pawelw Napisano 6 Października 2010 Share Napisano 6 Października 2010 Witam wszystkich. Zamierzam wybrać sie 16.10.2010 na zakonczenie sezonu na mój ulubiony zbiornik. Mam problem z odszukaniem jesiennych zerowisk karpi. Dno jest zróznicowane w wiekszosci pokryte moczarką. Latem zawsze łowię na stokach przed lub za wypłyceniem a teraz nie wiem co zrobić. Brzeg jest uregulowany bez powalonych drzew. Wzdłuż brzegu i trzcin( okolo 5 m od linii trzcin) przebiega głęboki na okolo 4 m i szeroki na okolo 10m rów, dalej nastepują wypłycenia i głęboczki takie do 3 m. Niestety nie jestem w stanie postawic zestawu pod przeciwleglym brzegiem. Czy ma sens postawienie jednego zestawu pod moim brzegiem w bliskości trzcin na głębokiej wodzie a drugiego daleko na wypłyceniu lub na stoku. Wybieram sie na krótką zasiadkę od polódnia do zmierzchu. Ostatni rozmawiałem z człowiekiem który regularnie nurkuje w tej wodzie i mowil mi ze na głebokich dołkach( małej średnicy o głebokości 6m) nie spotyka duzych ryb. Zbiornik to Piachy w Starachowicach, troszkę fotek można dostać w necie , może ktoś coś podpowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudi Napisano 6 Października 2010 Share Napisano 6 Października 2010 Jestem zdania i na własnej skórze się przekonałem że karpie jesienią też odwiedzają swoje letnie stołówki i łowiłem je na 1-2m ale dwóch kiji na płycizne nie stawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SQra Napisano 6 Października 2010 Share Napisano 6 Października 2010 Ostatnio miałem właśnie odjazd z pod drugiego brzegu na głębokości 70cm przy zwalonym drzewie. Jeżli nie jesteś pewien gdzie teraz siedzą karpie to połóż jeden zestaw na płytkiej, w okolicach trzcin, podwodnej roślinności, zwalonych drzew, krzaków. Drugi zestaw książkowo na głębszej cieplejszej wodzie. Co do nęcenia jestem zdania że na jesień lepiej za mało niż za dużo. Użyj PVA i ewentualnie kilkanaście kulek z procy czy kobry na zestaw. Kulki mocno dopalone bo w zimnej wodzie zapachy kiepsko się rozchodzą. Sam na następnej zasiadce chce wypróbować patent z dopaleniem kulek dipem + spirytus który dobrze rozpuszcza sie nawet w zimnnej wodzie i skutecznie transportuje zapachy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość kikut Napisano 6 Października 2010 Share Napisano 6 Października 2010 chce wypróbować patent z dopaleniem kulek + spirytus Często skuteczny patent z tym,że musisz uważać by nie było czuć smrodu alkoholu bo to karpie nie bardzo lubią Witam wszystkich serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 6 Października 2010 Share Napisano 6 Października 2010 A może rybki będą upite przez spirytus i będą brały jak szalone i co popadnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość kikut Napisano 6 Października 2010 Share Napisano 6 Października 2010 Ostatnie nawet myślałem o wypróbowaniu dopalaczy,ale teraz już odpada bo mi cholera sklepy pozamykali Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 7 Października 2010 Share Napisano 7 Października 2010 Ostatnie nawet myślałem o wypróbowaniu dopalaczy,ale teraz już odpada bo mi cholera sklepy pozamykali Ee nic nowego nie wymyśliłeś, jeden z moich kolegów już z 2 sezony temu chciał kręcić własne kulki... z amfetaminą karpie były by cały czas pobudzone i na głodzie A wracając do tematu jest tak jak pisze dudi, nie tylko głęboka woda, płytkie miski z obumarłą sałatą też są odwiedzane przez karpie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość kikut Napisano 7 Października 2010 Share Napisano 7 Października 2010 nie tylko głęboka woda, płytkie miski z obumarłą sałatą też są odwiedzane przez karpie. ...to prawda z tym,że karty rozdaje pogoda i od niej wszystko zależy gdzie w danej chwili może nastąpić odjazd.Dobra analiza,a branie mocno realne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelw Napisano 7 Października 2010 Autor Share Napisano 7 Października 2010 Na jakie necenie stawiacie w tym okresie. Metoda czy kielbaski PVA z granulatem i kulkami mocno dopalane ( kilka dni wczesniej zalane boosterem krabowym i olejem rybnym) ? Miejsce bedzie necone przez znajomego łódką juz od dzis do 14.10 ja bede 16.10 na krotkiej zasiadce. Niestey nie mam do dyspozycji łódki wiec pozostaje wyrzut, nie wiem czy dorzuce w miejsce necenia , więc bede sie starał podac zestaw jak najbliżej neconego miejsca. Zastanawiam sie tylko czy methoda czy konkretne papu dla karpia w PVA. Niestety miejsce bedzie zanecone 14 tego ostatni raz i pozniej nastąpia dwa dni przerwy w neceniu do mojego wyjazdu, troszkę kiepsko ale nic nie moge zrobić. Jeden zestaw podam po miejsce necenia a drugi wzdłuż trzcin przy brzegu w głębokiej wodzie, bo zbiornik przy pasie trzcin ma głęboki row na 4 do 5 m. Może jakies rady i korekty mojego myslenia? Wszystko mile widziane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SQra Napisano 7 Października 2010 Share Napisano 7 Października 2010 Miejsce bedzie necone przez znajomego łódką juz od dzis do 14.10 ja bede 16.10 na krotkiej zasiadce. Jak ma zamiar sypać tyle czasu a nie ma możliwości sprawdzić czy papu znika z dna to bym nie szalał z zanętą - Trochę kuku, konopi, dobry aromatyczny pellet i kule (pokruszone i w całości) Metoda czy kielbaski PVA z granulatem i kulkami mocno dopalane ( kilka dni wczesniej zalane boosterem krabowym i olejem rybnym) ? W dzień zasiadki lepiej PVA - kieŁbaski z pelletem i pokruszonymi kulkami albo worek - pellet kulki i sypka zanęta + ew. booster (z tym że to już trochę waży i podejżewam że nie dasz rady rzucić takim zestawem) Niestey nie mam do dyspozycji łódki wiec pozostaje wyrzut, nie wiem czy dorzuce w miejsce necenia , więc bede sie starał podac zestaw jak najbliżej neconego miejsca Dziwne Nie może Ci znajomy zanęcić w zasięgu Twojego rzutu ? Chyba że masz zamiar "podsiąść" znajomego albo delikatniej mówiąc skorzystać z jego zanęconej miejscówki to co innego. Pakuj PVA i rzucaj jakj najbliżej nęconego miejsca, jak znajomy nie przesadzi z zanętą to coś może z tego będzie. Jeden zestaw podam po miejsce necenia a drugi wzdłuż trzcin przy brzegu w głębokiej wodzie, bo zbiornik przy pasie trzcin ma głęboki row na 4 do 5 m. Niby karpie żerują jeszcze na płyciznach pod brzegiem przy krzakach, trzcinach i coraz chętniej schodzą na głębszą wodę więc taka "głębina" przy trzcinach to może być ciekawe połączenie - nie wiem bo nie miałem okazji sprawdzać takich miejscówek - Trzeba siadać i kombinować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slowik Napisano 7 Października 2010 Share Napisano 7 Października 2010 1-2m ale dwóch kiji na płycizne nie stawiam. No to prawda bo można się zdziwić że przez dwie doby nie będzie piknięcia Doświadczyłem tego na ostatniej zasiadce kiedy karpie brały tylko z 5m,a z płytkiej padł jeden Amur. Na jakie necenie stawiacie w tym okresie. Worek pva i kilka kulek na nici rozpuszczalnej zbiornik przy pasie trzcin ma głęboki row na 4 do 5 m. I to miejsce bym obstawił,moim zdaniem jest już trochę za zimno aby stawiać zestawy na metrowej wodzie Dzisiaj w nocy było 1,5st. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelw Napisano 7 Października 2010 Autor Share Napisano 7 Października 2010 Znajomy zanęci mi delikatnie miejsce po trzcinami, a sobie neci kilkadziesiat m od brzegu, nie bede naduzywal znajomosci Poprostu mamy wspolne miejsce po jego zejsciu nie ma problemu abym siadl w tym samym miejscu. Jeśli sie uda to dorzuce jeden zestaw pod miejsce necone a jesli nie to jeden pod trzciny a drugio daleko z kielbaska PVA. Dzieki za rady ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość kikut Napisano 7 Października 2010 Share Napisano 7 Października 2010 Generalnie to jest pora na łowy w głebszych miejscach więc jak masz na odległość rzutu rów to masz już miejscówkę.Płycizna może się sprawdzić,ale tylko gdy przynajmniej przez kilka godzin będzie w tym miejscu operowało słońce przy bezwietrznej pogodzie,w innym wypadku stracisz czas stawiając tam zestaw.To,że będzie przerwa w nęceniu to i bardzo dobrze.Co do nęcenia to jeśli będziesz jednak łowił w,,nęconym kolegi,, to baaaardzo delikatnie zanęć punktowo na zestaw. Na głębokim też bardzo delikatnie np.kilka garść konopii+garść twardszych ziaren i parę kulek.Kulka bez dipowania z minimalną dawką atraktora... Jeśli karpie nie są przez kolegę przenęcone to powinno być oki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelw Napisano 8 Października 2010 Autor Share Napisano 8 Października 2010 Drugi dzien necenia , ludzi na zbiorniku zero, widac ruch ryby na wodzie. W odległości kilku metrów od brzego na głębokoścki 2 m wysypane zostało troszke twardej kuku pelletu i pokruszonych kulek na drugi dzien w tym miejscu było czysto. Nie jest to miejsce łowienia sypniete było tylko dla testu i wszystko wyczyszczone. Czy może oznaczac to podchodzenie karpi w nocy pod brzeg i wyjadania zarełka? Jak myslicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość kikut Napisano 8 Października 2010 Share Napisano 8 Października 2010 Może to być sprawka karpi,innego białorybu,a nawet ptactwa wodnego A jaka pogoda tam panowała w tym czasie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelw Napisano 8 Października 2010 Autor Share Napisano 8 Października 2010 Cały ten tydzien pogoda jest stabilna, przymrozki nad ranem w nocy okolo 2 stopni , w dzien słonecznie ( zero chmur ) ok 10 stopni i wietrznie. Pocieszające jest to, ze cały nastepny tydzien pogoda ma byc podobna i stabilna:) Ciśnienie stabilne waha sie 2 - 3 hpasc Dlatego jesli pogoda sie utrzyma to wybieram sie w necone miejsce od poludnia do zmroku. świt odpuszczam. Czy dobrze robie? Myslę, że karpie mogą tam podchodzić od samego brzegu zaczyna sie rów głebokości nawet do 4m. Brzeg jest porosniety wysoka trzciną z wycinkami pod miejsca wedkarskie. Rów ma szerokść kilkadzesią metrów może 30 i dalej jest wypłycenie, przed tym wypłyceniem lub na nim łowi sie latem ,30 m od brzegu. Pod koniec września pływaliśmy z sonda za pomoca Vipera i pokazywala głebokośc do 4 m i wskazywała rybki na wyswietlaczu własnie w tym rowie, ale ja tym urzadzeniom do konca nie wierze. I o tym rowie włąsnie mysle teraz, szczególnie o zmroku, tylko musze zachowac zupełną ciszę. Największy latem złapany przed wypłyceniem , moze 25 - 30 m od brzegu był karp 90 cm i amur 115. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość kikut Napisano 8 Października 2010 Share Napisano 8 Października 2010 Dlatego jesli pogoda sie utrzyma to wybieram sie w necone miejsce od poludnia do zmroku. świt odpuszczam. Czy dobrze robie? Czy dobrze to zależy od jeziora i miejsca.Znam takie,na których nie ma brań w nocy,są tylko w nocy lub np.tylko o świcie i to niezależnie od pory roku,ale w twoim przypadku zrobiłbym zasiadkę od popołudnia(jak masz czas to najlepiej od południa) do południa następnego dnia bo łowiąc w sąsiedztwie rowu brań możesz się spodziewać o każdej porze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelw Napisano 8 Października 2010 Autor Share Napisano 8 Października 2010 I prognozy sie zmieniaja, od srody zapowiadaja pierwsze opady sniegu, jesli pogoda sie sprawdzi i posypie sniegiem to z mojej krotkiej zasiadki bedzie wielka lipa...... Choc niektórzy łowia a raczej probuja do pierwszego lodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość kikut Napisano 8 Października 2010 Share Napisano 8 Października 2010 I prognozy sie zmieniaja I jeszcze kilka razy się zmienią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hubal Napisano 8 Października 2010 Share Napisano 8 Października 2010 Pocieszam kolegę i zapraszam na Rybnik. Póki co mamy jeszcze trochę ciepłej wody. W sumie czekam na te pierwsze śniegi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudi Napisano 11 Października 2010 Share Napisano 11 Października 2010 U mnie na zasiadce 12 h na nocke weekend jedyne branie jakie miałem to z 1,5-2m. Niestety z opadu i była lipa, nie zdążyłem zaciąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
extream team Napisano 5 Listopada 2010 Share Napisano 5 Listopada 2010 witam mam pytanie jakiej średnicy kulki stosujecie jesienią? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slowik Napisano 5 Listopada 2010 Share Napisano 5 Listopada 2010 jakiej średnicy kulki stosujecie jesienią? Wczoraj łowiłem na 20mm i efekty były Ale jesienią zaleca się kulki o mniejszej średnicy[12mm,16mm] ale ja do tego nie przywiązuję większej uwagi łowie na takie które uważam za stosowne Tak samo jest ze śmierdzielami że sprawdzają się podobno najlepiej jesienną porą a wczoraj łowiliśmy na słodko i brania były A tak w temacie to teraz szukaj karpi na głębokiej wodzie i najlepiej jak będzie osłonięta od wiatru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
extream team Napisano 5 Listopada 2010 Share Napisano 5 Listopada 2010 wielkie dzięki ja jade 11 listopada może się uda złowić karpika, tylko że zostały mi same kulki po 20 mm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elton Napisano 6 Listopada 2010 Share Napisano 6 Listopada 2010 Obetnij boki, lub całkiem na kwadracik. Raz, że uzyskasz żądany wymiar , a dwa, że taka kulka lepiej oddaje aromaty niejako pozbawiona "skórki" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.