Jezioro Nyskie

[jareksm2]

Byłem w sobotę na nyskim. Przejechałem praktycznie cały brzeg od strony Bukowa. Ludzi cała masa, lecz efektów nikt nie miał. Byłem w godz. 8-12 właściwie na rekonesans, niż łowić. Patrząc po efektach, a raczej ich braku nie zdecydowałem się na wyciągnięcie wędek. Być może między wyspami lub od strony dębów były lepsze brania. Ma ktoś jakieś info?

[oleq_30]

http://www.pzw.org.pl/opole/wiadomosci/119221/60/od_15092015r_wprowadzony_zostaje_zakaz_wedkowania_ze_srodkow_ply

http://www.pzw.org.pl/opole/wiadomosci/118906/60/obnizenie_pietrzenia_wody_w_zbiorniku_nysa

niestety jesienne sandacze na Nyskim odeszły spuszczają wodę i zakazują pływać

[suhhar]

cześć czy ktoś ma info czy już wode spuszczają i jaki jest aktualny stan wody ?

[oleq_30]

nie ma wody w jęziorze

[suhhar]

woda jest ale bardzo mało własnie wróciłem z nocki porażka i ledwo przeżyłem huragan nocny, telefon utopiłem, bryndzaaa. Ryba siedzi chyba na otwartym jeziorze a nie między wyspami.

[jareksm2]

suhhar, a można dopłynąć do wysp? Słyszałem że nie można tylko łowić z lodzi.

Co do efektów, to podobnie na ujściu .... czyli lipa totalna. Woda nadal zielona wali z kozielna i topoli.

[speedy3457]

Witam kolegów.

Był ktoś może już na nyskim ?

Wybieram się tam na majówkę i chciałbym wiedzieć kilka istotnych rzeczy, mianowicie jaki jest stan wody, jak z połowami z wysp i łódki.

I przede wszystkim czy zaszły jakieś zmiany w regulaminie dotyczące jeziora nyskiego.

Z góry dziękuję za informacje

[nalewator]

Z wysp można łowić, z łódki od 1 czerwca (100% pewności nie mam) no i opłata pełna Opole.

[speedy3457]

O 11.04.2016 o 18:03, nalewator napisał:

Z wysp można łowić, z łódki od 1 czerwca (100% pewności nie mam) no i opłata pełna Opole.

Nalewator dzięki za info

[suhhar]

Czy to prawda że wodę będą spuszczać i będzie całkowity zakaz wędkowania z wody i wysp ?

[nalewator]

Byłem na nocce z piątku na sobotę na rzece powyżej jeziora .Ogólnie słabo 5 leszczy takich w granicach 44-55cm. Leszcz poszedł na tarło przybrzeżne trawy i zarośla aż się gotowały .

[misiolek]

To i tak nieźle. Dwa tygodnie temu same krąpie tam łapałem. Na dodatek płynęły trawy i 5min góra koszyk leżał w miejscu. A jak teraz? Płyną trawy, stare glony? 

[nalewator]

Płyną koszyk 50g dawałem ale co jakiś czas trzeba zwinąć i oczyścić z trawska czy innych glutów.

[n0name]

Witam wszystkich, jaka jest obecnie sytuacja nad Jeziorem Nyskim? Wybieram się tam za 2 tyg i będę siedzieć tydzień. 

Wędkować będę od strony Głebinowa, są tam jakieś ciekawe miejsca ? Interesuje mnie głównie karp, amur, większy leszcz, ale chcę też spróbować złapać szczupaka lub węgorza, będę mieć ponton także wywózka wchodzi w grę. 

Czym tam najlepiej nęcić i w jakich ilościach? 

Z góry dziękuję za wszelkie informacje. 

[tomek]

n0name - po pierwsze jak chcesz zapolować na te rybki które wymieniłeś to złą część jeziora wytypowałeś , po drugie zanim zaczniesz wędkować proponuje zapoznać się dokładnie z regulaminem w woj. opolskim szczgólnie dotyczący zbiorników zaporowych , przypomnę tylko ze szczupaka i sandacza od 1 -ego czerwca można łapać , no i spininngowanie zarówno z łodzi jak i z brzegu też od czerwca, proponuje poczytać dokładnie bo  NA SZCZĘŚCIE  na nyskim coraz więcej wspólnych patroli zarówno z brzegu jak i na wodzie PSR i Policji co bardzo cieszy, i co niektórzy mogą być zdziwieni.....

[n0name]

tomek - dzięki za odpowiedź, to że szczupaka można łowić od 1 czerwca nie miałem pojęcia. Z łodzi nie będę wędkować, jedynie sondować i zanęcać.  Mam nadzieję, że przy kupnie zezwolenia (podobno kosztuje 90 zł na 7 dni) będzie tam jakiś regulamin, bo nie chciałbym mieć jakiś problemów. 

Miejsca już nie zmienię, także jakbyś mógł mi udzielić jakiś wskazówek co do miejscówek i nęcenia od Głębinowa będę wdzięczny. 

[Krah]

jedynie leszcz wchodzi w rachube o tej porze roku i wywozic wcale nie trzeba by go polowic, akuratnie od strony glebinowa jestes skazany na porazke jesli chodzo o wyzej wymienionr rybki, choc raz jak sam nysle przez przypadek wylowilem tam karpia lecz bardzo malego

[n0name]

No nic trzeba będzie próbować, może akurat coś się uda złapać. Dzięki za informacje. 

[Doczu]

Wprawdzie n0name już pewnie był na rybkach, ale także w ubiegły weekend byłem ze znajomymi od strony Głębinowa (OW "Paradise") i paru wędkarzy siedziało. Jakieś leszcze ciągnęli. Wprawdzie byli też ludzie bez brania, ale na 4 czy 5 wędkujących 2 widziałem po parę razy coś holowali. Na oko oceniałem leszczyki wielkości ok 30 cm.

[suhhar]

Siema czy na glebinowie jest jakis zakaz plywania ?

[tomek]

18 godzin temu, suhhar napisał:

Siema czy na glebinowie jest jakis zakaz plywania ?

Nie wiem kolego suhhar skąd takie info u Ciebie, ale z tego co się orientuję nie ma jakichkolwiek zakazów , zakazy obowiązywały do końca maja-  odnośnie spinningowania ze środków pływających, sam szykuje się na przyszły weekend na zawody spinningowe z łodzi na nyskim, zresztą jak by coś weszło w życie o jakichkolwiek zakazach pisali by tu   http://www.pzw.org.pl/opole/      p.s tym bardziej ze tama już w finalnej częsci remontu woda raczej wyższa niż rok temu z tego co pamiętam o tej porze roku,   połamania .........

[tomek]

Gdyby kogokolwiek interesował poziom wody w jeziorze to na stronie NOR-u ( nyski ośrodek rekreacyjny ) jest kamerka   http://www.nysa.eu/strona-1870-jezioro_nyskie.html/       z kilku rzutów na jezioro  

[suhhar]

Tomek dzieki za info zamierzam sie wybrac z ojcem na wyspe i moze cos pospiningowac. Napisze po wyprawie jak efekty. 

[suhhar]

Siema byłem od soboty do niedzieli do 13. Lipa straszna nie było miejsca bo woda bardzo duża i miejscówki zalane. Siedzieliśmy na ostatniej wyspie wychodzącej w jezioro. Ani brania z gruntu i na spławik. Sąsiedzi obok to samo. Z rana gryzły małe sandaczyki ale tylko na jeden kolor gumy. Nic więcej  się nie działo i nie widziałem żeby ktoś coś złowił.

[jareksm2]

Ja byłem ze spinem od strony Kałkowa. Od 5 do 9. Oczywiście z buta, wszędzie szlabany. Faktycznie brań zero, woda wysoka i do tego jak na jezioro nyskie - czysta jak kryształ. Biała ryba pływała przy powierzchni, wydaje mi się że zerowała na kilkudniowym narybku. Po powierzchni nic nie pływało, natomiast tuz pod powierzchnią pełno wylęgu. Słychać było charakterystyczne "zasysanie". Ludziska z nocki tez nic nie połowili, za wyjątkiem jednego wędkarza, który w siatce miał kilka leszczy - lecz nic specjalnego.

Do tego o godzinie 8 było już cholernie duszno.

Wracając, zahaczyłem o rzekę - powyżej Otmuchowa woda jak kakao. Spotkałem znajomych i tez wracali o kiju.