Jarek_ONY Napisano 4 Kwietnia 2012 Napisano 4 Kwietnia 2012 Jak przygotowujecie jokersa? Z jaką gliną najlepiej go podawać w wodzie stojącej? Cytuj
Szitu Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisano 5 Kwietnia 2012 Jokresy normalnie mieszasz z gliną wędkarską lub ziemią, tylko nie dodawaj jokersa do zanęty spożywczej bo spartolisz sprawę, a na wodę stojącą będzie w sam raz. Cytuj
viragolo Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisano 5 Kwietnia 2012 Moim zdaniem różnie to bywa, jak zanęta nie jest słona możesz do niej doddać jocka przed samym zanęcaniem. Aczkolwiek tak jak napisano lepiej mieć pewność i wymieszać go z ziemią. Cytuj
Gość Szczyper3 Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisano 5 Kwietnia 2012 Myślę że ten artykuł http://www.kolo58.pl/index.php/artykuy/rone/127-jokers-i-ochotka-kilka-przydatnych-informacji.html , wiele Ci wyjaśni, może tez pomoże innym Kolegom i Koleżnkom. Warto przeczytać cały i uważnie. Cytuj
Gość Szczyper3 Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisano 5 Kwietnia 2012 Jeszcze chciałem zapytać, bo nie mogę nigdzie znaleźć tych robaczków, brak w sklepach. Wczoraj byłem nad wodą i rozmawiałem z wędkarzem, który powiedział że cena w tej chwili to 120 zł za litr ??? Czy ktoś się spotkał z czymś takim? Piszę o Warszawie. Cytuj
Jarek_ONY Napisano 5 Kwietnia 2012 Autor Napisano 5 Kwietnia 2012 Chcę go wymieszać właśnie z gliną. Szczyper3, dobry artykuł, wszystko dokładnie opisane dzięki Cytuj
djpablox Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisano 5 Kwietnia 2012 Faktycznie cena sporo podskoczyła ale nie aż tyle, za litr jockersa to około 50zł to 120zł to możliwe że o haczykowej mówił. Cytuj
Gość Szczyper3 Napisano 5 Kwietnia 2012 Napisano 5 Kwietnia 2012 djpablox , ja tylko napisałem co mi powiedział. Rozumiem, że gdybym np chciał odkupić i krzyknął by mi taką cenę, to bym pomyślał że na głowę chłopak upadł, ale to jest "kolega" na którego często wpadam nad wodą, więc nawet przez myśl mi nie przeszło, że mógłby ściemniać. Stąd moje pytanie odnośnie ceny. Cytuj
djpablox Napisano 6 Kwietnia 2012 Napisano 6 Kwietnia 2012 No niestety jockers nie jest tani i stąd u nas w kole na zawodach wewnętrznych tj. mistrzostwa koła i tym podobnych ustaliliśmy między sobą że łowimy bez dodatku ochotki zanętowej- jest ona traktowana jako coś niedozwolonego a ma to na celu obniżyć nam wszystkim koszty współrealizacji. Oczywistą sprawą jest że wszyscy którzy startują w zawodach zgodzili się na to bo bez takowej zgody niemożna niczego od tak sobie ustalać . A tak na marginesie to ochotka jest kilerem jeśli chodzi o zawody ale potrafi też przysporzyć sporo kłopotu, zwłaszcza w miejscach gdzie występuje dużo upierdliwej drobnicy typu wzdręga czy 10-15g okonie. Zdarzyło mi się dwa razy popłynąć przez niemiarową wzdręgę bo nie mogłem się jej nijak pozbyć z łowiska a zanim zestaw znalazł się na miejscu w wodzie to ona już wisiała na haku i tak 1,5 godziny łowienia powiedzmy. A ochotkę lepiej kupować w sklepie a nie od kolegów bo jej zbyt długo nie da się przechowywać i szybko umiera i zaczyna śmierdzieć- zresztą podczas sprzedaży w sklepie też warto zobaczyć co dostajemy Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.