9lato3 Napisano 17 Października 2010 Napisano 17 Października 2010 Witam, mam pytanie. A mianowicie czy w województwie śląskim obowiązuje dodatkowa opłata za połów ze środków pływających. Ponton mam zarejestrowany, a kartę mam opłaconą w Legnicy, okręg ten posiada porozumienie z okręgiem katowickim. Tak więc czy muszę wnosić dodatkową opłatę?
anonim1133 Napisano 17 Października 2010 Napisano 17 Października 2010 Z tego co mi wiadomo, a pytałem się o to na początku roku(więc mogło mi się coś pomieszać). To tak, jest dodatkowa opłata za połów ze środków pływających. Wynosi jakoś 20-30zł, tak przynajmniej mi się wydaje:)
Jarosław Napisano 17 Października 2010 Napisano 17 Października 2010 A mianowicie czy w województwie śląskim obowiązuje dodatkowa opłata za połów ze środków pływających. Zajrzyj zawsze do źródła, bo to nie jest tajne a nie słuchaj tych którym "się wydaje" http://www.pzw.com.pl/index.php?id=7
suhhar Napisano 20 Października 2010 Napisano 20 Października 2010 dla mnie oplata za wedkowanie ze srodkow plywajacych to nic innego jak ZDZIERSTWO z wedkarzy na wlasne cele zwiazku PZW (czytaj. wódeczka itp) skoro place karte i mam znaczek na wody nizinne na ktorych moge wedkowac to po co to dodatkowe 30 zł ? wytlumaczy mi ktoś racjonalnie ?
Jarosław Napisano 20 Października 2010 Napisano 20 Października 2010 po co to dodatkowe 30 zł ? wytlumaczy mi ktoś racjonalnie ? jak to na co wódeczka itp
FantasySpirit Napisano 20 Października 2010 Napisano 20 Października 2010 my tylko dopłacamy i dopłacamy. A zarybień coraz mniej.
KrisMekar Napisano 21 Listopada 2010 Napisano 21 Listopada 2010 dla mnie oplata za wedkowanie ze srodkow plywajacych to nic innego jak ZDZIERSTWO z wedkarzy na wlasne cele zwiazku PZW (czytaj. wódeczka itp) skoro place karte i mam znaczek na wody nizinne na ktorych moge wedkowac to po co to dodatkowe 30 zł ? wytlumaczy mi ktoś racjonalnie ? To nie ŹDZIERSTWO tylko ZŁODZIEJSTWO. Zrobią jeszcze dopłatę za połów z pomostów, bo niektóre też są pływające, a jak wykreślą "pływające", to i dla tych co wędkują w woderach też im 30 zł. Wcale mnie by to nie zdziwiło. Z resztą te dopłaty, regiony, chore dla picu porozumienia, wszystko dla wyciągnięcia kasy. Kilku moich znajomych (wieloletnich wędkarzy) przestało opłacać kartę. Mnóstwo wody dostaje się w ręce prywatne, a tam karta nie obowiązuje, a i efekty wędkarskie bardziej zadowalające.
Gość feeder Napisano 21 Listopada 2010 Napisano 21 Listopada 2010 45 ... a na następny rok pewnie znowu wszystko pójdzie w górę
martines Napisano 21 Listopada 2010 Napisano 21 Listopada 2010 a co powiecie na dopłatę w spółdzielni rybackiej regalica - to aż 96 zł. Panowie nie dajmy się zwariować. Przecież wiadomo, że łowiąc z łodzi bądź innego środka pływającego jest się w stanie dużo skuteczniej wędkować. Dodatkowo mamy dostępny większy akwen wód do obłowienia. Wędkarze łowiący z brzegu są ograniczeni dostępnością lini brzegowej. Nie zawsze mogą wędkować tam gdzie by chcieli. Na niektóre miejsca nie są w stanie w ogóle dotrzeć bez pływadła więc nie narzekajcie na dopłaty tylko spójrzcie z innej perspektywy.
Gość naleśnik27 Napisano 21 Listopada 2010 Napisano 21 Listopada 2010 martines, skoro płace tyle za znaczki to już powinno być wystarczająco żeby móc pływać
martines Napisano 21 Listopada 2010 Napisano 21 Listopada 2010 naleśnik27, wg. mnie nie masz racji. Dopłatę za wędkowanie z łodzi uważam za słuszną. Postaw się w sytuacji tych osób które nie mają czym pływać i mają ograniczone pole manewru do wędkowania a co za tym idzie dużo mniejszy obszar wodny do obłowienia. Jeżeli uważasz, że nie powinno się dopłacać to po co używasz pontonu. Domyślam się, że do ciekawszych i lepszych miejscówek nie dostępnych z brzegu. Ja naprzykład wędkuję w takich miejscach do których nie ma możliwości dotarcia z lądu. Owszem dopłaty są dość spore ale woda mi to w większości przypadków wynagradza złowionymi rybami. Polacy to dziwny naród który bardzo lubi ponarzekać i się poużalać tak juz niestety jest i póki co tych nawyków się nie wyzbędziemy Ps. naleśnik27, nie odbieraj mojej wypowiedzi jako atak na Twoją osobę nie to było moim zamiarem.
Gość feeder Napisano 21 Listopada 2010 Napisano 21 Listopada 2010 kolego martines .. jesteś ze Szczecina więc o to przykład ... wodu sumoskie na caly rok 49 zlotych i możesz łowić ze środków pływających bez żadnych dodatkowych opłat i widzisz jedni mają łódź inni nie i czy ktoś narzeka ? ... dodatkowe oplaty to nic innego jak kolejny dodatkowy przychód pieniędzy do związku ... to samo się tyczy dopłat w połowu na spinning ... bo co łowisz drapieżnika ?... to czemu taki dziadyszka co łowi na żywca drapieżniki nie musi dopłacać ? ... tym bardziej że my spinningiści więcej dodatkowo kasy utopimy niż złowimy ...
martines Napisano 21 Listopada 2010 Napisano 21 Listopada 2010 feeder, zgadza się i ja tego nie neguje tylko jak juz tzrzeba płacić to niestety trzeba. Nie chcesz nie płać i nie łów z łodzi. Ja też bym wolał aby wszystkie opłaty były ujednolicone ale niestety PZW wali nas po kieszeni i tak już będzie. Wody sumowskie jak juz sam poruszyłeś ten temat to zobacz jaka śmieszna kwota a jak duży akwen do obłowienia. Dla czego inni mają dużo większe opłaty niż wody sumowskie. To także jest nie sprawiedliwe Tak rozmawiać i narzekać możemy do śmierci
Gość feeder Napisano 21 Listopada 2010 Napisano 21 Listopada 2010 dokładnie a co ciekawsze nie tyle co wody sumoskie mają większe pole do popisu jeśli chodzi o hektary wody ale i o wiele atrakcyjniejsze łowiska .... dla tego już od miesiąca mi chodzi myśl po głowie czy wykupić PZW czy nie ? w końcu za te hajs co wydam na składki mogę kupić fajnego multika na którego teraz choruję
Gość naleśnik27 Napisano 21 Listopada 2010 Napisano 21 Listopada 2010 feeder, martines, jest w porządku ... pływam płacę ... ale to co mówił feeder ... dziadzia bije żywcem albo kosi okonie na dwie wedki ... a ja płacąc za spining i wody górskie płace za pływanie....
KrisMekar Napisano 22 Listopada 2010 Napisano 22 Listopada 2010 a co powiecie na dopłatę w spółdzielni rybackiej regalica - to aż 96 zł. Panowie nie dajmy się zwariować. Przecież wiadomo, że łowiąc z łodzi bądź innego środka pływającego jest się w stanie dużo skuteczniej wędkować. Dodatkowo mamy dostępny większy akwen wód do obłowienia. Wędkarze łowiący z brzegu są ograniczeni dostępnością lini brzegowej. Nie zawsze mogą wędkować tam gdzie by chcieli. Na niektóre miejsca nie są w stanie w ogóle dotrzeć bez pływadła więc nie narzekajcie na dopłaty tylko spójrzcie z innej perspektywy. No właśnie nie dajmy się zwariować. Po spojrzeniu z innej perspektywy po tym co napisałeś, już widzę dopłaty do np. metod podlodowych.
Elton Napisano 22 Listopada 2010 Napisano 22 Listopada 2010 A kto komuś broni kupić sobie ponton za przysłowiową stówkę i od razu wstąpić w szeregi "łowców okazów" ze środka akwenu Dla mnie ta opłata jest tylko po to abym mógł sobie wywieźć precyzyjnie zestawy i zanęcić, a póki co mam ważniejsze sprawy niż kupno modelu
KrisMekar Napisano 22 Listopada 2010 Napisano 22 Listopada 2010 Dla mnie ta opłata jest tylko po to abym mógł sobie wywieźć precyzyjnie zestawy i zanęcić Nie wiem czy Ciebie dobrze zrozumiałem. Jeżeli używasz pontonu tylko do wywózek i nęcenia, to opłaty nie musisz wnosić. Rzecz w tym by przy wywózce wędki zostały na brzegu, a na ponton zabieramy tylko sam zestaw. Ponieważ przy kontroli i z wędkami na pontonie, sprawa byłaby niejednoznaczna, i można by było zakwalifikować taką wywózkę jako połów ze środka pływającego.
Jarosław Napisano 22 Listopada 2010 Napisano 22 Listopada 2010 Rzecz w tym by przy wywózce wędki zostały na brzegu, a na ponton zabieramy tylko sam zestaw. Ponieważ przy kontroli i z wędkami na pontonie, sprawa byłaby niejednoznaczna, i można by było zakwalifikować taką wywózkę jako połów ze środka pływającego. Wędka składa się z wędziska i zestawu to skoro na brzegu jest wędzisko a na pontonie zestaw to znaczy połowa wędki to wywózka jest już łowieniem ze środka pływającego czy nie?
KrisMekar Napisano 22 Listopada 2010 Napisano 22 Listopada 2010 Wędka składa się z wędziska i zestawu to skoro na brzegu jest wędzisko a na pontonie zestaw to znaczy połowa wędki to wywózka jest już łowieniem ze środka pływającego czy nie? Świetna piątkowa teoria. Tylko szkoda że w sklepie przy zakupie wędki nie dołączają tych zestawów do wędek. A jak popłyniesz w pław z zestawem to co to jest? Dopłać w pzw dole za połów środka pływającego
Jarosław Napisano 23 Listopada 2010 Napisano 23 Listopada 2010 Tylko szkoda że w sklepie przy zakupie wędki nie dołączają tych zestawów do wędek. Przeczytaj sobie definicję "wędki" a potem dyskutuj. Wikipedia Wędka – przyrząd służący do połowu ryb. Składa się z wędziska, do którego przymocowana jest żyłka, na której końcu znajduje się haczyk z przynętą. Ale nie wież co piszą głupoty A jak popłyniesz w pław z zestawem to co to jest? Jak będziesz nawalony to nazwę Cię Ubotem.
KrisMekar Napisano 23 Listopada 2010 Napisano 23 Listopada 2010 Ja Ciebie nie będę przekonywał do tego co to jest wędka. A jak popłyniesz w pław z zestawem to co to jest? Jak będziesz nawalony to nazwę Cię Ubotem. Świetnie, myślałem że jakąś definicję zapodasz. Posłuchaj i postaraj się zrozumieć. Sam zestaw który jest w pontonie, to nie jest połów. Wypływasz wrzucasz do wody i wracasz pusto, zestaw w wodzie, a wędki na brzegu. Nie można w takim przypadku zdefiniować tego jako połów ze środka pływającego. Czy to jest skomplikowane? Więc w takiej sytuacji, pontonu nie musisz ani rejestrować, ani dokonywać opłaty za połów ze środków pływających.
Lesio Napisano 23 Listopada 2010 Napisano 23 Listopada 2010 Sam zestaw który jest w pontonie, to nie jest połów. Dokładnie tak, dopóki zestaw nie wyląduje w wodzie, nie można mówić o połowianiu ryb. Zarzucanie zestawu jest czynnością poprzedzającą właściwy połów.
Jarosław Napisano 23 Listopada 2010 Napisano 23 Listopada 2010 Sam zestaw który jest w pontonie, to nie jest połów. Dokładnie tak, dopóki zestaw nie wyląduje w wodzie, nie można mówić o połowianiu ryb. Zarzucanie zestawu jest czynnością poprzedzającą właściwy połów. Oczywiście, dopóki wieziesz bombę w samochodzie to jeszcze nie jesteś terrorystą Zapewne jak wieziesz zestaw to i nie trzeba rejestrować pontonu do celów wędkarskich. Wędki maja być pod kontrolą, to kiedy są, kiedy właściciel wywozi czy kiedy przypłynie, bo przecież podczas przypływania może mieć już branie. Zakładam że podczas tych czynności jest sam bo przecież nie musi mieć nikogo do pomocy. A może w czasie kiedy zestaw leci w powietrzu też jeszcze nie wędkujemy, bo przecież zestaw może lecieć i lecieć.....w nocy a wędki na widełkach Miałem taki przypadek podczas kontroli "panie wędki mi się przerzuciły na drugi brzeg" a żyłki odpalone. Polak potrafi, dlatego ta nowa ustawa jest do d...y, bo tyle w niej domysłów, ale widocznie pisana pod kontem kłusoli. "Lub czasopisma"
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.