Skocz do zawartości
tokarex pontony

Stara Kasztanka czeka na śmierć


zdrapek

Rekomendowane odpowiedzi

"Stara Kasztanka potrzebuje naszej pomocy. 21 lutego czeka ją wywóz do ubojni. Możemy ją uratować. Kasztanka to 17-to letnia klacz, którą właściciel sprzedał handlarzowi koni na mięso. W jednej chwili jej świat stał się piekłem. Przestała być potrzebna i kochana. Oddała całe dotychczasowe życie w służbie właścicielowi i jego dzieciom. Na starość, schorowana i zmęczona ciężką pracą, przestała już być członkiem rodziny. Stała się kłopotliwym balastem, którego trzeba było się jak najszybciej pozbyć. Kupił ją handlarz koni, który patrzy na nią przez pryzmat kilogramów mięsa na których jest w stanie zarobić. Stoi więc brudna, z ropiejącymi ranami w ciasnej „poczekalni”. Czeka na śmierć. Co możemy zrobić?! Pomóżmy Fundacji Pegasus wykupić klacz od handlarza."

Źródło: Blog Robert To - blogerzy zmieniają świat.

Każdy może pomóc zapraszam na stronę fundacji:

http://www.konie-pegasus.pl/Stara-Kasztanka-czeka-na-smierc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
Gość Tench

Ciekawe kiedy znajdzie się fundacja powołana przez karpiarzy, która będzie wykupowała żywe karpie ze sklepów rybnych...

Dlaczego nie ratować młodych koni które mają przed sobą pełnie życia? Dlaczego nie ratować cielaczków, kurczaczków i prosiątek? Ile handlarz zarobi na odsprzedaniu konia fundacji? Co zmieni ratunek jednego konia? Dlaczego ten a nie inny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe kiedy znajdzie się fundacja powołana przez karpiarzy, która będzie wykupowała żywe karpie ze sklepów rybnych...

Dlaczego nie ratować młodych koni które mają przed sobą pełnie życia? Dlaczego nie ratować cielaczków, kurczaczków i prosiątek? Ile handlarz zarobi na odsprzedaniu konia fundacji? Co zmieni ratunek jednego konia? Dlaczego ten a nie inny?

Z całym szacunkiem , wydaje mi się że nigdy z koniem nie miałeś doczynienia i widziałeś je tylko na zdjęciach. Widzisz dla niektórych konie to szlachetne zwierzęta ,silne, inteligetne i przywiązują sie do właścicieli, i są setki takich ludzi jak ja którzy myślą podobnie dlatego ta fundacja powstała. Jeżeli znajdziesz 50 ludzi którzy bedą chcieli ratować karpie ze stawów hodowlanych polecam założyć fundację i je wykupywać, droga wolna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale zapewne świnia jest inteligentniejsza od konia, mimo to nikomu to nie przeszkadza w przerabianiu ich na schabowe. Co zmieni uratowanie paru koni? Nie lepiej te kasę oddać na leczenie chorych dzieci? Dzieci mogą umierać bo ważniejsza jest chabeta która sama niedługo wyciągnie kopyta... Dlaczego ta fundacja daje zarabiać handlarzom zamiast skupywać konie od rolników? Z koniem miałem styczność, takie samo fajne zwierzątko jak kurczaczek, cielątko czy prosiaczek. Nie przeszkadza mi to w zjadaniu każdego z nich, nie mówiąc o małych owieczkach zwłaszcza z Nowej Zelandii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tondrom z tego co piszesz można wyciągnąć tylko jeden prosty wniosek. Sam miałeś z końmi niewiele do czynienia, a Twój pogląd na ten temat kształtowały opowieści dziadka kawalerzysty. Wbij sobie do głowy że koń to wielkie, wredne bydle. Możesz na nim jeździć dziesięć lat, a w jedenastym coś mu odwali i upierdzieli Cię tak że Ci w pięty pójdzie lub w chwili nieuwagi zapali Ci kopa, potencjalnie śmiertelnego.

Jak dla mnie takie samo zwierzę jak każde inne, lubię kabanosy, uwielbiam tatara (oczywiście z młodej końskiej polędwicy). Nie lubię natomiast wszelkiej maści eko-nawiedzeńców, a swoją drogą to współczuję osobie która tę 17 letnią koninę będzie konsumować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sie akurat składa że u mnie w domu nieprzerwanie od 30 lat mamy stadnine koni i wychowałem sie z nimi. Zatem laikiem w tej kwesti nie jestem. Forum to miejsce gdzie kazdy może wyrazić swoją subiektywna opinie, i to własnie uczyniłem, wiec kolego spin nie próbuj mi tu wmawiać swojego punktu widzenia. A jeść możesz co chcesz, do żołądka Ci nie będe zaglądał i powiem szczerze nie za bardzo mnie to obchodzi. Ciesze sie że jest ta fundacja i kropka.

P.S Skąd wiedziałeś że mój dziadek był kawalerzystą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie

Pan Bóg stworzył zwierzęta dla człowieka, żeby je zabijał i zjadał. I nie zgadzam się na taki e fundacje. Jak koledzy wspomnieli wcześniej dzieci umierają a jedną kobyłę będą ratować. To absurd!! Co to jest ludzię na świecie szerzą eutanazję, aborcję zamiast pomóc dzieciom to jakąś starą kobyłę będą ratować!!!!!!!!!! To co się na świecie a w szczególności w tym kraju dzieje to jest mnie jako polaka wstyd!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jak się pokłócić nie koledzy :twisted:

Jęsli chodzi o moje zdanie też wolałbym przeznaczyć pieniądze na jakieś szczepionki, obiady dla dzieci itd niż na starą kobyłke, sory....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm daleki jestem od kłótni z kim kolwiek. Fundacja o której mowa to tylko jedna z setek które działaja w Polsce, jedne ratują konie, inne psy, a jeszcze inne chronia orła bielika przed wyginięciem. Wspieram również akcje chartatywne które ratują życie dzieciom , wiec nie mam sobie nic do zarzucenia. Nikt nikomu nie każe przesyłac pieniądze na tą fundację, post miał za zadanie poinformować, że taka akcja jest prowadzona. Każdy ma swój rozum. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie

Pan Bóg stworzył zwierzęta dla człowieka, żeby je zabijał i zjadał. I nie zgadzam się na taki e fundacje. Jak koledzy wspomnieli wcześniej dzieci umierają a jedną kobyłę będą ratować. To absurd!! Co to jest ludzię na świecie szerzą eutanazję, aborcję zamiast pomóc dzieciom to jakąś starą kobyłę będą ratować!!!!!!!!!! To co się na świecie a w szczególności w tym kraju dzieje to jest mnie jako polaka wstyd!!!!!!!!!!!

No w tym poście to już się kolega gruuubo zapędził - po pierwsze z tym że koń został stworzony po to żeby go zjeść (a skunks to po co?), a po drugie to ostatnie, mocno zresztą niezrozumiałe zdanie o Polaku wstydzącym się za cały świat, to mi zalatuje mocno jakimś Chrystusem narodów itp., czyli Polak pępkiem świata (Polak a nie polak zresztą)

A moje zdanie jest takie - nie wesprę tej akurat sprawy, ale cieszę się że żyję na świecie, gdzie takie akcje istnieją. Mnie zawsze robi się cieplej na sercu, jak np widzę że ludzie z narażeniem życia ratują sarenkę czy psa z kry. Jest to nieracjonalne, ale piękne.

Wyznaję zasadę, że stosunek do zwierząt, określanych też za św. Franciszkiem pięknym mianem naszych "braci mniejszych", jest miarą naszego człowieczeństwa. Wierzę również głęboko w to, że człowiek okrutny w stosunku do zwierząt, będzie również okrutny w stosunku do innych ludzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO ratowanie uwięzionych zwierząt to nie to samo co "wykupowanie karpia ze sklepu rybnego".

Dla mnie ta fundacja wyciąga pieniądze łzawymi historiami i zdjęciami smutnych koników.

Chcą ratować koniki to niech zarobią pieniądze i niech wykupią JEDNEGO z 40000 koni.

[sarkazm]Zaraz wrzucę na allegro moje smutne zdjęci z łzawą historyjką jak to by nowa wędka odmieniła moje życie i sprawiła że będę szczęśliwy....[/sarkazm]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziesz się czuł lepiej ratując jednego konia na czterdzieści tysięcy ubitych, Twoja sprawa, dla mnie nie ma to żadnego sensu. Mam też duże wątpliwości co do działalności "non profit" tej fundacji jak i innych ratujących konie które ostatnio wyskakują jak grzyby po deszczu.

Wpisz w google konie

Ciekawe dlaczego ratują starą chabete która długo nie będzie wymagała utrzymania, nie zje tez dużo karmy. Chodzi o to żeby zebrać kase, coś przytulić a po roku zutylizować konika? Nie lepiej wykupić młodego konia? Stara schorowana chabeta lepiej chwyta za serce?

Dlaczego kupują konia od handlarza który zapewne będzie przy okazji chciał coś zarobić?

Ekolodzy walczą o polskie konie. "Giną poczciwe, łagodne zwierzęta"

A taki cielaczek to nie poczciwe łagodne zwierze? Nie zasługuje na ratunek? Pewnie wolisz hamburgera z cielaczka niż kabanosa z konia....

Pewnie jak zżerasz w KFC kurczaki które są poczciwe, łagodne i do tego hodowane w strasznych warunkach to masz w dupie całą ta ekologie i ratowanie biednych zwierząt...

Ale jak ktoś wrzuci zdjęcie starej szkapy i łzawą historyjkę to już wszyscy stają się obrońcami zwierząt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie każdy ma swoje sumienie. Nikt też nie musi brać udziału w tej akcji.

Natomiast kasztanka została już wykupiona:

http://www.konie-pegasus.pl/blog/aktualnosci/kasztanka-dziekuje-za-zycie

Pan Bóg stworzył zwierzęta dla człowieka, żeby je zabijał i zjadał.

Marcin, zobacz sobie filmiki:

Chów klatkowy

Linia produkcyjna brojlery:

Eksterminacja kurcząt

hodowla świń

sztuczne karmienie kaczek

nowoczesna produkcja jaj

Nie mam zamiaru zmuszać cię do jakichkolwiek zmian w swojej diecie czy zmienić Ciebie w żarliwego obrońcę zwierząt. Jeśli natomiast porusza się jakiś temat i stawia sprawę tak stanowczo trzeba być świadomym jak się zabija zwierzęta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to chodzi, dlatego razi mnie obłuda ludzi którzy krzyczą ze koni zabijać i jeść nie można a w niedziele zajadają się kurczaczkiem na obiad...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to chodzi, dlatego razi mnie obłuda ludzi którzy krzyczą ze koni zabijać i jeść nie można a w niedziele zajadają się kurczaczkiem na obiad...

Wyciągasz błędne wnioski kolego i masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Ale to już nie mój problem. Ja swoje wiem i popieram akcje, Ty nie musisz i myśl sobie co chcesz szczerze mówiac I don't give a fuck :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba być świadomym jak się zabija zwierzęta...

W obecnej dobie rozwoju nikt nie wie jak sie zabija zwierzęta , ale jeszcze dwadzieścia trzydzieści lat temu zabijanie cielaków czy świń odbywało sie przynajmniej raz w roku na każdym wiejskim podwórku. Było to normą nikomu nie wadziło a jak można było dostać prawdziwej wiejskiej kiełbasy to chętnych nie brakowało. Sam byłem kilka razy świadkiem "świniobicia" nie powiem by to widok był przyjemny , ale to realia - mięso w marketach nie spada z nieba.Rozumiem miłośników koni , to piękne zwierzeta jak ktoś ma sentyment do tych zwierzaków to napewno takie akcje wspiera , ale przykład kasztanki to kropla w morzu.

Troche granie na uczuciach i wrażliwości. Moim zdaniem lepsza byłaby akcja namawiająca do przejścia na wegetarianizm - więcej by zdziałała niż przykład jednego starego konia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to chodzi, dlatego razi mnie obłuda ludzi którzy krzyczą ze koni zabijać i jeść nie można a w niedziele zajadają się kurczaczkiem na obiad...

Wyciągasz błędne wnioski kolego i masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Ale to już nie mój problem. Ja swoje wiem i popieram akcje, Ty nie musisz i myśl sobie co chcesz szczerze mówiac I don't give a fuck :)

Ehh kolejny proekologiczny hipokryta... do tego jeszcze naiwny bo daje się zbałamucić łzawymi historyjkami;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadałem wiele pytań nie dostałem żadnej odpowiedzi. Za to dowiedziałem się że zabijanie koni jest be a do kurczaczków, cielaczków i prosiaczków już nikt nic nie ma i proekologiczna wrażliwość nie przeszkadza w zjadaniu tych zwierzątek, które są hodowane w strasznych warunkach i zabijane w równie okrutny sposób. Dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego?

Odpowiedź jest prosta dlatego, że niektórzy nie są obojętni na cierpienie koni, a są obojętni na cierpienie kurcząt, cielaczków, świnek, królików i wielu innych zwierząt, ale nie wiem czy potrafisz to zrozumieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powinniśmy być obojętni na żadne cierpienie czy to zwierząt czy ludzi....

Jeśli zabijamy zwierzę w celu konsumpcji powinno się to odbywać możliwie (jeśli to w ogóle możliwe) humanitarnie - rozumiecie co mam na myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego?

Odpowiedź jest prosta dlatego, że niektórzy nie są obojętni na cierpienie koni, a są obojętni na cierpienie kurcząt, cielaczków, świnek, królików i wielu innych zwierząt, ale nie wiem czy potrafisz to zrozumieć...

Hmmm ja potrafię zrozumieć że ktoś jest hipokrytą.

Nie mam więcej pytań.....

@Zdrapek masz rację, mnie tylko dziwi ze ktoś o tak wielkiej wrażliwości na cierpienie koni,

jak sam mówi ma w dupie cierpienie innych zwierząt. Dla mnie taka osoba nie jest autentyczna, ani akcja która wspiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.