pawel332 Napisano 17 Lipca 2010 Napisano 17 Lipca 2010 Jak w temacie. Do tej pory używałem gumek i to małych ,wobków i obrotówek też nie wielkich,ale ostatnio dostałem kilkanaśćie wahadeł i nie mam pojęcia jak je prowadzić. zbiornik jezioro zaporowe,do wyboru albo płycizny z płaskim mulisto-piaszczystym dnem z pewną ilością roślin (jest szczupak bo na żywca łapię) ewentualnie głębokości rzędu 15-20m dno skalisto- kamieniste(możliwość wielu zaczepów trudnych do wyczepienia) tu w temacie jest mało info.
Zambo Napisano 18 Lipca 2010 Napisano 18 Lipca 2010 Na płytkiej wodzie - rzucasz i zwijasz możliwe pomału. Na głębokiej trzeba poczekać aż blaszka zatonie. Ale na głębokości 20 m to może trwać wieki, więc odradzałbym stosowanie jej w takich warunkach. Prowadzenie wahadłówki można od czasu przerwać, pozwalając jej bezwładnie opadać - to może skusić sandacza, bo wahadło ma to do siebie, ze opadając ładnie migocze. Można też skakać nim po dnie - tak jak gumą, ale uwaga na zaczepy, bo potrójna kotwiczka łapie ich więcej niż główka z jednym grotem.
diego87 Napisano 7 Lutego 2011 Napisano 7 Lutego 2011 jeżeli chodzi o wahadłówki łowienie jest bardzo urozmaicone.trzeba dostosować tempo zwijania blaszki odpowiednio do łowiska.gdy łowisz na płytkim stawie szczególnie we wrześniu a roślinność jest dość widoczna zwijam dość szybko pod powierzchnią,jężeli łowisz w typowym zbiorniku polodowcowym wtedy starasz się ciągnąć max 30cm, od dna. istotny jest rozmiar wahadłówki wiadomo,że w łowisku o głębokości 1,2m nie będziesz łowił na alge czy kalewe 3,warto poeksperymentować z kolorem błystek.według mnie srebrna i złota są najlepsze,ale wiadomo co woda to inne gusta rybek.
lutek Napisano 8 Lutego 2011 Napisano 8 Lutego 2011 Witam Jeśli wahadła to raczej płycizny z płaskim mulisto-piaszczystym dnem z pewną ilością roślin bo na tamtych 20 m nie poprowadzisz wahadła nawet w połowie tej głebokości a co dopiero 30 cm nad dnem no chyba że byś je jakoś dociążał ale to już nie ta sama praca blachy więc rzuty przy roślinach na tych płyciznach.Ale i również otwartą przestrzeń też obrzucaj wahadłem prowadź blachę raz wolno za chwilę szybciej możesz co jekiś czas przestać ściągać wtedy wahadło opadnie do dna po paru sekundach znów zacznij ściąganie . Błystki wahadłowe mają to do siebie że raczej pracuję płytko i przy prowadzeniu nie orają dna . Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.