Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Tygodniowe wędkowanie, co i jak z nęceniem


Koniuch

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, niedługo wybieram się nad jezioro na cały tydzień na Kaszuby. W związku z tym potrzebowałbym kilku porad. Nie dotyczących wędkowania, a przygotowania sobie miejscówki. Mam pełno zanęty, zdobyłem także pszenice, kukurydze (taką dla gołębi) i to co mi doradzicie. Poza zanętą sklepową sam także będe robił swoją. Na łowisku występuje szczupak, okoń, lin, leszcz, płoć, wzdręga i węgorz. W tym przypadku interesuje mnie grunt i spławik. Zastanawiam się jak mam nęcić łowiska przez tydzień. Przeważnie nastawiam się na większe sztuki i nęcenie ustawiłbym także w tym kierunku. Na długoterminowym nęceniu nie bardzo się znam, dlatego prosiłbym Was byście doradzili mi jak mam się za to zabrać. Jak nęcić, czym i w jakich ilościach. Jak to ze sobą mieszać czy też w mocno mielić albo wcale ? Mam nadzieję, że w miare jasno opisałem moją sytuacje. Liczę na Waszą pomoc i z góry dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Witam !

Nęcenie długotrwałe jest szczególnie skuteczne w wodach stojących. Daje bardzo dobre efekty w pozyskaniu większych sztuk. Do nęcenia długotrwałego stosuje się zanętę o grubej frakcji, zawierającej treściwe kąski tj.: kukurydza, pęczak, pszenica, konopie, groch, posiekane rosówki/ czerwone robaki. Raczej powinno się unikać zanęt drobno mielonych, gdyż przyciąga, to niechcianą przez nas drobnicę. Nęcenie powinno się odbywać 1x dziennie. Z chwilą rozpoczęcia wędkowania, można ograniczyć się do nęcenia przed lub w trakcie połowu. Trzeba pamiętać, że przy nęceniu długotrwałym dzienna porcja zanęty jest mniejsza niż w przypadku nęcenia jednodniowego. Przy nęceniu długotrwałym nęcimy na większym obszarze (nawet kilku metrów kwadr.), a nie punktowo. Zanętę kładziemy na dnie.

Jeżeli w jeziorze, w którym będą się odbywać połowy jest duża presja wędkarska, warto nasycić swoją zanętę unikalnym zapachem, który przyciągnie ryby w nęcone miejsce.

Efekt nęcenia długotrwałego jest różnorodny i zależy od łowiska oraz występujących tam ryb. Latem, w typowym jeziorowym łowisku, na wejście dużych leszczy oczekuje się z reguły ok. 3-4 dni, kończąc na karpiu, który do nęconego łowiska może podejść dopiero po 2 tygodniach.

Oczywiście ważny jest również wybór miejsca nęcenia.

Mam nadzieje, że pomogłam rozwiać wątpliwości :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Jeżeli chcesz łowić duże ryby to nęć tylko pszenicą i kukurydzą bo jest to tak zwana zanęta "gruba". A zanętę sypką możesz rzucić od czasu do czasu oraz wsadzić do koszyczka zanętowego. Połamania kija na taaakiej rybie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję w jednej miejscówce nęcić głównie leszcza. Nęcić na głębokiej wodzie czy raczej na płytkiej ? Czytałem, że leszcza dobrze nęci się z 50m od brzegu. W moim przypadku jest to już dosyć głęboko to chyba niczemu nie szkodzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejsce przebywania leszczy zależy m.in. od ich wielkości. W jeziorach leszcze ogólnie przebywają w miejscach, gdzie gwałtownie opadna dno lub na płaskim, głębokim dnie. Małe leszcze przebywają zwykle w strefie przybrzeżnej. Średniaki bytują na głębokościach od 2 metrów w górę. Tzw. "łopaty" schodzą na głębokości powyżej 3 m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam miejsce za pasem trzcin na spadzie do 3 m i płaskim dnie całej zatoczki karmie ziarnami z makaronem i zapachem co drugi dzień dodaje trochę kupnej zanęty cały czas takiej samej żeby zwabić drobnicę która posprząta resztki i nic na dnie nie kiśnie

ryby to leszcz do 2,5kg i karp do 2 kg mnóstwo ładnej płoci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poluję na tzw. "łopaty" jak to ładnie kolega ujął :) Tylko, że jezioro, którę odwiedze jest dosyć głębokie, bo do 40m, a spady następują bardzo szybko. Czyli jak rzuce 40-50m w głąb jeziora to znajde się na 15m głębokości i nie wiem czy to da jakieś rezultaty. Co sądzicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tej porze roku już 6m wystarczy na duże leszcze jeżeli nie znasz jeziora to na początek wybierz miejsce i sprawdź co za rybka bierze i czy jest sens szukać tam leszcza ,zauważyłem że leszcze pływają pomiędzy stałymi żerowiskami bardzo regularnie w odległe miejsca trudno je zwabić nawet nęcąc grubo ,w niektórych miejscach nie przebywają praktycznie wcale mimo że na oko miejsce typowo leszczowe. :roll: .Jeżeli mają być to duże leszcze to trzeba poszukać gdzie przepływają lub żerują niestety z doskoku to raczej trudne może łatwiej jest na rzekach ze znalezieniem ich miejscówek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.