Szreniawa

[MarioKr]

Davly a podpowiesz w jakiej miejscowości łowisz ?

[Davly]

Niestety nie, powiem tylko, że bliżej Słomnik niż Proszowic

[Gobio Gobio]

Kabaretem to można nazwać stan podkrakowskich ciurków za sprawą miedzy innymi takiego podejścia do tematu wędkarstwa jaki promujesz Panie Mario-Kr. Nie mam zamiatu się tu przepychać ale chwalenie się na forum wyjęciem z wody i zabraniem do domu rybek na 31 cm nic konstruktywnego do debaty nie wnosi.

[czaplasiwa]

Taaa jasne, a ja słyszałem że pstrągi 90cm tam pływają...

Za czasów działalności Klubu Przyjaciół Szreniawy "60" nie należały do rzadkości, a i ilość kontroli i złapanych kłusowników była znaczącą. Teraz żal to powiedzieć ale kłusownictwo na rzece wcale nie zmalało a komendanci straży SSRze Słomnik i Proszowic wykazali w swoich kontrolach za zeszły rok 0 złapanych na kłusownictwie. O czymś to świadczy, dlatego nie ma się co dziwić że rybek nie ma a jak już są to są mniejsze. Może znajdą się nastepcy KPSz i znowu zajmą się tą piękną rzeką w należyty sposób. O śmieciach i zatorach z butelek już nie wspomnę.

[MarioKr]

Głobio mnie na prawde nie obchodzi co ty myslisz i jakie masz ideologie życiowe. Poza tym nie bój sie wszystkich pstrągów Ci nie wyłowię bo dosyć rzadko na nie jeżdżę z powodu braku czasu

[rompacz]

Mario weź się ogarnij, bo pytasz naiwnie o miejscówki, potem beretujesz pstrągi, a jak ci nie biorą to pytasz o kolejne miejsca. Obciach sobie robisz i tyle.

Oczywiście możesz sobie łowić pstrągi, masz prawo je zjeść i wysrać. Możesz też mieć gdzieś nasze komentarze z forum, ale jak 2 lata temu nie wiedziałeś nawet gdzie płynie szreniawa to nie masz pojęcia jak zmalało pogłowie pstrąga w okolicach Krakowa, przez apetyt wędkarzy i kłusoli.

Pozdrawiam

[Davly]

W Michałowicach jest hodowla pstrąga. Wodę chyba ma z Dłubni, więc rybka jest czysta i bez pasożytów. Jak wraca się do Krakowa można wstąpić drogą na Iwanowice. Można też sobie wędką złapać i git, masz świeżą, czystą rybkę na grilla.

[MarioKr]

Rompacz ogranij się troszkę, wziąłem pierwsze dwa pstrągi w moim życiu z rzekai a piszesz że beretuję rzeke. Więc proszę cię przymknij się jak możesz bo widzę że chyba jesteś sfrustrowany zyciem

[bumtarara]

Myślałem, że nic na tym forum już mnie nie zaskoczy. A tu proszę, kolega pyta się o udostępnienie miejscówek na pstrąga, a w następnym temacie chwali się, jak przyberetował 2 ledwo wymiarowe konusy. Mają ludzie tupet

[rompacz]

Rompacz ogranij się troszkę, wziąłem pierwsze dwa pstrągi w moim życiu z rzekai a piszesz że beretuję rzeke. Więc proszę cię przymknij się jak możesz bo widzę że chyba jesteś sfrustrowany zyciem

Nie napisałem, że "beretujesz rzekę".

Napisałem, że pytasz o miejscówki, zaberetowałeś ryby, pytasz o następne. Czytaj proszę ze zrozumieniem i używaj nieco bardziej merytorycznych argumentów niż moją domniemaną frustrację życiem i prośbę o przymknięcie się.

[tomek1]

Wracamy do tematu.

[Gobio Gobio]

To jest właśnie dominujący temat i bolączka naszych małych podkrakowskich rzeczek.

[szczupak28]

Jadąc do wujka na Kazimierza 04.marca do Brzeska , wziołem ze sobą wędke bo wiedziałem że pojade koło Szreniawy , łowiłem w Czechach na dawnym odcinku No&Kill , 20 min nad wodą i 2 wymiarowe potoki.

Mam na tym odcinku taki dołek na długości rzeki 3metry i w tym dołku zawsze grube pstragi siedza.

Tam właśnie złowiłem swojego rekordowego pstraga jak chodziłem do Technikum.

Kilka lat temu , kolega mi ujawnił to miejsce.

Od tej pory tylko tam warto jechać , bo wiem że pusto do domu nie wrócę.

[Davly]

Wszystko fajnie tylko jaki no kill był w Czechach? o.O

[Davly]

Szreniawa nie nadaje się do łowienia. Płynie kawa z mlekiem.

[szczupak28]

Wszystko fajnie tylko jaki no kill był w Czechach? o.O

na odcinku Czechy -Waganowice......nie daleko mostu w tym lasku. ... lub ewentualnie przed Słomnikami w lewo na stary odcinek no-kill.

[czaplasiwa]

Jedyny odcinek No Kill jaki był na Szreniawie to od Czapli w dół powołany na wniosek Klubu Przyjaciół Szreniawy, a zniesiony od poczatku tego roku na wniosek wędkarzy z koła w Słomnikach!

[szczupak28]

Właśnie koledzy z koła w Słomnikach za główny uważali odcinek Czechy -Waganowice.

A wiesz czemu czaplosiwa znieśli odcinek No&kill ?

Domyśl się....

Pozdr

[Davly]

Ja w ogóle nie rozumiem co ty szczupak chcesz przekazać.

Odcinek no kill to odcinek bez prawa zabierania ryb regulowany przez zarządzenie koła gospodarza rzeki, posiadający odpowiednie zasady połowu ryb wpisane w zezwolenie. A odcinek Czechy - Waganowice, wiem że był zarybiany swego czasu selektem. Ale kurde co ma "główny" odcinek do odcinka "no-kill" i co ma to do likwidacji odcinka no - kill to ja nie mam zielonego pojęcia. Oficjalnie się mówi, że i tak ludzie kupowali niepełną składkę i nie łapali na no-killu, co ułatwiało kłusolom beretowanie ryb. Ale to jest tak naciągane, że aż śmieszne.

[czaplasiwa]

Właśnie koledzy z koła w Słomnikach za główny uważali odcinek Czechy -Waganowice.

A wiesz czemu czaplosiwa znieśli odcinek No&kill ?

Domyśl się....

Pozdr

Wiem. Za dużo nas z Krakowa ścigało tubylców za kłusownictwo Po za tym najlepszą metodą łowienia na Szreni wg "tubylców" jest robal z gruntu. Do tego trzeba dodać jedyną uznawaną tam rybę czyli karpia. Cud że jeszcze nie wpłynął wniosek do ZO o utworzenie na dawnym No Kill łowiska karpiowego

http://www.pzwkoloslomniki.fora.pl/wedkujacy-w-januszowicach,1/szreniawa,30.html

[Davly]

Obawiam się, że jak się skończą pstrągi na Szreniawie to wyjdzie kolejna inicjatywa odcinka no-kill, powstanie nowy klub lub reaktywuje się stary, zrobi zarybienia za swoją kasę i w rok zostanie odcinek zniesiony, klub rozwiązany i znowu ludki przyjdą po darmowe mięcho ...

[pigularz]

Jednak dziś kawa z mlekiem a nie rzeka, i zero brania, może w weekend skończą się roztopy

[czaplasiwa]

Szreniawa należy do rzek które niestety czyszczą się w naszym regionie najdłużej

[Esioslaw]

Witam:) w końcu jakiś temat z Szreniawą znalazłem, niestety jak zauważyłem forum '' Przyjaciele Szreniawy'' upadło.

Byłem wczoraj przejechać się aż za Słomniki z nadzieją że zobaczę czystą Wodę, lecz myliłem się co mnie zaskoczyło a Proszowicach jest taka sama woda jak u góry. Liczę że jutro będzie łowna u góry, powoli ten bród się uspokaja. Napiszę jutro jak dzień zleciał

[Nightwalker]

Dziś wycieczka na Szreniawę w okolic mostu Brodzińskiego. Woda strasznie trącona - kilka rzutów - kurs na Ścieklec. Tam tez woda nie zachwycała jak i odcinek uregulowany wiec ponownie kurs na Szreniawę w okolice mostu w miejscowości Stogniowice.

Niestety to samo + rozmowa z miejscowym na temat ogrodzenia prowadzącego aż do samej rzeki. Koleś został zgaszony w 2 minuty Tak wiec dzień uznaje za udany