Migdał Napisano 7 Lipca 2010 Napisano 7 Lipca 2010 Jak w temacie - jak upolować sandacza na średniej/małej rzece? Dokładnie chodzi mi o Bzure. Wiem, że sandacz tam jest, ale na co, gdzie i jak już nie wiem. Proszę o pomoc
Deuuu Napisano 9 Lipca 2010 Napisano 9 Lipca 2010 Myślę że tutaj mógłby się spisać boczny trok z 5cm świsterami lub klasycznie guma na główce czy wieczorem uklejokształtny wobler.
spini Napisano 9 Lipca 2010 Napisano 9 Lipca 2010 Migdał, to nie takie proste:] Jak widzisz sam mieszkam przy Bzurce,od poczatku czerwca poluje na te bestie (spinning) i bez efektu Wiem gdzie siedzą,powiedzmy znam ich trasy i nic. Jutro z wieczora zasiadam się na grunt,zobaczymy czy tak je skuszę...
Gość feeder Napisano 9 Lipca 2010 Napisano 9 Lipca 2010 drop shot i jazda dla mnie nie ma już bardziej skutecznej metody na sandacza i okonia
Migdał Napisano 27 Września 2010 Autor Napisano 27 Września 2010 @spini i jak efekty? Bo ja przez cały czas zero efektów jeśli chodzi o tą rybę na spinning. Choć ostatnio coraz częściej moje gumy są pogryzione, tak jak ponoć robi to sandał - albo może po prostu rozrywają się o przeszkody pod wodą.. a kto to wie
spini Napisano 30 Września 2010 Napisano 30 Września 2010 @spini i jak efekty? Bo ja przez cały czas zero efektów jeśli chodzi o tą rybę na spinning. Choć ostatnio coraz częściej moje gumy są pogryzione, tak jak ponoć robi to sandał - albo może po prostu rozrywają się o przeszkody pod wodą.. a kto to wie Z tego co wiem to sandacz nie tnie gum,jak już coś to byś gumy bez (ogonków). Wczoraj upolowałem swojego pierwszego sandała,nie z przypadku ale czystego zamiaru złapania tej rybki,choc przyznam nie było łatwo.Sandałek siedział na zakręcie po głębszej stronie,główka 20gr. na niej kopytko i do dzieła z podbiciem az wkońcu musi się trafic:]
Deuuu Napisano 30 Września 2010 Napisano 30 Września 2010 Z tego co wiem to sandacz nie tnie gum Mogę zrobić i Ci pokazać zdjęcia kilku gum na które trafiałem tylko sandacze, wszystkie mają niemalże identyczne i dość charakterystyczne "rany" i do łowienie się nie nadają. A co do ogonków, to w większości wypadków właśnie je traci się przez zahaczenie o jakąś żyłkę lub inny "ostry" przedmiot pod wodą. Sorry za offtop
spini Napisano 30 Września 2010 Napisano 30 Września 2010 Z chęcia zobacze jako ze mało doświadczony jestem w temacie sandałów A wszędzie krąży teoria że sandacz potrafi złapać za ogonek a tym samym po zacieciu się go traci,ale skoro jest inaczej...
Migdał Napisano 30 Września 2010 Autor Napisano 30 Września 2010 Zasadniczo co do mojego ogonka - był prawie całkowicie odcięty, trzymał się na milimetrze. Ostatnio łowie głownie z opadu na głębokości 1-3m. 3 razy obracam po czym czekam aż spadnie na dno i znów. Generalnie kombinuje - targam po dnie, podrzucam itp. Szukam tak szczupaka raczej, ale sandacz byłby miłym przyłowem Wtedy gdy guma została tak "zraniona" właśnie łowiłem takim sposobem. Ale z tego co wiem sandacz raczej siedzi w spokojnych miejscach a ja łowiłem w głównej rynnie. Występuje on tam? Czułem wiele szarpnięć itp, ale raczej były to po prostu zaczepy. Jak wyczuć branie takiej ryby? @spini- gratulacje!
DAWID Napisano 30 Września 2010 Napisano 30 Września 2010 Czułem wiele szarpnięć itp, ale raczej były to po prostu zaczepy. Jak wyczuć branie takiej ryby? Branie sandacza jest bardzo trudne do wyczucia dzisiaj ojciec łapał z opadu, przyneta opadła na dno, kiedy ją odrywał sandacz już siedział, nie czuł nawet najdelikatniejszego brania a był to sandał około na 70 cm. Zdarza się jednak że czuć na kiju elegancko takie pstryknięcie jednak są różne brania mniej i bardziej widoczne na kiju czy plecionce. Jeśli chodzi o te urwane ogonki mógł to być sandał jak i szczupły bardzie to drugie. Ostatnio pozbyłem się dwóch takich za sprawą kaczodziobów.
Migdał Napisano 30 Września 2010 Autor Napisano 30 Września 2010 Dzięki, niestety nie łowie na wklejanke, choć mój kij jest raczej delikatny i czuć co się dzieje z przynętą. Branie szczupłego bym raczej poczuł, zobaczę jak to dalej będzie może coś wyłowie - teraz będę czujniejszy na wszelakie puknięcia
Gość feeder Napisano 30 Września 2010 Napisano 30 Września 2010 oj sandacze potrafią rwać ogonki co do brań to naprawdę zależy od ich humoru od poązdnego kopnięcia aż po delikatne przesunięcie plecionki ;p chociaż na kopnięcia aż tak wcale nie licz ja może trafiłem z 3 takie brania przez cały rok łowienia :D:D co innego tyczy się blach... ogólnie nie miałem tej przyjemności aby je poczuć ale kolega Grzechuce łowił sandacze na blachy i mówił że brania są silne i zdecydowane
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.