Koniuch Napisano 6 Lipca 2011 Share Napisano 6 Lipca 2011 Witam, niedługo wybieram się nad jezioro na cały tydzień na Kaszuby. W związku z tym potrzebowałbym kilku porad. Nie dotyczących wędkowania, a przygotowania sobie miejscówki. Mam pełno zanęty, zdobyłem także pszenice, kukurydze (taką dla gołębi) i to co mi doradzicie. Poza zanętą sklepową sam także będe robił swoją. Na łowisku występuje szczupak, okoń, lin, leszcz, płoć, wzdręga i węgorz. W tym przypadku interesuje mnie grunt i spławik. Zastanawiam się jak mam nęcić łowiska przez tydzień. Przeważnie nastawiam się na większe sztuki i nęcenie ustawiłbym także w tym kierunku. Na długoterminowym nęceniu nie bardzo się znam, dlatego prosiłbym Was byście doradzili mi jak mam się za to zabrać. Jak nęcić, czym i w jakich ilościach. Jak to ze sobą mieszać czy też w mocno mielić albo wcale ? Mam nadzieję, że w miare jasno opisałem moją sytuacje. Liczę na Waszą pomoc i z góry dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
O.Popławska Napisano 7 Lipca 2011 Share Napisano 7 Lipca 2011 Witam ! Nęcenie długotrwałe jest szczególnie skuteczne w wodach stojących. Daje bardzo dobre efekty w pozyskaniu większych sztuk. Do nęcenia długotrwałego stosuje się zanętę o grubej frakcji, zawierającej treściwe kąski tj.: kukurydza, pęczak, pszenica, konopie, groch, posiekane rosówki/ czerwone robaki. Raczej powinno się unikać zanęt drobno mielonych, gdyż przyciąga, to niechcianą przez nas drobnicę. Nęcenie powinno się odbywać 1x dziennie. Z chwilą rozpoczęcia wędkowania, można ograniczyć się do nęcenia przed lub w trakcie połowu. Trzeba pamiętać, że przy nęceniu długotrwałym dzienna porcja zanęty jest mniejsza niż w przypadku nęcenia jednodniowego. Przy nęceniu długotrwałym nęcimy na większym obszarze (nawet kilku metrów kwadr.), a nie punktowo. Zanętę kładziemy na dnie. Jeżeli w jeziorze, w którym będą się odbywać połowy jest duża presja wędkarska, warto nasycić swoją zanętę unikalnym zapachem, który przyciągnie ryby w nęcone miejsce. Efekt nęcenia długotrwałego jest różnorodny i zależy od łowiska oraz występujących tam ryb. Latem, w typowym jeziorowym łowisku, na wejście dużych leszczy oczekuje się z reguły ok. 3-4 dni, kończąc na karpiu, który do nęconego łowiska może podejść dopiero po 2 tygodniach. Oczywiście ważny jest również wybór miejsca nęcenia. Mam nadzieje, że pomogłam rozwiać wątpliwości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
T.N.T Napisano 7 Lipca 2011 Share Napisano 7 Lipca 2011 Cześć! Jeżeli chcesz łowić duże ryby to nęć tylko pszenicą i kukurydzą bo jest to tak zwana zanęta "gruba". A zanętę sypką możesz rzucić od czasu do czasu oraz wsadzić do koszyczka zanętowego. Połamania kija na taaakiej rybie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koniuch Napisano 7 Lipca 2011 Autor Share Napisano 7 Lipca 2011 Planuję w jednej miejscówce nęcić głównie leszcza. Nęcić na głębokiej wodzie czy raczej na płytkiej ? Czytałem, że leszcza dobrze nęci się z 50m od brzegu. W moim przypadku jest to już dosyć głęboko to chyba niczemu nie szkodzi ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
O.Popławska Napisano 8 Lipca 2011 Share Napisano 8 Lipca 2011 Miejsce przebywania leszczy zależy m.in. od ich wielkości. W jeziorach leszcze ogólnie przebywają w miejscach, gdzie gwałtownie opadna dno lub na płaskim, głębokim dnie. Małe leszcze przebywają zwykle w strefie przybrzeżnej. Średniaki bytują na głębokościach od 2 metrów w górę. Tzw. "łopaty" schodzą na głębokości powyżej 3 m. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dominik poznan Napisano 8 Lipca 2011 Share Napisano 8 Lipca 2011 Ja mam miejsce za pasem trzcin na spadzie do 3 m i płaskim dnie całej zatoczki karmie ziarnami z makaronem i zapachem co drugi dzień dodaje trochę kupnej zanęty cały czas takiej samej żeby zwabić drobnicę która posprząta resztki i nic na dnie nie kiśnie ryby to leszcz do 2,5kg i karp do 2 kg mnóstwo ładnej płoci Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koniuch Napisano 9 Lipca 2011 Autor Share Napisano 9 Lipca 2011 Poluję na tzw. "łopaty" jak to ładnie kolega ujął Tylko, że jezioro, którę odwiedze jest dosyć głębokie, bo do 40m, a spady następują bardzo szybko. Czyli jak rzuce 40-50m w głąb jeziora to znajde się na 15m głębokości i nie wiem czy to da jakieś rezultaty. Co sądzicie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dominik poznan Napisano 9 Lipca 2011 Share Napisano 9 Lipca 2011 O tej porze roku już 6m wystarczy na duże leszcze jeżeli nie znasz jeziora to na początek wybierz miejsce i sprawdź co za rybka bierze i czy jest sens szukać tam leszcza ,zauważyłem że leszcze pływają pomiędzy stałymi żerowiskami bardzo regularnie w odległe miejsca trudno je zwabić nawet nęcąc grubo ,w niektórych miejscach nie przebywają praktycznie wcale mimo że na oko miejsce typowo leszczowe. .Jeżeli mają być to duże leszcze to trzeba poszukać gdzie przepływają lub żerują niestety z doskoku to raczej trudne może łatwiej jest na rzekach ze znalezieniem ich miejscówek . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.