Co z sandaczem ?

[aski]

Witam i pozdrawiam wszystkich

Jestem z Zielonej i w jej okolichach łowię najczęściej już lat naście

Pytanie w temacie może i dziwne ale... jakoś go upolować nie mogę.

Może to i brak szczęśącia, doświadczenia ale niech mi ktoś powie kiedy złapał swojego ostatniego sandacza ? Szczupaka jest całkiem sporo, co wyjazd to 1, 2, 3 sztuki a sandacza w tym roku jeszcze nie złapałem ;( mimo sporej ilości nocek spędzonych nad wodą.

No i z opowieści znajomych "po kiju" też mam wrażenie, że jest go jakby ciut mniej w Odrze. Czy sum go przegonił ? szczypak ? czy inne licho ?