Skocz do zawartości
tokarex pontony

Staw Rzęsa


MatiQ

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • 4 months later...

Ostatnio wybrałem się na Rzęsę z feederkiem i batem. Zajechałem pod ogródki działkowe i postanowiłem zadzwonić do szwagra (który mieszka w Siemcach) z zapytaniem czy się nie przyłączy. Wtedy dowiedziałem się, że staw jest zamknięty z powodu jakichś prac przy studzience... Pojechałem na Przetok, a tam mini-okonki i kilka płotek... Generalnie lipa - co to za łowisko przy trasie? ;x

Wniosek? Częściej zaglądać na forum albo częściej dzwonić do szwagra :D

Pytanie teraz, do kiedy Rzęsa pozostanie zamknięta?

Została się jakaś rybka czy wszystko "zniknęło" przed pojawieniem się lodu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie pisaq, Rześa była zawarto od 14 marca do dowołania.

Otwarto już jest od podajże środy.. W weekendy nie ma żodnych robót tam więc śmiało można chytać na całym stowie. Ale w dniach roboczych ino w wyznaczonych miesjach... plan jes rozrysowany na kartkach ale nie bardzo idzie się na tym połapać.

Ryba pewnie i jes, byłech w niedz od 6;00 kajś do 10, brań nie było u kolegi ino jedyn lin taki jak zwykle tego sameo wymiaru 30cm. Jutro może pójda bo wolne od szkoły, ale pogoda narazie do kitu.

Jak lód zlozł poszedłech zobejżeć na Rzęsa i przyduchy nie było, więc ryba pewno jes ino nie biere zabardzo.

Tak po zatym jak są wyznaczone miejsca do chytania, a nie ma w tym miejscu robót to można poodać z kierownikiem i się zapytać czy można tam się rozłozyć.. Ogółem rozkopane w cholere tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę sam do siebie, ale może kogoś zmobilizuję do zalogowania się na forum :)

Coś zaczyna się dziać na Rzęsie, kilka brań z gruntu w Tym jeden wyjęty linek, reszta drobnica główni płoć i jaź do 23cm.

Staw-Rzes_hxaeeqs.jpg

Staw-Rzes_hxaeeqa.jpgStaw-Rzes_hxaewpr.jpg

No i jak zwykle okoń :)

[shadow=red]Przypominam o zawodach w niedzielę, o 7;00.[/shadow]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no piękne rybki, ale nie szkoda wam takiej ryby jak linek 29 cm brać na patelnię ?? :cry: to jest tak piękna ryba że naprawdę szkoda ją brać :cry: ja wiem że regulamin pozwala ale czy dla kęska ryby na talerzu warto ją ....

MatiQ, nie piszę konkretnie do Ciebie bo nawet nie napisałeś czy rybka pływa dalej czy mniam, mniam ..... piszę ogólnie ... bo mam wielki sentyment do lina ... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Krisis, linek jak połowa ryb złowionych przezemnie na tym stawie pływa dalej, daje słowo. Linów złowiłem tam dużo, i tylko jednego zabrałem i popełniłem błąd, a że wezmnę sobie czasem leszcza czy karpia raz na ruski rok to nic złego. Pomysł jak zarybią rybą, ile ludzi przyjdzie dziennie i sobie norme zrobi co wtedy o takich powiedzieć :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie mówię żeby nie zabrać złowionej ryby typu karp leszcz czy nawet linek, tylko chodzi mi o to co z takiego linka 32 cm jest po odkrojeniu łebka i ogonka = skwarek na patelni :sad: a dziadki wszystko zabiorą nawet płotkę czy leszcz 15 cm mówiąc że dla kota .... a potem się chwalą że mają całe spiżarki opiekańców w zalewie :evil: zabierajmy ryby ale z głową ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj znów wybrałem się na Rzęse, ale z marnym rezultatem... Złowiłem jednego karasia z gruntu, pan obok wyciągnoł dziś ładnego karpia, więc ryba jest, widać ją jak chodzi po łowisku tylko nie chce brać.

Staw-Rzes_hnhshpq.jpg

Staw-Rzes_hnhshhh.jpg

Tutaj widać jak robotniki pracują.. Nie da się wytrzymać ciągle nad głową jeżdżą koparki itp...

Staw-Rzes_hnhshhq.jpg

Staw-Rzes_hnhshrr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem wczoraj popołudniu przejazdem na rowerku zobaczyć czy ktos wędkuje i łapało 3 moze 4 ludzi. Myslałem że woda zamknięta ale zobaczyłem notke na drzewie że mozna łapac tylko na określonym brzegu, a dokładniej na każdym brzegu który jest zaznaczony na jakimś szkicu.

Moje pytanie więc brzmi gdzie jest ten szkic?? Bo chciałbym sie tam wkońcu w tym roku wybrać.

Zakładam że to chodzi o stanowiska z dala od grobli i brzegu przy nasypie zgadza sie? Jak to Matiq z tym jest weź mi wytłumacz :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie Radzio łów gdzie chcesz nie zwracaj uwagi na robotników jak coś to jednego i w wodzie leży :), a tak na serio to szkic był z początku marca, teraz nie ma i nie będzie już raczej. Na groblii brzegu od strony lodowiska nie poleciłbym Ci łowić bo jeżdżą tam dziennie kopary i byś musiał odsuwać cały majdan.

Najlepiej łowić tam kaj są te zielone ławki, tylko czasem Ci ktoś nad głową przejedzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę że warunki jak w Afganistanie, ja nie widzę żadnej przyjemności z wędkowania gdzie nad głową jeżdżą buldożery :shock: jak widzę to łowisko to nie dość że to kałuża to jak z opisu wygląda trzeba przepraszać koparki :mrgreen: że się wędkuje :mrgreen: przyjemność z wędkowania to jest tam gdzie jest cisza spokój, tam gdzie można podziwiać przyrodę ... to jest przyjemność z wędkowania .... zapraszam na gg, mogę doradzić taki zbiornik ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej sie nie pojawie bo jutro wyjeżdżam na święta, a wracam w dyngusa. Jeśli jednak miałbys czas i ochotę to w jakis dzień w przyszłym tygodniu możemy sie ugadać to wpadnę.

P.S Gdzie są te zielone ławki o których tyle mówisz? :razz: Naprzeciwko grobli??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, ja w czwartek już ide do szkoły, ale później zaś wolne więc nie ma sprawy kiedyś się zgadamy.

Dokładnie tam, już o świcie świeci słońce więc nie trzeba marznąc, no i narazie są to najlepsze miejsca. Później przenoszę się w inne po koniec maja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Zarybili karpiem i jeszcze "zapomnieli" o zamknięciu zbiornika.

Lokalna brać mięsiarska będzie trzepać świniaki, aż w dołku zostanie tylko woda i całe wiadra zgnojonej zanęty.

Miałem tam jechać wczoraj, ale jak dowiedziałem się o tym zarybieniu to odpuściłem.

Po co się denerwować?

Wiecie może ile tego karpia? Jak długo gumofilcom zajmie "odłów" wszystkiego?

Chętnie wybrałbym się tam w poszukiwaniu bardziej wymagającej rybki niż zarybieniowy świniak, ale nie lubię łowić w tłoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.