Którą markę byś wybrał?

[miron]

co to znaczy : " umilił życie rybkom "

[wiesławek]

miron to proste zmiejszyłem im konkurencje pokarmową te co ocalały mają więcej jedzenia dla siebie

[keri]

zmiejszyłem im konkurencje pokarmową te co ocalały mają więcej jedzenia dla siebie

Będą teraz szybciej rosły

[keri]

Nie podniecaj sie tak ... poczekaj na fotke

Czekam czekam czekam

[shogun_zag]

Prosze:

[keri]

Dziękuję

[Gość Bartosz]

O Rany To wprost nie do wiary... Przecież to wygląda jakby wojnę przeżyło

[shogun_zag]

Eeee tam, jaką wojnę, to tylko "chwyt ergonomiczny z gwintownikiem"

[miron]

a nie było kołowrotka o tej samej nazwie , który by pasował ?

[shogun_zag]

Nie, miały inny gwint na stopce ... calowy

[kaczor]

O w morde , to tam musi być metalowa nakrętka , żeby Librę

tak załatwić ....?

Pozdrawiam Edek

[keri]

Shogun po jakim czasie już zaczoł niszczyć ci stopkę w kołowrotku.

Może inne modele kołowrotków mają inny kąt stopki i nie będą się niszczyć

[shogun_zag]

Od zaraz, czyli jak pierwszy raz zapiąłem kołowrotek. Spowodowane jest to tym, ze w ruchomej części osady kołowrotka (tej z nakrętka) nie ma miejsca na wsuniecie stopki, tylko czysty gwint. To samo stałoby sie z daiwą, stradic-kiem i innymi, ale tych nie gwintowałem

Dzis byłem w salonie wedkarskim (tak, salonie ... sklepik o powierzchni ok. 800 m2 zastawiony sprzetem i różnymi wędkarskimi świecidełkami) z zamiarem wyniuchania jakiegos ciekawego kijka, podczas szperania w stojakach wdałem sie w dyskusje ze sprzedawcą i weszliśmy na ... Mikado Trzeba było widziec jego wyraz twarzy Powiedział cos w stylu ... od roku kijków tej firmy nie sprowadzamy z uwagi na bardzo dużą ilość reklamacji.

Zapytałem więc ... reklamacji ... na co? On odparł ... pękały i łamały sie tak gruntówki, spławikówki i spiningi. A na koniec podsumował ... maja przewęglone blanki.

Tyle z plotek, ale cos w nich musi być

[kaczor]

Witam.

Piotrek nie załamuj mnie , mam trzy kije Mikado . Jak do tej pory są całe. W tym

roku nabyłem żywcówkę , teleskop z serii Matrix ,ta jest ochrzczona szczupakiem 76

ze starszych - Lexus Shaphire Spin 220 do 8g , tego używam do BT i na paprochy ale

ma już na sumieniu sandacza 72 cm.Trzeci to Light spin do 18g. tego używam

najrzadziej i nie mam na niego nic godnego uwagi. Odpukać.

Pozdrawiam Edek

[trini]

u mnie też wszystko w porządku z Mikado...

może dlatego, że to siakaś starsza seria - ale zastrzeżeń nie mam absolutnie żadnych - mój ulubiony kijek

[shogun_zag]

Piotrek nie załamuj mnie

Nie mam najmniejszego zamiaru. Ja tylko chciałem ....... OK, juz sie nie odezwe w sprawie Mikado, Jaxona i innych. Juz ani mru, mru

[Tomaszek]

Wynik ankiety troszkę zaskakujący. Nie dziwi mnie potwierdzenie supremacji Shimano, ale prawdziwym zaskoczeniem jest drugie miejsce Jaxona. Przecież Jaxon to drewno

[kaczor]

Witam.

Oddałem głos na Jaxona , z tego względu , że stanowi on największy procent w moim składzie . Gdyby byla opcja Konger , to głosował bym na niego . Coraz

bardziej mi się podoba szczególnie po zakupie World Championa Zandera 2,55-28gr.

A'propos tego kija , kto go ma , sprawdżcie jego długość , deklarowana na blanku jest 2,55 a faktyczna 2,65 .Gdy go kupowalem nie zwróciłem na to uwagi ale

już na pierwszej wyprawie mi podpadł. Na łodzi zdecydowanie za dlugi . Gdybym

się nie spieszył to rok póżniej wyszedł model 2,30.

Jaxon , Konger , Byron , Mikado to jest przedzieł cenowy na który mnie stać ,

myślę tu o wydatku 150-200pln. no w porywach 300 . Ale przyjżyjcie się na co

łowi przeciętny wędkarz , są to najczęściej teleskopy , niewiadomego pochodzenia ,

kupione gdzieś na rynku za 25-30pln. i chwalą sobie . Tak , że nie wpadajmy w

kompleksy , my posiadacze Jaxonów.

Pozdrawiam Edek.

[trini]

pewno...

jasne, że te najdroższe firmówki są najlepsze...

Ale ja mam sporo tak zwanych nonamów - i je sobie chwalę.

Wędka o nazwie Golden Lady, kupiona na białoruskim targu na jeden sezon słuzy już szósty rok - i nie stało jej się nic, kompletnie nic.

A używamy ją do ciężkiego gruntu, czasem na spławik - i nie dzieje się nic.

na tą wędkę był wyciągnięty 14 kilowy karp mojego męża, a mnie ta wędka utonęła w jeziorze.

Wydostałam ją, ale jakimś cudem wplątała się w nieziemskie zaczepy.

Nic - nawet zarysowania.

Także - nie wszystko złoto co się świeci - i czasem noname moze być lepszy, trwalszy, wygodniejszy od podobnego w zastosowaniu Shimano czy innej Okumy

Dla każdego jego wędka - jakby się nie nazywała - będzie najlepsza, jeśli tylko nie zawiodła.

A w każdej firmie trafiają się idealnie dorobione egzemplarze, jak i kompletne porażki.

Zależy na co kto trafi. Trafi na kiepściocha - ta firma jest spalona. Trafi na dobry egzemplarz i wychwala pod niebiosa.

Jasne, że są firmy w których trafiają się beznadziejne sztuki częściej niz u konkurencji - ale nie dajmy sie zwariować.

Mamy dwie wędki jaxona używane od 97 roku, uzywane sezon w sezon - i naprawdę nic sie nie dzieje...

Nie mam zastrzeżeń.

Z kolei na Robinsonie za 300 prawie złotych pod koniec pierwszego dnia złamała się szczytówka.

Także - co do jakości - różnie to bywa, mówię - zależy na jaki egzemplarz sie trafi

[kaczor]

Witam .

Ale daliśmy popalić.... , nie ? . A właściwie to Ty , Trini .

Pozdrawiam Edek.

[trini]

nie tam...

przeca to szczera prawda jest

[trini]

Jeśli chodzi o sprzęt to łowiłem tyczką Jaxon VIP

[Tomaszek]

przedzieł cenowy na który mnie stać

Tego właśnie chciałem uniknąć. Ale uznałem, że gdybym napisał "którą markę byś wybrał, bez uwzględniania kosztów" wtedy wyniki ankiety były by przekłamane, każdy by odpowiedział "mercedes". Z drugiej strony, nie chciałem aby głosowanie odbywało się przez pryzmat możliwości finansowych ile raczej ogólnego rozeznania i opinii o poszczególnych markach.

Myślę jednak, że jest dobrze - a Jaxon-owcy pokazali (przynajmniej niektórzy), że jednak cenią sobie tę markę.

[artech]

Dla każdego jego wędka - jakby się nie nazywała - będzie najlepsza, jeśli tylko nie zawiodła.

A w każdej firmie trafiają się idealnie dorobione egzemplarze, jak i kompletne porażki.

Zależy na co kto trafi. Trafi na kiepściocha - ta firma jest spalona. Trafi na dobry egzemplarz i wychwala pod niebiosa.

Tryni zgadzam się z tobą w 150 %

Dla mnie Mój Robinsonik to idealna wędka a na Jaxona w sklepie nawet nie spojrzę

Jaxon , Konger , Byron , Mikado to jest przedzieł cenowy na który mnie stać ,

myślę tu o wydatku 150-200pln. no w porywach 300 .

Myślę, a nawet jestem pewien, że jest to przedział cenowy większości z nas, również i mój. Staram się nie uwsteczniać czyli aby każdy następny zakup był lepszy od poprzedniego albo chociaż na tym samym poziomie narazie na wędkię nie wydaję więcej niż 200 PLN a na kołowrotek 300 PLN. Ale noszę się z zaniarem zakupu Spro Blu Arcta za około 350 PLN

[trini]

Tryni zgadzam się z tobą w 150 %

Dla mnie Mój Robinsonik to idealna wędka a na Jaxona w sklepie nawet nie spojrzę

no i każdy ma tak ze swoją firmą,- u mnie sytuacja odwrotna jak już pisałam

Ale musi tak być, bo...

każda firma ma swoich klientów i dzięki temu jakoś prosperują

Gdyby byli całkiem do bani - to zniknęliby szybciej niż sie pojawili