Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Spining typu travel


Rafał Mazur

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pytanie do Szanownych Kolegów czy macie jakieś doświadczenia z wędkami składanymi typu travel?

Na rynku dostępnych jest wiele modeli od delikatnych do ciężkich spiningów, są składane z wielu elementów i teleskopowe, drogie i tanie...

Ale czy są w stanie zastąpić albo przynajmniej dorównać tym naszym ulubionym? Czy faktycznie to co o nich producenci piszą nie jest przesadzone? Czy w końcu nie złamią się na pierwszej rybie i wrócimy do domu lżejsi o paredziesiąt euro ( bo coś w zamian trzeba było kupić), plując sobie w brodę, że przecież można było zainwestować w tubę i extra opłacić na lotnisku.

Naprawdę mam dylemat i proszę o wasze opinie.

Alternatywa jest taka, albo wędka travel albo dobra tuba i dodatkowe koszty.

Cel - Szwecja

Proszę pomóżcie

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Artech, myślę o kwocie ok 200 zł. Ale widziałem również kilka ciekawych propozycji SPRO, których zakup byłby w granicach 100 - 150 zł - czyli jeszcze taniej.

Ale czy takim składaczkiem wytargam metrówkę (o ile się poszczęści :grin: )?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy takim składaczkiem wytargam metrówkę (o ile się poszczęści :grin: )?

A dlaczego nie? Travele to normalne kije, jeżeli dobierzesz sobie uniwersalny kij z cw w zakresie do dwudziestukilku g, będziesz miał odpowiednio dobraną linkę i ustawiony hamulec kołowrotka, to dlaczego miałbyś nie wyciągnąć metrówki?

Też myślę nad travelem na wyjazdy, gdzie łowienie wchodziłoby w grę tylko przy okazji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i to Panowie ważna dla mnie wskazówka.

Szczerze mówiąc po cichutku myślałem właśnie o teleskopie. Nawet sobie taki znalazłem i całkiem ładnie o nim napisali :

DRAGON MILLENIUM HD TRAVEL SPINN (teleskop) 2,4m:

http://www.allegro.pl/item959243762_dragon_millenium_hd_travel_spinn_teleskop_2_4m.html

Co znaczy siła marketingu :shock: ...

Czyli Waszym zdaniem godne uwagi są tylko kije "wieloskłady" a w żadnym wypadku nie brać się za teleskopowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też bym nie kupił teleskopowego spinningu, jakoś nie budzą mojego zaufania. Polecam specjalistyczny artykuł o kijach: Link , mniej więcej w połowie artykułu jest opisana sprawa łączeń teleskopowych w krótkich, spinningowych wędziskach. Cytat: "...na ogół jednak wygodę przewożenia opłaca się tu wartością użytkową: nie najlepsze rozmieszczenie przelotek, dość przypadkowa akcja. Toteż w wędziskach krótszych i cieńszych, pracujących przede wszystkim dynamicznie, złączy teleskopowych na ogół nie stosuje się".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się zastanowić głębiej to macie rację bo przecież wieloskład to nic innego jak zwykły spin podzielony nie na 2 a na kilka części - czyli CW i akcja powinna być podobna co w wędce normalnej.

A teleskop? trzeba by było go przećwiczyć.

Swego czasu myślałem o Shimano Catana - ładny, teleskopowy, czerowy kij ale co z tego. Znajomy sprzedawca w sklepie mówił, że rzucał nim i zachowuje się jakby był z plasteliny.

Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś jeszcze na forum kto ma doświadczenie z travelem i coś ciekawego podrzuci.

Póki co piękne dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upewnij się najpierw czy redakcja Wędkarskiego Świata tego chce i się na to godzi.

myślałem że cześć można udostępniać a kopiowanie całości jest zabronione :oops: ale się w to nie zagłębiałem

w takim razie skanów nie będzie, ale przynajmniej wiesz który numer, będziesz musiał pójść do biblioteki i wypożyczyć albo znaleźć inny sposób :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemekli, odnalazłem ten artykół. Faktycznie w WŚ 2/2010, tekst Marek Szymański.

Nie wiem jak mi to umknęło.

Ale teraz już przeczytałem dokładnie.

Płyną z niego 4 wnioski:

1. Autor sugeruje długość 2,7 lub 2,4 z CW ok. 30g czyli dokładnie taką jaką prawie wszyscy używamy.

2. Sprytne spostrzeżenie - kupować wędki o parzystej ilości składów. A to dlatego, że w przypadku przemieszczania się bez konieczności rozkładania całkowitego wędziska możemy nasz spining podzielić na dwie równe części i przewozić/przenosić go jak zwykłą wędkę.

3. travele w niczym nie ustępują (akcja i moc) wędkom zwykłym a często przez zastosowanie grubej ścianki dodatkowo je wzmacniają.

4. Przez swoje niewielkie gabaryty można je stale wozić w samochodzie i nie będą kusić potencjalnych złodziei.

Jeżeli chodzi o ceny - rozrzut taki sam jak przy zwykłych kijach ( 150zł - 1500zł).

No i dodatkowo potwierdziło się... Nie padła propozycja teleskopu.

Przemekli, dzięki za podpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.