Skocz do zawartości
Dragon

Zakupy sprzetu wedkarskiego w dyskontach i supermarketach


P

Rekomendowane odpowiedzi

Unises, Z zawodu fotograf czy pasji?

Nie tylko Lidl nie zwraca na takie rzeczy uwagi bardzo powszechne jest to w dzisiejszych czasach bo poco ktoś ma płacić porządnemu fotografowi jak każdy może dziś robić zdjęcia i oni mają je za półdarmo to nawet w dobrych gazetach zaczyna być widoczne. A to że jakość pozostawia wiele do życzenia to marketingowcy nas dawno do tego przyzwyczaili i nie tylko w fotografii.

Wędki z Lidla ja bym sobie odpuścił z powodów wyżej opisanych do których zostaliśmy przyzwyczajeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

fotograf amator :mrgreen: , ale nie o to mi chodziło tylko o minimalną wiedzę wędkarską, bo jeśli już tak bardzo marketingowcy chcą pokazać fotkę produkt w akcji/ działaniu wypadało by przynajmniej kilka filmików klikać w necie by zobaczyć jak się takie coś trzyma w łapie. :mrgreen:

Co do sprzętu w lidlu, hmm... od dużo gorszego zaczynałem i bardziej topornego , ale wspominam te lata/sezony szczęśliwie i z wielkim sentymentem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony masz racje a z drugiej nie masz :) "fotograficznie" jest okej to co napisałeś "...zrelaksowany przywódca wielkiego mocarstwa ,pasjonat, łowca, macho(...)" dla zwykłych przeglądających dział spożywczy takie zdjęcie jest extra, ale nie dla Nas :) ale nie każdy musi się znać na naszym hobby i całe szczęście :) jedna rzecz co mnie wkurza na całej tej masie powstających biedronek nie może pojawić się jeden sklep z tej marki. Gdzie jak teraz sprawdzałem mam dokładnie 44km w dwie strony, sześć nowo-powstałych biedronek gdzie świetlików ani innych rzeczy do przetestowania nie dostane ;)

//// żeby nie było, że tylko ryby :) w lidlu są świetne makarony z Włoch :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem dziś tą gazetkę jak byłem na rybach, typ na pierwszej stronie mnie nieźle rozbawił :mrgreen:

Mnie kusi ten podbierak za 3 dychy, a świetliki używałem w zeszłym sezonie i się sprawują bardzo dobrze, cenowo wychodzą rewelacyjnie, polecam. Krzesło podobne dostałem w Tesco po promocji za 30zł w zeszłe wakacje. Także kupię podbierak i świetliki, reszta mnie nie interesuje.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę w ofercie zanęt a kiedyś były i co dziwne były to jedyne zanęty pod które podeszły mi świnki ,już nigdy potem nie udało mi się ich złapać.

W niedzielę byłem nie w Lidlu a w Decathlonie i widziałem zanęty sygnowane przez Gut....cza, np. czerwona na łoć, do feedera, duży łeszcz itp. Czy ktoś zna te specjały? Cena dobra raczej - np. 4 zł/kg. Dodam że sklep wrocławski, nie wiem jak w innych ale wałbrzyski Decathlon jest baaardzo skromny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie korzystałem całą noc ale po 4h widać słabnięcie.

To lipa. Cena 0,36 zł/szt. co wcale nie jest tak mało.

Dla ludzi którzy łowią często na feedera (jak ja o tej porze- min. 3-4 razy w tygodniu) najlepsze są świetliki które świecą wiele dni. W tej kategorii bez konkurencji jest Konger. Tydzień na okrągło świeci w stopniu wystarczającym. Nawet po dwóch i więcej tygodniach można śmiało zastosować np. do przeźroczystej bombki. A kosztuje... 0,50 zł/sztukę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jak kolega powyżej kupię tylko podbierak z 5 zł taniej wyjdzie, tylko dlatego że Lidla mam pod nosem, zastanawiałem się nad feederkiem bo i tak muszę w tym roku kupić, ale mimo kołowrotka i tych kilku dodatkowych rzeczy wolę dołożyć stówę i kupić dobrego kongera z wymiennymi szczytówkami, takiego jaki mi pasuje - a nie bo okazja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jak kolega powyżej kupię tylko podbierak z 5 zł taniej wyjdzie, tylko dlatego że Lidla mam pod nosem, zastanawiałem się nad feederkiem bo i tak muszę w tym roku kupić, ale mimo kołowrotka i tych kilku dodatkowych rzeczy wolę dołożyć stówę i kupić dobrego kongera z wymiennymi szczytówkami, takiego jaki mi pasuje - a nie bo okazja.

Kiedyś znajomy przywiózł mi z "niemieckiego" lidla prezent - zestaw karpiowy z wędziskiem, kołowrotkiem, żyłką i dodatkami różnistymi, a wszystko z instrukcją połowu tychże karpi, a całość w pokrowcu, takim typowym, półprzeźroczystym...Najlepiej to się nadawało na prezent właśnie. Są takie prezenty, prezenty przechodnie. Skorzystałem z tej opcji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months later...
i świetliki, które sobie chwalę

Robal, a miałeś może kiedyś świetliki fux (proszkowe) ?, Bo jestem ciekaw jak te lidlowe przy nich wypadają ? , Lidla mam blisko, a fux'y w moim wędkarskim się skończyły :sad: (w najgorszym wypadku zamówię wysyłkowo)

Pytam bo nocki majowe, które tak lubię już tuż tuż, a zaopatrzyć się trzeba. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te lidlowskie słabo świecą i co jakiś czas trzeba je przełamywać żeby wzbudzić mocniejsze świecenie zdarzało mi się że pękały po którymś razie.

Wytrzymują całą noc zdarzały mi się przypadki że nie wyrzuciłem w domu i zabrałem przypadkiem na następną nockę, gdy sięgałem świetliki okazywało się że jeszcze świecą.

Nie są może najlepsze a nawet nie bardzo dobre ale porównując jakość - cena to są względnie dobre i chyba jedne z lepszych w swojej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podbierak identyczny jak oferują teraz w Lidlu, kupiony w ubiegłym roku. Ogólnie nie jest zły, ale po kilkunastu rozłożeniach i kilku pobytach na deszczu pod chmurką zaczął się rozlatywać, nie jest to poważna awaria - po prostu wymaga podklejenia plastikowych elementów lepszym klejem.

Haczyki z lidla - tutaj trochę się naciąłem, kupiłem kiedyś jakieś o dziwnie brzmiącej nazwie typu Hiromatsu czy coś takiego, strasznie słabe - mam ich jeszcze trochę i używam do przyponów z żyłki max 0,15. W ubiegłym roku dwa razy hol większej ryby zakończył się wyciągnięciem samego trzonka haczyka.

Natomiast świetliki z marketów są dobre jak ktoś np. łowi jedną nockę i jedzie do domu. Jeszcze nie spotkałem się z takim, który by nie świecił całą noc, a kupowałem w biedronie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

Ja dostałem jakieś dwa lata temu Wędkę z Biedronki z haczykami, byłem do niej sceptycznie nastawiony, aczkolwiek teraz muszę powiedzieć,że naprawdę zdaje egzamin. Jedyne do czego mogę się przyczepić to kołowrotek który chodzi tak, jakby na nim była nawinięta linka stalowa z 20 kilogramowym odważnikiem na haczyku, ale tak to wędka jest spoko.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.