Skocz do zawartości
tokarex pontony

zbiornik wodozbiór,murowaniec w lesie przy drodze na police


fix-bud

Rekomendowane odpowiedzi

witam kolegów? :mrgreen:

mam pytanko.

co mozna trafic oprócz plotki na tym akwenie :?: ? byłem w lato dwa razy i trafiłem plotke na robaka białego.

słyszałem z opowiesci ze jest lin i szczupak :!: ?

co koledzt moga powiedziec na ten temat? czy to woda pzw czy nie?

czekam na wieści.... :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Nie jestem pewien czy mówimy o tym samym zbiorniku, faktycznie nazwa jest MUROWANKA, jadąc od drogi głównej do Polic to w lewo gdy po prawej stronie jest duży słup stary elektryczny i sie jedzie przy domach z 400 m i pozniej droga polna czy o ten zbiornik chodzi? jeśli tak to nie należy do PZW a znam dużo ciekawych informacji na temat tego stawu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 4 months later...

Czy to jest gdzieś jadąc ul Kredową na końcu w lesies ?. Powiem szczerze szukałem tego zbiornika i za cholerę dojechać tam nie mogłem a mam dość blisko z Krasińskiego.Jeśli chodzi nam o ten sam zbiornik to słyszałem że podejście tylko z pontonu lub łodzi bo mega zarośnięte brzegi i żadnych stanowisk .Chętnie bym się tam wybrał obadać ale nie wiem jak tam dojechać.Może mi ktoś pomoże i wytłumaczy jak tam dotrzeć:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Pierwszy raz tam trafiłem tam w 1986roku (cholera to już 26 lat minęło ?) i od razu nie ten zbiorniczek zafascynował. Brzegi wzmocnione betonowym murem ( stąd miejscowa nazwa "Murowanka" lub "Wodociągi") W okresie przedwojennym był to rezerwowy zbiornik wody pitnej dla Szczecina- dla tego "Wodociągi". Na odpływie (strumień Grzęziniec) ceglana budowla przepompowni ( zdewastowana i nieczynna ) z zastawkami i śluzami a wokół dzika przyroda. Zanim jednak pierwszy raz zamoczyłem tam kija melioracja zaczęła swój popis. Część strumienia zmeliorowano i ukryto w betonowej kanalizacj , poprzekopywano i przeczyszczono co się dało i lustro wody błyskawicznie opadło o ok. 2 m odsłaniając podstawę betonowego cokołu zbiornika oraz naturalną linię brzegów zbiornika. pokazało się też kilka studni betonowych z których zbiornik zasilany był w wodę. Po chyba dwóch trzech latach na naturalnym brzegu i w zbiorniku wystrzeliła roślinność a na żwirowych pagórkach odsłoniętego dna urokliwe plażyczki z których wiele osób skwapliwie zaczęło korzystać. Był rok 1990-wtedy zacząłem poznawać ten zbiornik z wędką i rzadka wracałem stamtąd na tarczy. Darzyła woda szczupakiem, okoniem, płocią. Któregoś upalnego lata poziom wody obniżył się bardzo woda mocno się nagrzała to było widać na podwodnych górkach tarło naturalne karpi. Największego karpia tam złowionego widziałem na wadze - ponad 10 kg a krążyły opowieści o sztukach 20 kilogramowych . Największego szczupaka na wadze widziałem 5,75kg a okonki nawet ponad 40 cm się trafiały. Któregoś lata widziałem kilka karpi żerujących wieczorem- jak pługi szły pomiędzy liśćmi grążeli odkładając je na boki. Stan wody stały się na tyle przyjazne, że w spodniobutach obchodziłem prawie całe jeziorko poznając topografie dna. Były tu groble gdzie wody po kolana i rowy gdzie kapelusz popłynąłby, miejsca czyste twarde żwirowe i bagniste, zamulone porośnięte gęstą roślinnością podwodną. Miałem też okazję powalczyć z karpiem , który zaatakował maleńką obrotówkę ale przy grubości żyłki 0,18 nie wiele miałem do powiedzenia- jednak co przeżyłem to moje. Tutaj też ćwiczyłem szczupaki na sztuczną muchę- zabawa nieprzeciętna. Sielanka musiała się jednak skończyć- rozwój okolicznych osiedli zwiększył ekspansję wędkarską a co najgorsze kłusowniczą. Sieciami przeorali co sie dało. Jednak przyroda ma swoją moc naprawiania "pomników zwycięstwa człowieka nad naturą" Około 2000 roku betonowa rura chyba się zatkała . Poziom wody podniósł się błyskawicznie o 3m przykrywając betonowe umocnienia zbiornika zatapiając morze krzaków , które zdążyły już wyrosnąć w środku i rozlewając się na wiele hektarów zajął całą pradolinę wodozbioru tworząc niesamowite urokliwe miejsce i lęgowisko wielu ptaków wodnych. Cała ryba poszła w krzaki szuwary i trzciny, które szybko obrosły rozlewisko i sieciarze mieli pozamiatane. Pontonami tylko można było się dostać do kawałków otwartej wody a mnogość lina , szczupaka i płoci niejednego usatysfakcjonowała. Niedawno bo tydzień temu na krańcu rozlewiska - Wodozbioru miasto postawiło wieżę widokową , zagospodarowało polanę biwakową, oznakowało szlak turystyczny i czerwone tablice. Nie wiem czy za tym nie idą też zakazy wędkowania na Wodozbiorze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Odświeżam temat, bo ostatnio testuje stawko-bajorka w rejonie Warszewa i tak dwa dni temu trafiłem nad Wysoki Staw.

Byłem z kolegą od strony ul. Kredowej. Trochę zajęło nam dotarcie nad wodę, ale zdecydowanie warto było...

Idąc polną drogą od strony ul. Kredowej dotrzeć można do muru z dostępem do wody o szerokości około 15 metrów (przy prowizorycznej wieży drewnianej rozebranej już i raczej leżącej). Niezbędne są gumowce, bo bagno, miejscami zapadaliśmy się po łydki także polecam iść po śladach. ;) Przy samym murze mogą łowić maksymalnie cztery osoby, są położone deski na których można stanąć. Po obu stronach łowiska są zatopione w wodzie drzewa - właśnie tam jak się domyślacie należy szukać ryby. Obłowiliśmy miejscówki przy zaroślach i centralnie na wprost - brania tylko przy drzewach. Połowiliśmy liny, największy 43 cm. Wszystko na kukurydzę, na białe robaki brały płotki (w granicach 15 cm), ponadto miałem na wędce coś naprawdę dużego (prawdopodobnie karp, bo tuż po zacięciu ładny odjazd), niestety ryba poszła w drzewa i zostały po niej tylko drżące ręce... :) Wszystko na spławik, z gruntu żadnego brania i za każdym razem na zestawie sporo zielska także jak się domyślam dno muliste... Widziałem, że ktoś na pontonie pływał z żywcówką także szczupak pewnie też jest - kolega rzucił trzy razy spinnem, ale Alga i wobler zostały w wodzie także odpuściliśmy... ;)

Na drugim brzegu (od Bukowskiej) widoczna plaża i stanowiska ze zdecydowanie lepszym dostępem do wody, ale tam nie próbowaliśmy (jeszcze :) ).

Widzieliśmy sporo ładnych spławów konkretnych ryb także pewnie poświęcimy tej wodzie jeszcze trochę uwagi.

Przy okazji mam pytanie - jadąc ulicą Kredową widzieliśmy przy samej ulicy stawek, z google maps wynika, że to "Staw na pustkowiu" - wie ktoś coś na temat tej wody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

Dziś pierwszy raz byłem na Wysoki Stawie (Szczecin-Warszewo), dojazd gruntową drogą od krzyżówki ul. Ogrodnicza, ul. Włodzimierza Ostoi-Zagórskiego i drogi gruntowej Bukowska do "plaży". Łowiłem jakieś 50 m na lewo od plaży. Pod dużym drzewem. Woda wysoka. Murka wystaje jakieś 30 cm na poziom wody. Temperatura powietrza + 20C. Nieco wiatru, ale głównie bezwietrznie.

Nie dla mnie to miejsce :( Od przedpołudnia do późnego popołudnia 5-6 par z psami, tyle samo spacerowiczów, wycieczka dzieci, 2-3 rodziny z dziećmi w wózkach. Psy w wodzie. Kaczki krzyżówki żebrzą za chlebem, ściągają zestawy, haczą o żyłki. Ktoś lata dronami. Noszszsz... qźwa mać!

Nie ma spokoju, ani ciszy. Hałas, napierdalanie kijami w wodę i darcie mordy aż z przeciwległego brzegu słychać.

Tylko drobnica skubie na spławik. Żarty, qźwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.