maniek Napisano 29 Października 2008 Share Napisano 29 Października 2008 JANEK1123, Witam ,jest tyle opisane tematów i sposobów że tylko korzystać ,więc zadaj sobie trochę trudu tylko na czytanie.Prośba jeszcze jedna ,nie powielaj już istniejących tematów i pisz po Polskiemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DooLiN Napisano 9 Listopada 2008 Share Napisano 9 Listopada 2008 Ja w tym roku jak nęciłem ziemniakami to złowiłem karpia prawie 12kg i kilka karasi 30-35cm.Nigdy wcześniej nie łowiłem na tą przynętę ale się sprawdza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin85 Napisano 24 Maja 2009 Share Napisano 24 Maja 2009 ja nece kuku z puszki z biedronki i wlasnie mam pytanko poniewaz przez 4 dni strzelałem z procy puszke kuku mniej wiecej zawsze około 21 ( jak wedkarzy nie było) i teraz nie wiem czy zrobic jeden dzien przerwy i isc zobaczyc czy cos weszło w kukurydze czy moze z 2 dni nie necic i dopiero isc? i czy w ogóle okres 4 dni necenia po jednej puszcze to nie za mało kuku i nie za krótko? dodam ze nęce na niedużym zbiorniku zaporowym gdzie wystepuje karp,karas, ploc,leszcz,amur,lin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shadow Napisano 24 Maja 2009 Share Napisano 24 Maja 2009 Na zaporowke pucha wydaje sie malo , ale idz zobacz - mysle , ze nawet przerwy nie musisz robic , bo taka ilosc zanety i tak jest szybko zjadana i trawiona, tymbardziej , ze nie neciles kuku pastewna tylko z puchy....polecalbym jednak kuku pastewna i troszke wiecej , bo na zaporowkach z regoly populacja karpi itp. jest dosc spora , wiec jak wejdzie taki odkurzacz to posprzatane raz dwa. Lowcy amurowi karpi na zaporowkach sypia nawet po 20 - 30 kilo kuku... zreszta poczekajmy na odpowiedzi ludzi obcujacych z takimi akwenami ..powodzenia pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miras Napisano 24 Maja 2009 Share Napisano 24 Maja 2009 ja nece kuku z puszki z biedronki i wlasnie mam pytanko poniewaz przez 4 dni strzelałem z procy puszke kuku mniej wiecej zawsze około 21 ( jak wedkarzy nie było) i teraz nie wiem czy zrobic jeden dzien przerwy i isc zobaczyc czy cos weszło w kukurydze czy moze z 2 dni nie necic i dopiero isc? i czy w ogóle okres 4 dni necenia po jednej puszcze to nie za mało kuku i nie za krótko? dodam ze nęce na niedużym zbiorniku zaporowym gdzie wystepuje karp,karas, ploc,leszcz,amur,lin Co prawda nie łowię na zaporówkach, ale może coś pomogę. Moim zdaniem trochę zbyt późno sypiesz, no chyba że nastawiasz się na nockę to ok. Ja bym nie robił przerwy w nęceniu, jeszcze się ryby odzwyczają 4 dni to trochę mało, ale nie może będzie ok. Ja pierwszy tydzień tylko sypię a później normalnie łowię i systematycznie dokarmiam. Poza tym trzeba było nęcić 2 lub nawet 3 miejscówki, zawsze jak ktoś cię podsiądzie lub nie będzie brań w jednym miejscu to masz wyjście awaryjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam998 Napisano 28 Maja 2009 Share Napisano 28 Maja 2009 czy można nęcić kukurydzą prosto z worka? chodzi mi o taką twardą....czy trzeba ją jakoś gotować albo moczyć? chciałbym nęcic leszcze w rzece... i jeszcze 2gie ptanie. Czy trzeba ją jakoś wymieszać z gliną bo tak luzem to raczej nurt ją porwie a planuję nęcić co najmniej 20m od brzegu...ale narazie jakos nia mam na to pomysłu Z góry dziekuję za wszystkie rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
killah Napisano 29 Maja 2009 Share Napisano 29 Maja 2009 czy można nęcić kukurydzą prosto z worka? chodzi mi o taką twardą....czy trzeba ją jakoś gotować albo moczyć? chciałbym nęcic leszcze w rzece... i jeszcze 2gie ptanie. Czy trzeba ją jakoś wymieszać z gliną bo tak luzem to raczej nurt ją porwie a planuję nęcić co najmniej 20m od brzegu...ale narazie jakos nia mam na to pomysłu Z góry dziekuję za wszystkie rady Przez lata nęciłem surową kukurydzą i miałem całkiem przyzwoite efekty. Nęciłem na wodzie stojącej zatem nie potrafię udzielić odpowiedzi na drugą cześć Twojego pytania. Pozdrawiam killah Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam998 Napisano 29 Maja 2009 Share Napisano 29 Maja 2009 czyli nie ma różnicy czy jest surowa czy np gotowana? albo moczona? ciekawe jaka przynosi lepsze efekty..tylko jak tu nęcić zeby mi to nie spływało, blisko brzegu to prosta sprawa ale jeśli chce się troche dalej... i czy dodawac do tego trochę sypkiej zanety? mam młynek do śruty to np mogę zemleć na miał np kukurydzę i inne zborze,gliny tez mam dostatek licze na jakieś rady bo szkoda mi czasu na własne eksperymenty jeśli jakaś dobra duszyczka może doradzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
voivod Napisano 29 Maja 2009 Share Napisano 29 Maja 2009 czyli nie ma różnicy czy jest surowa czy np gotowana? albo moczona? Witam. Kukurydzę należy namoczyć (około 24 godz.), nastepnie ugotować i dopiero tak przygotowanymi ziarnami nęcić. Po ugotowaniu, kukurydza ma dużo lepsze właściwości wabiące, jest bardziej aromatyczna. Można też dodać na końcu gotowania sody oczyszczonej, wtedy nabierze pięknego koloru. Surowe ziarna powodują niestrawność u ryb, więc po zjedzeniu niepotrzebnie cierpią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 29 Maja 2009 Share Napisano 29 Maja 2009 kolega powyzej troszke przesadzil, choc niewatpliwie surowe ziarna sa ciezko strawne i lepiej jest je najpierw namoczyc a pozniej ugotowac. z czasem sucha wrzucona kukurydza namaka i jest troszke miekksza co z pewnoscia robi roznice przy dlugotrwalym neceniu. niemniej jednak lepiej gotowac ziarna ktorymi zamierzamy necic w calosci, bo wszelkie zmielone to dodatki do suchych zanet np. platki owsiane, pszenica tluczona jakies kasze i kaszki kukurydziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
killah Napisano 29 Maja 2009 Share Napisano 29 Maja 2009 Cały urok nęcenia surową kukurydzą polega na tym, że jest wystarczająco twarda by nie interesować drobnicy. Moim zdaniem to selektywna zanęta na grubego karpia czy amura. Obróbka termiczna jak najbardziej niewskazana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 29 Maja 2009 Share Napisano 29 Maja 2009 Wszystkie zanęty czy przynęty roślinne ,zanim podam rybom próbuje sam na sobie ,killah, proste doświadczenie zjedz surowej suchej kuku ,tak z dwie garści a przekonasz się sam jak będziesz się czuł,ryby to samo odczuwają , Moim zdaniem to selektywna zanęta na grubego karpia czy amura. Pomyśl co będzie się działo z amurem jak nasypiesz wiadro lub dwa kukurydzy suchej i ta nie zdarzy napuchnąć i taki amur sie nażre ,a amury potrafią żreć taki 10kg na raz potrafi wszamać z 5kg kuku , kukurydza mu puchnie w jelitach ,wiesz jakie to męczarnie i ile dni nie będzie zerował. Czy trzeba ją jakoś wymieszać z gliną bo tak luzem to raczej nurt ją porwieJest dużo na forum opisane o sposobach przygotowania i dlaczego się to robi ,jest też jakimi sposobami się neci wystarczy poczytać,10-raz nie bede pisał w kółko to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelw Napisano 23 Czerwca 2009 Share Napisano 23 Czerwca 2009 Jak przygotowac kukurydzę aby można bylo ja stosowac do worków PVA , musi być sucha a jednoczesnie aromatyczna ( w moim przypadku wanilia) i nie twarda jak glaz. W sklepach można dostać gotowe ziarna w hermetycznych opakowaniach , myslałem zeby je osuszyc przed wedkowaniem. Co wy na to ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michas Napisano 23 Czerwca 2009 Share Napisano 23 Czerwca 2009 Ja robiłem tak: kupowałem na targu ziarna qq, moczyłem je a poźniej gotowałem na parze (woda z dodatkiem aromatów), następnie wkładałem je do dipu i osuszałem u mnie działa, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zdrapek Napisano 23 Czerwca 2009 Share Napisano 23 Czerwca 2009 Podobnie jak kolega - ugotuj potem osusz a kiedy będą w woreczku zalej boosterem i do wody . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dominik poznan Napisano 5 Lipca 2009 Share Napisano 5 Lipca 2009 A co powiecie o kukurydzy gotowej do zanęty ze sklepu wędkarskiego smakowej zapakowanej próżniowo w opakowanie 1kg smaki waniliowy ,truskawka, miód . czy ona powinna być taka twarda?Wygląda jak niegotowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ssmano Napisano 18 Sierpnia 2009 Share Napisano 18 Sierpnia 2009 Mam świeże kolby kukurydzy i nie wiem co z nimi zrobić, tzn. nie wiem czy taką prosto z kolby wsypać do stawu czy jakoś ją przyrządzić. Proszę o rady i jakiś dobry przepis na zanęt, na Karpia i Amura. Niestety nie ma mi kto przekazać tej mądrości wędkarskiej Przeszukując forum nie zobaczyłem nic o świeżej kuku. Moderatorów w sprawie błędów proszę o poprawienie. Ja jestem dysortografikiem:) Z góry dziękuje za pomoc SchengenS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Damian21 Napisano 18 Sierpnia 2009 Share Napisano 18 Sierpnia 2009 Moderatorów w sprawie błędów proszę o poprawienie.Ja jestem dysortografikiem:) Z góry dziękuje za pomoc SchengenS jeszcze nie widziałem tak śmiałej i niedorzecznej prośby, wątpię żeby ktoś zadawał sobie tyle trudu aby poprawiać za tobą każdy post.kolega bardziej potrzebuje przeglądarki firefox która poprawia błędy i odpowiedniej motywacji do stosowania jej. co do nęcenia taką świeżą kuku to się z tym nie spotkałem(choć jest często gotowana/grillowana do normalnej konsumpcji), możesz spróbować ścinać ją z kolby i nęcić surową(nie powinna być ciężkostrawna jak w wysuszonej formie, ew. krótko gotować/parzyć wtedy się skrobia zetnie - ale nie rozgotować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtt Napisano 18 Sierpnia 2009 Share Napisano 18 Sierpnia 2009 Mam świeże kolby kukurydzy i nie wiem co z nimi zrobić, tzn. nie wiem czy taką prosto z kolby wsypać do stawu czy jakoś ją przyrządzić. jak napisał Damian21, dobrym sposobem jest zaparzenie wrzątkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 18 Sierpnia 2009 Share Napisano 18 Sierpnia 2009 Mam świeże kolby kukurydzy i nie wiem co z nimi zrobić, Ugotować,wystudzić ,wyłuskać i zanęcić,jest to najlepsza forma kuku do nęcenia , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ByRy Napisano 29 Listopada 2009 Share Napisano 29 Listopada 2009 witam prosze o dobre rady, w przyszłym sezonie chce necic kukurydza i powiedzcie mi jak to robic co jaki czas, ile? i jak sypac? jest to duze jezioro, od kiedy juz moge necic i jezeli bede jezdził na weekendy to jaki systematycznie bedzie zanecone od poczatku sezonu to pozniej w pore łowienia juz nie necic? nastawiam sie tylko na karpie i aury ;] pozdro i czekam na odp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 30 Listopada 2009 Share Napisano 30 Listopada 2009 ByRy, a czytałeś cały ten temat od początku ? pozdro i czekam na odp nara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ByRy Napisano 30 Listopada 2009 Share Napisano 30 Listopada 2009 no czytałem i na roznych forach i mam pranie mozgu jedni pisza ze kukurydza surowa jest najlepsza drudzy ze ona rozrywa karpie trzeci ze trzeba gotowac czwarci ze nie gotowac bo kwasi wode już sam nie wiem, a mam jeszcze pytanie jak bede jezdził co weekend od piatku wieczora do niedzieli na rybki to jak necic i kiedy i jakie beda efekty bo to w sumie 5 dni przerwy w neceniu... ;] i jak bede wypływał na materacu na moje miejsce to w jakim obrebie necić do ilu metro czy nawalic tylko w jedno miejsce? jak jest lepiej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 ByRy, Nęcenie ryb jest trudną sztuka ,im bardziej poważnie podejdziesz tym wyniki będziesz miał lepsze ,z skąd takie rozbieżności sie biorą w różnych ocenach nęcenia ,a no z braku doświadczenia ,braku podstawowej wiedzy o rybach i wielu jeszcze braków w tym i odpowiedzialności za to co sie wypisuje na necie. Sprawa czy nęcić surową nie gotowaną kukurydzą juz była opisana w temacie i ponowne wracanie nie ma najmniejszego sensu ,NIE nie nęcimy surową kukurydzą .A jeśli by cie interesował wyją tek od tej reguły to też jest opisany. Natomiast jeśli chcesz uzyskać miarodajną odpowiedz na twoje pytania ,musisz podać kilka danych "terenowych" z wody na której TY łowisz .takie minimum to jaka głębokości ,jaki rodzaj dna ,jaka ryba .Dodatkowe pytania na które możesz ale nie koniecznie musisz odpowiedzieć ,usytuowanie łowiska w/g stron świata [chodzi konkretnie o wiatr],jaka populacja ryb . Wszelkie doradztwo typu wsyp o 6-30 do wody 0,5kg kuku możesz wsadzić w bajki i mity wędkarskie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 1 Grudnia 2009 Share Napisano 1 Grudnia 2009 ByRy, napisze Ci w skrócie jak ja to robię (lecz nie wiem czy na Twojej wodzie ten sposób się sprawdzi) Biorę gar 15 litrów, leje, 1itr wody następnie wsypuje 5-6 małych torebek cukru waniliowego, mieszam aż się rozpuści, potem wsypuje suche ziarna tak 1/3 gara lub nieco więcej (ale mniej niż pół objętości) następnie do pełna, zalewam wodą, mieszam łapami i zbieram grubsze paprochy z powierzchni. Odstawiam całość na 24 godziny, później powolutku zagotowuje i gotuje pół godzinki - godzinę na małym ogniu, co jakiś czas mieszam by się nic nie przylepiło i przypaliło, co jakiś czas sprawdzam ziarna w paluchach, wyłączam gaz i zostawiam gar do ostygnięcia przez noc. Rano lub wczesnym przedpołudniem, wyciągam z gara pięknie napęczniała kukurydze , czasami jak mi wyjdzie to mam ziarna nawet wielkości małych dzikich wiśni. i nigdy mi się nic nie skisiło, następnie paczkuję w 3 litrowe worki i mrożę w zamrażalniku U siebie łowie przeważnie na nockach i prawie zawsze sam. Nęcę tą właśnie odmrożoną kukurydzą jak latem przychodzę około godz 18:00 (wrzucam worek (lub dwa) z mrożonką do podbieraka i zanurzam w wodzie) następnie rozkładam sprzęt itd.. Na mojej ulubionej miejscówce, nęcę rakietą pod dwa kije jeden punkt dalej odległość (ok 40m nawietrzne pod nuże podwodnego grzbietu gł. 3-3, 5m) drugi punkt nieco bliżej po skosie (ok 25m) (jest tam górka gł ok 1,7m podaje na szczyt), między tymi dwoma punktami czasami robię delikatną łączącą ścieżkę rzucając kilka - kilkanaście razy na pół zapełnioną rakietą, nęcone 'Punkty' mają powierzchnię około 10m. kw Czasami (tzn ostatnio coraz częściej ) gdy nie chce mi się czekać na całkowite rozmrożenie (lub machać rakietą) łupie taką zamarzniętą cegłę kukurydzy nożem na kawałki i wystrzeliwuje z mocnej procy. Zwykle stosuję przypon 10-12 cm z miękkiej plecionki hak TB Ultra light nr 6 na włosie 2 ziarna kuku. Po wyciągnięciu karpia w nocy dostrzeliwuję z procy 'punkt' kulkami z kukurydzą poklejonymi zanętą z pęczakiem, wielkości małej mandarynki. Ten mało inwazyjny ekono amatorski sposób sprawdza się tam gdzie nie ma potężnych stad wygłodniałych leszczy na małych zbiornikach do kilkunastu hektarów pow. Po za tym można spodziewać się amura, a rano dużego karasia i lina. Czy długo gotować ziarna, np. 3 godziny lub więcej? raczej nie, jeśli moczyła się dobę, wystarczy ja tylko zagotować i odstawić do wystygnięcia (ja jednak chwile gotuje) Czy możesz sypać suchą, lepiej nie, jak nie masz możliwości zagotowania to przynajmniej ja namocz na 20-30 godzin , bo to odrobinę mniejsza 'zbrodnia'. Jak powinieneś nęcić myślę ,ze jak będziesz siedział przez weekend na rybach to obowiązkowo wieczorem jeśli będą w nocy brania to jeszcze raz nęcisz rano. 3-6 litrów kukurydzy może okazać się za mało na Twoją wodę sam to musisz sprawdzić. Gdzie masz nęcić? też sam powinieneś sobie znaleźć taka dobrą i cichą miejscówkę i wytypować/ wygruntować odpowiednie miejsca - punkty w których położysz zanętę i zestawy. Ja znalazłem u siebie takie miejsce 'na szlaku' gdzie karpie latem i tak zaglądają, czy jestem na rybach czy też nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.