Łowisko w Krobielowicach

[empe]

Ja sie wybieram po swietach.

Metody, ktore sprawdzily sie w tamtym roku moze przyniosa skutek i w tym

NO i czas tez pobic rekordy Choc ciezko tam chyba ze sztukami ponad 10kg...a ten ponad 20 to hmm...uwierze, ze tam jest jak na zywo zobacze

@mateo16 - z Waszego teamu poznalem Lukasza kiedys...mozna sie ustawic na kiedys Ale Wy to bardziej w weekendy jezdzicie? Ja mam czesto czas w tygodniu, a co za tym idzie mniej ludzi tam i wiecej spokoju

[mateo16]

Dziesiątka napewno tam jest

[eM_Si]

Witam! Był ktoś ostatnio? Jakieś ciekawe wieści?

[komendante]

Wybiera się może tam ktoś w najbliższym czasie?

[wojtyna51]

Witam mam zamiar wybrać się ze znajomymi na ryby jak i na grilla do krobielowic i prosił bym o jakieś info na temat tego łowiska tzn czy warto się tam wybrać,czy są tam miejsca np obok drzew bo w weekend patelnie zapowiadają no i jaki tam generalnie klimat panuje? Po wstępnej selekcji łowisk komercyjnych wybór padł na Krobielowice ze względu na to że nie trzeba zabierać złowionych ryb no i blisko Wrocławia,dzwoniłem do właściciela który poinformował mnie jaki jest cennik no i jakie zasady panują ale napisałem ten temat na forum bo zapewne kilka osób z forum było tam i wie co i jak,także wszelkie info mile widziane,albo ktoś poleci jakąś inną komercyjną wodę w okolicach wrocławia

[eM_Si]

wojtyna51, aby ryby podpłynęły, kiedy jest presja innych wędkarzy na stawie, to trzeba trochę kąsków wsypać, kukurydza najczęściej starczy, jeżeli chce się połowić karpi i amurów. Jeżeli chodzi o płotki i karasie, to specjalnie męczyć się z ich nęceniem czy łowieniem nie trzeba

Miejsca pod drzewkami są, 2 przeciwległe brzegi są takie, jeden niżej od drugiego, po którym to można się nawet ześlizgnąć do wody. Woda nie jest głęboka, średnio tak z 1.20m, zdarzają się też dołki. Przy brzegach trzeba uważać na zestawy, bo łatwo można uczepić się pozostałości po wyciętych trzcinach, a wtedy o wyciągnięcie zestawu ciężko. Jak najbardziej polecam, ale żeby załapać się na dobre miejsca (w tym przypadku pod drzewami), trzeba przyjechać wcześnie z rana.

[wojtyna51]

Witam kolego z tym wysypywaniem kąsków to sprawa jasna, zresztą jak wszędzie,co do miejsca to postaram się obrać miejscówki o których piszesz bo patelnie zapowiadają.Jedziemy czysto rekreacyjnie czyli nie po ryby tylko na ryby ,z resztą nie zamierzam szaleć bo dosyć cienkie żyłki mam na feederkach dokładnie 0.18 także raczej płoć,karaś lub mniejszy karp ewentualnie żywcówke pomoczę bo tak ładnie te ich szczupaki na stronie się prezentują dzięki za info kolego

[wojtyna51]

A więc krobielowice zaliczone,według mnie szału tam nie ma,co do ryb to przeważa tam karp i mam wrażenie że poza nim innej białej ryby tam nie ma,łowiliśmy na cztery wędki największy karp na oko miał 3kg zabawa z nimi fajna bo dość intensywnie żerują zwłaszcza z rana i tak do 14,dodam że wyjazd był typowo rekreacyjny więc i łowienie było rekreacyjne na hakach albo białe albo kuku albo kanapka,na czerwonego nawet brania nie było.łowiliśmy oczywiście na tym stawie na wprost drogi którą się wjeżdża bo na innych nie wolno,generalnie miejsca do grilowania przy stanowiskach słabe,mało trawy,na pewno na plus zasługuje to że złowionych ryb nie trzeba zabierać,no i wstęp 10zł także na plus.Dla wybierających sie tam polecam zaopatrzenie się w coś konkretnego na komary bo jest ich tam masa i nawet off i inne podobne na nie nie działają

[Calu]

Kolegę zawoziłem na nockę w piątek (14.06) wieczorem, komary żyć nie dają ale po 23iej się robi luźniej przez noc nic, nad ranem karp 5kg, następnie sum 7,5kg.

Jakoś dwa tygodnie wcześniej w poniedziałek, co taka pogoda okropna była też był na nocce, wynik 5 karpi - 10, 10, 6, 5, 4 tak więc rybka jest

[drop1985]

Był może ktoś ostatnio z Kolegów na tym łowisku?

[michalvcf]

w zeszłą niedziele przez 4 godziny, na całym stawie został zlowione 3 ryby.. a ja na zero..

[drop1985]

A czy jest tam teraz dużo komarów? Jest trochę miejsca, żeby zabrać ze sobą żonę, która oczywiście bez leżaka nie pojedzie

[ariss21]

Witam serdecznie byłem na łowisku w Krobielowicach wraz ze znajomymi 26.04.2014 za wstęp zapłaciliśmy za osobę 10 zł Doszliśmy na miejsce i to co zobaczyliśmy przeraziło nas okropnie Pierwszy rzut oka na wodę przy brzegu a tu 3 śnięte karpie przeszliśmy 5 m dalej i to samo na środku akwenu można było się doliczyć 10sztuk śniętej ryby Woda strasznie brudna głębokość 35-60cm wody Karp jakiego tam złapałem był tak blady że aż się serce krajało Na pierwszym miejscu stawiam SMRÓD SMRÓD i jeszcze raz SMRÓD który pochodził z tych śniętych ryb SZCZERZE MÓWIĄC NIE POLECAM TEGO ŁOWISKA NIKOMU

[eM_Si]

Prosiłbym jakiegoś "stalszego" bywalca forum o wypowiedź na temat tego łowiska, bo ja jedyne z czym je kojarzę, to piękne, medalowe japońce i karpiosze, wcale nie tak łatwe do złowienia jak w standardowej wannie. Właściciel dba o nie. Co się mogło teraz stać?

Proszę bardzo o wypowiedź!

[Calu]

Witam serdecznie byłem na łowisku w Krobielowicach wraz ze znajomymi 26.04.2014 za wstęp zapłaciliśmy za osobę 10 zł Doszliśmy na miejsce i to co zobaczyliśmy przeraziło nas okropnie Pierwszy rzut oka na wodę przy brzegu a tu 3 śnięte karpie przeszliśmy 5 m dalej i to samo na środku akwenu można było się doliczyć 10sztuk śniętej ryby Woda strasznie brudna głębokość 35-60cm wody Karp jakiego tam złapałem był tak blady że aż się serce krajało Na pierwszym miejscu stawiam SMRÓD SMRÓD i jeszcze raz SMRÓD który pochodził z tych śniętych ryb SZCZERZE MÓWIĄC NIE POLECAM TEGO ŁOWISKA NIKOMU

O ile mnie pamięć nie myli to też tego dnia dałem się tam koledze wyciągnąć. Wody może ciut mniej niż zwykle ale aż tak płytko to raczej nie było.

Parę śniętych ryb pływało zarówno w stawie jak i ciekach, coś na rzeczy musi być.

Ludzi też było sporo ale coś łapali.

My w sumie 3 karpiki po ok. 2-3kg i 1 x 6kg

Natomiast 4ego maja kolega wyciągnął 13kg. Nie pytałem jak się woda miała.

[eM_Si]

Witam, był ktoś w tym roku? Jak wygląda sytuacja?