Skocz do zawartości
tokarex pontony

echosonda na lód


miron

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • 3 months later...
a czy echosondę trzeba czymś ogrzewać żeby np. nie zamarzła ?
wyswietlacz cieklokrystaliczny jest wrazliwy na mrozy dlatego nalezy go oslaniac od mroznego wiatru.mozna kupic specjalna walizke do zestawu PORTABLE(czyli przenosnego)ja osobiscie puki co uzywam duzego wiadra po farbie wyscielonego materialem z polaru i odizolowanym steropianem od spodu.nalezy takze starac sie nie zanuzac za gleboko sonara w wodzie poniewaz zamarzajace przewody moga puzniej ulec uszkodzeniu(bynajmniej u mnie po 3 sezonach echo czesto mi sie wylancza bo nie stykaja przewody,prawdopodobnie popekaly zyly w srodku od mrozu)to sa moje osobiste spostrzezenia,moze jeszcze ktos cos dozuci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyswietlacz cieklokrystaliczny jest wrazliwy na mrozy

Rafał a czy wiesz do ilu stopni.Ja swoją używałem do minus 10 stopni i to bez zabezpieczenia ,no oczywiście nie chodziła nonstop ale z początku wędkowania ok 1godz robiłem rozeznanie tylko jakoś nigdy swojej przynęty nie oglądałem na echu.

Wiem że są specjalne echa do lodu jak znajde artykuł ,to zapodam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyswietlacz cieklokrystaliczny jest wrazliwy na mrozy

Rafał a czy wiesz do ilu stopni.Ja swoją używałem do minus 10 stopni i to bez zabezpieczenia ,no oczywiście nie chodziła nonstop ale z początku wędkowania ok 1godz robiłem rozeznanie tylko jakoś nigdy swojej przynęty nie oglądałem na echu.

Wiem że są specjalne echa do lodu jak znajde artykuł ,to zapodam.

czesc maniek.jatez zawsze na lodzie robie pierwsze 1godz.rozpoznanie,pozniej juz sporadycznie wlanczam echo takze nie pracuje ono non stop.posiadam model EAGLE ULTRA3 i jeszcze mnie nie zawiodl.sam wyswietlacz tez sobie daje rade przy niskich temperaturach(nie swierdzilem zadnych uszkodzen oprucz walnietych czesciowo kabli)o ekranch cieklo krystalicznych czytalem gdzies w gazetce reklamowej echosond ale tak do konca to nie wiem do ilu stopni na minusie wytrzymuja.przede wszystkim przestrzegalem przed mroznym wiatrem ktury przy duzej predkosci i niskiej temp.moze byc zabojczy dla nieoslonietej echosondy.sprobuje cos poszukac,jak znajde to cos skrobne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

@ rafal

Zainteresowały mnie Twoje spostrzeżenia na temat awaryjności kabla po sezonie zimowym.Zaobserwowałem coś takiego u siebie w tym sezonie.Gdy jestem na łodzi sonda pracuje cały dzień i ma takie momenty że w pewnych chwilach na ekranie zaczynają się dziać cuda i zachwilę znów jest dobrze nierzadko po OFF/ON lub po zmianie funkcji albo samoistnie.Zaczęło się tak dziać po ostatniej zimie.Na lodzie jestem w miarę często sonda pracuje cały dzień bez żadnych opatuleń i bez względu na mróz.Na przemarzanie narażona jest ta część kablla która jest zanużona w wodzie a po wyjęciu zamarza? Czy próbowałeś się do tego kabla dostawać?Gdzie otym czytałeś?

@ maniek

Moja sonda ma automatyczne i manualne sterowanie czułością/sensitivity/jeśli dobrze wyreguluję to widzę mormyszkę na 15metrach.

John

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej John.z moja echosonda dokladnie jest tak samo,czasem wariuje odczyt ale w wiekszosci wypadkow poprostu sie wylancza.przyczyna raczej napewno jest waliniety kabel bo tak jak pisales po wyjeciu z wody zamarza i jest dosc(kruchy)do tego pakowanie do torby na mrozie i o nieszczescie nietrudno :cry: do tej usterki jeszcze sie nie zabieralem poniewaz ostatnio cierpie na brak czasu(zycie mnie wygonilo do pracy w delegacji i po powrocie do domu raczej ciezko mi sie za to zabrac a na rybach jak mi sie echo wylaczy pare razy to jeszcze jest to do przezycia zwlaszcza ze statystyki wyjazdowe spadly NARAZIE troszeczke)mysle ze trzeba bedzie skrocic kabel troche,zaizolowac tasma samowulkanizacyjna,do tego troche poxipolu na wierzch i po winno byc w porzo.gdybys jednak szybciej sie uporal z tym problemem to daj znac.co do prasy o ktorej to czytalem to bylo to dawno temu jak echo kupywalem i nie pamietam co to bylo(pewnie gdzies lezy w domu ale ja teraz jestem na wyjezdzie i nie mam niestety wgladu :cry: jak cos wynajde po powrocie to dam znac)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

John jeszcze male pytanko do ciebie.w mojej echosondzie tez posiadam funkcje recznej regulacji(sensitivity)jednak w wiekszosci uzywam funkcji auto,jak mozna to wyregulowac zeby bylo widac mormyszke?( powoli trzeba zaczac myslec o sezonie lodowym :smile: )jak rozroznic odbite echo od mormyszki?czy ktos to praktykuje?moze inni maja jakies patenty na polow z lodu przy uzyciu echa?dajcie znac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

@ rafal

Ja w odróżnieniu od Ciebie jadę na manualu i częściej koryguję ustawienia.

Głównie łapię na głębokierj wodzie a jak już jestem na płytkiej to nie właczam echa gdyż są za duże przekłamania.Mormyszkę możesz zobaczyć właściwie od 5m.Zaobserwowełem że np.rzucone zanęta jest zauważalna gdzieś tak od tej głębokości i opada do dna/obraz-od prawej do lewej skośna linnia w dół/ podobny obraz mormyszki aż do dna. Unosisz lekko mormyszkę nad dno wąska pozioma jednolita linna/ powód takiego obrazu nie płyniesz a stoisz w miejscu/zaczynasz grać mormyszką na ekranie coś w rodzaju zębów piły.gdy podpływa okoń pojawia się grubsza linnia z dna lub z toni.Wtedy już nie patrzysz na ekran tylko na kiwok.

Zrobiłem sobie skrzynkę z aluminium na płozach/składane/ i jak siędzę nad dziurą to sondę mam pomiędzy kolanami akumulator 9ah w skrzynce ,czujka zamocowana do 40cn rury pcv/zaślepionej z obu stron/ coś w rodzaju spławika / odpowiednio wyważony/.Wiercę dwie dziury jedna do łapania druga do czujki.

Uzależniłem się od echosondy bez niej zle się czuję na łowisku nawet jak go dobrze znam.

Co do naprawy kabla to chyba ściągnę od wielkiego brata nową czujkę z kablem.

John

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze wiedziec ze ten patent raczej sprawdza sie na glebszej wodzie,pierwsze proby dokonam juz na pierwszym mocnym lodzie.oczywiscie domniemam ze opisana metoda wymaga wylaczenia funkcji fisch id lub inaczej ID+(identyfikacja ryb)dzieki za info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

@ rafal

Gdy latem próbuje się zobaczić pod łódką np. twistera są z reguły trudności gdyż po podkręceniu czułości na wyższą wartość na ekranie tworzy się śmietnik/glony,zakwity i inne śmieci/natomiast zimą klarowność wody jest tak duża że można bez problemu odróżnić małe przynęty.

John

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

@ maniek

Niestety nasze hobby kosztuje,na lód /jeśli jest/ jeżdzę praktycznie w każdą niedzielę na Warmię -duże głębokie jezioro/jakieś 180 km w jedną stronę/ na lód wchodzę rano pierwszy a schodzę ostatni i żadne warunki atmosferyczne nie są w stanie mnie od tego odwieść.

John

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

A ja bronie sie przed tego typu nowinkami technicznymi. Z jednej strony nie sa tanie, ale glowny problem polega na odejsciu od prawdziwej przygody na rzecz gapienia sie w wyswietlacz i targania po jeziorze calego arsenalu elektroniki. na kazdej wodzie sa bankowe miejsca zima tylko trzeba je zapamietac (znalezc punkty orientacyjne na brzegu, zaznaczyc przerebel, ewentualnie posluzyc sie GPS i zapisac wspolrzedne [niestety narazie mamy dokladnosc do 5 m, a to bardzo duzy obszar]).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years later...

Szukam koledzy najlepszego sposobu na samodzielne zrobienie mocowania przetwornika do echosondy Lowrance Elite 5x - oczywiście na lód :wink:

Gdzieś w necie znalazłem patent z deseczką, ale to rozwiązanie do mnie nie przemawia.

Chciałbym w jednej wywierconej dziurze łowić i trzymać sonar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do saneczek mam przytwierdzona deskę na odpowiedniej wysokosci, do której mocuję przetwornik. Radze jednak wiercic w niewielkiej odległosci od miejsca łowienia drugi przerębel na sonde, wędka plus echosonda w jednym przeręblu komplikuje niepotrzebnie łowienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.