Skocz do zawartości
Dragon

Zapora Goczałkowice


mariush4

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon

Witam byłem na nocce z soboty na niedziele rano wróciłem bez rewelacji na rosówki nie miałem brań za bardzo na filet też bez brania . Rano jeden okoń na rosówkę .Koledzy na białego parę leszczyków takich 35 cm brań mało .Oraz jeden mały sum złowiony przez kolegę na rosówkę w nocy .Mam pytanie do was ktoś z was wywozi łódką zanętową gdzieś na większe odległości ,ryba bierze na większym dystansie czy jedynym sposobem jest regularne nęcenie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko małe ale..., łowienie nie jest dozwolone z wysepek i tamten rejon, zatoka w lewo od pompowni Frelichów jest nieudostępniony do wędkowania- patrz mapka na zezwoleniu

Nie dla wszystkich... Bandyci dziesiątkują tam ryby, dostają x-razy śmieszne mandaty i ciągle legalnie mają zezwolenia :!::evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomek1 Ty będziesz może coś wiedział?????

Nie sądzę. W sobotę widziałem kuter na jeziorze. Prawdopodobnie wiózł wędkarzy na zakazany dla "zwykłych ludzi" teren :???:

Pozazdrościli szyprom na Bałtyku i też wożą ludzi na rejsy wędkarskie... :roll:

W piątek kumple mieli "okazję" poznać się z z kłusolem łowiącym na Zabłociu. Stwierdził że w tym roku cienko idzie, ale w zeszłym roku o tej porze miał już 100 karpi i amurów :twisted: Np. rano 7 szt. w południe 5 i wieczorem 6...

Żalił się, że ostatni mandat dostał duży- 500 zł- a przecież tylko- łowił na zakazie, na 3 wędki i w kwietniu miał na brzegu suma 20 kg. Był niepocieszony że mu go zabrali...

Oczywiście mimo kilku mandatów jakie dostał nikt nie wpadł na to żeby mu zabrać zezwolenie więc zmienił miejsce i dalej sobie spokojnie łowi :evil:

Gnojek może mówić o szczęściu, że skończyło się na wiązance w jego stronę.

Drugi "znajomy" na wiosnę telefonicznie oferował kolegom zakup sandacza złowionego w Zabłociu. Można było wybrać jednego z 30 sztuk od 3-8 kg, ładne, grube, prosto z tarła :evil: Cały worek....

To tylko dwa przypadki o których wiem osobiście. A ludzi chodzi tam mnóstwo. I dziesiątkują ryby. Do tego rybaczówka i mamy obraz nędzy i rozpaczy :roll:

A wy sobie łówcie leszczyki po 25 cm, płaćcie co roku zezwolenie a jak Wam szczęście dopisze to i mandat za parkowanie zapłacicie :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomek1 Ty będziesz może coś wiedział?????

A wy sobie łówcie leszczyki po 25 cm, płaćcie co roku zezwolenie a jak Wam szczęście dopisze to i mandat za parkowanie zapłacicie :???:

Nie byłem w tym roku jeszcze na rybach ze względu na duże opady deszczu w ostatnim okresie (a zaczynam sezon tak od końca czerwca do końca cieplejszych dni). Dodatkowo systematycznie przeglądam informacje na forum ws j. goczałkowickiego. Z roku na rok jest coraz gorzej. Rybaczówka bierze ile wlezie w sieć, a do tego te "wypady" jak za czasów PRL dla VIP-ów. Jedynym rozwiązaniem byłoby skrzyknąć się na forum i nie opłacać wkładek na kolejny sezon. Może wtedy przejrzeliby na oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek podsumował jezioro Goczałkowickie w całej okazałości ja takze to widze co sie dzieje, jestem kazdy weekend na gocz i efekty marneeee..!!! Coś tam jeszcze pływie ale niewiele. Szkoda gadać :???: ten tydzien bedzie decydujący moi znajomi jadą jutro posiedziec i pojutrze a ja na week pochwale sie wam oczywiście..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde no wygląda to tragiczne ale czy mamy w okolicy jakąś alternatywę inny zbiornik ,kiedyś jeździłem na żywieckie w tamtym roku pierwszy sezon na goczałach byłem zadowolony .Jak by zrobić porównanie to w tym roku tragedia a to jest już długotrwały proces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawde az tak wrogo jestes nastawiony juz do tego lowiska ?;) ja jezdze i lowie sobie apokojnie i nikt mi nigdy nie przeszkadza i uszczesliwia mnie to bo wiem ze przestrzegam przepisow bardzo rygorystycznie ;) a inni, inni maja swoje sumienie niech robia vo chca ;) najbardziej mnie smieszy jak taki kłusol neci czym sie da robi wszystko zeby wyciagnac 10 kg karpia na obiad i 10 kg innych ryb a ja przyjade bez necenia i nalowie wiecej od niego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ty łowisz karpie po 10 kg bez niecenia to naprawde jesteś mistrz!!!!! Ja jeżdze tylko na goczały łowie 4 lata byłem juz tam chyba z tysiace razy mam swoje miejsce do ktorego dojscie jest tragiczne i nigdy nie ma ludzi i mi pasuje ale wokół jeziora jest jeden wielki śmietnik to mnie denerwuje i rybaczówka i kuter :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj na jeziorze od strony Zabrzega. Przez 7 godzin złowiłem cztery większe płotki, dwa ok. 30 cm leszcze i jednego karasia na 25cm. Miałem zostać na nockę, ale gdy o 21.20 siadł mi na kij 10 cm leszczyk, to zwinąłem się do domu. Rzeczywiście w tym jeziorze już niewiele ładnych ryb pływa. Dwóch wędkarzy, co siedziało niedaleko mnie, też miało podobne wyniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne wyniki miałem co ty cormoran na ostatnich wyprawach tylko to jest trochę nie możliwe żeby od tamtego roku wyłowili wszystkie większe leszcze niż 40 cm coś się musiało stać że nie chcą one podchodzić do brzegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem od piątku rana i wczoraj do wieczora miałem zanęconą miejscówke cudnie cały tydzień nęcona!!! kuku kulki 20 smaków pelety cuda!!! miałem zarzucone i na trupki i na rosówke i na czerwone białe pinki no wszystko razem ze znajomymi którzy siedzieli 500 metrów dalej było 16 wędek i efekt jeden moj leszcz ok 55cm i jeden karaś 10cm. Dziekuję.... A i słyszałem ze w tym tyg była sieć położona od zabrzegu az do zarzecza ciągli ją;/ goczały sie zjeb.ły.. :mad: powinni chociaż zrobić jakięś badania czy sa w ogole jakkies ryby w tym jeziorze zeby wędkarzom powiedzieć zeby nie wydawali pieniędzy w sklepie wedkarskim na marne.... dzis jadę się tylko kąpać :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może łowić trzeba trochę inaczej. Dzisiaj przejeżdżałem koło rybaczówki i widziałem taką reklamę GRUPOWE POŁOWY Z KUTRA. Gdyby ktoś się wybierał na taką wyprawę niech da znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może łowić trzeba trochę inaczej. Dzisiaj przejeżdżałem koło rybaczówki i widziałem taką reklamę GRUPOWE POŁOWY Z KUTRA. Gdyby ktoś się wybierał na taką wyprawę niech da znać.

Wiesz może coś więcej np. jaki koszt, ile czasu trwa wyprawa, jakie metody preferowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem sobie w niedziele na Frelihowie, slyszalem ze duze sztuki karasia podeszły wiec sie skusiłem z ojcem. Siedzimy sobie spokojnie a tu nagle PLUSK PLUSK PLUSK. Ja se mysle co to ku*wa jest ? a tu panowie w woderach po klatke piersiowa wracaja z połowu z wysepki co była przed nami :evil: Szlag by człowieka trafił :evil: Jeszcze zeby przeszli dalej od nas zeby nie starszyc ryb to oni szli przez to wode jak uboty. I sie jeszcze patrzali tak jak to byśmy my robili cos nieodpowiedniego i zabronionego :evil: Szlag jasny trafia człowieka jak sie patrzy na takie cos ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.