Sand Napisano 13 Stycznia 2011 Napisano 13 Stycznia 2011 Czy istnieje możliwość zlikwidowania luzu na korbce kołowrotka? Kołowrotek to Shimano Sustain FA.
maniek Napisano 13 Stycznia 2011 Napisano 13 Stycznia 2011 Sand, Określ o jaki luz chodzi i ile tego luzu masz.
Unises Napisano 13 Stycznia 2011 Napisano 13 Stycznia 2011 Sand, poczytaj sobie ten temat http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=9542&postdays=0&postorder=asc&start=15 poczynając od postu z 30-06-09, 07:20 może będzie Ci łatwiej napisać o co chodzi
Sand Napisano 13 Stycznia 2011 Autor Napisano 13 Stycznia 2011 Kurcze jak to dokładnie opisać Przytrzymując kabłąk kołowrotka jestem w stanie poruszać korbka do przodu i tyłu (oczywiście w płaszczyźnie swojej naturalnej pracy). Luzu jest około 3mm. Wygląda na to że tu jest pies pogrzebany
maniek Napisano 13 Stycznia 2011 Napisano 13 Stycznia 2011 A jest tam jakiś nitNo musi bo to połączenie przegubowe.Luzu jest około 3mmObawiam się że te 3mm to luz tzw techniczny ,dopuszczany .Gdyby w kołowrotku wszystkie ruchome części były spasowane na tzw H7 to byś miał dyskomfort w kręceniu korbką.
slowik Napisano 13 Stycznia 2011 Napisano 13 Stycznia 2011 bo to połączenie przegubowe. To ja taki luz miałem w Ryobi Applasuse i powiem że dostał delikatnie gumowym młotkiem przy pomocy punktaka teraz jest ok Ale na jak długo,tego nie wiem
maniek Napisano 13 Stycznia 2011 Napisano 13 Stycznia 2011 powiem że dostał delikatnie gumowym młotkiem przy pomocy punktaka teraz jest okMożna i tak ,ale przy odlewach bałbym się tak zrobić ,a jak materiał ma wadę i pęknie to korbka na złom ,roznitował bym połączenie wstawił podkładki i znitował ,może więcej roboty ale pewniejsze.
slowik Napisano 13 Stycznia 2011 Napisano 13 Stycznia 2011 ,ale przy odlewach bałbym się tak zrobić ,a jak materiał ma wadę i pęknie to korbka na złom ,roznitował bym połączenie wstawił podkładki i znitował ,może więcej roboty ale pewniejsze. No opcja na pewno pewniejsza,ale moja za skutkowała
Damian21 Napisano 13 Stycznia 2011 Napisano 13 Stycznia 2011 Kurcze jak to dokładnie opisać Przytrzymując kabłąk kołowrotka jestem w stanie poruszać korbka do przodu i tyłu (oczywiście w płaszczyźnie swojej naturalnej pracy). Luzu jest około 3mm.3mm to jest bardzo niewiele, tak jak wyżej Ci napisali dopuszczalny luz techniczny, rozumiem że mierzone na końcu ramienia korbki czyli przy uchwycie ?jeszcze zależy jaki rozmiar młynka, te większe mają naprawdę długaśne ramie, a im dłuższe to wiadomo że na końcu odchył większy- musisz się z tym pogodzić. min. też w tym sekret "podwójnych" korbek które są przeważnie na max 45mm ramieniu, co daje minimalny luz. chyba jedyne korbki które nie mają żadnego luzu to wkręcane RCS'y daiwy z jednego kawałka metalu - nie składane
Stradic Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 potraktuj to poxipolem i niem szans na luzy kazdy kolowrotek ze skaladana raczka dosc czesto ma luzy a szczegolnie jak ktos chowa je spowrotem do pokrowca. Dlatego ja nieskladam nigdy raczki
Sand Napisano 14 Stycznia 2011 Autor Napisano 14 Stycznia 2011 potraktuj to poxipolem i niem szans na luzy Rozumiem że po takim zabiegu korbki już nie złożę Co najwyżej odkręcę jak będę chciał włożyć kołowrotek do pudełka. mam zapasowa korbkę po Stradicu wiec na upartego mógłbym spróbować opcji z młotkiem
slowik Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 na upartego mógłbym spróbować opcji z młotkiem Tylko delikatnie
Stradic Napisano 14 Stycznia 2011 Napisano 14 Stycznia 2011 potraktuj to poxipolem i niem szans na luzy Rozumiem że po takim zabiegu korbki już nie złożę Co najwyżej odkręcę jak będę chciał włożyć kołowrotek do pudełka. mam zapasowa korbkę po Stradicu wiec na upartego mógłbym spróbować opcji z młotkiem jak masz zapasowa to proboj mlotkiem jak nie wyjdzie to posklejasz poxipolem i bedziesz mial 2 ja w stradicu mam klejona poxipolem bo lubia sie robic luzy jak sie czesto sklada
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.