Skocz do zawartości
Dragon

Nęcenie Kukurydzą


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 234
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

A tak zapytam z ciekawości co robisz z pozostałą wodą ja kuku nie wpije .

Unises pisał, że zostawia garnek do wystygnięcia wraz z zawartością. Z moich własnych doświadczeń wynika, że w takiej sytuacji (pod przykryciem) kukurydza potrafi "pociagnąć" bardzo duże ilości wody. W tym sposobie kukurydza świetnie chłonie dodatki zapachowe a zwłaszcza smakowe.

Jak tylko mam czas, to też stosuję ten sposób. Efektem są naprawdę nabrzmiałe ziarna. Trzeba tylko spróbować konkretny gatunek kukurydzy, bo zdarzają się takie gdzie duża ilość ziaren pęka. Oczywiście często jest to pozytywny skutek, ale to już zależy jaki efekt chcemy uzyskać podczas nęcenia, na jakim etapie nęcenia jesteśmy, jakie nieporządane ryby wpływają w łowisko itd.

Podobnie jeżeli ktoś ma duży problem z niepożądanymi przyłowami to ten sposób, którego efektem jest dosyć miękkie ziarno- nie jest wskazany.

Od siebie dodałbym, że sposób z pozostawieniem ziarna do stygnięcia z garem pozwala skrócić proces przygotowania kukurydzy. Można w tym przypadku zrezygnować z wstępnego moczenia ziaren, bo samo zagotowanie i pozostawienie pod przykryciem wraz z wodą do wystygnięcia da nam ziarno o dobrych parametrach.

Na marginesie :mrgreen:

wsypuje 5-6 małych torebek cukru waniliowego

Ten cukier, który na co dzień używamy nazywa się wanilinowy :mrgreen:

Kto nie wierzy niech sprawdzi w kuchni :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten cukier, który na co dzień używamy nazywa się wanilinowy
Bo wanilina czy jak to sie zwie to produkt sztuczny otrzymywany chemicznie.Powszechnie używany w przemyśle spożywczym .

Owszem kukurydza potrafi wciągnąć dużo wody ,ale 5kg kuku nie wciągnie 10l wody bez przesady chłopaki :mrgreen: w dużej mierze zależy od gatunku kukurydzy i czy była mieszana ,bo tak jest najczęściej ,zdarza się tez i stara kilkuletnia kukurydza która po moczeniu 24 godzinnym i gotowaniu kilku godzin nie jest w stanie nawet pęknąć ,a zdarzają sie partie które po krótkim namoczeniu i krótkim podgotowaniu ,pęka 90% ziaren ,to norma jesli ktoś jedzie cały sezon na kukurydzy.

Ciekawym ziarnem kuku jest kukurydza kolorowa tzn-czerwona co prawda nie ma wpływu na jlość brań ,natomiast o wiele ciekawiej się prezentuje na zestawie.

Na amurka :wink: odpowiednio przy dipowana

7b298dbdff74e738m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje wam bardzo za rady :) jest to duże jezioro ma 3200 ha całe jest dosyc płytkie moja miejscówka znajduje sie w na głebokości ok.2-3 metra i jest na podłożu bardzo dużo zatopionych korzeni, nastawiam sie na to bardzo profesjonalnie łapałem cały rok na nim ale tylko drobnice i węgorze wiem ze sa na nim ogromne amury i karpie i własnie łowione na kukurydze i chce necic zaraz na wiosne, od kiedy najlepiej? mam nadzieje ze wszystkiego sie dowiem :) i beda efekty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wygląda sytuacja ze zbiornikiem około 1ha. 1 pucha dziennie + trochę kulek proteinowych przez 3-4 dni będzie odpowiednią dawką? Od razu mówię, że nie zamierzam stać przy garach - będę nęcił surową. Planuje zacząć gdzieś w marcu, tylko muszę obczaić głębokość i ukształtowanie dna. Wiem, że są tam amury i karpie nawet dwucyfrowe, lin karaś płoć. 2 wędki na grunt lub jedna na spławik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od kiedy najlepiej?
Najlepiej jak woda osiągnie tem.ok 8*C kup termometr akwariowy taki zwykły za 2,50pln i mierz tem. wody.
jest to duże jezioro ma 3200 ha
No małe nie jest :wink: ale gorzej będziesz miał z lokalizacją ryb ,chyba ze już masz to obcykane.Co do wywózki to raczej postaraj się o ponton ,jakoś nie widzę pływania na materacu w kwietniu.Co do sposobu nęcenia ,czyli obszaru to nie wolno nęcić w punkt tzw "kupkę",raczej prostokąt 5/2m .Fajnie jak masz możliwość zrobić cienką ścieżkę idącą w jezioro ale to tylko na początku aby ryba sie przyzwyczaiła po dwóch tygodniach możesz z tego zrezygnować.
1 pucha dziennie + trochę kulek proteinowych przez 3-4 dni będzie odpowiednią dawką?
A co oznacza jedna pucha :?: pucha to ile 5kg :lol: a trochę kulek to ile 5szt czy raczej 50 szt ,na pewno 3-4 dni jest stanowczo za mało pomnóż to razy 3 lub 4 .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to znow sie dowiedziałr czegos :D najgorsze jest ze nie mozna wyplywac na pontonie ;/ a materac to jakos szybko sie zczai, wiem ze jest na tamtym terenie ryba bo kiedys tam karpiarze jezdzili i bojke dali wiem moze cos z tego bedzie :D jakby ktos miał jakies ciekawostki to piszcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak zapytam z ciekawości co robisz z pozostałą wodą ja kuku nie wpije .

Jak dawniej wsypywałem pół gara suchego ,ziarna i zalewałem wodą do pełna, to gdy zacząłem gotować (nawet z pokrywka) po wcześniejszym odmoczeniu, zawsze mi tej wody jakoś brakowało, :wink: a jak trochę napęczniała to ciężko było drewniana łychą porządnie zamieszać i cały czas ręka na pulsie by nie przywarło do dna, pajacowanie z uzupełnianiem wody (rozkminy czy zimnej a może lepiej nie bo mi 'zahartuje' no to gorącej itd)

Po odstawce do całkowitego ostygnięcia, nie pęczniała mi aż tak fajnie bo chyba nie miała z czego pociągnąć,a gdy ją wybierałem na dnie nie było za wiele wody a całkiem sporo mazi.

Teraz do gara staram się nie sypać nigdy więcej niż 40% jego objętości , i zalewam do pełna, Taka proporcja ma chyba więcej plusów.

Nie waruje koło gara, by się nie przypaliło,(owszem zamieszam czasem) wody nie ma potrzeby uzupełniać, a ziarna ładnie pęcznieją, podczas stygnięcia.

Ten cukier, który na co dzień używamy nazywa się wanilinowy :mrgreen:
Bo wanilina czy jak to sie zwie to produkt sztuczny otrzymywany chemicznie.Powszechnie używany w przemyśle spożywczym .

Tak wiem, nawet wiem skąd ta wtopa, :sad: jak pisałem posta przeglądarka podkreśliła mi błąd na czerwono, machinalnie kliknąłem prawym ,no i skorzystałem z propozycji słownika i pisałem dalej.

A propos cukru, gdy mam wybór miedzy Gellwe , a dr Oetker w małych torebkach 5x16g

daje wtedy Gellwe, wg mnie kukurydza ma ładniejszy zapach , ale ryby chyba sobie niewiele robią z tej wyrafinowanej różnicy :mrgreen:

Ciekawym ziarnem kuku jest kukurydza kolorowa tzn-czerwona co prawda nie ma wpływu na jlość brań ,natomiast o wiele ciekawiej się prezentuje na zestawie.
A widzisz tego jeszcze nie widziałem, :roll: zawsze jak podjeżdżam pod centralę, i biorę kuku, do gość się pyta, czy chce w całości , czy śrutę , biorę 2 woreczki 'całej' po 25 kg (chyba 20 zł za worek) a facet zwykle pyta; "co dla rybek?" a ja odpowiadam; Nie, właśnie kanarka kupiłem :mrgreen: ...i zostawiam go z karpikiem na pysku. :wink:

Muszę gościa kiedyś zapytać czy ma 'czerwoną' , zawsze można bajer pocisnąć jakiemuś upierdliwemu ciekawskiemu wędkarzowi depczącemu po pietach...że owszem biorą ale tylko na to :mrgreen: i niech się 'cwaniako-pasożyt' martwi skąd to zdobyć i co to w ogóle było :cool:

Ps. Ostatnio się nawet zastanawiałem nad magazynowaniem przegotowanych ziaren w zalewie w dużych słojach, trochę zabawy z pasteryzacją jest, ale przynajmniej zamrażalnik sobie odetchnie. :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz do gara staram się nie sypać nigdy więcej niż 40% jego objętości , i zalewam do pełna, Taka proporcja ma chyba więcej plusów.

Nie waruje koło gara, by się nie przypaliło,(owszem zamieszam czasem) wody nie ma potrzeby uzupełniać, a ziarna ładnie pęcznieją, podczas stygnięcia.

Pytałem nie dlatego aby" komuś zadać bobu" :razz: ino jak wy sobie radzicie ,u mnie bywało z tą wodą bardzo różnie raz za mało raz za dużo ,ale wykminiłem ze po moczeniu 24g czyli tuż przed gotowaniem wody powinno być na styk czyli lekko woda powinna zakrywać ziarna w garze ,jeśli brakuje to dolewam i tak wstawiam na gaz ,gotuje teraz krótko[ale na full] ok 30-45min. wieczorem ,odstawiam po gotowaniu na balkon i nakrywam szczelnie w dwa koce ,rano jest jeszcze cieplutka i napęczniała w sam raz a i zero wody .Do takiej cieplutkiej dodaje zapaszków i zostawiam na ok. 2 godz.Przyznam się że ostatnio nie bawię sie w detalistę i sypie do gara od razu 10kg. :wink::lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po moczeniu 24h, czasami wstępnie z dodatkiem soku zagęszczonego truskawkowego (takim do rozrobienia w wodzie - tani a efektywny :wink: ) gotuje 2 gary największe w kolekcji żony (ilość zależna od długości zasiadki i zbiornika) dodaje jeszcze sporo cukru.... czasami dodatkowo syrop truskawkowy. Podczas gotowania czasami zamieszam, a w garze mam ok. 3/4 kuku reszta wody (czajnik z wrzątkiem w pogotowiu :grin: ) po ok. 30-40 minutach co chwilkę wyciągam kilka kuku i sprawdzam ich stan ugotowania (nie zawsze chce mieć kuku tak samo ugotowane) jak jest OK to cedzaki i gooo ; zawsze przebiorą hehe. Odstawiam oż ostygnie kuku nie przemywam wodą ponieważ jak posłodziłem to na zewnętrznej warstwie każdego ziarenka zostanie słodziutka powłoka, która po zetknięciu z wodą uwalnia się i płynie z prądem :cool:

Czasami boostery lub aroma liqiud i zawsze dodatek z pelletem i kulkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam kolegów :wink:

przeczytałem cały temat i dopiero na koniec wpadło mi w oko czego szukałem - otóż kolega Unises wspomniał troszke o kukurydzy w zalewie.

akurat dostałem " w spadku" cos ponad 20 kg kukurydzy surowej. myslałem żeby zrobić z niej słoiczki i byłaby jak kupna z puszki.

co myślicie nad takim czymś : mocze kukurydze az cała napuchnie, gotuje w wodzie z dodatkiem okreslonego aromatu, wsypuje całość do słoikow i dodatkowo daje kilka kropel aromatu na słoiczek i pasteryzuje jakby sie robiło kompociki :razz:

byłoby to tanim kosztem i zawsze pod reka i rozne zapachy można pokombinować.

ale mam dylemat - czy podczas leżenia w słoiczkach od teraz powiedzmy do wiosny i pozniej lato nie rozmoknie aż za bardzo? w sumie kukurydza puszkowa leży dlugo po sklepach i nie dzieje sie z nia chyba nic. czy ktos probowal takiego sposobu i jakie macie zdanie na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym wekowaniem kuku to muszę was zmartwić ,nie jest to takie proste ,kukurydza często fermentuje w słoikach i przez to szybko się psuje.kiedyś robiłem sobie zapasy takiej surowej z kolb i straty były 50% czy to samo będzie się działo z suchym ziarnem nie wiem.To że w puszkach nie fermentuje to raczej zasługa konserwantów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,nie jest to takie proste
Skoro da się zawekować np. wiśnie czy śliwki to analogicznie powinno być z kukurydzą. Wydaje mi się, że kobiety mają na to jakieś sposoby. Panowie podpytajcie swoje żony, może czegoś się dowiemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że sekret tkwi w dokładnej sterylizacji słoików, zakrętek jak i tego czym przekładamy kuku z gara, utrzymanie odpowiedniej temperatury, by zbytnio nie ostygła i wtedy kontakt z potencjalnym źródłem mikrobów może być fatalny w skutkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj widze że z tą kukurydzą może nie być tak łatwo :sad:

co roku w domku robimy sobie różne rzeczy w słoiczkach owoce, ogórki, papryczkę itp i powiem szczerze że owszem zdarzy sie słoik który "nie trzyma" i rzuci sie pleśń ale to naprawdę sporadycznie.

jeśli z tą kukurydzą ma być naprawdę dużo strat to niewiem czy warto się zabierać do niej :?:

chyba że zdanie zabierze osoba ktora doświadczyła pakowania kukurydzy do słoiczków na własnej skórze :lol: i wtedy będzie jasność.

ogólnie fajnie jakby się udało z tym jedzonkiem tyle smaków dla rybek :razz: [/fade]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro da się zawekować np. wiśnie czy śliwki to analogicznie powinno być z kukurydzą
No nie koniecznie ,zazwyczaj owoce zalewa sie koncentratem na bazie wody ,a co sie stanie z kukurydza zalaną wodą ? prawdopodobnie jak będzie zbyt rozgotowana to w słoiku zrobi sie "mazi" po jakimś czasie ,można oczywiście kuku nie dogotować i tak zawekować ale to znowu wymaga wielu prób ,po za tym trzeba mieć pewność co do ziarna .Nie bardzo widzę sens takiego działania ,dlatego nie podejmowałem prób ,zawekować 50kg kuku nie bardzo widzę .A mniejsze ilości jak potrzebne mi sa to po prostu kupuje albo w puszce albo w wędkarskim w paczkach kilowych.Ponadto uważam co świeża to świeża kuku ,przygotowanie nie nastręcza aż takich problemów .pomijam kwestie dosmaczania kuku ,wiosną inne smaki i zapachy i inne stężenie ,lato to juz zmiana radykalna ,inaczej wygląda to na zbiornikach z wodą stałą ,bo na rzece trzeba reagować natychmiast ,albo zmniejszać natężenie zapachu albo zwiększać.Rzeka to też większe ilości zanęty ,co na zbiornikach .Inaczej jest tez nęceniem tylko karpi inaczej z ryba "sezonową".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moczenie kukurydzy minimum 12h

gotowanie (niektore z dodatkiem melasy+aromaty)

do sloikow,wekowanie

gotowanie sloikow z kukurydza

jesli chodzi o czas gotowania to nie licze, wszystko robie na oko a raczej sam testuje smak i miekkosc w trakcie gotowania :P

uwazam ze wszystko robie w miare dobrze bo przy uzyciu tej kukurydzy do necenia nastepnego dnia zawsze mam jakies wyniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kontakt z potencjalnym źródłem mikrobów może być fatalny w skutkach
z tego co pewna Pani z laboratorium mi opowiadała to właśnie słoiki psują się przez te bakterie których widać musi być dużo w kukurydzy i mogą być ciepło- oporne a wtedy gotowanie dużo nie da bo przetrwają ich przetrwalniki i po pewnym czasie słoiki się popsują właśnie przez nie ... czasami różne dodatki które się stosuje też wiele bakterii zawierają Np ta Pani badała przyprawy jakie dodawała do ogórków bo jej słoiki nie stały i okazało się że w pieprzu były bakterie które odpowiadały za psucie. Jak dla mnie tylko sprawdzona kukurydza świeża, przechowywana w dobrych warunkach może dać się dobrze za wekować bo chwila nie uwagi słoik nie sterylny i już po naszej pracy .. dlatego wole kuku z biedronki :) a jak coś to mrożę nie wekuje :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam czasu na zaprawianie gotowanie kupuje kukurydze konserwową marketową czyli jakąś najtańszą oczywiście zanim kupie jej więcej próbuje czy jest ok. Do tego gotowe ziarna z wędkarskiego takie w 1kg opakowaniu przed nęceniem wsypuje do wiadereczka mieszam z zapachem zostawiam do rana w lodówce i nęcę od czwartku do soboty a niedziela na rybki dłuższe nęcenie jedynie jak mam jakieś wolne.Co do kwoty jaka wychodzi za taką kukurydzę nie jest dużo większa niż robiąc samemu kuku jak pisaliście i nic sie nie marnuje jak w przypadku wekowania że się skiśnie czy nie będzie się nadawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

tomek1, witam widze ze kolega z Goczałkowic łowiłes w tym sezonie cos na jeziorze gocz.??? wiesz moze jak jest z karpiem i czy necisz tam moze kuku??? ja w tym sezonie sie nastawiałem na karpia ale tylko drobnica brała w sumie to nie miałem stałego miejsca... ale w przyszłym juzs mam zamiar miec stała miejscowke ale wpierw mi powiedz czy warto jak jest z ryba? pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale w przyszłym juzs mam zamiar miec stała miejscowke ale wpierw mi powiedz czy warto jak jest z ryba?

Jak z każdą inną wodą w której są karpie. Nęcenie i wytrwałość dają szansę na sukces. Goczałkowice są trudnym łowiskiem ze względu na wielkość i liczne ograniczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.