goral28 Napisano 6 Stycznia 2010 Share Napisano 6 Stycznia 2010 Witam, w czerwcu wybieram się na Sardynię, czy ktoś łowił tam ryby? jakie metody? czy jest szansa złowić coś z brzegu? będę wdzięczny za pomoc. Dwa lata temu byłem na Elbie ( w pobliży Sardynii) i z brzegu efekty mizerne. Zero ryb pływając z ABC widziałem dosłownie kilka małych rybek. Ciekawy jestem czy Sardynia jest podobna? Czy w ogóle wędkę pakować?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał Mazur Napisano 12 Lipca 2011 Share Napisano 12 Lipca 2011 Witam goral28, chciałem zapytać czy posiadasz już jakąś wiedzę o Sardynii i łowieniu w morzu. Teraz, za parę dni wybieram się tam i jestem ciekaw czy można coś z brzegu przyhaczyć. Byłbym wdzięczny za informacje o łowieniu, rybach i co równie ważne o przepisach. Czy łowiąc z brzegu wymagany jest zakup licencji? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goral28 Napisano 12 Lipca 2011 Autor Share Napisano 12 Lipca 2011 Niestety my nie połapaliśmy. Miejscowi łapali z brzegu ale z marnym skutkiem. O licencji nic nie wiem. Byliśmy zbyt krótko żeby poszukać łodzi, poza tym daleko od portu. Nasz camping był 20km o większej miejscowości. Wydaje mi się, że trzeba bezpośrednio w porcie zapytać rybaków. Z tego co zauważyłem to najwięcej wędkarzy i ryb jest w samych portach. Na Korsyce w Bonifacio widziałem przy samym murku w porcie sztuki po 5kg, ale nie wiem co to za ryby były. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał Mazur Napisano 12 Lipca 2011 Share Napisano 12 Lipca 2011 Wielkie dzięki goral28], trudno, będę bazował na doświadczeniach z Chorwacji, gdzie udało mi się za cały tydzień wyciągnąć trochę rybek, z których 50% zaraz wrzuciłbym do akwarium a z pozostałych to warto wspomnieć tylko o doradzie - ok. 50cm. Oczywiście mowa o morzu bo co innego chorwackie rzeki (Kupa i Kupica), w których równierz miałem przyjemność łowić na muchę - niezapomniane przeżycie. Takiej ilości lipieni i pstągów jednego dnia nie wyjąłem nigdy w życiu. Totalna ekstaza. Jadę na Sardynię na dwa tygodnie i mam nadzieję, że jednak coś wyjmę. A jak przyjadę z powrotem to napiszę jak było. Pozdrowienia dla Ciebie i Haczykowców, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.