Targi wędkarskie 2009 - 2010

[madi]

oferujemy 3 zaproszenia (podwójne)

gdzie mamy się zgłosić po tych 6 podwójnych zaproszeń?

Nie ma co, tomik potrafisz się targować

[roman gawlas]

Jeżeli chodzi tu o nasz "banerek"

tomik a jak wygląda sprawa banera na stoisko dasz radę coś wymyślić

Ponieważ jestem w stałym kontakcie z Panią Martyną to może ja odbiorę należność a Ty zadysponujesz je komu i ile, ja podam kontakt do odbioru.

[tomik]

tomik a jak wygląda sprawa banera na stoisko dasz radę coś wymyślić

Postaram się dostarczyć na czas.

Ponieważ jestem w stałym kontakcie z Panią Martyną to może ja odbiorę należność a Ty zadysponujesz je komu i ile, ja podam kontakt do odbioru.

Właściwie sam chciałem Ci to zaproponować. Myślę, że trzeba rozdysponować je po prostu wśród użytkowników, którzy już zadeklarowali przyjazd lub wybierają się na te targi.

[cinek1979]

tomik, zawsze w zamian za zaproszenie można wspomóc haczyk niewielką sumą pieniędzy....

[tomik]

tomik, zawsze w zamian za zaproszenie można wspomóc haczyk niewielką sumą pieniędzy....

Jak ktoś będzie sam chciał z dobrej woli to proszę bardzo, niemniej nie będzie to żaden warunek

Stąd jeżeli będzie możliwość tych wejściówek to po prostu z nich korzystajcie.

[tomik]

Ktoś z was odwiedził targi warszawskie, jakaś relacja, zdjęcia?

[Robertoo]

Siema!! Ja byłem na tych targach....generalnie wrażenie jak najbardziej pozytywne...jeżeli chodzi o tytułowe "wiatr i woda". Było bardzo dużo wystawców kajaków, łodzi i jachtów, sprzętu do nurkowania. itd. Natomiast wystawców sprzętu wędkarskiego było.....zero. Moim zdaniem, jak sama nazwa wskazuje, to jeżeli są targi to powinny być to targi sprzętu, a nie jakieś stoiska, które mają tylko broszury gdzie pojechać na ryby itd...Jedynie przy stoisku firmy "Trofeum" można było się dowiedzieć kilku naprawdę cennych informacji o produkowanych przez nich zanętach, atraktorach, dipach itd...Ja jestem zawiedziony, myślałem, że będzie to lepiej zorganizowane, bo większość ludzi przyszło pooglądać jachty niż cokolwiek kupić.....zresztą pewnie nie tylko ja jestem zawiedziony...pozdrawiam

[Amator]

Całe szczęście że nie pojechałem

[Gregorek]

Będzie materiał.

Nie wiem czy dam radę jeszcze dziś, ale jutro w ciągu dnia na pewno.

[JACooL]

[...] jeżeli chodzi o tytułowe "wiatr i woda". Było bardzo dużo wystawców kajaków, łodzi i jachtów, sprzętu do nurkowania. itd. Natomiast wystawców sprzętu wędkarskiego było.....zero[...]

Pierwsze dwa zdania prwadziwe, ostatnie niebardzo.

Sam dalej piszesz o zanetach...

OK nie chodzi mi o to, zeby sie sprzeczac przeciez

Wystawcow "wedkarskich" w porownaniu do reszty byla garstka niestety.

Liste kazdy mogl sprawdzic na stronie targow. Udalo mi sie zostawic kilka zlotowek

Generalnie jednak mozna powiedziec, ze kicha na resorach, gdybym mial do przejechania wiecej jak 150km - to bym byl bardziej zawiedziony. Nie rozumiem jak na taka mala wystawe mozna nazwac "targami sprzetu wedkarskiego". Chyba ze do tego sprzetu zaliczymy wszelki sprzet plywajacy

[CHELEK]

Ktoś z was odwiedził targi warszawskie, jakaś relacja, zdjęcia?

Paranoja ludzie to mają być targi nie róbmy pośmiewiska z takich imprez "Targi" to jest impreza na cały kraj bo rzesza wędkarzy jest ogromna i każdy chce zobaczyć jakieś nowinki a tu panowie nawet jednego kołowrotka 4 wędki na krzyż paczka zanęt i wielkie GÓ......NO więcej W porównaniu tegorocznymi targami w Zabrzu to powinni otworzyć kiosk i tam zrobić targi bo w moich i nie tylko oczach to się ośmieszyło grono organizatorów z PZW !!!!!!!! Zamiast przyciągnąć ludzi na taką imprezę to ich odpychają bo ja już i moi koledzy także więcej nie pojedziemy na taką NĘDZĘ Nie polecam nikomu takich imprez łączonych bo tam nic niema do oglądania

[Gregorek]

Wracałem z Targów trochę zeźlony, bo pod koniec zwiedzania mój cyfrak w ramach autodiagnozy wywalił komunikat „E18”. Po sprawdzeniu w słowniku polsko-chińskim, oznacza to mniej więcej: „pie... nie robię”. Nie wiedziałem czy będą jakiekolwiek fotki do relacji. Na szczęście okazało się, że padł tylko aparat. Karta pamięci jest ok, więc są fotosy. Ostatnie kilka zdjęć zrobiłem telefonem, więc jakość średnia. Ale do rzeczy:

Na ul. Prądzyńskiego dotarliśmy przed 10:00 w niedzielny poranek, czyli tuż przed otwarciem dla zwiedzających.

Darmowe miejsca do parkowania na poboczu jezdni były już tylko w znacznej odległości od Centrum Expo, więc został nam parking płatny, niestrzeżony – 10zł.

Wejściówki – Zaproszenia odebraliśmy w informacji szczęśliwi, że ominęła nas kolejka do kas długa na kilkadziesiąt osób. Niestety musieliśmy chwilę odstać w kolejce do wejścia na halę.

Dziełem przypadku jako pierwszą zwiedziliśmy halę, gdzie prezentowanie były najbardziej wypasione łodzie i jachty, zbliżone wartością do ceny luksusowych domów.

Można było znaleźć tutaj wiele ciekawej elektroniki do nawigacji, sonarów, oraz tzw. stacji pogodowych.

Kilka innych cudów techniki.

W następnej hali już bardziej swojsko: oprócz łodzi motorowych, jachtów, także łodzie wiosłowe, pontony, mnóstwo kajaków, odzież i sprzęt żeglarski, nurkowy i wiele innych błyskotek....

Pływające pomosty.

Stynka w drugiej odsłonie.

Kajaki, kajaki, kajaki.....

Dariusz Gańcza prezentował piękną łódź motorową z wyposażeniem dla wędkarzy, niestety nie mam jej zdjęcia.

Dotarliśmy wreszcie do wydzielonej części hali, gdzie stoiska miały firmy związane z wędkarstwem, jak i te, które z naszym hobby mają niewiele wspólnego.

Ale po kolei.

W mojej ocenie najbogatszym stoiskiem w części wędkarskiej była wystawa firmy Trofeum.Poczynając od zanęt, poprzez atraktory, dodatki, aromatyczne syropy, na kulkach skończywszy.

Co do kulek to cudnie śmierdział halibut z ziołami, natomiast bardzo apetycznie woniały homar z żurawiną i kawior z morelą. Co ciekawe, faktycznie czułem aromat tych owoców.

Jeśli dobrze pamiętam były na stoisku w cenie 30 zł / kg kulek 16mm.

Na stoisku firmy Vision podziwialiśmy Adama Sikorę, podczas kręcenia pięknych streamerków.

Potrafił podczas kręcenia cały czas opowiadać o tym jak będzie pracować mucha, którą właśnie przygotowuje.

Urzekły mnie starannie wykonane woblery Lovec Rapy, które można było kupić w wielu rozmiarach, kolorach i różną charakterystyką pracy.

Ceny 15-18 zł.

Dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko firmy SpinMad, specjalizującej się w produkcji cykad.

Ponieważ nie nalezą one do moich ulubionych przynęt, więc ich ocenę pozostawię innym.

Na stoisku Elektrostatyka spędziliśmy chyba z pół godziny.

Chłopaki potrafią rzeczowo rozmawiać z klientem. A ponieważ wiedziałem od Tomka, że robią solidne fotele, wyszedłem od Nich objuczony dodatkowym bagażem. Prócz foteli były jeszcze wózki dla karpiarzy,

oraz ruszty na ogniska, łóżka polowe i tym podobne akcesoria. Poza tym, pracują tam przesympatyczni ludzie.

Lemgo również prowadziło sprzedaż swoich produktów.

Ciekawie prezentowała się łódź wędkarska kabinowa „Karaś 450 tw”, w atrakcyjnej cenie i w wielu opcjach wyposażenia.

Może być również wyposażona w maszt żaglowy. Producent tej łódki ma dosłać mi garść dodatkowych informacji na maila.

Na stoisku firmy Goodmen, mogliśmy oglądać pasikoniki Rebela i całą masę gumowych przynęt.

Chłopaki z Warez’a sprzedawali przeróżne koguty, w cenie 5 zł/szt.

Miałem ochotę kupić kilka sztuk i pewnie bym to zrobił, gdybym nie widział Piotrkowych. Na tym stoisku był też jedyny stojak z wędkami (ok. 20szt) – lekkimi spiningami, firmy nie pomnę (mało znana). Już wtedy aparat odmówił współpracy.

Rozmawiałem z Sebastianem Kalkowskim z „przewodników wędkarskich”. Interesowały mnie szczegóły dotyczące wypraw, które organizują. Działają na mazowieckim odcinku Wisły.

Oprócz tego prezentowana była łódka (zdaje się Necko), pontony Wildlake, silniki elektryczne i spalinowe. Ale też takie „perełki”:

ZERO kołowrotków, prawie zero wędek, bardzo niewiele akcesoriów. Jedynie kilku porządnych wystawców, których chyba wszystkich przedstawiłem.

Czy uwierzycie, że były też takie stoiska na których nic sie nie działo ???!!! Stoisko portalu rybobranie.pl, na oko ze 20 m^2. Głównym elementem wyposażenia był podest, na podeście nic i nikogo nie ma, wysoko w rogu plazma i leci sobie film z karpiami. Zero jakichkolwiek materiałów. Jedynie wielkie logo. Wypada zadać pytanie: Czy promocja tej nieudolności odbywa się może za nasze składki ????? Ile znacie innych portali, które stać wynająć duże i wcale nie takie tanie stoisko, po to żeby nic ciekawego na nim się nie działo? Czemu i komu to ma służyć? Promocja pasożytnictwa.

Na stoisku WŚ J. Kolendowicz podpisywał kalendarze. A na WW podziwialiśmy broszury formatu A6, które pamiętam z przełomu lat 80/90. Jedna o okoniu, druga o boleniu.

Kilka firm wędkarskich - medialnych, bez pomysłu na promocję......

Taki oto „tłok” panował na całych (nie tylko wędkarskich) targach.

Nie ujmując profesjonalizmowi organizatorów targów, ani wystawcom, którzy w większości się postarali i przedstawili w Warszawie szeroką ofertę – targi dla wędkarzy jako takie sięgnęły niespotykanego w ostatnich latach poziomu. Nie mają nic wspólnego z tymi, jakie pamiętam jeszcze sprzed kilku lat. Cztery czy pięć imprez organizowanych co roku, w różnych miastach Polski. Trudno się dziwić wystawcom, że ignorują imprezy. Wydatków związanych z udziałem w targach w kilku miastach, w ciagu jednego roku nie wytrzyma budżet chyba żadnej firmy działającej na zasadach rynkowych. Jedynie naryby i WW będą chyba jak zmora wszędzie obecne.

Powierzchnię wystawienniczą targów Na Ryby określiłbym jako nie więcej niż 10% całej powierzchni targów. Ot taki bazarek raczej, a nie ogólnopolskie targi wędkarskie.

A to moja targowa zdobycz. Zdjęcie wykonane telefonem.

By Elektrostatyk.

Pzdr

[kocur]

Czyli generalnie poza kilkoma ciekawostkami i jak widzę dobrym fotelem to "targi" nie grzeszyły wędkarskim duchem

Gregorek, relacja super. Dzięki.

[tomek1]

Gregorek, dobra reporterska robota

Smutne podsumowanie. Na pocieszenie trzeba zauważyć, że wolny rynek nie znosi próżni i prędzej czy później w jakiejś formie prawdziwe targi odżyją.

[Benten]

Mam zdjęcia z targów, ale ich nie wkleje mam focha hihihi. To miały być targi wędkarskie, chyba śmiechem można kogoś zabić.

Przynajmniej mój kolega zdjęcia dziewczynom porobił, to chociaż można było się pośmiać póżniej.

Jego żona była mniej zadowolona jak aparat przejęła

Dzięki Tomik za darmowy wjazd, bo to szkoda kasy na to było.

Kurde, ale wkurzony jestem.

[WEEKEND WĘDKAR.]

Trochę nie w temacie Warszawy, ale pomyslałam, że tu także podzielę się oficjalnym komunikatem naszej firmy:

Jeszcze tylko do końca tygodnia można zgłaszać chęć uczestnictwa w Weekendzie Wędkarskim 2010. Każda firma, która prześle swoje zgłoszenie w regulaminowym terminie zostanie zakwalifikowana do konkursu targowego o innowacyjny produkt tego wrocławskiego eventu. Możliwość późniejszego zgłoszenia chęci uczestnictwa w imprezie - tylko po uprzednim kontakcie z Organizatorem!! Ze względu na zbliżający się termin przyjmowania zgłoszeń zachęcamy do przesyłania aplikacji do 19 marca. Po tym terminie prosimy o kontakt z Biurem Organizatora w celu otrzymania planu ewentualnych lokalizacji.

[CHELEK]

WEEKEND WĘDKAR., Z tego co widzę to przynajmniej wy umiecie się zorganizować z tego co widziałem patronów i wystawców bo nasze Mazowieckie PZW nawet takiej imprezy nie potrafi zrobić a kasę za niewiadomo co wyciągać owszem super potrafią !!!!!!!!!

[JACooL]

Kurcze "troszke" daleko .... ale kto wie - moze sie przejechac warto ?

[CHELEK]

No też mam smaka ale zapowiada się ciekawie dużo konkursów i innych ciekawostek i wystawców więcej !!

[tomek1]

eventu

Błagam, tylko nie eventy, merchandisingi i inne tego typu potwory językowe

WEEKEND WĘDKAR., kiedy będzie opublikowana lista wystawców? 22 marca?

[Gregorek]

Do mojej relacji z Targów wkradł się błąd.

Zdanie: Jedynie naryby i WW będą chyba jak zmora wszędzie obecne.

Powinno brzmieć: Jedynie rybobranie i WW będą chyba jak zmora wszędzie obecne.

Czy nie należałoby tego zmienić w oryginalnym tekście?

Zainteresowanych przepraszam.

Mea Culpa, Mea Culpa, Mea Maxima Culpa.

[WEEKEND WĘDKAR.]

walczymy o każdego wystawcę, a nie jest łatwo! Zero zaufania do organizatorów (co mnie wcale nie dziwi po poprzednich wydarzeniach:(), obawa przed brakiem odwiedzających (na szczęście, sądząc po megazainteresowaniu jakie budzi impreza na forach, nie mamy o co się martwić)- to wszystko zniechęca potencjlanych uczestników.

Listę wystawców i marki produktów prezentowanych na imprezie zaprezentujemy najszybciej jak się da- oczywiście nie w dzień imprezy;) Pamiętajcie, że we Wrocławiu spotykamy się po to żeby zakupić sprzęt przed sezonem i nauczyć się pod kierunkiem mistrzów kilku nowych rzeczy:) TO NIE SĄ TARGI (na szczęście)

[maniek]

To chyba najwyższy czas sie umawiać ,ktoś będzie w sobotę.?Roman Gawlas wstawi mapkę stoisk i pewnie bedzie nr stoiska.

[przemekli]

mapka stoisk jest już na stronie organizatora, TUTAJ

ja się jeszcze zastanawiam w który dzień przyjść, ale jak na razie stawiam na sobotę

[maniek]

mapka stoisk jest już na stronie organizatora,

Tak wiem i dzieki za linka ,tylko mnie chodziło o nr stoiska gdzie będzie Roman Gawlas .