wantuła Napisano 10 Września 2011 Share Napisano 10 Września 2011 Witam. Czy na obszarach zaznaczonych zielonymi pętelkami mogę łowić posiadając wykupione zezwolenie na jezioro goczałkowickie czy muszę coś dodatkowo w PZW wykupić? A tak przy okazji to wrzucam wam mapkę teraz nie powinno być wątpliwości gdzie wolno, a gdzie nie. Ta mapka jest z górnośląskiej spółki wodociągowej, rok 2011 Szukam także osoby chętnej na wspólny wypad na ryby (jezioro goczałkowickie), która mnie poduczy ponieważ jestem początkujący. Dodam, że jestem miejscowy, całe życie mieszkam nad jeziorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ByRy Napisano 11 Września 2011 Share Napisano 11 Września 2011 Jak mieszkasz to wiesz o tym ze nie ma ryb więc radze pouczyc sie gdzieś indziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wantuła Napisano 11 Września 2011 Share Napisano 11 Września 2011 Nie przesadzajmy ryb PRAWIE nie ma, ale jakieś są.... problem wynika z małego zarybiania i dużej wielkości. Założę się, że w tym jeziorze ukrywa się jeszcze nie jeden "potwór" Akurat nad jeziorko mam najbliżej to chętnie bym się z kimś poduczył. A co do mojego pytania to zezwolenie na jezioro obejmuje jeszcze te obszary, które zakreśliłem na zielono? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ByRy Napisano 11 Września 2011 Share Napisano 11 Września 2011 nie widze żadnej mapki.. teraz mozna wszedzie tylko nie na zaporze ani przy przepompowniach i na wlocie rzeki wisły... a powiem tak że ja narzekam na jezioro bo jezdze od 3 lat i jestem kazdy tydzien na gocz.. tylko jak lodu nie ma i łowie tam na kazdy sposob i ryb nie jest duzo ale powiem szczerze ze sie trafiaja... ja mam swoje miejsca gdzie nie ma ludzi spokojnie przyroda supernarzekam ale na goczały nie przestane jezdzić poprostu mi sie tam podoba przezyłem tam setki nocek nie jedna burze ale wspomnienia do konca życia to jezioro ma swoj klimat.. co do ryb to połowiłem i karpi i amurow i wegorze i szupaki i sandacze nie mowiąć o leszczach i tonach płoci ale naprawde jest kiepsko trzeba miec duzo czasu i samozaparcia zeby połowic ale to daje mi motywacje na kolejne łowy bo jakby ciągle brały to nudaaaa by była tak jak jest na stawach... Nie zmienimy tego ze jest mase ludzi co ładuja wszystko do siaty i okazy biora jedza i wysraja bez sensu... ale pratensje mozemy miec tylko do ludzi m.in mase wedkarzy ktory wyłapali szczupaki jak była woda spuszczona i tonami wozili do domu i mozna podziekowac tak samo pseudokarpiarzom na SZYSCE co na miejscu sprzedaja karpie ponad 20kg i kochana rybaczowka!!!! dziekujemy i cieszymy sie ześćie sobie pojedli i zarobili!!! teraz jezioro jest zniszczone :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wantuła Napisano 11 Września 2011 Share Napisano 11 Września 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sony200 Napisano 15 Września 2011 Share Napisano 15 Września 2011 Witam : jezeli chodzi o Bajerke wpadajaca do jeziora to tam nie ma zadnego dojazdu auto trzeba zostawic pare km od siebie ale mozna dojechac autem do Zarzeczai mozna zostawic auto kolo straznicy i na piechotke walem jedynie w Wisle Wielkiej i Malej mzna w miare podjechac autem reszta miejsc to zakazy ale jest rozwiazanie zabrac rower z soba sam tak czesto robie i mam spokoj jade tam gdzie pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
korsiara 20 Napisano 22 Września 2011 Share Napisano 22 Września 2011 Witam widzę że nic się nie dzieje nad wodą nikt nie próbował połowu drapieżnika ?????? Bo właśnie się powoli wybieram w weekend oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafałbb Napisano 22 Września 2011 Share Napisano 22 Września 2011 próbowałem i cieniusieńko...na haku lądowały tylko zaczepy, bez kontaktu z rybką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafałbb Napisano 23 Września 2011 Share Napisano 23 Września 2011 moze ktoś chętny na spin jutro pod wieczór na ujściu bajerki?? w sumie już na dziś, na sobote popoludniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wantuła Napisano 24 Września 2011 Share Napisano 24 Września 2011 Wczoraj i dzisiaj po południu na bardzo kamienistym brzegu wyciągnąłem po 5 okoni od 20 do 26cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ByRy Napisano 25 Września 2011 Share Napisano 25 Września 2011 brawo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafałbb Napisano 25 Września 2011 Share Napisano 25 Września 2011 miał być spin,a jednak była nocka. od 17 do 12 w południe wynik 15leszczyków do 30cm i jeden ok50 ale taki chudy że masakra. brania z wieczorka do 12 później sporadyczne, a od switu połów wyglądał jakbym w kałuży łowił, ani drgnięcia. wujek złowił troszkę więcej może ok 20 leszczyków i karasia ok 13-15cm. i to by było na tyle rybek za cala noc. więc na 4 wędki może 35 rybek... gratis była kąpiel mojego telefonu w jeziorku i o dziwo działa nadal bez zarzutu. tylko w nocy klawisze mu troszkę szalały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sony200 Napisano 26 Września 2011 Share Napisano 26 Września 2011 Witam a ja wam powiem ze na blaszke zlowilem 8 szczupakow 4 powyzej 55 cm 4 tak do 50 i wlasnie jutro wybieram sie na zywca powedkowac napisze wam jakie efekty, a chcialem jeszcze napisac na temat tych leszczy powyzej 50 cm wrrrrr to prawdziwe szkielety slyszalem ze to przez to necenie surowa kukurydza nie wiem ile w tym prawdy ale cos w tym jest,podobno sie tym zapychaja a nic z tego nie maja pozdrawiam wedkarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafałbb Napisano 26 Września 2011 Share Napisano 26 Września 2011 te leszcze sa takie że jak się położy płasko to wygląda jak płastuga. nie sądzę, aby to było od surowej kuku, wiesz ile trzeba by jej wrzucić aby wszystkie sie tak nażarły,a 95% takich chudych jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zbyszek77777 Napisano 30 Września 2011 Share Napisano 30 Września 2011 Witam jestem tu nowy a wogole jestem poczatkujacym wedkarzem . Chcialem sie jutro wybrac na ryby do Zarzecza na betony ale nie wiem czy jeszcze warto ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
korsiara 20 Napisano 2 Października 2011 Share Napisano 2 Października 2011 Hah to zależy czy jedziesz na ryby czy po ryby xD Ja na zatoce spędziłem noc jedno branie jedna ryba na żywca oczywiście i to żeby było rybsko a tu sumik karłowaty 25cm . A na otwartej wodzie lepiej nie pisać szkoda nerw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomis1971 Napisano 3 Października 2011 Share Napisano 3 Października 2011 Witam Wszystkich. Chyba wszędzie jest ogólnie kicha. Byłem z kolegą na Wiśle na nocce. Oprócz nas było jeszcze paru wędkarzy- wszyscy pozbierali się do godz 24:00 . My siedzieliśmy do 1 ale nic nie brało. Efekty to 6 leszczyków parę mini sandaczy i jeden maleńki sumek. SONY 200 - Ty z takim szczęściem to w totka graj. Tyle kaczodzoibych na Goczałach to chyba nikt od dawna nie widział. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafałbb Napisano 3 Października 2011 Share Napisano 3 Października 2011 wujek ładnie połowił niedaleko tamy,ładne karasie takie pod 40 się zdarzyły, masę leszczyok30-35 jeden ok50 z tym że trafiły się 4 leszcze z tasiemcem!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafałbb Napisano 4 Października 2011 Share Napisano 4 Października 2011 http://www.radiobielsko.pl/news/11323-Kontrolowali_wedkarzy.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ByRy Napisano 4 Października 2011 Share Napisano 4 Października 2011 no i dobrze!!!! niech zaczną coś działać i niech zarybią coś!!! a nie tylko odławiają. I tak to jezioro jest dobre poniewaz nie dopływa nic tylko wisła rzeka gorska w ktorej jest pstrag i klen i marna bajerka a ryby tylko sie odławia i nie zarybia jeszcze z powodzią wszystko uciekło... wiec i tak sie cieszcie ze cos czasem biere... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ByRy Napisano 8 Października 2011 Share Napisano 8 Października 2011 kompletnie nic nie bierze!!!!!!! coś tam szczupaczek ostatnio skubał a teraz nic... był ktos? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wantuła Napisano 9 Października 2011 Share Napisano 9 Października 2011 Jakieś 2 tygodnie temu dobrze brały okonie w przedziale 20-27cm Obecnie niestety z racji roku akademickiego nie mam czasu i możliwości na ryby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawca Napisano 31 Października 2011 Share Napisano 31 Października 2011 Witam! Panowie, jakieś wyniki na jeziorze? Ja się przyznam, że trafiło się na spinning parę ładnych okoni i drobnych sandaczy. Zastanawia mnie niesamowita ilość drobnicy która "chodzi" non stop przy powierzchni. Głównie to chyba ukleja. W pewnym miejscu ciężko jest sprowadzić gumę do dna z powodu takiego zagęszczenia tych rybek. Rzadko jeździłem na zbiornik o tej porze roku i nie wiem czy tak jest zawsze na jesieni? Dziś będąc nad wodą co jakiś czas słyszałem "strzały" jakby z jakiegoś zakładu i w momencie tego wystrzału fala płoszącej się drobnicy przechodziła przez cały zbiornik. Ciekawe zjawisko. Czy tak ogromna liczba białej ryby nie jest wynikiem małej populacji drapieżnika? Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ByRy Napisano 1 Listopada 2011 Share Napisano 1 Listopada 2011 Dokładnie tak jak mowisz kolego mała liczba drapieznikow jest skutkiem takiej ilosci drobnicy... co prawda mozna złapac szczupaka czy sandacza jak i sporego okonia. Ja w tym roku miałem jeden taki wypad ze drobnicy wcale nie było przy brzegu i połapałem szczupakow pare jak i brania na trupa były i trafialy sie okonie a takze wegorze. To było we wrzesniu przy pierwszych ochłodzeniach. Pozniej sie napalilem jezdzilem czesto i juz nic nie bralo tak ze sie zniechecilem i w pazdzierniku bylem tylko raz i oczywicie bez ryby. I chcialbym sie dowiedziec czy sie cokolwiek dzieje czy warto jechac? Napiszcie jesli ktos byl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abc Napisano 1 Listopada 2011 Share Napisano 1 Listopada 2011 Tydzień temu pojechałem na kanał, po wynikach wędkarzy zmieniłem zdanie i zatrzymałem się koło rybaczówki. Słyszałem, że bierze ładny okoń i to w dużych ilościach. Złowiłem dwa okonie takie po 25 cm, jednego na kukurydzę a drugiego na czerwone robaki no i mnóstwo długości palca. Inni wędkarze też nie mieli specjalnych efektów. Z tego co się z orientowałem to dużo ludzi żyje wspomnieniami i opowiada o połowach okoni ale kilka lat temu. Dużo narybku świadczy o tym, że jest potencjał na odrodzenie się zbiornika, ale do puki największy kormoran siedzi na brzegu czyli rybaczówka, raczej nie ma na to szans. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.