tomek123123 Napisano 30 Kwietnia 2006 Share Napisano 30 Kwietnia 2006 od pewnego czasu łowie na stawie gdzie jest duzy lin ale poprostu nie moge go złapac łapie sie przewaznie sama drobnica czy ktos moze mi pomuc i powiedziec kiedy isc na lina i na co go łowić a i jaką metodą.Z góry bardzo dziękuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szymekkk7 Napisano 30 Kwietnia 2006 Share Napisano 30 Kwietnia 2006 hmm..trudne pytanie.Moze spróbuj kupic zanete na lina dodaj tam jakies robale i przyjda ic pewnie jakies malucienkie liny ale moze tez przyjsc duzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ramzes Napisano 30 Kwietnia 2006 Share Napisano 30 Kwietnia 2006 a na jakie przynęty do tej pory łowiłeś?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek123123 Napisano 30 Kwietnia 2006 Autor Share Napisano 30 Kwietnia 2006 do tej pory łowiłem na białe robaki czerwone robaki i ciasto i na to łowiłem małe liny a łowiłem jeszcze na kukurydze i nic na to nie złowiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ramzes Napisano 30 Kwietnia 2006 Share Napisano 30 Kwietnia 2006 teraz na wiosne lin (bynajmniej u mnie) lepiej bierze na przynęty zwierzęce, faktycznie na białe i czerwone często bierze dużo drobnicy . spróbuj na pół rosówki albo nawet na całą ale musisz mieć dużo cierpliwości bo brań będzie dużo mniej ale sztuki powinny być okazalsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roland Napisano 30 Kwietnia 2006 Share Napisano 30 Kwietnia 2006 Sprobuj je necic, ale nie przed łowieniem tylko przez np tydzien .Dobrą metoda sa ziemniaki. Lin to ostrozna ryba i watpie zebys łowił duze liny od tak. Ja sam nigdy nie lowilem linow dopiero pare dni temu po uwczesnym neceniu ziemniakami.....NA lina powinnienes sie wybrac wczesnie rano raczej....ale gdy jest pochmurna pogoda to podobno brania rozkaldaja sie na caly dzien. Necac kilogramem kupnej zanety zlowisz tylko wiecej dobnicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
witia-62 Napisano 2 Maja 2006 Share Napisano 2 Maja 2006 Podzielę się i ja swoimi doświadczeniami w łowieniu lina. Po kilkudniowym ( 2-4 dni ) nęceniu ciętymi rosówkami z niewielką ilością zanęty linowo-karasiowej efekty były conajmniej dobre. Na hak duże "gnojaczki" lub mała rosóweczka, w czasie łowienia kilka garści krojonki z rosówek. I co ciekawe- bardzo blisko brzegu, spławik ustawiony na 1 - 1,3 m. lekko przegruntowany. Połamania!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wigor Napisano 8 Maja 2006 Share Napisano 8 Maja 2006 liny najlepiej biorą od połowy maja(czasem nieco później) do końca lata, choć łowiłem je również we wrześniu. Najlepsze są godziny poranne(wieczorem miałem gorsze wyniki). Tam gdzie łowiłem najlepszą zanętą była kukurydza z puszki. Na haczyk zakładałem 2-3 ziarna, gdyż drobnica się tego nie czepia. Na rosówki również brały, choć nią częściej interesowały się małe karasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rawer Napisano 10 Maja 2006 Share Napisano 10 Maja 2006 Wedłgug mnie w lato lin bierze najlepiej wieczorem (okolo 18.00-20.00) ja używam białe robaki i narazie złowiłem 1kg. lina ale ja jestem młodym wędkarzem mam 13 lat więc wszystko przedemną pozdro.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wigor Napisano 11 Maja 2006 Share Napisano 11 Maja 2006 Spróbuj o świcie na 2-3 ziarna kukurydzy albo na dużą rosówkę to napewno pobijesz te 1kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rawer Napisano 11 Maja 2006 Share Napisano 11 Maja 2006 A jak używać atraktor??bo kupiłem na lina(kiedyś) firmy dragon, jest w takim białym pojemniku zakręconym i wygląda jak przyprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rawer Napisano 15 Maja 2006 Share Napisano 15 Maja 2006 Jakie miejsce polecacie do lowienia linow w woj. kuja.-pomo.?? i jak je zlowic??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomhick Napisano 21 Maja 2006 Share Napisano 21 Maja 2006 Lin nielubi prądu wody, wiec niemamy co liczyc na niego w rzece, lubi niezbyt głebokie wody, zarośniete, muliste, występuje w wiekszosci jezior i starorzeczy (moje ulubione miejsca na lina to-grążele !) Na gnojaczka czy rosówkę owszem bierze, ale niestety wiekszość brań jest źle zaciętych, trzeba wyczuć moment, co innego na kukurydzę czy białego, można też próbować na ciasta z kaszy mannej(mi się jeszce nieudało) Pozdrawiam i życzę sukcesów w połowie linów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartez Napisano 21 Maja 2006 Share Napisano 21 Maja 2006 płytka woda najlepiej w roślinności łowić i nęcić płatkami owsianymi, kolendrą, bułka tartą, olejek do ciast waniliowy zanęta musi byc sypka nie ubita. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek123123 Napisano 21 Maja 2006 Autor Share Napisano 21 Maja 2006 czy zdazyło sie komus złowić lina w zime Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomhick Napisano 22 Maja 2006 Share Napisano 22 Maja 2006 Lin raczej w zimie to nie, on zimuje w mule i chyba rzadko wychodzi za żer(o ile wogule wychodzi ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żelu Napisano 15 Lipca 2006 Share Napisano 15 Lipca 2006 Uważam, że wszystko zależy od zbiornika, pogody itd. Czyli wszystko zależy od wszystkiego JA jednak liny często wyciągam na koszyk z odległości 20-30 metrów, gdzie woda ma głębokość 2,3 metrów... A więc gadanie, że tylko w zaroślach jest nie na miejscu.. A liny, które miałem okazje wyciągać nie były jakimiś "kilówkami"... NAjczęściej w przedziale od 1,5 kg nawet do 2 i lekko ponad. Pzdr... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawel89 Napisano 28 Lipca 2006 Share Napisano 28 Lipca 2006 Już dawno nie łowiłem, nie jestem jakimś znawcą ale jeżeli dobrze pamiętam to lin ma tarło czerwiec-lipiec- to dlatego wtedy wam brały Ja sam łowiłem w małym jeziorku liny w tym okresie i brały najlepiej na białe robaki na grunt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leszczcyc Napisano 28 Lipca 2006 Share Napisano 28 Lipca 2006 cześć nęcenie pociętymi robalami lub kukurydza jeżeli masz możliwość wyczyść sobie dno na 1 m kwadratowy 4 dni nęcenia i efekt łap rano albo wieczorem pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joy_tang Napisano 2 Sierpnia 2006 Share Napisano 2 Sierpnia 2006 Jestem mieszkancem Szczecina .Znam miejsce gdze linow jest od groma . Mianowicie zalozylem ten temat nie po to by chwalic sie lowiskiem lecz by znalesc sposob na jeglo zlapanie . Poraz 1 zbieram sie na polow lina wiec chcialbym dostac jakis rad. No wiec opisze zbiornik . Miejsce znajduje sie w jeziorku ... mianowicie jest wykopany jakis kilometorowy row o szerokosci 10 metrow . W tej tak zwanej "rzecce" nie ma zadnego pradu . Ludzie chwala sie lowionymi linami . Jest tam od groma rosslinosci - lilia wodna (zolta , biala) wedkarze zadbali o lowiska i specjalnie przygotowali ten o to zrbiornik . Jak tez mowilem lin jest . Nie raz slysze jak wyssiewa slimaki z pod lisci lili. Mam problem dotyczacy zanety i przynety. Od 2 dni spedzielm nad tym zbiorniku 10 godzin . Prubowalem na ( makaron z bulka tarta (tzw (malutkie) rurki) pęczak , bialy i czerwony robok . Jak narazie brak jakich kolwiek efktow . Zaneta byla ze sklepu . (Traper) na lina ... Glebokosc zbiornika nie przekracza 1,7 gdzie na dnie jest od groma glonow . Lapie na gruncie od 1 do 1,3 metra a zestaw (splawik) wrzucam miedz lisice lili. Z tego co ludzie mowia lin jest bardzo plochliwy . Splawik plywa gora 5 metrow od brzegu .Czy ta ryba jest naprawde na tyle ostrozna ze jak usluszy odglosy rozmowy nie zjawi sie na neconym lowisku ???? Jakiej przynety uzywac .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andi64 Napisano 2 Sierpnia 2006 Share Napisano 2 Sierpnia 2006 joy-tang my też cię witamy, ale zdradż skąd ten nick Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roland Napisano 2 Sierpnia 2006 Share Napisano 2 Sierpnia 2006 Pewnie z chin :). Ja na lina to juz sily nie mam. Ciezko u mnie o niego. Ale widzialem na pobliskim jeziorze jak pewien dziadek wyciagal liny na koniki polne, podczas gdy inni tylko sie patrzyli. Czy ta ryba jest naprawde na tyle ostrozna ze jak usluszy odglosy rozmowy nie zjawi sie na neconym lowisku ???? Z tego co wiem to ryby uszu nie maja, ale o ile sie nie myle oczy tak Jezeli łowisz 5m od brzegu to raczej eksoponowac sie za bardzo nie mozesz. Jezeli mozesz to podnec kilka dni kuku. Ale ja to juz sobie narazie daruje. Moze we wrzesniu. Narazie numer 1 to leszcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 3 Sierpnia 2006 Share Napisano 3 Sierpnia 2006 Pewnie z chin A dlaczego? to taki polski nick Roland może uszu rybki nie mają ,ale gały też nie którym do filowania na wędkarzy nie potrzebne ,one mają lepszy narząd jest to linia boczna ,jest to coś na wzór radaru ,proponuje małe doświadczenie sobie zrobić ukryć się dobrze w nadbrzeżnych kszaczorach coby nie widziały cię i jak przepływają tupnąć nogą ,gwarantuje będą spieprzać gdzie raki zimują, ale to oczywiście taka humoreska z życia wzięta. Natomiast co do lina tak jest to bardzo ostrożne rybsko nawet cicha rozmowa je płoszy ,ale ja liny no większości złowiłem własinie pod Szczecinem zam takie kanałki że tylko linki pływały i na nic tylko ślimaki to ja ostrożnie ślimaczka na haczyk i na kapelon oczywiście ślimak w wodzie a ciężarek na kapelonie i tylko się modlić oby nie żaduży wzioł bo nie do wytargania ale i tak jazda była ostra z takimi 1-2kg acha przypomniało mi się jeszcze w Możycku tak samo łowiłem lina oczywiście dzięki uprzejmości tubulców no i wody rozmownej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dyman Napisano 17 Sierpnia 2006 Share Napisano 17 Sierpnia 2006 ja łowiłem liny zawsze na grunt na sprężyne z rurką antysplontaninową do sprężyny dawałem kupowaną zanęte z dodatkiem ilosciowym pół na pół zanęty i pszenicy pasteryzowanej a na hak zakładałem dużego bialego robaka a jak na to nei brał to zakładałem przenice pasteryzowana i to pomagało nei wiem jak będzie u ciebie ale spróbuj jak to nei podziała to weś zrób zanęte w sposób taki wsyp do wiaderka ostręby pszenne pszenice gotowaną nie przygotowaną na pół miękko do tego dodaj kasze jęczmięnną też gotowana tak jak pszenice i do tego wbijaj 4 jaja kurze i zalewam aromatem anyżowym do tego wsypuje jakieś 4 opakowania białych robaków i to samo nagładam an haczyk pozdrawiam i próbuj moze sie uda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raplo19 Napisano 4 Października 2006 Share Napisano 4 Października 2006 Lin to bez wątpienia jedna z najbardziej tajemniczych i płochliwych ryb. Według mnie najlepiej bierze na ziarenko kukurydzy z białym robaczkiem lub peczek czerwonych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.