Problem z nowym kołowrotkiem

[Adam s53]

Kupiłem sobie nowy kołowrotek KONGER TORIX 120 RD i pech.W sklepie kręciłem kołowrotkiem z 5 minut i chodził cicho i płynnie.Przyjechałem do domu i od razu założyłem go do wędki i założyłem zestaw( żyłka,spławik,ciężarki,haczyk) i zarzuciłem na podwórku i zwijam a tu kołowrotek zaczoł troche głośniej pracować poszedłem na ryby i przy zwijaniu żyłki ze stawu to samo( wziełem palcem napiełem żyłkę i zaczołem zwijać ( ledwo kręciłem korbkom i chodzi cicho?)Moim zdaniem to wina ubogiego smarowania.Mam gwarancje na 1 rok, oddać go do sklepu w którym go kupiłem i pokazać problem a może to normalne w tanich kołowrotkach (dałem 28 zł). Pomóżcie jestem początkującym wędkarzem,doradzicie...

[Majkelpl]

hehe,to norma,za tyle to kupuje sie zylke,ale przesmaruj go!

[djpablox]

Ja bym jednak radził iść do sklepu i reklamować, po to jest reklamacja. Jeżeli go rozkręcisz do smarowania i smarowanie nie wyjdzie bądź to nie ta przyczyna to może być po reklamacji jeśli się sprzedawca zorientuje że coś w nim grzebałeś. Jeśli sklep jest w miarę blisko co nie spowoduje twoich dodatkowych kosztów to ja bym się nie zastanawiał tylko reklamował.

[Adam s53]

dzięki że odpowiedzieliście na moje pytanie w tym tygodniu pojadę do wędkarskiego i go zreklamuje

[Adam s53]

o i jeszcze zauważyłem duży luz na korbce ok 3 mm (ale nie normalnej pozycji to znaczy na boki )

[piotr 880]

A ja napiszę przekornie

,, tanie mięso to jednak jest dla psów ''

reklamuj - po to jest gwarancja/rękojmia