slowik Napisano 30 Grudnia 2011 Share Napisano 30 Grudnia 2011 a te silniki 2.5 to jest v6, To są 5cylindrowe rzędowe motory. może jakaś rada czemu sie szczególnie przyjrzeć przy oglądaniu ewentualnej ofiary:) Jak przy każdym aucie trzeba dobrze wyoglądać. Silniki z przebiegiem 300tyś chodzą tak samo jak 500tyś. Jeśli dopadniesz sztukę między 250-300tyś to będzie super. Po nowym roku będę szukał takiej ale tylko w Niemczech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczypior Napisano 30 Grudnia 2011 Share Napisano 30 Grudnia 2011 może jakaś rada czemu sie szczególnie przyjrzeć przy oglądaniu ewentualnej ofiary:) Patrz na oznaczenia silników AEL - 140koni , a AAT 115. Występują też wersje z piecio i sześciostopniową skrzynią manualną. Poczytaj na necie , a dowiesz się o usterkach tego modelu. U mnie odzywa sie tylko pompa wacum , ale na razie jej nie wymieniałem. To stały element po przebiegu 300 tyś. Z karoserii to najsłabszym elementem są przednie błotniki ( nie wiem czemu ale rdzewieją przy nadkolach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafaZST Napisano 30 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 30 Grudnia 2011 też myslałem zeby jechać do Niemiec ale teraz cena euro koszt rejstracji, przyprowadzenia auta itp to huhuhu. do którego roku szły te motory? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczypior Napisano 30 Grudnia 2011 Share Napisano 30 Grudnia 2011 do 1997 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomik Napisano 30 Grudnia 2011 Share Napisano 30 Grudnia 2011 Jak disel to pomyśl o silniku SDI z grupy VW Tylko kolega wspomniał, żeby było żwawe, a SDI to straszny muł . Nie ma takiej strasznej bidy z tą żwawością, wolniej się rozpędza ale do tych 120 - 130 daje radę i całkiem fajnie się jedzie a przy obraniu odpowiedniej trajektorii lotu da się też wyprzedzać Ja w każdym razie najmilej wspominam jak fajnie było popatrzeć na wskazania komputera na trasie i spalanie na poziomie 3,2 i 3,8 l z włączoną klimą a potem bez węża w kieszni tankować bo nawet jak go cisnąłem to i tak średnie spalanie wychodziło 5 l:cool: Ponadto nie masz tu turbin, intercoolerów itp wydatków a sam silnik to długodystansowiec jeżeli chodzi o przebiegi i ewentualne remonty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafaZST Napisano 30 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 30 Grudnia 2011 ja rozumiem ze obowiązuje "coś za coś" i jednak wole coś żwawego:) w szybszym aucie czuje sie bezpieczniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomik Napisano 30 Grudnia 2011 Share Napisano 30 Grudnia 2011 ja osobiście w sprawnym i bezwypadkowym i jakie byś nie wybrał takiego Ci przede wszystkim życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafaZST Napisano 31 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 31 Grudnia 2011 to wiadomo i dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 2 Stycznia 2012 Share Napisano 2 Stycznia 2012 Za tę cene nie kupisz auta w dobrym stanie. Jeżeli chodzi o silniki TDI to najmniej palą wersje z silnikiem 90 i 110 KM. Ten pierwszy to silniki z turbinką ale bez zmiennej geometrii w wersji 110 KM mamy już ten bajer i autko ma przyzwoite osiągi , awaryjność tych modeli jest na wysokim poziomie , tzn - nie psują sie , oba motorki są na pompie wtryskowej. Silniki 101 , 105 ,115 ,131 i 150 to silniki na pompowtryskiwaczach najsłabszy silnik ciągnie tak jak wyżej wymieniona 110 -tka całkiem udane konstrukcje które też mało spalają , najmocniejszy (ARL 150 KM) to już prawdziwa rakieta , świetna elastyczność przy zachowaniu ekonomi. Ale diesle są po to by nimi dużo jeżdzić , za granicą nikt nie robi 15000 km rocznie ,autko pięcioletnie ma już nalatane 250000 km , więc przed zakupem należy je dokładnie sprawdzić. Jeżeli będziesz oglądał auto to zwróć uwage na szyby , powinny być te same cyferki na każdej z nich. Będziesz miał pewność że auto nie było rozbite w dość dużym stopniu. Wnętrze - pedały kierowcy , lewarek zmiany biegów , kierownica - te elemanty sie zużywają i jak auto ma duży przebieg to są powycierane , to samo tyczy sie pasów bezpieczeństwa i foteli. Jeżeli ktoś zaoferuje Ci auto z książką serwisową to weż poprawke że do każdego samochodu który ktoś chce sprzedać można takową książkę dokupić luzem a pieczątki dorobić i wypełnić. Co do książki - tyczy sie aut ze stajni VW. Każda książka posiada wlepkę na pierwszej stronie , są tam różne kody wyposażenia auta , mocy silnika itd , możesz nawet dojść po tym jakie dywaniki w twoim aucie były wsadzone gdy auto opuszczało fabrykę. Taka sama wlepka znajduje sie w bagażniku , pod tapicerką obok koła zapasowego , gdy te dwie wlepki sie zgadzają tzn. są takie same istnieje prawdopodobieństwo że książka jest od właśnie tego pojazdu lub naprzykład tył auta nie jest doklejony z innego .Ale osobiście nie polecałbym Ci nawet rozglądanie sie za tymi samochodami, za 10 tysiaków nie nawojujesz a i tak dojdziesz do wniosku że znalezienie auta w dobrym stanie graniczy z cudem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafaZST Napisano 2 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 2 Stycznia 2012 ...najmniej palą wersje z silnikiem... pisałem już ze nie zalezy mi na ekonomi ,możesz nawet dojść po tym jakie dywaniki w twoim aucie były wsadzone gdy auto opuszczało fabrykę. wiem że można sprawdzić VINdziekuje za wypowiedz sprawa wygląda tak ze nie moge przeznaczyć wiecej na autko, niestety. jest szansa ze wyrwe e39 3.0d - z tego byłbym mega zadowolony a jakbym miał 2x tyle to bym kupił e46 i nie miał bym problemu TDi mam passata b5 110KM ma najechane 380tys km i dalej jezdzi ale ile mozna jezdzic tym samym autem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technops Napisano 2 Stycznia 2012 Share Napisano 2 Stycznia 2012 Nigdy bym nie kupował auta w PL szkoda czasu na złomy naprawiane w garażach u wujka stefana i przepłacać 2x tyle. Wystarczy dobrze poszukać http://tnij.org/oti6 tylko ten ma coś z turbiną znajomy sprowadził za 2900 cukierka e46 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafaZST Napisano 2 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 2 Stycznia 2012 srednio jechać 800km i sie rozczarować delikatnie mówiąc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slowik Napisano 2 Stycznia 2012 Share Napisano 2 Stycznia 2012 srednio jechać 800km i sie rozczarować delikatnie mówiąc Przejechałem się kiedyś tak za piękną audi która na fotach była ok,a faktycznie to był szrot Wycieczka była za Dresden także też parę złoty straciłem. Teraz w sierpniu byłem po busa w Leverkusen i było wszystko ok. Ważną rzeczą jest żeby brać auto od osoby prywatnej lub od Niemca[omijaj Turków itp.] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafaZST Napisano 2 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 2 Stycznia 2012 w tamtym roku pojechałem po solówke z kolego 1200km w plecy po tygodniu jak mu przeszło pojechalismy 1600km i tez lipa. wszystko w PL z autkiem nie piekli mi sie nie wiadomo jak i moze cos sie trafi w dobrej cenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 3 Stycznia 2012 Share Napisano 3 Stycznia 2012 Nigdy bym nie kupował auta w PL szkoda czasu na złomy naprawiane w garażach u wujka stefana i przepłacać 2x tyle. Wystarczy dobrze poszukać http://tnij.org/oti6 tylko ten ma coś z turbiną znajomy sprowadził za 2900 cukierka e46 Nie tylko ma "coś z turbiną"- reszte widać na fotkach. Kolego samochody w dobrym bądz bardzodobrym stanie są za granicą droższe niż w naszym kraju. Tanie są tylko takie jakie pokazałeś na zdjęciu , a gwarantuje że jakbyś pojechał obejrzeć ten samochód to wróciłbyś rozczarowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technops Napisano 3 Stycznia 2012 Share Napisano 3 Stycznia 2012 pagori, tak Ci się tylko wydaje jedzilem swego czasu duzo razy po auta za granice na handel razem z kolegą. Po 1 trzeba wiedziec gdzie szukac, po drugie co szukać i ile można na tym zarobic. Bywaly wyjazdy, ze na czysto po sprzedazy wychodzilo 10k zysku, takze z tym, że sa drozsze to czytaj wyzej trzeba wiedziec gdzie jechac. Z jednym tylko sie zgadzam bardzo czesto auto wystawione nie spelnia oczekiwan, lub zostalo juz sprzedane bardzo czesto tak mielismy, ale jak masz miasteczko gdzie jest komis obok komisu przewaznie zawsze cos sie wybierze, raz tylko wracalismy na "pusto" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 3 Stycznia 2012 Share Napisano 3 Stycznia 2012 technops, Tylko kolega chce kupić auto dla siebie a Ty piszesz że auto da sie kupić i jeszcze je sprzedać z zyskiem. Swego czasu .....to każdy golf 3 czy 4 przywieziony z zagranicy schodził jak ciepłe bułeczki , zobacz ile teraz euro kosztuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technops Napisano 3 Stycznia 2012 Share Napisano 3 Stycznia 2012 To nie istotne, czy dla siebie czy na handel chciałem Wam uświadomić różnice w cenie samochodu w pl i zagranicą. Bo wiadomo handlarz doliczy swoje, za sprowadzone auto (sprowadzenie,rejestracja jesli byla, tablice jesli byly potrzebne no i zrowna cene z cenami po ktorych dany pojazd "chodzi" na rynku. Stad kupujac tutaj fure tracisz. Wiadomo euro poszło w gore, do tego dochodza koszty rejestracji akcyzy etc, ale mozna znalesc auto o wiele tansze serwisowane w lepszym stanie i po dodaniu kosztow sprowadzenia wyjsc na plus oczywiscie nikomu nie narzucam, to tylko moje zdanie. Ja tak robie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafaZST Napisano 3 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 3 Stycznia 2012 jakbym chciał jeździć ulepem to bym naprawił swoje, wole dłużej szukać ale być zadowolonym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 4 Stycznia 2012 Share Napisano 4 Stycznia 2012 To nie istotne, czy dla siebie czy na handel chciałem Wam uświadomić różnice w cenie samochodu w pl i zagranicą. Bo wiadomo handlarz doliczy swoje, za sprowadzone auto (sprowadzenie,rejestracja jesli byla, tablice jesli byly potrzebne no i zrowna cene z cenami po ktorych dany pojazd "chodzi" na rynku. Stad kupujac tutaj fure tracisz. Wiadomo euro poszło w gore, do tego dochodza koszty rejestracji akcyzy etc, ale mozna znalesc auto o wiele tansze serwisowane w lepszym stanie i po dodaniu kosztow sprowadzenia wyjsc na plus oczywiscie nikomu nie narzucam, to tylko moje zdanie. Ja tak robie pozdrawiam "Serwisowane" z przebiegiem 500 000 - jasne że kupisz taniej , bo do polski trafi z zaniżonym przebiegiem , obszytą skórą kierownicą i wymienionymi gumami na pedałach i lewarkiem do zmiany biegów , może nawet na polerkę pójdzie. Wtedy cena takiego auta w polsce jest podwójnie wyższa . Serwisowane z przebiegiem 100 000 , nie ma takiego handlarza któryby kupował za granicą takie auto bo na nim w polsce nie zarobi . Zobacz na ceny. Nie podważam tutaj że nie opłaca sie samemu przywieżć samochód bo to logiczne nikt za darmo nam samochodu nie przywiezie , mam na myśli cene porządnego samochodu w dobrym stanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafaZST Napisano 26 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 26 Stycznia 2012 odświeże temat:) autko kupiłem wczoraj wybór padł na e46 2.0d Touring, fundusz przekroczył dyche ale mysle ze warto było jakby kogoś interesowało to moge fotki wrzucić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 26 Stycznia 2012 Share Napisano 26 Stycznia 2012 rafaZST, pochwal się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slowik Napisano 26 Stycznia 2012 Share Napisano 26 Stycznia 2012 rafaZST, pochwal się Też jestem ciekaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavlo Napisano 27 Stycznia 2012 Share Napisano 27 Stycznia 2012 Też chętnie bym zobaczył twój nabytek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 27 Stycznia 2012 Share Napisano 27 Stycznia 2012 Ja mam nadzieję objechać tą patologię na światłach A tak na serio to chociaż poznam po samochodzie czy kolega jest nad wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.