Stawy w Korytowie

[technops]

Zacząłem ten temat ponieważ dzisiaj tam byłem "wędkować" ... tzn nie znalazłem nawet miejsca dla siebie. Po zarybieniu karpiem ciężko było znaleść miejsce na parkingu a co dopiero na łowisku

Charakterystyka:

Stawy Korytowskie zbudowane zostały na przełomie lat 1995-1997. Ich nazwa wzięła się od nazwy wioski Korytów która leży nieopodal. Pierwszy staw jest znacznie mniejszy od drugiego. Co roku zamulany na wiosnę w skutek z schodzących wód z gór. Drugi staw o kształcie przypominającym prostokąta jest znacznie lepszym łowiskiem niż pierwszy. Dlatego też większość wędkarzy przesiaduje właśnie na nim. Łowisko jest bardzo urozmaicone. Pierwszy staw ma średnią głębokość 1 metra, chociaż w miejscu gdzie wpada strumyk głębokość ta wynosi ok 0,5m. Liczna roślinność która tam występuje jest znakomitym miejscem dla ryb. Na drugim stawie głębokość wynosi od 0,5 metra na płyciźnie do przeszło 2,5 metra pod tamą. Na środku tego stawu znajdują się krzaki które są doskonałym schronieniem dla wszystkich ryb. Na płyciźnie tak samo jak na pierwszym stawie rośnie różnoraka roślinność która jest doskonałym miejscem na tarło dla wszystkich ryb przebywających w stawie. Od kiedy zalano stawy na Korytowie są one co roku zarybiane. Najczęściej w okresach jesiennych kiedy to hodowcy ryb spuszczają wodę ze stawów i robią przysłowiową inwentaryzacje ryb. Najczęstszym gatunkiem jakim zarybiany jest Korytów to Karp, Płoć i Leszcz. Dużo też jest linów, okoni, uklej, jazgarzy, krąpi, przepiór, sandaczy, szczupaków, amurów, karasi, wzdręgi. Mimo iż corocznie zarybiany jest Korytów presja na jaką narażone są stawy jest ogromna. Rzesza wędkarzy którzy zjeżdżają się nad wodę z okolicznych okolic jest czasami zbyt liczna jak na to łowisko. Miejmy nadzieję że wybudowanie 3 zbiornika na Korytowie rozwiąże problem raz na zawsze. Dojazd nad stawy jest bardzo prosty. Mieszkańcy Kłodzka powinni kierować się na ulicę Korytowską a później na ulicę Zajęczą. Natomiast wędkarze w dalszych okolic mogą dotrzeć na łowisko drogą krajową nr 8 i skręcając bezpośrednio w ulicę Zajęczą.

[jareksm2]

Fajne łowisko, w tygodniu (oczywiście po wyłowieniu świeżo wpuszczonych karpi) mało ludzi. Dominuje leczak do 40cm oraz ładne karasie.

Z tego co pamiętam, nie wolno zabierać amurów, połów ograniczono do jednej wędki oraz wykluczono mozliwość "wodowania łodzi podwodnych " tj. łowimy tylko z brzegu.

W mojej krótkiej karierze wędkarza, na Korytowie złowiłem swojego największego karpia (we wrześniu). Ze słyszenia wiem że poławiają tam tez ludziska sandały - choć większość nastawia sie na białoryb.

Część dużego stawu jest wyłączona z możliwości wędkowania jako ostaja ryb (nad wodą biegnie stalowy drut uniemożliwiający zarzucanie zestawu)

Na wiosnę (po zejściu lodu) często widywałem też śnięte karasie i karpie z jesiennych zarybień.

[technops]

Można już na 2 wędki z tego co się dzisiaj dowiedziałem pojade tam jak leśne dziadki wyłowią już karpie

[suhhar]

no to ze spinem nie ma co jechac chyba ze sciagac zylki dziadków klusownikow. Wedkowanie na 2 wedki ? watpie w to ale sprawdze jak bede.

[technops]

suhhar, no słuchaj jak wszyscy tam wędkujący łowili na 2 wędki to chyba można, dla jaj tego nie napisałem, pojedziesz zobaczysz. O spinie rzeczywiście zapomnij, niemogłem nawet z 1 feederem się wcisnąć.

[suhhar]

a na dzikowcu nie byles ? mysle ze mniejsza presja ?

[jareksm2]

a na dzikowcu nie byles ? mysle ze mniejsza presja ?

W zeszłym roku było tak, że jak wylowili karpie na Korytowie, to właśnie minął okres "ochronny - pozarybieniowy" i wszyscy pojechali na dzikowiec , więc podejrzewam ze teraz będzie podobnie.

[technops]

a na dzikowcu nie byles ? mysle ze mniejsza presja ?

Pisałem w temacie o Dzikowcu co się działo rok temu ( "rezerwacja miejscówek na telefon, niektórzy się prawie pobili o miejsce). 14 listopada myślę, że bedzie powtórka.

[suhhar]

byłem dzisiaj na korytowie porzucac przyjezdzam a tam ze 30 aut stoi mysle DUPA kija nie zlozysz ale spotkalem znajomego pogadalem z nim 30 min patrze a na mojej miejscowce ludzie sie pakuja i ida do domu wiec wrocilem sie po spining do auta i heja, ale niestety 2 godziny biczowania i jedno wąchniecie i to wszystko. Miesiarze dziadkowi siedza i łowią karpiki po 30 cm. Acha na tablicy nie ma zadnej wiadomości ze wolno wedkowac na 2 wedki i zabierac 3 karpi ale wszyscy tam tak gadaja, więc jesli ktoś wie kto to wprowadził i wymyslil niech da znac bo jak dla mnie to tam wszyscy kłusują

[jareksm2]

Dał bym rękę uciąć (oczywiście nie swoją ) że do zeszłego roku na tablicy był zapis o wędkowaniu na 1 wędkę. A teraz, pewnie "dziadziusie" - nie byli zadowoleni, no bo jak ??? przecież obniżasz szanse złowienia wigilijnego karpia i zrobili porządek na tablicy.

W piątek byłem w wędkarskim, chciałem rozejrzeć się za wobkami, a tu starszy Pan (ze srebrnymi zębami - piękne dwa dolne i górne kły) żalił się sprzedawczyni jakie to parszywe ryby "przywieźli" (nie zarybili - tylko przywieźli ) w tym roku - z dziurami, pleśniawką a na dodatek takie małe. No cóż, ale wziął ćwiartkę pinki i pędem ze sklepu, bo jak na końcu powiedział: "znajomy trzyma miejsce, bo on ma już komplet"

No Panowie, to jakie te karpiki w końcu są

Dadzą się zjeść na wigilie czy pójda dla kota

[suhhar]

dlatego takich staruchow trzeba tepic, na kazdym kroku nie dac sie im i straszyc mandatami bo robią co chcą ! Na tablicy w korytowie nie ma nic na temat 2 wedek i 3 karpi wiec jesli tam nie ma to moim zdaniem to wszystko tam kłusuje.

[technops]

No to już sam nie wiem jak jest. Gdyby koło Kłodzko miało swoją stronę www wszystko było by jasne. Tam ogłoszenia są za gratą nie ? byliby tak zdesperowani ?

[suhhar]

ktoś plotke moze puscil i jak to jeden przez drugiego dziadka i tak lowia a skontrolowac nie ma komu.

[suhhar]

Dzisiaj już mniej wiary ale ciągle te same auta stoją. Miałem 2 brania z czego jedno zacięte i oto efekt mały sandaczyk dobrze wrózy na przyszłość. A zrobilem jeszcze zdjecie gdzie wiara wjezdza bo ktoś znak ukradł albo specjalnie zdjął, niedługo matoły pod samą tame bedą podjezdzać !

[jareksm2]

suhhar, tego potwora pozyskałeś na podrywkę?

A tak na serio, guma jest prawie jego wielkości.

dobrze wrózy na przyszłość.

to fakt - trzeba trzymać kciuki za ta populację, może niezbyt wielką ale zawsze jest.

[technops]

Z podrywką właśnie nie można tam biegać a szkoda a sandał kawał bydlaka, ja nie mam takiej dużej patelni nawet ja byłem dzisiaj na stawach w srebrnej górze, na wobka złowiłem koszyczek zanętowy jaxon 40gr

[suhhar]

a co na dzikowcu dalej zakaz wedkowania ?

[jareksm2]

a co na dzikowcu dalej zakaz wedkowania ?

ta, do 14 listopada.

A propo dzikowca, suhhar, miałeś jakieś efekty z sandałem na spin?

[suhhar]

nie ale złowiłem tam okonia ok 20 cm z opadu. Byłem tam moze ze 3 razy dlatego jeszcze nic nie wydusiłem

[jareksm2]

Z Dzikowca przyjechałem prosto na korytów i co ....... zong stawy skute lodem . Na tym wiekszym 1/4 wolna bez lodu tuz przy parkingu. Porzucałem może 20 minut, czego efektem było wypłoszenie masy ryb z płycizn - pewnie karasków albo "niewyłowionych" karpików.

[jareksm2]

Zapomniałem dodać, że na tablicy informacyjnej nakaz połowu na jedną wędkę został zamalowany srebrną farbą w sprayu.

[suhhar]

Jarek to już dawno jest zamalowane jak widac pzw w kłodzku prężnie działa

[Dżejson]

Ktoś wie, kiedy w tym roku jest zarybienie Korytowa karpiem? Tylko bez złośliwości proszę. Nie jestem mięsiarzem, tylko płacącym składki młodym wędkarzem, chcącym podobnie jak jaśnie możni starsi Panowie złapać na mojego feederka karpia. W zeszłym roku wpuszczali ok 16 września, od października wolno było wędkować. W tym roku cisza....

[suhhar]

chyba nie wpuszcza bo w sumie karpi jest dużo tylko ciężko złowić. Możliwe tez ze kase wydali na jakies roboty i na zarybienie nie bedzie. Musiałbyś zadzwonic do koła i się zapytać.

[Póstynny łofca]

Trochę zapomniany temat,ale dodam że faktycznie widuję tam karpiarzy schodzących ze spuszczoną głową z tekstem "od 04:00 do 08:00 ani pyknięcia" i idą do domu robiąc mi miejsce