Skocz do zawartości
Dragon

Kłodno, Białe, Rakowo - koło Chmielna


lukasz50

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

jestem początkującym wędkarzem (karta od roku) i do tej pory łowiłem na południu Polski głównie na spławik i feeder oraz 2-3 spinning (złe z zerowymi efektami). Z początkiem sierpnia wybieram się z rodziną na wakacje w okolice Chmielna więc jak w temacie obok mam jeziora Kładno, Białe i Rakowo.

Proszę poradźcie w pierwszej kolejności czy warto brać wędkę, bo czytałem, że z rybkami tam słabo, ale post był sprzed kilku lat...

Jeśli już to na którym jeziorze i czy warto z brzegu czy nastawić się na pożyczenie łódki. Jaką metodą i jakie okolice + może na co łowiliście i były efekty.

Wiem, że wędkowanie to nie jest nic schematycznego i ryba zmienia swoje upodobania, ale chciałbym uniknąć sytuacji że będę siedział przez 2 tygodnie w jakimś miejscu, a później dowiem się, że tam nie ma ryb, albo na taka przynętę to tutaj nigdy nie brały ;-)

Z góry dziękuję za każdą poradę!

Pozdrawiam

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Takie nastawianie się z góry prawie zawsze skutkuje porażką . Przyjedziesz na miejsce, zbadasz warunki wodne, pogadasz z miejscowymi wędkarzami i będziesz wiedział więcej niż ktoś z forum napisze. Poźniej wędka w rękę i improwizowanie, z jakiegoś pomostu, pod trzcinami, okonie i wzdręgi są na pewno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.07.2024 o 16:24, ESSOX napisał:

Takie nastawianie się z góry prawie zawsze skutkuje porażką . Przyjedziesz na miejsce, zbadasz warunki wodne, pogadasz z miejscowymi wędkarzami i będziesz wiedział więcej niż ktoś z forum napisze. Poźniej wędka w rękę i improwizowanie, z jakiegoś pomostu, pod trzcinami, okonie i wzdręgi są na pewno. 

Dziękuję za odpowiedź. Wiesz to nie chodzi o nastawienie... po prostu naczytałem się w internecie opinii, że tam nic nie ma , że łowienie to strata czasu i pieniędzy, oraz że wielu wędkarzy wyjeżdżało stamtąd zdegustowanych i zrażonych do tych miejscówek. Jak by to były pojedyncze opinie to patrzyłbym przez palce na to, ale skoro tego było więcej i wypowiadali się doświadczeni wędkarze to dało mi to do myślenia. Od razu mówię, że nie muszę łowić jakiś mega sztuk, tylko się pobawić, ale w zeszłym roku przerabiałem podobną sytuację na innym jeziorze na Kaszubach i poza kilkoma 'okazami' 5-8 cm złowionymi w przeciągu tygodnia to nie było nic... Na 3 dni przed wyjazdem dowiedziałem się od lokalnego wędkarza, że jezioro jest praktycznie wyczyszczone bo właściciel nic nie inwestuje, a on jeździ 50 km żeby połowić na innych akwenach :-( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.