sposób nęcenia za pomocą sprężyny

[lwiatko]

Witam

Zamierzam wybrać się w ten weekend na rybki i spróbować swoich sił z gruntu.

Mam zamiar łowić płocie na jeziorze raczej w dalszej odległości od brzegu korzystając z zestawu: żyłka główna 0,18, przepon 0,14 i sprężyna z rurką.

Problem mój polega na tym iż zastanawia mnie jedno a mianowicie zanęcanie łowiska. Rozumiem że za każdym razem jak zarzucam zestaw należy go dociążyć zanętą. Czy taki zestaw lądując w łowisku nie płoszy ryb przecież to tak jakby wrzucanie kamienia do wody, a przecież ryby to dość płochliwe zwierzaki.

[virus]

Cześć 0,18 to chyba troszkę mało (chyba że sprężyna jest bez obciążenia ) polecam 0,20.

Wracając do twojego pytania to raczej nie bo jedna do wody wpada pokarm .

Często się spotykam z tym że branie następuje po kilku minutach od zarzucenia .

[lwiatko]

sprężyna jest bez obciążenia bo sama zanęta pozwala wykonać mi rzut na wybraną odległość

[red20]

to tez zalezy jak glebokie jest lowisko, jesli rzucasz w miejsce gdzie ryby zeruja na 7m to raczej nie bedziesz ploszyl rybek, jesli to staw z 1,5m glebokosci to bedziesz musial chwilke poczekac zanim zacznie sie cos dziac,

co do zylki, to tak jak kolega wyzej pisal, sprobuj nawinac cos grubszego, ja rzucajac zestawem na 0,18 dociazonym 20g olowiu czesto zrywalem caly zestaw gdy zylka mi sie blokowala (srednio 1 raz na zasiadke = 5zl w plecy * 4 zasiadki = 20zl = porzadna zylka), teraz mam nawinietego sufixa 0,28 i nie ma bata zeby cos sie zerwalo nawet na zaczepie zylka glowna ani drgnie

[Gość grzechuce]

Cześć 0,18 to chyba troszkę mało (chyba że sprężyna jest bez obciążenia ) polecam 0,20.

kwestia wielkosci sprezyny sa od 4 - 7 cm i wagi zanety.

jesli to staw z 1,5m glebokosci

mozna wykonac rzut tak zeby delikatnie polozyc sprezyne a na tak plytkim lowisku lepiej zrobic zanete w ten sposob zeby czesciowo sie rozpadla o powierzchnie wody. to podnosi skutecznosc i szybciej ryba wchodzi w lowisko. kwestia sily uzytej podczas wyrzutu. polecam stosowanie sprezyn na dlugiej rurce antysplataniowej i przyponu 0.5 - 1m

[Pan Kleks]

lwiatko

oprócz "zanęcania" sprężyną - zrób z zanęty kilkanaście (kilkadziesiąt) kulek, wielkością dobranych do możliwości posiadanej (lub świeżo kupionej do tego celu ) procy

Strzelisz je w obszar obrzucany sprężyną i .... łowisz

no i - tak jak piszą Koledzy - zmieniłbym żyłkę

życzę powodzenia - Pan Kleks

[lwiatko]

dzięki wszystkim za rady i po całodniowym łowieniu doszedłem do następujących wniosków:

- płotka brała tylko od 6.30 - 12.00, od południa same maleństwa

- zanęta i tu spartoliłem niestety gdyż zanęta traper elegancko zamoczona dodając kukurydzy i pęczaku strasznie mi ją zlepił muszę nad nim trochę jeszcze popracować. Problem rozwiązał się po dodaniu płatków owsianych ale i tak uważam że ją zepsułem. Teraz wiem że pęczak ma być suchy a nie prosto z termosa . Do tego pinka i biały

- przynęta - dżdżowniczka z własnego ukopania nocą na polu i ziarno kukurydzy brały wyśmienite płotki. Gdy zamiast rasóweczki zamontowałem białego brały takie średnie.

Oprócz płoci na rasówkę wyciąłem 7 okonków o wiele większych od płoci. Czy oby te rybki razem nie płoszyły się w łowisku

- żyłka głowna 0,18 porażka dwa zestawki poszły do wody gdy przeciążyłem sprężynę w związku z tym pytanie. Jak ma się grubość ŻG do brań. Wszędzie czytam że płoć ta duża jest bardzo nieufna i nawet 0,18 to za dużo. Czy przy łowieniu z gruntu też ma to zastosowanie

- haczyk 8 spisywał się znakomicie

- przepon wszędzie czytam że optimum to przy łowieniu na sprężynę to tak 15- 25 cm. Może wypada go troszkę wydłużyć i zrobić jeszcze 0,10 czy 0,12 jak sądzicie

- ostatnie pytanko jeśli zwabienie okoni kłoci się z obecnością płoci (łowiłem na skraju trzciny a dalej nieżły spadek to jak ich się pozbyć następnym razem

- ogólnie połów udany więc i kolacja wyśmienita

[red20]

- żyłka głowna 0,18 porażka dwa zestawki poszły do wody gdy przeciążyłem sprężynę w związku z tym pytanie. Jak ma się grubość ŻG do brań. Wszędzie czytam że płoć ta duża jest bardzo nieufna i nawet 0,18 to za dużo. Czy przy łowieniu z gruntu też ma to zastosowanie

- haczyk 8 spisywał się znakomicie

- przepon wszędzie czytam że optimum to przy łowieniu na sprężynę to tak 15- 25 cm. Może wypada go troszkę wydłużyć i zrobić jeszcze 0,10 czy 0,12 jak sądzicie

pisalem ci o zylce glownej, ja nie nastawiam sie na ploc ale na leszcza i nie zauwazylem roznicy po zmianie zylki glownej na grubsza (o 0,10!!), co do przyponu to czasami uzywam 0,20 a czasami 0,14 i wydaje mi sie ze w moim przypadku tez to nie robi roznicy (ostatnim razem na przyponie 0,20 zlowilem najwiekszego leszcza danego dnia, pozniej zmienilem na 0,14 i lowilem juz mniejsze) takze jeden.. grzyb

co do haka jakiego uzyles to od razu nasuwa sie brak reguly!!!! zazwyczaj plotki lowi sie na haki w przedziale 12-18 a ty spokojnie na 8 dales rade.

co lowisko to inne obyczaje, jednego razu tak biora ze na bialego okonia zlowisz (zdarzylo sie pare razy) a innym razem dwa brania przez 6godz i nie idzie nawet tego zaciac

ps. w sumie to dostalem jako gratisa ale szczerze polecam zylke Sufixa na feeder ( w moim przypadku 0,28)

[Deuuu]

- ostatnie pytanko jeśli zwabienie okoni kłoci się z obecnością płoci (łowiłem na skraju trzciny a dalej nieżły spadek to jak ich się pozbyć następnym razem

Schować się w trzcinach i rzucać w okonie kamieniami A tak na poważnie to zauważyłem że okonia ciężko się pozbyć z łowiska, przynajmniej tego małego bo jest strasznie odważny i nic mu nie straszne. No chyba że pojawi się jakiś duży drapieżnik ale wtedy też będziesz miał po płotkach. Więc jeżeli zaczną Ci się wieszać małe okonki to ciężko będzie z inna rybą, myślę że można to zniwelować nęcąc zanętą bez dodatków zwierzęcych w tym wypadku robaków. Albo jak pojawi się okoń to zmienić miejsce.

- przepon wszędzie czytam że optimum to przy łowieniu na sprężynę to tak 15- 25 cm. Może wypada go troszkę wydłużyć i zrobić jeszcze 0,10 czy 0,12 jak sądzicie

Nie popadaj ze skrajności w skrajność, żyłka grubości pajęczej nitki też nie jest dobrym wyborem. Jednak myślę że wydłużyć można jak najbardziej.

[Gość grzechuce]

bialego okonia zlowisz (zdarzylo sie pare razy) a innym razem dwa brania przez 6godz i nie idzie nawet tego zaciac

low na kukurydze, ciasto, makaron itd. na bialego kiedys zlowilem szczupaka. zreszta na sciagana kukurydze tez.

[red20]

bialego okonia zlowisz (zdarzylo sie pare razy) a innym razem dwa brania przez 6godz i nie idzie nawet tego zaciac

low na kukurydze, ciasto, makaron itd. na bialego kiedys zlowilem szczupaka. zreszta na sciagana kukurydze tez.

troche offtop sie robi ale sprostuje, zdobywajac zywca - lowiac na hak 16 z jednym bialym robakiem zdarza mi sie okonia wyciagnac z wody, mnie to nie przeszkadza bo zywca odlawiam przez 10min, normalnie z gruntu na 6-7m nawet na czerwonego nie udalo mi sie okonia wyjac

[Bless]

Moja propozycja co do zestawu gruntowego ze sprężyną: żyłka 0.25 jako główna. Jak dla mnie jest to grubość optymalna, dość mocna, a i rzucić można całkiem daleko

Co do przyponu-ja na ogół użuwam 0.18 albo 0.16, z tym że taki zestaw stosuje na leszcza i grubszą płoć. Jeżeli chodzi zaś o długość przyponu zasada jest taka: jak ryba dobrze żeruje, może być krótki np.15 cm, jak żeruje słabo przypon powinien być zdecydowanie dłuższy, nawet 50 cm. Przy tym ostatnim wariancie całość się częściej plącze, ale zauważyłem, że brań jest więcej.

Co do młodzieży okoniowej w łowisku to zgadzam się z przedmówcami, że niewiele da się w tej kwestii zrobić Najlepiej przeczekać, albo faktycznie zmienić miejsce.