diaflex Napisano 15 Lutego 2010 Napisano 15 Lutego 2010 miejmy tylko nadzieje że warto. To zależy, zamierzam kupić kilka drobiazgów,to jest dla mnie wygodne bo nie muszę ciągnąć z kilku sklepów internetowych-one będą w jednym miejscu Pozdrawiam.
Dobrucki K Napisano 15 Lutego 2010 Napisano 15 Lutego 2010 Odrazu mowie , szalu nie bedzie To nie targi ,ale bazarek i to drogi , kupujac w stacjonarnych na slasku mozna dostac taniej niz na targach , zakupy panowie robi sie w listopadzie i grudniu, wtedy macie szanse na najwieksze upusty , kupujac namiot , 3 nowe kije , pokrowce, dwie torby , nowy stojak , distalem 30 % rabat w stosunku do cen w sezonie, na targach mozna o czyms takim pomazyc , chcecie cos jeszcze kupic taniej , jest rozwiazanie, wybrac sie na targi do Berlina
diaflex Napisano 15 Lutego 2010 Napisano 15 Lutego 2010 Odrazu mowie , szalu nie bedzie To nie targi ,ale bazarek i to drogi , kupujac w stacjonarnych na slasku mozna dostac taniej niz na targach , zakupy panowie robi sie w listopadzie i grudniu To są trafne i oczywiste stwierdzenia,sam czasem robię zakupy w R.Ś.,ale jednak nie wszystko jest dostępne po sezonie,a już na pewno nie wszystkie firmy są dostępne np.Carp`r`us. chcecie cos jeszcze kupic taniej , jest rozwiazanie, wybrac sie na targi do Berlina Znam prostsze :zakupy w sklepach internetowych za granicą Pozdrawiam.
Benten Napisano 15 Lutego 2010 Napisano 15 Lutego 2010 X Targi Sprzętu Wędkarskiego NA RYBY! 11 - 14 marca 2010 roku Warszawa, Warszawskie Centrum EXPO XXI, ul. Prądzyńskiego 12/14 BILETY WSTĘPU: normalny - 20 zł (w kasach) lub 15 zł (przy zakupie przez Internet) ulgowy (uczniowie, studenci) - 15 zł (kasy) lub 10 zł (Internet) Dzieci do lat 12 wchodzą na targi bezpłatnie 11 marca 2010 roku: 10.00-15.00 wstęp dla profesjonalistów, 15.00-18.00 (wstęp dla szerokiej publiczności) 12 i 13 marca 2010 roku:10.00-18.00 14 marca 2010 roku: 10.00-17.00
zdrapek Napisano 20 Lutego 2010 Napisano 20 Lutego 2010 Targi w Zabrzu w dniach 19-21 luty 2010r. Wystawców mniej ale konkretniejszych. Kilka fotek. Generalnie było wiele namiotów: Od zatrzęsienia producentów kulek proteinowych, dipów itd.: Sporo wędzisk firm, które nie są szeroko dostępne jak np. CHUB, NG, JRC, ANAKONDA: Spory wybór tri podów (jeden z najciekawszych - na stoisku Chuba; cenarówniez ciekawa 1800zł): Coś dla leniwych lub bardzo wygodnych - mega duży fotel: Pontony: Łódki zdalnie sterowane (na zdjęciu z opcją kamerka+echosonda): Echosondy (ceny "promocyjne") ale i tak wyższe niż na alledrogo: Kącik dla wyczynowców: Militaria (szczególnie polecam dziewczyny w mundurach ): Można było zakupić wieszaki na ubrania, chlebek, zastawę ręcznie malowaną, siekiery itd.. W dniu 20.02.2010 odbyło sie spotkanie z przedstawicielami PZW Opole i K-ce zainteresowanych odsyłam w mam nadzieje niedalekiej przyszłości do wędkarstwo.tv, którzy nakręcili materiał ze spotkania. Odbył się kasting do filmów wędkarskich, a spotkanie z Team Rutecki zostało przełożone.
tomek1 Napisano 20 Lutego 2010 Napisano 20 Lutego 2010 Przejrzę moje zdjęcia i postaram się jeszcze to i owo wrzucić.
tomek1 Napisano 20 Lutego 2010 Napisano 20 Lutego 2010 tomek1, no i co tam kolega wymacał. Szału nie było. Pochodziłem, pooglądałem, zjadłem kromkę ze smalcem i oscypka. Spore zainteresowanie sprzętem do wywożenia (zniesienie zakazu w okręgu katowickim), sporo karpiowego żarcia. Parę ciekawych rzeczy znalazłem. Zaraz napiszę więcej szczegółów.
maniek Napisano 20 Lutego 2010 Napisano 20 Lutego 2010 zjadłem kromkę ze smalcem i oscypka. Kurcze ,a Andiego z karminadlami nie było .Kurcze nie mogłeś się pochwalić że będziesz ,oblekałeś może kamery ,ponoć był gostek i pokazy video robił.Potrzebuje jakieś info o tych kamerach.
tomek1 Napisano 20 Lutego 2010 Napisano 20 Lutego 2010 Kurcze ,a Andiego z karminadlami nie było :lol: . Andiego nie było, bo ma trochę kłopotów ze zdrowiem. Spotkałem za to Daniela- Voivod- a, od którego dowiedziałem się, że Andi powoli łapie formę na rozpoczęcie sezonu Kurcze nie mogłeś się pochwalić że będziesz ,oblekałeś może kamery ,ponoć był gostek i pokazy video robił.Potrzebuje jakieś info o tych kamerach. Coś mam, zaraz napiszę, bo też było spore zainteresowanie tym tematem.
tomek1 Napisano 21 Lutego 2010 Napisano 21 Lutego 2010 Targi wielkością porównywalne do tych poprzednich w Zabrzu. Niewiele dużych firm (producentów), dużo handlarzy. Znaczny wzrost ilości firm handlujących karpiowym żarciem. Sporo ludzi wychodziło z zakupionym sprzętem. Relację zacznę od sprzętu do wywożenia zanęt i przynęt, bo ten z racji zniesienia zakazu wywożenia w okręgu katowickim cieszył się dużym zainteresowaniem. Najtańszy model w cenie 2000 zł. Zasięg do 500 metrów, pojemność akumulatorów- na 4 km pływania. Waga 8-9 kg. Materiał laminat, na obudowie wskaźnik naładowania akumulatora (woltomierz). Napęd śrubowy, ale dobrze zabudowany. Opcjonalnie możliwość zainstalowania echosondy bezprzewodowej o zasięgu 300 metrów w cenie 1400 zł. Jedna uwaga, sprzedający dopiero będzie testował łódkę z echosondą. Powyższą łódkę zaprezentował już Zdrapek z bardzo ciekawą opcją z kamerą podwodną (lub nadwodną) i GPS-em. Kamera umieszczona na elastycznym wysięgniku (jak w lampach biurkowych) można ją skierować nad wodę jak o pod powierzchnię, żeby sprawdzić np. znikanie zanęty. Cena łódki 2500 zł, cena kamery z GPS-em kolejne 2000 zł. Zwarta konstrukcja, choć sprawia wrażenie nieco zbyt małej. Cena z tego co pamiętam około 2800 zł. Wyższa półka w dosłownym znaczeniu Cena grubo powyżej 3 tysięcy i nikłe zainteresowanie. Oprócz tego było kilka stoisk z pontonami. Poniżej zgrabny, niewielki pontonik- w sam raz do wywózki. Tu już większy model Dużym zainteresowanie cieszyły się również kamery podwodne. Według zapewnień człowieka prezentującego kamerę, w dzień "widzi" w zasięgu 4 metrów bez doświetlania diodami. Jak widać na zdjęciu, akwarium do prezentacji dość mocno oświetlone, co budzi nieco podejrzeń. W tej chwili próbują opracować coś w rodzaju wysięgnika automatycznego, który umożliwiałby opuszczanie kamery na zadaną głębokość. Niestety dotychczasowe testy się nie udały. Jeszcze jedna kamera Jedna z ciekawostek, które mnie zainteresowały to namiot rozkładany w 3 sekundy. Główna część mechanizmu widać na szczycie namiotu. Zasada działania podobna do parasola rozkładanie odbywa się przez pociągnięcie sznurka wychodzącego z wierzchołka. Faktycznie szybkie rozkładanie. Namiot bez podłogi, na rogach plastikowe "okucia" do mocowania do podłoża. Może nie jest to namiot na tygodniową zasiadkę, ale na pewno ciekawa alternatywa dla parasola nad wodą. Kolejne ciekawe drobiazgi to ciężarki przeźroczyste I stylizowane na naturalne przedmioty na dnie Dla siebie szukałem tri-poda, ale wybór nie był zbyt wielki. Trafiał się sprzęt albo lichy albo drogi W ciemno wziąłbym tylko ten model o którym pisał Zdrapek, ale cena wyrywa z butów Dosyć dobre wrażenie zrobiły na mnie duże modele Spro Elektrostatyk prezentował spory wybór wózków i tradycyjnie robił duże obroty. Stoisk z żarciem karpiowym cała masa. Pellety, miksy, kulki. Zauważalny wzrost udziałów pelletów w ekspozycjach. Szukałem halibuta ale ten powyżej jakoś nie przypadł mi do gustu. Videotronic udowadniał wodoodporność Na stoisku poniżej wszystkie ceny w euro Z artykułów nie związanych z karpiarstwem- coś dla np. feederowców w trudnym terenie Kombinezony sea fox Na pierwszym planie chyba najlepszy z nich- oddychający model Ekspozycja Lemingo i moja prośba/sugestia żeby spróbowali zrobić buty z pianki z szerszą częścią na łydkę. Wielu ludzi rezygnuje z zakupu tych naprawdę bardzo dobrych butów z tego powodu. Niespodziankę znalazłem na stoisku Mavera Całkiem przyjemne kije na dorsza w przystępnych cenach- do 150 zł. Wykonane z kompozytów szklanych z bardzo czułymi szczytówkami pomalowanymi na dwa kolory każdy na odcinku około 30 cm. Lekkie i solidne. Było i coś dla spinningistów Stanowiska ze spławikami miały bardzo małe zainteresowanie Z kolei duży ruch panował na stoisku z odzieżą wojskową z demobilu Na koniec jeszcze zdjęcie ciekawostka. Może to nie jest moje wymarzone trofeum, ale doceniam niesamowite wykonanie. Oprócz tego gazety wędkarskie, firmy organizujące wyprawy i telewizje wędkarskie kręcące relacje. Podsumowując, jeżeli ktoś jest fanem karpiarstwa, to znalazł trochę ciekawych rzeczy- głównie zanęty, przynęty i sprzęt karpiowy z wyższej półki. Brak producentów sprzętu "popularnego". Z wiodących producentów był tylko Robinson. Kto nie łowi karpi nie znalazł zbyt wiele dla siebie.
diaflex Napisano 21 Lutego 2010 Napisano 21 Lutego 2010 Witam,z dobrych łódek oprócz ostatniego przedstawionego modelu były jeszcze Fischfeedery za 2700zł. na stoisku ASKARI, oraz Warmboat za 2500zł.Dużo lepiej się prezentowały od tych ze zdjęć Tomka.Pozdrawiam.
maniek Napisano 21 Lutego 2010 Napisano 21 Lutego 2010 Warmboat Czytałem ostatnio że te łódki lubią udawać łodzie podwodne ale to chyba takie plotki konkurencji .
edmund Napisano 21 Lutego 2010 Napisano 21 Lutego 2010 Tomek super relacja z targów . Zazdroszczę ci tej atmosfery,zapachu nowości.
diaflex Napisano 21 Lutego 2010 Napisano 21 Lutego 2010 Warmboat Czytałem ostatnio że te łódki lubią udawać łodzie podwodne ale to chyba takie plotki konkurencji . Też czytałem,ale nawet Titanic poszedł na dno,więc jeden przypadek nie może być regułą.Dodam ,że sam mam Fischfeedera,więc nie mam żadnego interesu w obronie tej łódki Pozdrawiam. Ps.Tomek słusznie zauważył brak reprezentacji w sprzęcie "popularnym",dodam że nie można było kupić nic z TB(szukałem żyłki Stell Mono),choć sprzedawcy mają ten asortyment w ofercie to na targi"nie wypadało"tego zabrać
Amator Napisano 22 Lutego 2010 Napisano 22 Lutego 2010 Kto będzie w stolicy na targach i w który dzień? Jedzie może ktoś z Poznania?
miroo Napisano 22 Lutego 2010 Napisano 22 Lutego 2010 Witam Byłem wczoraj (niedziela) na targach w Zabrzu i powiem, że bardzo się zawiodłem. Ale po kolei. A więc po wejściu na salę na początku ogarneło mnie zadowolenie z widoku (tak było tylko na początku ale o tym za chwilę) "mnóstwa stoisk", jednak po dwóch godzinach z hakiem miałem już dość - wiało nudą! Tak jak napisali moi poprzednicy tak naprawdę to tylko z oferty nie brakowało kulek i surowców do ich wyrobu. Też odniosłem takie wrażenie że wystawcy - a rzekłbym handlarze lub nazwać ich po imieniu kramikarze chcieli za wszelką cenę sprzedać, wcisnąć nam maluczkim towar droższy niż w sklepach. Zupełnie brakło mi prezentacji, pokazów wędek itp. Jedynie to migał twarzą na ekranie monitora pan Przemek (wiadomo który) starając się godnie zaprezentować swój nowy produkt i to też za nie byle małą cenę, ale co tam, można było dostac Jego własnoręczny podpis! Ja nie skorzystałemo, on sam zresztą nie wyścubił nosa za lady. Co mnie zdziwiło, a wręcz kompletnie zaskoczyło to odur piwka od niektórych sprzedawców co jest niedopuszczalne! Ktoś rzeknie a czemu nie im też się należy - ale kto miałby stycznośc tak jak ja wczoraj z przedstawicielem pewnej firmy, który się plątał w rozmowie to by pewnie podzielał moje zdanie. Tak jak pisałem powyżej brakowało mi profesjonalnych prezentacji, porad, bo ktoś kto na zadane pytanie -"czy macie w ofercie pelet ochotkowy?" -odpowiada w stylu "a po ci on to tylko nakręcanie rynku" zakrawa na kpinę. Tak więc po przebrnięciu kolejnych stoisk znalazłem parę perełek, ale głownie były to właśnie wpsomniane firmy zajmujące się dystrybucją i produkcją surówców do wyrobów kulek oraz osprzętu - pokrowców. Parę pytań i bardzo konkretne i obszerne odpowiedzi w miłej atmosferze. Tak to powinno wyglądać! Wogóle odniosłem wrażenie że zamiast targu dla wędkarzy była to w większości okazja dla właścicieli sklepów do opróżnienia kieszeni odwiedzających, którzy już na wstępie płacili za wejścówki niemałe pieniądze . Śmiem twierdzić, że od jakiegoś już czasu działa duże silna grupa z w/w panami na czele, która rządzi i dyktuje co mamy kupić i jak łowić itp. Śmiech mnie bierze bo większośc tych osób to młodzież - bez jak to ważnego długoletniego stażu, ale o tym napisze przy okazji. Jak napisałem targi odwiedziłem w niedzielę i być może w poprzednich dniach było lepiej. Pozdrawiam.
Unises Napisano 23 Lutego 2010 Napisano 23 Lutego 2010 Tegoroczne Targi w Zabrzu mogę określić jednym słowem - dno A więc po wejściu na salę na początku ogarneło mnie zadowolenie z widoku A już na parkingu wiedziałem ,że coś nie gra w wejsciu spojrzałem w góre i omiotłem wzrokiem hale tak na wysokości 3m nie zauważyłem zbyt wielu rosnących 'zagajników' z kijami, następnie spojrzałem na 'upakowanie' czyli szerokość ścieżek miedzy kolejnymi rzędami stoisk i stwierdziłem ,że w większości spokojnie można tam przejechać samochodem ciężarowym z naczepą. Na obrzeżach hali ogrom chińszczyzny wszelakiej (którą można spotkac na targowiskach i giełdach) czyli chińskie wiatrówki, noże, oraz inne atrapy..oprócz tego obowiązkowo (jak zwykle) szmaty używki z demobilu itd. Spotkałem nawet wystawce który oferował rekreacyjne rowery poziome może gdyby koleś wpadł na pomysł by zmontować solidny rower trekingowy do transportu, właśnie pod kątem wędkarzy myśliwych (np. z odpowiednimi kubłami sakwami podtrzymkami itd) zainteresowanie zapewne by wzbudził. Przejdę teraz do meritum czyli 'łowy" co do łowiectwa to bieda..no może stoisko z optyką (delta) trochę, książek, ubrań i butów Nie zauważyłem sztucerów dwururek, siodeł, wypchanych zwierząt, akcesoriów dla psów łowieckich, czy też stoiska sokolnika, skór ani innych trofeów, no może poza uboga wystawą poroży (2 lata temu może bez przepychu ale to wszystko jednak było) Teraz chyba wypadało by napisać o części nam bliższej czyli "połowy" Było kilka stanowisk gdzie można było kupić kulki pelet inne komponenty. Łóżka karpiowe fotele, parasole, namioty też były, ale ja szukałem podbieraka ba, znalazłem nawet stoisko JRC, na którą to markę zwrócił mi uwagę maniek kilka miesięcy wcześniej, lecz nie było tam modelu, który by mi pasował (skracana - sztyca) owszem był tam 'zibi' i paru pomagierów,ale zajęci własnym towarzystwem. Następna sprawa pontony od biedy by może coś pooglądał ale modeli wiodących prym czy nawet budzących powszechne zaufanie nie było; honda, yamaha czy nawet produktów naszych wschodnich sąsiadów Czas przejść do kiji ..za wesoło to w tym roku nie było.., ale można było zobaczyć anaconde, chuba, gdzieś mignął mi nawet century oraz kilka innych mało znanych mi marek. Kołowrotki wg mnie w tym roku było dobrze a nawet dużo lepiej niż na ubiegłych targach , topowe modele daiwa , shimano{w tym te na 2010}, dość dobra oferta na rynek popularny - spro (kilka sztuk poglądowo miało nawinięta żyłkę/plecionkę) było z kim gadać i o czym wg mnie tu wystawcą SPRO należy się pochwała. Sygnalizatory - obowiązkowo Videotronic ze swoim niezawodnym kultowym już akwarium (w którym znajduje się oblewany wężykiem z wodą sygnalizator) Od kilku lat po wypuszczeniu transmitera rc-1 spoczęli na laurach nowości nie było, ani w produktach ani też w samym sposobie ich prezentacji. Poza karpiowej całości dopełniał Maver ze swoimi tyczkamii i kilkoma odległosciówkami na krzyż. Reasumując, było źle! i jeśli ktoś chce zobaczyć dużo więcej sprzętu oraz zaczerpnąć trochę informacji to proponuje wycieczkę do dużego miasta w którym znajdują się przynajmniej 2-3 większe ale dobrze wyposażone sklepy wędkarskie. Ps. teraz z niecierpliwością czekam jakie to achy i ochy na temat targów w zabrzu padną w prasie fachowej
maniek Napisano 23 Lutego 2010 Napisano 23 Lutego 2010 Od kilku lat po wypuszczeniu transmitera rc-1 spoczęli na laurach nowości nie byłoA latarki dla karpiarzy nie widziałeś ,ponoć nowość Videotronika
Unises Napisano 24 Lutego 2010 Napisano 24 Lutego 2010 A latarki dla karpiarzy nie widziałeś ,ponoć nowość Videotronika A widzisz nie widziałem...chyba musiały słabo świecić , mi od lat w tym temacie wystarcza Petzl,.. Szkoda mi wędkarzy, którzy przyjechali nie wiadomo z jak odległych zakątków specjalnie na te targi Myślę ,że to liczba podobnych imprez w zbliżonym okresie, 'rozwadnia' trochę ilość wystawców.
WEEKEND WĘDKAR. Napisano 24 Lutego 2010 Napisano 24 Lutego 2010 Cześć wszystkim, jako osoba zorientowana mogę odpowiedziec na wszystkie pytania co do WEEKENDU WĘDKARSKIEGO, bo tak się skałada, że pracuję dla Organizatora tej imprezy. Mam na imię Martyna i jak dotąd specjalizowałam się w prowadzeniu współpracy z akwarystami na największych w Polsce targach zoologicznych ZOO-BOTANICA (Wrocław), ktore również organizuje WIGOR. Nie mam więc do tematu wędkarstwa aż tak daleko;) W skrócie chciałabym się odnieść do wcześniejszych informacji na temat WW, które można w tym wątku przeczytać: po pierwsze- nie nazywamy tego targami, bo w Polsce nikt teraz nie robi targów wędkarskich- niestety, na to miano trzeba sobie zasłużyć (nie można nazywac targami byle imprezy organizowanej bez pomysłu i doświadczenia). WW to impreza sprzedażowa połączona z pokazami i wykładami- to taki rodzaj święta dla wędkarskiej braci, a nie czysta komercja (jak się to zdarza najczęściej). po drugie- nie można wymagać od odwiedzających, żeby płacili 20 zł za bilety, bo tyle, to kosztują imprezy na poziomie europejskim. We Wrocławiu ceny wyglądają tak: 15 zł - bilet zwykły, 10 zł ulgowy (dla młodziezy uczącej się) - po trzecie- nie dziwę się sceptycyzmowi, jaki przejawiają przedstawiciele Haczyka- po takich imprezach jak Poznań czy teraz Zabrze sama też bym się 10 razy zastanowiła, czy warto obejmować to patronatem... po czwarte- na opinię dobrego organizatora zapracowaliśmy sobie już dawno i wiemy, jak przyciągnąć zainteresowanych wystawców i odwiedzających- możecie więc w ciemno przyjeżdżać do Wrocławia, bo nie tylko kupicie tu to, czego szukacie, ale też na pewno, dzięki naszym wroclawskim kołom wędkarskim i związkom (takim jak Astra 122, PZW o/Wrocław, Spinningowy Klub Paproszek) możecie się czegoś nowego nauczyć. Planujemy- poza pokazami tworzenia przynęt (zabawa z cyklu: zrób to sam, jeśli potrafisz), wiązania przeponów czy prezentacjami łowisk, możecie liczyć na prawdziwe pokazy spinningu czy rzutów do celu. Do tego wszystkiego dochodzi oferta dla dzieci, które mogą wyrosnąć na wędkarzy w przyszłości- dla nich stworzony zostanie specjalny kącik, w którym będą mogły uczyć się wędkowania. A zatem problem z marudzącą żoną z głowy:) Nie trzeba się tłumaczyć: Kochanie, pozwól mi jechać na tę imprezę a Ty w tym czasie zaopiekuj się dzieckiem... Zabierasz oboje i po kłopocie. Dziecko będzie miłao zabawę, a Ty spokojnie ruszych na Halę WĄTPIĄCYCH i ZAINTERESOWANYCH zapraszam na naszą stronę internetową. Obiecuję codziennie podrzucać nowe informacje o tym, kto i co pojawi się na targach:) Pozdrawiam i mam nadzieję, że do zobaczenia we Wrocławiu
maniek Napisano 24 Lutego 2010 Napisano 24 Lutego 2010 Witam Martyne na haczyk owych śmieciach ,pozwolę sobie na parę pytań ,nie co później.
madi Napisano 24 Lutego 2010 Napisano 24 Lutego 2010 Witam Cię Martyna, ładny wstęp maniek nie zamęcz dziewczyny dzięki naszym wroclawskim kołom wędkarskim i związkom (takim jak Astra 122, PZW o/Wrocław, Spinningowy Klub Paproszek) możecie się czegoś nowego nauczyć. No to mnie ominąć nie może, chyba bym sobie nie wybaczyła. Zwłaszcza interesuje mnie słynny SKP
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.