artech Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 Witam. Nazywam się………… Jestem wędkarzem, członkiem PZW okręgu szczecińskiego. Mam kilka, nurtujących mnie, pytań do zarządu naszego okręgu. Chciałbym dowiedzieć się, w jaki sposób władze naszego okręgu mają zamiar przeciwdziałać kłusownictwu w nadchodzącym sezonie? Jak widać dotychczasowe metody nie przynoszą żadnych efektów. Wystarczy przespacerować się, w październiku lub listopadzie, nad Odrą w centrum miasta, aby zobaczyć, jaka rześ odbywa się na naszej rybie. Ograniczenia wprowadzone na niektórych odcinkach obwodu rybackiego rzeki Odry nr 5 przestrzegane są tylko przez prawdziwych wędkarzy. Kłusownicy mają je za nic i czują się całkowicie bezkarni. Trudno się im dziwić skoro nikt nie egzekwuje tych przepisów! Nikt ich nie kontroluje! Nikt nie utrudnia im tego procederu! Skala kłusownictwa w naszym regionie jest przerażająca! Czy władze naszego okręgu świadome są, że jesteśmy okradani w biały dzień w centrum miasta? Pytam, więc, kiedy Okręg Szczeciński PZW przestanie chować głowę w piasek i udawać, że problem nie istnieje? Dlaczego tak mało jest kontroli nad wodą? Dlaczego PSR nie zna przepisów obowiązujących na wodach PZW? Co roku płacę składkę na zagospodarowanie i ochronę wód. Ani ochrony, ani zagospodarowania nie widać! Gdzie, więc są moje pieniądze?! Druga sprawa to zaśmiecenie wody i brzegów. Za przykład niech posłuży Cegielinka. To, co zostawiają po sobie pseudo wędkarze woła o pomstę do nieba. W RAPR jest napisane: Punkt 3. § 2 „…6. Wędkarz zobowiązany jest utrzymać w czystości stanowisko wędkarskie w promieniu minimum 5 metrów, bez względu na stan, jaki zastał przed rozpoczęciem połowu.” Dlaczego nie jest to egzekwowane podczas kontroli? Pytanie nie na miejscu, przecież kontroli nie ma!! Jest to kolejny mail, wysłany przeze mnie do PZW Szczecin z podobnymi pytaniami. Niestety na „trudne” pytania nie macie Państwo zwyczaju odpowiadać. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Ponieważ mam dosyć tego, co dzieje się nad wodami naszego okręgu oraz bierności gospoda-rza tych wód, dołożę wszelkich starań, aby zmusić władze okręgu do zdecydowanych działań w sprawie przeciwdziałania kłusownictwu. Łącznie z zawiadomieniem prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.* Z poważaniem………….. * tu muszę podpytać Lesia, czy istnieje taka możliwość. Trochę zabrakło mi weny. Jakieś pomysły jak to uzupełnić, zmienić ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 W oficjalnym piśmie nie możesz używać słowa "syf" żeś rzeź Moim zdaniem te pytania powinny paść na zebraniach walnych kół w Waszym mieście a nie w liście czy mailu. To tak na szybko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafaloo Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 moim zdaniem wszystko (cokolwiek) co zrobimy w tym kierunku będzie super. Ja tom kupuję Jeśli to ma być e-mail (który nie jest drogą oficjalnego komunikowania) można pisać syf No chyba, że będziemy wysyłać to pismem to proponuję wysyłać poleconym by mieć potwierdzenie odbioru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lesio Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 Jedna ogólna rada - jeżeli piszemy jakieś pismo/wniosek, to trzeba to zrobić w bardziej spokojny i merytoryczny sposób, nie można powodowac, aby adresat podczas czytania naszych postulatów wku.... się, jeżeli zależy nam oczywiście na jego pozytywnej reakcji, a nie tylko na pozbyciu się naszych negatywnych emocji. Ochroną państwowych wód winno zajmować się przede wszystkim PSR, a SSR jedynie pomocniczo. W kręgu zainteresowania PSR nie znajduje się w ogóle regulamin PZW, oni są jedynie od kontroli przestrzegania ustawy o rybactwie i innych aktów prawnych powszechnie obowiązujących. Można prosić PSR o podjęcie interwencji, a w razie jej braku - pisać do komendanta, ewentualnie wojewody - skargi na bezczynność funkcjonariuszy. W skarajnych przypadkach może zachodzić przestępstwo urządnicze - Art. 231. § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Trzeba to powiązać oczywiście z obowiązkami PSR wynikającymi z ustawy o rybactwie. aby zobaczyć, jaka żeś odbywa się na naszej rybie. Trzeba to koniecznie poprawić. Jeżeli zależy Wam na osiągnięciu w miarę szybko efektu, to trzeba się wybrać do biura poselskiego któregoś z naszych wybrańców i zainteresować go tą sprawą, on podzwoni gdzie trzeba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 1 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 1 Grudnia 2009 Moim zdaniem te pytania powinny paść na zebraniach walnych kół w Waszym mieście a nie w liście czy mailu. To jest następny krok, który mam zamiar wykonać. Mam nadzieję że nie tylko ja.rzeź W oficjalnym piśmie nie możesz używać słowa "syf" musiałbyś się pojawić na Cegielince, tego inaczej nie da się opisać nawet w oficjalnym piśmie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 Sądzę że można kopie takiego listu wysłać do wiadomości lokalnych mediów jak również władz miasta oraz województwa. Jeżeli takie info będzie w korespondencji to sądzę że odzew będzie. Podpytam jeszcze jedną osobę związaną z mediami krajowymi co i jak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 1 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 1 Grudnia 2009 kocur, niestety mediów nie zainteresuje problem, który w tej chwili się praktycznie skończył - Zakaz łowienia na spinning na odcinkach gdzie kłusują najczęściej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 artech, ale wysłanie maila nic nie kosztuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deuuu Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 artech, ładnie to napisane. Jednak zdaje mi się że odpowiedzi i tak nikt nie dostanie przecież oni mają 1000 ważniejszych spraw od tego aby zająć się sprawami które nurtują wędkarzy, którzy są ich głównym źródłem dochodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 1 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 1 Grudnia 2009 To że nie dostaniemy odpowiedzi to nic. Ważne aby jak najwięcej osób wysłało tego maila. Panowie może ktoś ma jakieś uwagi ? Może coś dopisać, coś zredagować ?? To jest wersja robocza. Każda uwaga jest cenna. I pytanie kto jest chętny aby razem ze mną wysłać maila o takiej treści? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 No jak nie jak tak Wielu z nas siedzi też na innych portalach i tam też można poprosić ludzi o wysłanie tej korespondencji. Nie muszą być z zachodniopomorskiego. Wystarczy że napiszą że korzystają z naszych wód i jako członkowie PZW są ogromnie zaniepokojeni tą zatrważającą sytuacją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 1 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 1 Grudnia 2009 W oficjalnym piśmie nie możesz używać słowa "syf" Jednak masz rację ten "syf" pasował tam jak ............ Art. 231. § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego,podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Trzeba to powiązać oczywiście z obowiązkami PSR wynikającymi z ustawy o rybactwie. A nie można w ten sposób dobrać się do PZW?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 1 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 1 Grudnia 2009 Jedna ogólna rada - jeżeli piszemy jakieś pismo/wniosek, to trzeba to zrobić w bardziej spokojny i merytoryczny sposób, nie można powodowac, aby adresat podczas czytania naszych postulatów wku.... się, jeżeli zależy nam oczywiście na jego pozytywnej reakcji, a nie tylko na pozbyciu się naszych negatywnych emocji Tu Lesio ma rację. Panowie jakiś zarys jest, może sklecimy coś razem co będzie "lepsiejsze" od mojego samodzielnego projektu. Orłem z jęz. polskiego nigdy nie byłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 I pytanie kto jest chętny aby razem ze mną wysłać maila o takiej treści? artech, jak to kto ,chyba wszystkim haczyk-owcom zależy na rybnych wodach,dawaj tekst i wysyłamy wszyscy a co jak dostaną 100 maili dziennie to muszą zwrócić uwagę ,a jak coś drgnie Sobi nas zaprosi na szczupaki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Deuuu Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 I pytanie kto jest chętny aby razem ze mną wysłać maila o takiej treści? Ja oczywiście się piszę, ważne żeby próbować... a nóż, widelec się uda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 To jest następny krok, który mam zamiar wykonać. Mam nadzieję że nie tylko ja. To jest podstawa. Dopóki nasze pokolenie się nie uaktywni to nic się nie zmieni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 1 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 1 Grudnia 2009 Przeglądam sobie właśnie temat "Kłusownicy w centrum miasta", tam krzykaczy było wielu, ale jak trzeba odrobinę zaangażowania to chętnych brakuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafaloo Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 artech ja na pewno to wyślę, ale teraz jakiej pomocy oczekujesz? Myślę, iż mona/trzeba zaproponować jakieś "śmietniki" (kamienne kręgi, cokolwiek) by można było gdzieś składować te śmieci.... Co więcej mogę poprosić moją kobitkę (polonistkę) by to zredagowała pod kątem poprawności językowej niemniej jednak nie jest Ona wędkarzem, nie zna problematyki i nie dopisze do tego listu nic. Zastanawiam się czy nie lepiej odstąpić od reguły luźnej wypowiedzi Wystarczy przespacerować się, w październiku lub listopadzie, nad Odrą w centrum miasta, aby zobaczyć, jaka rześ odbywa się na naszej rybie. i nie nastawić się na wypowiedź ściśle formalna? Tzn przedstawiać same suche fakty....może dołączyć fotografie? a co do tematu kłusowników - to tzn nabijacze postów piszą co się da i gdzie się da :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 1 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 1 Grudnia 2009 ale teraz jakiej pomocy oczekujesz? Właśnie takiej. Jakieś sugestie, co zmienić, co poprawić co zostawić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 Może i ja się dopowiem. Czytałem posty typu policja kontrolowała szarpaków, mieli papiery, więc policja nic nie zrobiła. Może by tak dopisać coś o niewiedzy policjantów czy coś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafaloo Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 Tej nie wiedzy policjantów bym się nie czepiał. Tak jest i będzie policjanci nie są wszechmocni! Żadnych szkoleń nie mają nie ma (jeśli się nie mylę) odpowiedniej sekcji zajmującą się zwalczaniem tej konkretnej dziedziny. Policja kontroluje wszystkie dziedziny i jak musieli by się znać na wszystkim... Jeśli już to powinny być mieszane patrole...policjant i odpowiednio osoba posiadająca odpowiednią wiedzę... aha i ja bym był za ty aby wysłać jakieś pismo na które będzie musiał ktoś dać odpowiedź....może do zwierzchnika PZW? Może też napisać do Prezydenta miasta szczecina w Urzędzie Miasta zapewne jest jakiś sekcja odpowiedzialna za porządek itp? Myślę że Kurier lub nasze miasto zainteresowało by się tym tematem (nie wysyłaniem e-maila, ale problematyką). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 Właśnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafaloo Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 Właśnie. ale to już do kogo innego trzeba by pisać najniżej do komendanta by zawarł jakieś porozumienie z odpowiednią instytucją, lub jeszcze wyżej. Nie wiem czy to leży w jego kompetencjach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artone Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 artech w imieniu swoim oraz wszystkich dziękuje za poświęcony czas na stworzenie pisemka. Mi jak najbardziej przypadło ono do gustu. Co słownictwa to nie szukajmy dziury w całym. Słownictwo nie jest wulgarne i nikogo nie obraża. Z drugiej strony nie zaszkodzi leciutkie uniesienie się Niech to dotrze do niektórych ludków a pisząc dziękuje proszę nie zawsze pomaga - nie mam tutaj na myśli aby użyć słów #%$%$!@. Forma której użył artech jest jak najbardziej prawidłowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mvp1984 Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 Panowie jakie listy??? do PZW??? Przecież oni tam tylko myślą jak tu się napić i zakąsić za haracz, który z nas ściągają co roku. Przecież w tej postkomunistycznej organizacji nic się nie zmieniło od lat 50-tych (no ze 100 razy mniej ryb), ten sam nieusuwalny prezes, te same stare, opasłe na naszych składkach, mordy...Łachę robią, że wpuszczą trochę narybku. Tylko nagrody, medale i odznaczenia dla kolesiów rozdają, a sami żadnych składek nie płacą...bo statusy pozłacane mają, czy też ważne funkcje w organach pełnią...nadymają się własnymi gazami pewnie...Ja tam się kiedyś nawet pofatygowałem, do pięknego Związku tego i owego, bo na moje telefony do różnych straży, że siaty stawiają na Głębokim (2007r) nikt nie raczył oczywiście zareagować i poinformowałem grzecznie...Pani nie wierzyła...no, że jak to tak, siaty na Głębokim...niemożliwe...Ale zapisała i powiedziała, że mogę sobie z Panem ichtiologiem porozmawiać...No...ktoś sprawdzi(może)...a na pytanie gdzie tu na szczupaka można by pojechać...to wie pan jak się gdzieś pojawi trochę więcej ryb...to zaraz wyłowią...Do nich żadne listy nie przemówią, może by się zastanowili, jakby im któregoś roku większość frajerów (inaczej nie można określić nas wędkarzy - płacimy realne pieniądze za możliwość łowienia wirtualnych ryb, dotujemy działaczy, kłusoli, mięsiarzy, etc.) nie zapłaciła składek...ale gdzie tam marzyć o tem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.