeką za słynną restauracją Przystań.

Przeszedłem do mostu kolejowego... Nie spotkałem żadnego wędkarza ;(

Chciałem się podpytać czy coś bierze, bo planowałem w niedzielę się przejechać...

Czy ktoś bywał w ostatnim czasie we wspomnianych miejscach. okolice mostu kolejowego w Sieradzu?

Jest sens w ogóle tam jechać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tatamarcelka
Byłem dziś w Sieradzu nad rzeką za słynną restauracją Przystań.

Przeszedłem do mostu kolejowego... Nie spotkałem żadnego wędkarza ;(

Chciałem się podpytać czy coś bierze, bo planowałem w niedzielę się przejechać...

Czy ktoś bywał w ostatnim czasie we wspomnianych miejscach. okolice mostu kolejowego w Sieradzu?

Jest sens w ogóle tam jechać?

Witam, możesz napisać co masz na myśli pisząc "słynna restauracja przystań"? Jeśli kojarzysz to jako jakieś zasłyszane eldorado wędkarskie to chyba z lat 50, 60 lub 70-tych. Dzisiaj na odcinku od mostu wiszącego do kolejowego policzysz ryby na palcach jednej ręki i wątpię, żebyś trafił coś większego niż 30 cm. Sorki jest na środku tej trasy jeden wielki boleń, musi mu być smutno tak samemu pływać, ale za to nie ma żadnej konkurencji pokarmowej, bo żadna inna ryba nie wyjada mu z talerza:)Ja w tym sezonie złowiłem w sieradzkiej rzece kilkadziesiąt kleni, a największy 32cm! No i jednego bolka 65 cm. Bolków na długości 3 km znalazłoby się takich 10 może kilkanaście. Niech to zaświadczy o rybostanie. Kiedyś tyle bolków miałbyś na 200m rzeki. A jeszcze w 2005 roku przed kolejowym złowiłem w 2 godziny 3 klenie które razem ważyły dobre ponad 5kg. Ryby zniknęły w ostatnich latach.

Nie widziałeś wędkarzy, bo o tej porze roku nie ma co tu łowić. A w sezonie widuje się wędkarzy, którzy z reguły wydłubują z rzeki drobnicę (którą o zgrozo najczęściej zabierają) czasami ktoś trafi jazika, klenika, małego szczupaczka itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Restaurację Przystań podałem jako miejsce charakterystyczne ;)

Nie wiem jak było w latach 50, 60 - nie było mnie jeszcze na świecie.

Wędkuje w sumie od niedawna, dlatego pytam po prostu. Jestem z Sieradza i szlak mnie trafia, że w takiej pięknej rzece jaką jest Warta nic się nie dzieje.

Pamiętam, jak w podstawówce chodziliśmy się w okresie wakacji kąpać z kolegami właśnie w okolice wspomnianej restauracji, wędkarzy nie brakowało. Ale wtedy mnie to po prostu nie interesowało...

No i w związku z Sieradzem, jeszcze jedno pytanie, jadą ulicą Mickiewicza, podobno za garażami jest jakaś ciekawa miejscówka??? Ale pewnie jest tam dokładnie tak samo jak w okolicach kolejowego ;(

Zatem czy w Sieradzu lub najbliższych okolicach są miejsca gdzie można cokolwiek złowić, szczególnie chodzi mi o okonia i szczupaka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tatamarcelka
Restaurację Przystań podałem jako miejsce charakterystyczne ;)

Nie wiem jak było w latach 50, 60 - nie było mnie jeszcze na świecie.

Wędkuje w sumie od niedawna, dlatego pytam po prostu. Jestem z Sieradza i szlak mnie trafia, że w takiej pięknej rzece jaką jest Warta nic się nie dzieje.

Pamiętam, jak w podstawówce chodziliśmy się w okresie wakacji kąpać z kolegami właśnie w okolice wspomnianej restauracji, wędkarzy nie brakowało. Ale wtedy mnie to po prostu nie interesowało...

No i w związku z Sieradzem, jeszcze jedno pytanie, jadą ulicą Mickiewicza, podobno za garażami jest jakaś ciekawa miejscówka??? Ale pewnie jest tam dokładnie tak samo jak w okolicach kolejowego ;(

Zatem czy w Sieradzu lub najbliższych okolicach są miejsca gdzie można cokolwiek złowić, szczególnie chodzi mi o okonia i szczupaka?

Przykro mi, ale musisz porzucić złudzenia, w Sieradzu nie ma już ryb. Poza pojedynczymi jazikami klenikami (głównie wiosną) jest już tylko drobnica, albo pustka. Tak na Mickiewicza za blokami jest zjazd w dół prosto nad rzekę, kiedyś flagowe miejsca w Sieradzu, koło smródek z jednostki wojskowej, mleczarni itd. Łowił tam cały Sieradz, stąd sława tych miejscówek. Dziś jest tak jak piszę jak wyżej. Ja wartę w moich okolicach już sobie odpuściłem, w przyszłym roku nie pójdę, chyba, że za bolkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tatamarcelka
No to lipa, lipa straszna. Na Wartę nie, na Próbę nie, to czy w ogóle w tym rejonie można gdzieś jeszcze złowić jakąś rybę?

no niestety po prostu u nas wody z rybami już nie ma, dlatego pozostają dłuższe wyjazdy. Abyś się nie zniechęcił zupełnie dodam, że na upartego jakiegoś jazia, klenia jeszcze wydłubiesz. Ja w okolicach Sieradza znam miejscówki, gdzie mogę jeszcze na taką rybkę zapolować, ale to jest bardzo mało. Lepiej już szukaj niżej za Sieradzem, od Biskupic w dół, aż do cofki Jeziorska w miejscowości warta. Tylko licz się z tym, że samochodów tam czsyto jak na giełdzie. Na pewno jazie są tam jeszcze i może trafić się nawet duży, ale już nawet tam jest ryba wyrżnięta przez tą gawiedź co żywemu nie przepuści, nieważne czy ma wymiar, czy nie. Do tego siaty. Mówią, że i kormorany, ale kto wie, czy to nie wymówka sieciarzy z Jeziorska. Wiesz wyłowią tonę poza limitem na czarno, kto do tego dojdzie - przecież kormorany zjadły :grin: Idealny pretekst prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tatamarcelka
A w Żeglinie są jeszcze jakieś ryby? Fajna rzeczka.

kiełbiki, płoteczki okonki to pewnie są. Jeśli gowna zreka ledwo żyje, to co może być w dorzeczach

Nie chcę tu uchodzić za jakiegoś pesymistę i eksperta od miejscowej wody, dlatego może ktoś się jeszcze wypowie w tym temacie, czy się ze mną zgadza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój dziadek łowił w Oleśnicy(okolice Złoczewa) ogromne miętusy, szczupaki też ponoć były a teraz?

Pewnie kiełbi nawet nie ma;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj w Sieradzu na spacerze, szedłem od mosty wiszącego w strone kolejowego.

Spotkałem gościa (ok.50 lat) złapał przy mnie na żywca szczupaka - oczywiście małego, brakowało mu sporo do wymiaru.

Popatrzył na niego i stwierdził - cytuje " mały. bo mały, ale zawsze coś się ogryzie"

Kołkiem w łeb i do torby.

Facet powiedział, że czasami złapie tu się nawet większy okaz, ale nie wiele... "ale Panie kiedyś to po 5 sztuk dziennie zabierałem"

Podsumowując wszystko jasne, że nie można złapać wymiarowej ryby, skoro ta nie zdąży urosnąć.

CO z takimi skurw...... robić? Pałą po jajach?

Gość zadowolony, mieszka blisko, bywa często

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.