the-k Napisano 14 Kwietnia 2010 Share Napisano 14 Kwietnia 2010 Jako że to mój pierwszy post, witam serdecznie wszystkich forumowiczów. W ten weekend (11.04.2010) byliśmy z kumplami nad Narwią - pierwotnie celem miała być miejscówka w Okuninie (od Nowego Dworu Mazowieckiego), koniec końców wylądowaliśmy na "deptaku" w miejscowości Łacha/Gąsiorowo. Okunin nie wypalił, ponieważ.. właśnie - droga dojazdowa, ta z betonowych płyt była kompletnie zalana. Przyjechaliśmy na miejsce coś koło 5:15 rano, wjechałem jakieś 20m po tej zalanej betonówce pomiędzy krzaczorami a dalej to już nawet nie było wiadomo gdzie jechać, wszędzie woda a do wału jeszcze spora odległość. Mam pytanie do tych z Was, którzy tam łowią - często tak jest że dojazd do brzegu (tam gdzie są ostrogi) jest niemożliwy? Z czym to ma związek, z wiosennymi przyborami wody, roztopami czy może z otwieraniem śluz na zaporze w Dębe? Czytałem trochę o tej miejscówce (m.in. w jakiejś gazecie wędkarskiej ostatnio), wygląda na sympatyczne łowisko. Z opisów wynika że są niezłe warunki do wędkowania, a i logistycznie ok (dojazd samochodem nad praktycznie samą wodę, nie trzeba zostawiać auta bez opieki). Chętnie bym się tam jeszcze wybrał, tylko trochę głupio nadrabiać 50km i godzinę czasu tylko po to żeby się przekonać, że nie ma dojazdu do rzeki. Jeżeli ktoś z Was tam łowił lub jeszcze lepiej łowi regularnie to proszę o jakiekolwiek informacje na temat tego łowiska. Pozdrawiam Daniel Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.