Skocz do zawartości
Dragon

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czy ktos moze lowi na rusalce w Pozanniu ?? jesli tak prosze o porady jak tam lowic , na co , czym itp . pozdrawiam

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

Oj ja mieszkam 10 min od Rusałki ale nie cierpie tam łowić szczególnie między czerwcem a wrześniem jezioro jest strasznie chałaśliwe, brudne rzecza dosc powszechną sa pływające w nim fekalia.

Ze swojej strony zdecydowanie bardziej polecam położone całkiem niedaleko jez. Strzeszyńskie na którym łowie już 12 lat i które nie ma podobnych problemów. Jest naprawde czyste a kilkunastokilogramowe karpie i amury nie należą do rzadkosci. Choć jest to napewno jezioro duzo bardziej chimeryczne jeśli chodzi o brania.

Jeśli sie ktoś koniecznie uprze na łowienie w Rusałce to z wazniejszych informacji zakaz połowu nocą zakaz połowu ze środków pływajacych zakaz spiningowania. W jeziorze jest sporo drobnicy poza tym najczęsciej trafia sie leszcz, karp, płoć, węgorz, sandacz. No i jest na nim olbrzyma presja wędkarska W weekendy cieżko o dobre miejsce.

Napisano

Dzieki bardzo :mrgreen: moglbys mi wiecej powiedziec o tym strzeszynskim , gdzie sie ustawic , jaka metoda lowic , na co itp. Bede bardzo wdzieczny przyslo mi mieszkac w poznaniu i chcialbym gdzies tu jezdzic na ryby , jesli znasz jaszcze jakies ciekawe lowiska w okolicy prosze opisz je troche :oops: Wiam niestety ze nieciekawie jest na rusalce , halas i wogule , ale mam tam najblizej jak na rowerowe wyprawy z os.Przyjazni i tez chcialbym cos tam polowic wiec kazda dodatkowa informacja bedzie dla mnie bardzo cenna . Z gory dziekuje pozdrawiam

Napisano

Nie ma problemu :mrgreen: Co do rusałki to niestety żadna wiekszą wiedzą nie dysponuje po prostu tam nie łowię. A j. Strzeszyńskie :mrgreen: no to bedzie temat rzeka :grin:

Pytanie co Cie interesuje szczególnie znaczy okazy czyli głównie (karp i amur) czy też nie jesteś wybredny i zadowolisz sie płotkami, leszczem i mniejszym karpiem takim do 3 kg.

Od siebie napisze że ja własnie poluje na karpiki te mniejsze (1kg-2,5kg) ale niewątpliwie częstsze.

Łowię głownie na spławik (odległościówka) a w tym roku kupiłem typową karpiówkę i zastanawiam sie nad własnie próbą skuszenia takiej już dwucyfrowej rybki. :mrgreen:

Podstawową przynętą na karpia na strzeszynku jest kukurydza i na nią łowie też najczęsciej, poza tym za kazdym razem staram sie mieć na łowisku pszenice i pęczak. Mało to kłopotliwe a skuteczne. Oczywiscie wśród miejscowych wędkarzy dominuje też łowienie na sprężyne co także daje niezłe efekty tymniemniej osobiscie nie stosuje tej metody zbyt często z uwagi właśnie na płoć która są takie dni bierze jak oszalała najczęsciej w półwody.

Najlepiej po prostu napisz co by Cię szczególnie interesowało a ja sie na tym skupie :mrgreen:

Co do innych łowisk w samym rejonie Poznania to znam ale prawie wogóle na nich nie łowie. Po prostu Strzeszyn mam blisko (30 min rowerem) no i znam ta wode a w szczególnosci jedną zatoke nad ktorą łowie cały czas.

Natomiast jakbys szukał rybnych jezior w wiekszej odległosci od Poznania np. na jakis dłuższy wakacyjny wyjazd to jak najbardziej znam kilka takich całkiem urokliwych miejsc. :mrgreen:

Napisano

Witam :mrgreen: SSUPERRRR ze ktos wie gdzie mozna polowic tu w okolicy :lol: powiem Ci ze przekonales mnie do tego Strzeszynka :mrgreen: pewnie bede mial jeszcze mase pytan do Ciebie hhehe, ale moze powoli ....

Powiedz mi jeszcze jak tam najszybciej dojechac rowerem z os.Przyjazni , jesli wiesz oczywiscie (a ty gdzie mieszkasz jesli mozna wiedziec ) Swietnie ze lowiles tam odleglosciowka , bo ja wlasnie pare dni tem sobie takowa sparwilem :smile: i nie mam jeszcze pojecia o technice lowienia takim sprzetem :oops: prosilbym Cie o kilka wskazowek.

Pewnie ze zadowola mnie plocie , leszcze i karpiki :mrgreen: wieksze okazy zapewne rozprawilyby sie z moim nowym sprzetem, choc mam jeden mocniejszy kij karpiowy ,ale pewnie polowanie na wieksza sztuke nie zda za bardzo egzaminu , bo niestety nie mam czasu (praca) codziennie podnecac i sciegac w lowicho dwucyfrowek :wink: jak uda mi sie raz w tygodni pojawc nad woda to bede bardzo , bardzo zadowolony !!!

Co proponujesz w takim wypadku , gdzie nie mam czasu na dugotrwale necenie ??

Ogolnie opowiedz mi jeszcze co nieco o tej wodzie , a pozniej zasypie

Cie pytaniami :mrgreen:

pozdrawiam trzymaj sie

Napisano

Jak chodzi o dojazd rowerem to przypuszczam ze wiesz jak do Rusałki dojechać a dalej to już gruntową drogą przy północnym brzegu Rusałki cały czas na zachód (pieszo to jakaś godzina drogi) :mrgreen:

Płoć nie wymaga wiele wysiłku, ale jednak 3-4 dni wypadałoby ponęcić na "sypko" pszenicą z pęczakiem i łowić na bieżąco czyli aktywnie. Tej ryby trzeba wciąż szukać (w obrębie jednego łowiska) wciąż zmieniać grunt od czasu do czasu przynęte. Zestaw: żyłka główna zależy od brań najczesciej łowie na 0,16 przypon 0,08 i gdy w łowisko wchodzi coraz wieksza rybka albo zwiększam przypon do 0,12 albo łowie bez na 0,16 :twisted: Spławik z kolca jeżozwierza max 1,5g. Choć przy wiekszj fali można zwiekszyć do 2g.

Drugi kij zawsze mozna zarzucić gdzieś z boku na karpika lub lina. W tym przypadku na zanęte stosuje ziemniaki (te stare) ugotowane (lepiej niedogotowane niż rozgotowane) w wodzie oczywiście bez dodatku soli. Takie ziemniaczki albo kroje w kostke albo też delikatnie gniotę w dłoni. Do tego puszka kukurydzy. Na haczyku także kukurydza i nie mniej niz 3 ziarna. Żyłka tu już po złych doświadczeniach w latach poprzednich jest wręcz barbarzyńska czyli nie mniej niż 0,30 :roll:

Zarówno do łowienia płoci, leszczy czy karpi używam też dodatkowo gotowych zanęt gł. dragona.

I na koniec ważna rzecz nie polecam nęcić chlebem bo mozna zepsuć całe łowisko.

Napisano

Dzieki :razz: powiedz Grey Owl jake efekty w tym roku na strzeszynku ??

Czyli co mowisz ze bez dugotrwalego necenia raczej cieko z efektami, jakos tam poradze , ale necenie na bank odpoada - przez prace.

powidz jeszcze jak tam jest ze stanowiskami w woderach trza byc , czy jakos spokojnie mozna sie rozlozyc na brzegu ??

No i gdzie bym sie mial ustawiac jest to obojetne czy sa jakies lepsze miajsca :mrgreen:

pozdrawiam

Napisano

W tym roku to niestety dopiero od czerwca zaczne necić i łowić na poważnie bo maj miałem zawalony pracą.

3-4 dni nęcenia to nie jest znowu takie długotrwałe :mrgreen: Mozna spróbować z marszu po prostu przy kilkudniowym nęceniu szanse znacznie wzrastaja co nie znaczy że przychodząc raz w tygodniu nic się nie złapie :mrgreen:

Generalnie woderów nie trzeba i spokojnie mozna łowic z brzegu Ja mam po prostu taką swoja kładke na którą tylko w woderach da sie wejsć :mrgreen:

Najwiecej wędkarzy w tym i ja :roll: łowi w północno wschodniej zatoce. Choć oczywiscie ryby łowi sie w całym jeziorze :twisted: Co do tej zatoki od strony północnej jest kilka kładek ale trzeba bardzo wczesnie przyjsć (o wschodzie słonca moze być juz zapóźno :mrgreen:) by zastac je wolne. Od tej właśnie strony jest dosć głęboko juz kilka metrów od brzegu zaczyna sie głęboki na ok. 6 metrów rów. Z drugiej strony jest miejsce z brzegu z tym że trzeba dosć daleko rzucić bo jest tam dosć płytko. Dwie kładki , które sie po tej stronie znajdują sa niezłymi miejscami z tym ze jedną z nich od czerwca będzie jeden koleś :mrgreen: nonstop okupował :lol:

Druga ta bardziej w strone głownego jeziora jest nieco mniejsza i bywa częsciej wolna.

Napisano

Witam , ciekawe co to za koles bedzie okupowal nonstop od czerwca te kladke - pewnie jakis WEDKARZ - ci to nie maja co w domu robic , ze im sie nie nudzi tak siedziec i patrzec na splawik :wink::wink::wink::mrgreen: hehehehhehehehe.......

No niezle, tez chcialbym miec taka kaldke....

Sprubuje na bank tam udzezyc , choc nic mi nie mowi " w polnocnej zatoce " itp heheh... ale musze sie wybrac moze w przyszlym tygodniu mi sie uda :mrgreen: . Jek masz jeszcze jakies ciekawe info .... to nie obraze sie .... :wink: sa tam moze liny ?? przy okazji ; bylem na Rusalce wczoraj po poludniu , bo do Strzeszynka bym nie zdazyl..... :sad: no i lipa jeden maly leszczyk.... :evil: pozdrawiam trzymaj sie

Napisano

Pólnocno-wschodniej :mrgreen: znajdziesz. :lol: To ta pierwsza zatoka najbardziej wcięta jak sie jedzie od strony rusałki. Nie pomyl z dołami (takie stawy przed głównym jeziorem), które (a konkretnie jeden) mijasz jadąc wlaśnie od Rusalki. Zreszta w czerwcu pewnie sie spotkamy. :mrgreen: Póki co musze sie jeszcze pomęczyć a męka jest straszna zważywszy ze w tym roku nad jeziorem z wędka byłem 3 razy :oops: . To jest mało normalne jak na mnie.

Ps. lin jest owszem teoretycznie teraz przed tarłem jest najlepszy na niego okres z tym że ja najczęsciej je łapie od lipca do września tuż przed pełnią księżyca i nęcone gniecionymi ziemniakami i kukurydzą :mrgreen: Takie sztuki po ok 1 kg a w dwa lata temu to mi lin życia poszedł ale to juz material na inna historie :mrgreen:

Pozdrawiam

Napisano

Witam no mam nadzieje ze sie kiedys tam spotkamy :mrgreen: to pogadamy , bo tak w glowie ciezko sobie wyobrazic niektore sprawy o ktorych mowisz ... :???:, a w koncu jak mam mieszkac w Poznaniu to musze znac jakies jeziorko... sam wiesz jak to jest jak sie nie lowi jakis czas....

Mowisz ze jak nie bede przed switem to moze byc po miejscach , ale mam nadzieje ze cos tam sie zawsze znajdzie jak co ??? i sa taz inne dojscia do wody , bo jechac na rybki i nie znalezc miejsca do lowienia - STRASZNE :neutral:

Z tego co rozumiem to pare kladek jest po jednej stronie zatoki ( tam gdzie szybko sa zajmowane ) i 2 w tym twoja sa po drugiej stronie zatoki + jakies miejsca z brzegu - tak ???

Aaaaaa...a na tych dolach , o ktorych wspominasz tez warto przysiasc ??

No i jeszcze jadna wazna kwestia ta woda to woda PZW - mam nadzieje :???:

A z tej twojej strony to mniejwiecej jak daleko trzeba rzucac , bo mowiles , za jest plytko z brzegu :razz:

Normalnie juz sie nie moge doczekac kiedy tam sie wybiore :twisted: - moze bede mial wolny jekis dzien w tym tygodniu i skocze na rybki :lol: oby.........

wiesz moze czy cos juz sie tam ruszylo ???

pozdrawiam

Napisano
Z tego co rozumiem to pare kladek jest po jednej stronie zatoki ( tam gdzie szybko sa zajmowane ) i 2 w tym twoja sa po drugiej stronie zatoki + jakies miejsca z brzegu - tak ???
Wszystko na tak :mrgreen: Co do łowienia

na dołach hmm :roll: nie wiem nie łowiłem tam za wiele ot z tego co pamietam to sie mi mały węgorek raz uczepił jakiś linek i pare płotek, ale ja tam wole swoje miejsce :mrgreen:

Zarówno Strzeszyn jaki i wspomniane doły to wody PZW i zadnych specjalnych ograniczeń co do łowienia nie ma.

A z tej twojej strony to mniejwiecej jak daleko trzeba rzucac , bo mowiles , za jest plytko z brzegu :razz:

Zależy jak z mojej kładki lub z tej drugiej (w sumie tez nad nia pracowałem tyle, że ktoś :twisted: ją potem ładniej wykończył) to by siegnac gruntu 4 m trzeba kilkanaście metrów rzucić, a z brzegu ponad 20m.

Nie mam pojęcia co sie tam teraz z rybą dzieje, ale od 1 czerwca zaczynam nęcić i łowić już systematycznie. Generalnie to tak szczerze mówiąc jakbym miał patrzec przez pryzmat poprzednich lat ryba najlepiej bierze po połowie czerwca zależy to tez od pogody. W tej chwili najlepiej się nastawić na karpika. Czyli najlepiej rano od wschodu słońca do ok 9 godziny. Dwa lata temu miałem przez niemal cały wakacyjny sezon brania leszczy dokładnie między 10.00 a 11.00. Były niesamowicie regularne we wchodzeniu w łowisko. W zeszłym roku natomiast wreszcie po kilku latach przerwy masowo weszły karpie no i z leszczem już było w tej sytuacji cieżko, ale jakos mnie to nie martwiło :mrgreen: Mam nadzieje ze w tym roku utrzyma sie ta tendencja a tak teoretycznie być powinno.

Napisano

Witam :mrgreen:

od 1 czerwca zaczynam nęcić i łowić już systematycznie
ale masz dobrze !!!!!!!!! :razz: tez bym tak chcial , ale praca :mad: co zrobic, ktos musi zarobic na te zanety , robale i caly sprzet :mrgreen:

Mialem sie niby wybrac w tym tygodniu ale raczej nie dam rady :sad: lipa na maxa

A na ta druga kladke kolo ciebie idzie wejsc z brzegu, czy tez trzeba sie przeprawiac w woderach ??

Tam z tych miejsc z brzegu to pewnie cieko na odleglosciowke, czy spokojnie dorzuce ?? ale moze sprobowalbym na DS - co o tym myslisz ??

Pstrykne ci tam punkcik pomocy , bo jak by nie bylo duzo mi pomagasz :mrgreen: trzymaj sie pozdro

Napisano
A na ta druga kladke kolo ciebie idzie wejsc z brzegu

3 tygodnie temu szło wejsć z brzegu chyba sie to mimo deszczu nie zmieniło

Tam z tych miejsc z brzegu to pewnie cieko na odleglosciowke, czy spokojnie dorzuce ?? ale moze sprobowalbym na DS - co o tym myslisz ??

No z tą odległościówką to zależy przy naprawde cienkiej żyłce i np 3,5g spławiku niby sie da ale nie ukrywam ze w takim przypadku przy bardzo delikatnych braniach jest cieżko o dobre wyniki. Zestaw do takiego aktywnego łowienia powinien być max. delikatny.

Wędkarze, łowiacy tam z brzegu najczęsciej łowią na sprężyne, koszyczek lub cieżkie spławiki z tym że ta ostatnia metoda jest wtedy mało skuteczna :sad: no i odpada im wtedy szansa na łowienie płoci (w wiekszej ilosci bo pojedyncza z gruntu tez oczywiscie czasem uderzy) Nigdy nie łowiłem na DS , ale miałem dwukrotnie przyjemność łowić w tym właśnie miejscu ze znajomym, który jest jej wielkim fanem i musze przyznać że była to metoda wręcz "zabójczo skuteczna" Łupem padały wprawdzie akurat tylko krąpie i leszczyki, ale nałowił tego sporo wtedy. :mrgreen: Kto wie czy by nie było sie warto na to przerzucić. No ale jak sie jest naprawde fanatykiem spławika to z tej drugiej strony są naprawde dobre miejsca a z tą ich popularnością to hmmm no róznie to bywa generalnie na 80% bedą zajęte we wszystkie weekendy ze znośną pogodą, a w inne dni raczej są wolne tak czy owak napewno miejsce gdzieś sie znajdzie nawet w lipcową słoneczną niedziele o 12.00 (tyle że będzie to raczej kiepskie miejsce :mrgreen: )

Tylko ostrzegam na to jezioro trzeba być dosc cierpliwym, ryba w nim jest i to sporo ale ma swoje wielkie humory i czasami kilka razy z rzedu mozna zejsć "o kiju" szczególnie jak sie nie zna zbyt dobrze wody :neutral: No ale i mi sie zdarza zejsc bez ryby :sad:

Pamietam jak był taki okres że przez 7 kolejnych wyjsć nie złapałem nawet płotki.

A to co mnie tam trzyma to świadomosć tego że miałem tam juz dni kiedy łapałem 5 kg płotek w tym takie powyżej 30 cm w ciągu 2 godzin raz miałem w 2,5 godziny 7 linów innym razem 9 karpi i ich dosc częste komplety o leszczach nie wspomne. Po prostu masz ode mnie gwarancje na to że ryba tam jest, ale że złowisz juz nie.

Napisano

Wszystko to brzmi elegancko :mrgreen: jak tylko bede mogl wybiore sie tam na bank , dam wtedy znac co i jak :lol: jakbys pisal o efektach twoich zasiedek to wcale bym sie nie obrazil :wink: ( mozesz to pisac w prywatnych wiadomosciach ) serdeczne dzieki za wiedze jaka mi przekazales o tym jeziorku , jak co to sie bede odzywal . Pozdrawiam trzymaj sie i niech Strzeszynek obdarzy w tym sezonie grubymi rybami :mrgreen:

Napisano

Witam Grey Owl powiedz mi jeszcze jakie przynety polecalbys na Strzeszynek takie - sprawdzone, do ktorych ryby sa tam przyzwyczajone ?? Pisales cos o kukurydzy , peczaku i pszenicy ..... A co tam u Ciebie wybrales sie juz na rybki ?? :mrgreen: pozdrawiam

  • 2 years later...
Napisano

Czas odświerzyć temat po ponad 2 latach.

Lodu już nie ma, fotki z dzisiaj, wędkarze nie byli zbyt rozmowni, pewnie w wyniku braku brań.

ad7d1504b5c60e5am.jpg

a86a1d3ca5b151e9m.jpg

098f0cbf22b8ddc1m.jpg

Za kilka dni atakuje.

Napisano
a na co się wybierasz na rusałkę??

na ryby :wink:

jedna na grunt druga na spławik, jutro od 13 do wieczora. W środe od 11 do 15.

Mam pytanie na jeziorze jest zakaz łowienia w nocy, ale od której godziny do której jest noc?

  • 1 month later...
Napisano
a na co się wybierasz na rusałkę??

na ryby :wink:

jedna na grunt druga na spławik, jutro od 13 do wieczora. W środe od 11 do 15.

Mam pytanie na jeziorze jest zakaz łowienia w nocy, ale od której godziny do której jest no

Wolno łowić do zmierzchu

Napisano

Ja już dawno nie łowiłem na rusałce . Ale z tego co wiem , to zależy jakie miejsce wylosujesz . Jak na płytkim najlepszy koszyczek i biale albo kuku , a jeżeli na głębokim to oczywiście wagler . Powodzenia

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.