kulki proteinowe

[Gość wobler129]

maniek czekam Miałem przepisy ale niedokładne Czekam na opisy z foto - takie dokładne jak lubisz robić

[_barti_]

Też czekam! Jak najszybciej prosimy o opis i zdjęcia. A ja jeszcze jedno pytanie, jak na włos wsuniemy kulke to jak ten stoper zamocować przełożyć przez pętelke i naciągnąć na to kulke? Wystarczy to?

ps. wobler a jak tam u ciebie karpie? masz jakieś na koncie?

[_barti_]

a kulki mi wyszły, wyschły i jest ok ;P

[Gość wobler129]

ps. wobler a jak tam u ciebie karpie? masz jakieś na koncie?

Tak mam 2 na koncie. Jeden koło 1kg a drugi koło 2kg. Oceniam na oko Jeden z rzeki drugi z jeziora Na rzece wyciągnąłem jako jedyny karpia w tym roku Przynajmniej preez tak uważa

[_barti_]

Kulki mi wyszły, ale niech jeszcze sobie schną. Dzisiaj urobie ciasto i zrobie pellet do nęcenia.

[tanto]

Wyczytalem gdzies ze kulki mozna wlorzyc do piekarnika. Czy ma to zastapic dlugotrwale suszenie ?? Jesli tak to ile kulki i w jakiej temp.powinny przepywac w piekarniku.

A moze ktos probowal suszyc kulki w kuchence mikrofalowej ?? I z jakim skutkiem ?

Za odpowiedzi z gory dzieki .

[KACZMARSKI S.]

widzę że temat który napisałeś jest z lipca wiec dosyć dawno lecz postaram się coś ci zaradzić. Kólki proteinowe nie potrzebują częstej zmiany ponieważ są one dosyć trwałe natomiast pelet dość szybko się rozpuszcza i uwalnia z siebie zapach wabiąc ryby,zależy to jeszcze od wielkości peletu.(myślę o pelecie na haczyku).Jeśli chodzi o siatke pva najprostszym sposobem nęcenia jest zaczepienie napełnionej siatki za haczyk lecz zależy to jeszcze od wytrzymałości siatki ,można do napełnionej siatki peletem czy kulkami włożyć cały zestaw czyli hak z przynętą i obciążeniem wszystko zawiązać nićmi pva i tak posłać do wody przy takich rozwiązaniach proponuje kulke lub pelet czy też kukurydze z kawałkiem pianki która uniesie naszą przynęte nad zanętę która rozłoży się na dnie.Tu trzeba eksperymentować życzę powodzenia i mocnych odjazdów.

[Garfield]

chcę spróbować zastosować zamiast aromatów sztucznych naturalne m.in. goździki i cynamon. Stosował ktos jakieś naturalne aromaty do produkcji kulek ? A może jakieś olejki eteryczne itp. ?

[maniek]

Masz Tu

A TU TEŻ

Może niezbyt obszerne teksty,ale można podjąć dyskusje ,widze że karpiaże cię nieco obśmiali ,no tak to już u nich jest jak dip nie kosztuje 50pln za 100ml to uwazają że szmelc.Ale nie przejmuj się takimi opiniami.

A temat radze poruszyć w/w tematach.

[galuch]

Ponieważ nie mogę doczekać się "mojej" podkategorii pytanie zadam tutaj.

Czy ktoś miał styczność z albuminą przy produkcji kulek??

Opis producenta:"Można nią zastąpić jajka w proporcji: 1000 g suchego miksu, około 600 ml płynów (woda, konserwant i aromaty), 25 g albuminy."

Czy są jakieś "problemy" z tym środkiem (np. przy kulaniu, suszeniu itp.)???

opis producenta:"Jest dobrym spoiwem dla mieszanki (jednak bardzo wrażliwym na ogrzewanie)". Co to znaczy?? Nie można gotować kulek???

Interesuje mnie każda opinia.

Zauważyłem że cena kulek zmiejsza się w znaczący sposób przy jej zastosowaniu. Mylę się???

[ds-fan]

Witam .z tego co słyszałem od znajomego który jej używa,to Albumina bardzo utwardza kulki .

Możesz po prostu mieć problem zrolować kulki.

[galuch]

ds-fan, ale czy to nie będzie zależało przede wszystkim od ilości dodanej do mixu(damy mniej lepiej się roluje)??

[ds-fan]

Nie wiem bo ja jej nigdy nie stosowałam ale tego sie zwykle 5-10% stosuje.Na stronie Jetfish pisze 5-15%.

[galuch]

ale tego sie zwykle 5-10% stosuje.Na stronie Jetfish pisze 5-15%.

Na stronie TB pisze :"(nie więcej niż 5% na 1kg, bardzo twarde kulki)" z tym że nie wiadomo czy na 1kg mixu czy na 1 kg gotowych kulek. Pisałem do nich maila więc powinienem mieć odpowiedź w poniedziałek (mam nadzieję).

ds-fan, dziękuję za odpowiedź

Czekam na inne opinie!

[_barti_]

A dlaczego właściwie kulki? Może prościej było by robić takie sześcianiki? Bez rollera..

[madi]

A dlaczego właściwie kulki? Może prościej było by robić takie sześcianiki? Bez rollera..

Prościej tzn. jak

[Gość wobler129]

Prościej tzn. jak

Kwadraciki itp

Ale na pewno tego próbowano. Gdyby były prostsze, lepsze to by tak je robiono

[ds-fan]

Nie muszą to być akurat kulki ,mogą to być nieforemne bryłki.najłatwiejsze są do wykonania wałeczki.poprostu robisz wałeczek na stole albo za pomocą maszynki do mięsa z odpowiednią końcówką i tniesz na 1-1,5cm kawałki i gotujesz tak jak kulki.Tylko jest problem z nęceniem na dużych odległościach.kobra odpada ,procą daleko nie wystrzelisz chyba że nęcisz z "pływadła" to można robić dowolne kształty.przecież wielu karpiarzy łowi na pellet więc czemu "kulki"nie mogą mieć tego kształtu.

[madi]

Prościej tzn. jak

Kwadraciki itp

Taaa to to wiem, że takie kwadraciki 3D, ale jak można je prościej zrobić niż kulki

Ale na pewno tego próbowano. Gdyby były prostsze, lepsze to by tak je robiono

Nawet się nie zakładam, bo pewnie próbowano. No ale skoro próbowano i nic z tego nie wyszło....

Może kolega _barti_ zna jakiś patent?

nie no chociaż nawet nie wyobrażam sobie kulania kwadraciaków czy też wycinania ich ze specjalnych forem...

Może zacofana jestem

[_barti_]

Pasek ciasta rozwałkować grubość 1 cm i nożem na paski poziomo później pionowo pokroić i jest

[Gość wobler129]

_barti_ na pewno ktoś już tego próbował i kulki musiały być lepsze - inaczej nie robiono by kulek tylko tak jak mówisz

[madi]

Pasek ciasta rozwałkować grubość 1 cm i nożem na paski poziomo później pionowo pokroić i jest

Taka metoda jest dobra przy małej ilości Bynajmniej dla mnie.

Jeśli już się wezmę, a wezmę się za produkcję w przyszłym roku to nie wyobrażam sobie wałkować ciasta, kroić w te i we wte aby uzyskać np. 5 czy 7kg kwadratowych kulek

Pistoletem wycisnąć wałeczki potem na roller i heja.

A co do tego patentu _barti_ to miałam na myśli jakiś przyrząd ułatwiający pracę, a także pozwalający zaoszczędzić trochę czasu

[Gość wobler129]

madi nie rollowałaś jeszcze? Dużo łatwiej było by tak jak _barti_ mówi Tylko raczej gorzej

[madi]

madi nie rollowałaś jeszcze? Dużo łatwiej było by tak jak _barti_ mówi Tylko raczej gorzej

No właśnie nie zabrałam się w tym roku, choć bardzo chciałam. Nie było czasu i sposobności ani na kulki, ani na ryby

Dużo łatwiej, raczej gorzej.... świetnie. Nienawidzę robić kopytek dla całej rodziny, za dużo pieprzenia. Teraz już wiadomo o co chodzi

Niedługo zamówię sobie roller, więc przyszły sezon musi sprzyjać kulaniu, inaczej się znerwię

[sandacz]

Ja dzisiaj zrobilem pierwsze w zyciu "kulaski". Nie jestem pewien czy mozna nazwac to kulkami ale co tam