artech Napisano 9 Lutego 2005 Share Napisano 9 Lutego 2005 Panowie jak tam przygotowania do nowego sezonu spinningowego?? Jeszcze tylko najwyżej 3 miesiące, chociaż na okonia to pojadę już pod koniec marca lub na początku kwietnia narazie, ponieważ jestem istotą ciepłolubną, zająłem się kompletowaniem i porządkowaniem sprzętu. zakupiłem już parę wobków, obrotóweczek i trochę gumek, i cały czas szukam iczekam na pjawienie się PowerPro - plecionki, którą mam zamiar wypróbować w tym sezonie A jak u Was Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 15 Marca 2005 Share Napisano 15 Marca 2005 Artech a dlaczego plecionka Power Pro ma jakieś szczegulne cechy. A przygotowania do sezonu na zakoniczeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 17 Marca 2005 Autor Share Napisano 17 Marca 2005 tą plecionkę polecało mi naprawdę wielu wędkarzy, uznając ją za najlepszą w tym momencie na naszym rynku. Jestem już szczęśliwym posiadaczem 135 m tej plecionki w rozmiarze 0,15. Czym wyróżnia się, po za wysoką ceną (100 PLN), wśród pozostałych? Po pierwsze 0,15 jest cieńsza od 0,10 którą miałem ostatnio, po drugie ma prawie okrągły przekrój, jak na plecionkę to prawie idealny, jest sztywniejsza od tej na którą łowiłem do tej pory, więc się nie będzie tak plątać i po trzecie podobno wolniej się zużywa tj. nie strzępi na końcowym odcinku - ale to okaże się po tym sezonie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 19 Marca 2005 Share Napisano 19 Marca 2005 Cześć Wam A ja nic nie robię. Leniuchuje i tyle. Jedyne co, to przesmarowałem kołowrotki i podostrzyłem parę kotwiczek. Ale zacznie sie przed "dniem sandacza" ... wymiana plecionek, kręcenie kogutów do 2-giej w nocy (dn. 1 czerwca) jak w zeszłym roku Ja właśnie wtedy zaczynam sezon. Kiedys jak mnie nosiło, poganiałem za pstragiem a teraz ... nie chce mi się, zimno Lubie lato, +22 st.C, słoneczko, pontonik i .... sandacze Ooooo!!! To jest to!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 20 Marca 2005 Autor Share Napisano 20 Marca 2005 Ja prawdziwy sezon zaczynam w maju, ale nie szczupak jest moim celem, już nie teraz mam bardziej wymagającego przeciwnika - Bolenia. A sandaczy nie łowię - bo nie umiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 20 Marca 2005 Share Napisano 20 Marca 2005 Ja prawdziwy sezon zaczynam w maju, ale nie szczupak jest moim celem, już nie teraz mam bardziej wymagającego przeciwnika - Bolenia.A sandaczy nie łowię - bo nie umiem Artech, powiem Ci coś w wielkiej tajemnicy ... ja nigdy nie złowiłem bolka ani brzany, więc nie przejmuj sie, całe zycie przed nami Może którys z kumpli wyciągnie mnie z pontonu i zawlecze nad rzeke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 21 Marca 2005 Share Napisano 21 Marca 2005 No i nie wiesz co tracisz Shogun. Rzeki to jest to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 21 Marca 2005 Share Napisano 21 Marca 2005 No i nie wiesz co tracisz Shogun. Rzeki to jest to Tak mi mówią, ja jednak nie zamienię zaporówki i łódki czy pontonu na rzekę. To rzecz gustu, nie prawdaż?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 21 Marca 2005 Autor Share Napisano 21 Marca 2005 A co byś powiedział na łódkę, na rzece z kanałami, niektórymi jak małe zbiorniki zaporowe woda prawie stoi w miejscu głębokość około 12 m, kawałek dalej kanałki typowo szczupakowe - góra 20 m szerokości i 2-3 m głębokości i brak dostępu z brzegu, a o 10 minut na wiosełkach piękna rzeka(tyle że bez główek ) - taka jest Odra w okolicach Szczecina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 22 Marca 2005 Share Napisano 22 Marca 2005 Artech popieram w całości , a jakie możliwości w ilości gatunkowej ryb, ja nie zapomne tych wypaśonych linów ,które raniutko wyjadały ślimaki z kapelonów, a my rosówy do wody a skławik na kapelon. Bywałem też na zb. zaporowym ale to nie dlamnie . mało mwżliwości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 22 Marca 2005 Share Napisano 22 Marca 2005 Wiem, wiem Rzeki maja swój urok. Zbyt wiele osób mi to mowi więc cos w tym jest. W pracy mam pełno wedkarzy z czego jako jedyny rodzynek jestem ... nazwijmy to ... zaporowcem. A Oni ... przeważnie Wisła, Dunajec i czasami San. Kiedyś byłem z nimi na Sanie. Miałem wtedy pierwszy raz na kiju brzanę (woblerek 4 cm w nurcie) ale nie wyciągłem jej Cos ja przymurowało do dna Pewni wąs sie jej wplętał w zawadę Koledzy, swą przygode z wedka zaczynałem nad rzekami, ABC spiningu ... nad rzekami a gdzie jestem teraz? Teraz siedze w domu, analizuję fotki pstryknięte korzonkom (wielkości chłopa) przy małym stanie wody i myślę ... jak by tu sie ustawić by wyrwac z niego bankowego "gospodarza" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.