Amator Napisano 11 Lipca 2011 Napisano 11 Lipca 2011 Moje pytanie brzmi: - czy średnio rozgarnięty użytkownik może sam wymienić płytę główną? - czy po wymianie komputer sam wystartuje czy będą potrzebne jakieś ustawienia - a może lepiej od razu iść do fachowca?
Figos Napisano 11 Lipca 2011 Napisano 11 Lipca 2011 Jeśli tego wczesniej nierobiłes to daj t do fachowca ,jak żźe ja podczepisz ,to spalisz wszystko karte graficzna,procka ,pamieć nawet wentylator:D Idz tam gdzie skladaja kompy, duzo za to nie wezmą ,a jak coś spierdziela to oddadzą nowe
porcelan Napisano 11 Lipca 2011 Napisano 11 Lipca 2011 - czy średnio rozgarnięty użytkownik może sam wymienić płytę główną? Kim wg Ciebie jest średnio rozgarnięty użytkownik? Taki, który umie obsługiwać Worda i Excela czy student informatyki? Jeśli opcja nr 1 - nie, nie może (zbyt duże ryzyko). - czy po wymianie komputer sam wystartuje czy będą potrzebne jakieś ustawienia Teoretycznie wystartuje, ale zapewne na ustawieniach predefiniowanych, tak więc podstawowa konfiguracja jest niezbędka. - a może lepiej od razu iść do fachowca? To bym zalecał, albo chociaż do kogoś kto robił to nie raz nie dwa (z powodzeniem rzecz jasna ).
Tondrom Napisano 11 Lipca 2011 Napisano 11 Lipca 2011 Płyta głowna to generalnie bardzo wraźliwy podzespół, i jeśli źle coś podłaczysz to możesz spokojnie się pożegnać z płytą. Z drugiej jednak strony, ja jako laik ( znam podstawowe podzespoły) spróbowałbym to zrobic samemu, ale to dlatego że lubie wyzwania, i nie mówie, że na nich dobrze wychodze ;d Bo czesto płace za swoje błedy
Figos Napisano 11 Lipca 2011 Napisano 11 Lipca 2011 spróbowałbym to zrobic samemu Ta tylko jak spali sobie kompa to Ty bedziesz miał na to wywalone
Tondrom Napisano 12 Lipca 2011 Napisano 12 Lipca 2011 Ta tylko jak spali sobie kompa to Ty bedziesz miał na to wywalone Napisałem mu jakie moga być konsekwencje złego podłaczenia. Ja bym sie tego podjął, nie wiem czy chodzi tu o moje Ego , że chce wszystko sam zrobic itp , czy jest to poprostu czysta glupota moim problemem jest to ze jestem w gorącej wodzie kapany i chce miec wszystko na już , stad info ze ja bym sie tego podjął ;p
Amator Napisano 12 Lipca 2011 Autor Napisano 12 Lipca 2011 Dzięki za informacje. Biore kompa na plecy i ide do specjalisty.
Tondrom Napisano 12 Lipca 2011 Napisano 12 Lipca 2011 Dzięki za informacje. Biore kompa na plecy i ide do specjalisty. Zawsze możesz napisac na jakimś forum uczelnianym w Twoim mieście, na bank jest kupa przyszłych informatyków, którzy za piwo podejmą sie podłaczenia tej plyty głównej Ja kiedys tak oszczedzilem 500 zł, bo mi koleś złozył całego kompa za bodajże 100 , kupiłem wszysktie podzespoły zawiozłem do kolesia i śmiga po dziś dzień
sensimilla Napisano 12 Lipca 2011 Napisano 12 Lipca 2011 Wymiana płyty głownej nie jest skomplikowana nawet dla człowieka który jest średnio zaawansowany w dziedzinie komputerów:) nalezy się skupić raczej na dobraniu odpowiedniego zasilacza do płyty głownej bo to płuca komputera, mozna bardzo łatwo spartolić procesor czy tez karte graficzną podpinając nieodpowiedni zasilacz który będzie złe napięcie dawał, jeśli nigdy nie rozbierałeś i nie składałeś komputera od podstaw to raczej się za to nie zabieraj tylko udaj się do gościa ktory to juz robił parokrotnie i się na tym zna.
Amator Napisano 12 Lipca 2011 Autor Napisano 12 Lipca 2011 Mam szwagra który w tym siedzi i zrobi za free ale musze go mocno naciskać bo pamięta teraz a za 15min już nie. Położysz kompa i może poleżeć miesiąc.
Gość Tench Napisano 5 Sierpnia 2011 Napisano 5 Sierpnia 2011 Nie ma opcji podłączyć coś źle! Każda wtyczka ma inny kształt, do tego jest instrukcja obsługi płyty gdzie każde gniazdo jest opisane. Gniazda mają bolce abyś nie mógł wsadzić odwrotnie wtyczki, do tego przeważnie powiązane gniazda na płycie i wtyczki mają ten sam kolor. Najtrudniej jest podłączyć diody i buttony;) Robiąc to pierwszy raz bez żadnej wiedzy zajęło mi to z 15 min. Nie taki diabeł...
madi Napisano 6 Sierpnia 2011 Napisano 6 Sierpnia 2011 Nie ma opcji podłączyć coś źle! Ha! Mam kilkuletnie doświadczenie w tej branży, i... z przykrością muszę stwierdzić, że zdarzały się takie talenty, które potrafiły skutecznie rozp..... płytę główną poprzez uszkodzenia mechaniczne gniazd. Na chłopski rozum jak nie pasuje to się nie pcha na chama, tylko sprawdza rozmiar, piny, kierunek itp. Matko, co się człowiek naoglądał. Uwierzcie mi ludzie czasem wpadają na kosmiczne pomysły, na które bym nie wpadła nawet ja BABA
porcelan Napisano 7 Sierpnia 2011 Napisano 7 Sierpnia 2011 Nie ma opcji podłączyć coś źle! Każda wtyczka ma inny kształt, do tego jest instrukcja obsługi płyty gdzie każde gniazdo jest opisane. Gniazda mają bolce abyś nie mógł wsadzić odwrotnie wtyczki, do tego przeważnie powiązane gniazda na płycie i wtyczki mają ten sam kolor. Najtrudniej jest podłączyć diody i buttony;) Robiąc to pierwszy raz bez żadnej wiedzy zajęło mi to z 15 min. Nie taki diabeł... To wypada pogratulować. Większość totalnie olewa instrukcję ("a to po angielsku", "a to za długa", "jakoś sobie poradzę") i pakuje wtyczki w zasadzie jak popadnie. Główny problem polega na tym, że jak coś nie działa to załamane ręce i szukanie fachowca. Pół biedy jak to tylko źle podłączona wtyczka od dysku, gorzej jak poszedł dym... To trochę tak jak składanie kit-cara - niby wszystko ładnie opisane, laik może to zrobić - to nic, że nie ma zielonego pojęcia o mechanice, ale ma przed sobą "juzer-manuala". Pytanie czy wsiadłbym do takiego samochodu? PS. O wszechobecnych błędach w instrukcjach nie wspomnę.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.