Jezioro Wydmińskie

[greg1977]

Wybieram się tam za tydzień i mam pytanie jaka występuje tam rybka i jakie metody połowu.

[Mamus]

Witam. Z tego co wiem ostatnio jezioro te było 'zarybiane' w związku z tym, zapewne znajdzie się tam szczupaka, płotke i może nawet węgorza. Sam mam zamiar w niedługim czasie odwiedzić to jeziorko .

[greg1977]

no właśnie wiem że było zarybiane ale koledzy jakieś wyniki?

[greg1977]

Mamus byłeś tam?

[Mamus]

Nie, ja niestety nie miałem okazji tam połowić .

[leon-zawodowiec]

Polecam bym metodę spławikową , a jeżeli na drapieżnika to żywiec dla mnie sprawdzało się dobrze . Z białej ryby można chapnąć spore płocie , wzdręgi , karasie rzadziej lin z ryb

gryzących najczęściej szczupak , czasem okoń . Na spinning nie łapałem więc nie doradzę.

[greg1977]

To mnie trochę Leon pocieszyłeś dzięki za rady, jadę już trzeci rok z rzędu na mazurskie jeziora i wszędzie ryby przetrzebione. Nastawię się na żywca a spławiczek tez lubię, słyszałem też że jest sandacz. A wiesz może czy można tam łowić w nocy? Pozdrawiam kolegów. Jak wrócę za 2 tygodnie zdam relację

[leon-zawodowiec]

W nocy nie łapałem , ale z tego co pamiętam można z brzegu łapać (tylko nie wiem czy dopłacić nie trzeba )

[Madmax]

Witam

Odkopię trochę temat bo nie ma sensu zakładać nowego dla jednego w zasadzie pytania, a interesuje mnie może nie dokładnie to jezioro ale ogólnie okolica Wydmin i Kruklanek:

Czy ktoś mi może powiedzieć jak wygląda sprawa lodu na jeziorach w tej okolicy, pytam ponieważ w przyszłym tygodniu wybieraliśmy się na weekend w tą okolicę na pierwsze wędkowanie i zastanawiamy się czy jest sens się przygotowywać do wyjazdu i czy jest szansa że lód zejdzie albo przynajmniej odmarznie jakieś 30-40m od brzegu.

Za wszelkie podpowiedzi będę wdzięczny.

Pozdrawiam

[buszmen]

Powiem tak - jak jest na Wydmińskim to nie wiem ,bo w tym sezonie tam nie byłem. Tydzień temu byłem na Śniardwach lód 30cm można łowić bezpiecznie , tyle że z okoniem cosik słabo , może poszedł na głębinę na tarło? brała za to ładna płoć Śniardwy przeważnie najszybciej ''staje'' i najdłużej leży lód A takie Ełckie zamarza najpóźniej , a jednak lód jest ponad 20cm. Dziś rano u nas było -10*C w dzień 3+ i widziałem na Ełckim wędkarzy , więc myślę że możesz śmiało jechać na rybki , bo pewnie w tym roku zima to będzie do maja! Bardzo mnie to wku.... bo w tamtym roku o tej porze to łowiłem rybki z brzegu już Mieszkam na kolonii w lesie koło Ełku i nigdy tak mój golf nie dostał w dupę jak tego roku rano mróz , po południu odwilż i wszystko mi zamarza - dziś do pracy jechałem bez hamulców W pracy popytam kolegów jak się przedstawia się sytuacja na Wydmińskim i jutro dam znać.Pozdrawiam.

[leon-zawodowiec]

Na Wydmińskim (wczoraj przejeżdżałem ) lód stoi , dziś w nocy było -10 więc jeszcze poleży póki w nocy będzie na minus.

[Madmax]

Dzięki Panowie za info, tak jak pisałem nie interesuje mnie konkretnie to jezioro tylko szeroko pojęta okolica ale skoro na Wydmińskim i Śniadrwach tak jest to przypuszczam że wszędzie jest podobna sytuacja.... żeby chociaż te 30m od brzegu się roztopiło to by można było pomyśleć o wyjeździe a tak to niestety czarno to widzę... no cóż takie życie...

[buszmen]

Witam! popytałem kumpli , ale nikt w tym sezonie na Wydmińskim czy Kruklin nie łowił , więc trudno mi ocenić jaki jest tam lód i czy są ryby? Pozdrawiam.

[Madmax]

buszmen jeszcze raz dzięki za info.

[magdawwa]

Podbijam temat żeby nie otwierać nowego, wyruszam dziś w nocy nad Wydmińskie od strony miejscowości Wydminy. Ktoś coś może napisać na temat tego łowiska w tym roku, wiem że w tamtym było zarybiane. Jakaś szybka specyfikacja łowiska i coś od siebie. Z góry dzięki za odpowiedz

[magdawwa]

A więc .... Lipa ! 5dni lodka, brzeg, Nęcenie, dzień, noc i bez szału

Dzień 1, wieczór spacer spiningowy + necenie grubą zanetą stanowiska na świt. Wynik 3 okonki i płoć na boczny.

Dzień 2, 3.30 melduję się nad wodą szybkwidać. awDzień rozpoznanie, żywiec pod trzciny i czekamy aż się coś ruszy bo woda jak zaczarowana. Oczywiscie łowię do max 11 i pozniej od 18-19 bo inaczej się nie wysiedzi. Widać jak miejscowi wypływają na swoje miejscówki ale u mnie do 5 cisza. Od 5 do 8 szalenstwo tylko ze małe szaleństwo. Żywiec zarysowany i chyba przegapilam branie. Kilka Płoci, lin 27cm, leszczyki i drobnica. Wieczorem spining z łódki pod wyspą, szczupaki 34cm i 33cm kilka okoni max 16cm. I leszcz na boczny

Dzień 3, 4.30 rano spining z łódki, znajomy wiosluje po całej długości do wyspy i nic. Pod wyspą znowu drobnica i na sam koniec szczupły około 45cm ale odchacza się metr od podbieraka zmieniam na splawik, woda 130cm kilka karasi i karpik około 1,2kg. Wiczorem odpuszczam i grillujemy, ja nece pomost na rano znowu grubo.

Dzien 4, rano bezrybie, wieczorem kilka ladnych leszczy pofatygowalo się pod pomost, wszystko na białe z kuku, największy 47cm reszta do 35cm. Na białego szczupak 17cm śliczna bestia. Na żywca okoń około 30cm szczuaka nie widac.

Dzien 5, tylko spining i strzal w 10. Znalazlam miejsce gdzie w 2h wyskoczylo z wody około 30-40 szt okonia i jeden sandacz i szczupły. Okoń max 18 kilka ponad 20, sandacz 41cm, szczupły 55cm.

To by było na tyle, wydaje mi się że jak na 5 dni i drogie opłaty to lipa, pojechać wypoczac tak ale na ryby już nie. Rozmawiałam z miejscowymi i są lepsze łowiska w okolicy. Dzierżawca robi swoje i takie są skutki. Okolica piękna i polecam na odpoczynek bez wędki

Magda

[buszmen]

Ogólnie to u nas Lipa jest z rybami ,za dużo ''rybacy'' odławiają ,a jak zarybiają to swoje prywatne stawy Zimą to jeszcze można połowić na Śniardwach ,chociaż teraz to też ponoć słabo jak wszędzie Dlatego ja łowię tylko na rzece Ełk do domu mam 5min.drogi więc jestem co dziennie , szału też nie ma - na spining to tylko okonie ,teraz to nawet wymiarowe ,wcześniej same maluchy w maju to złowiłem kilowego Jazia i 3 czy 4 klenie , których w rzece jest sporo ,ale przeważnie biorą na kuku DS . Szczupaka chyba nie ma , bo złowiłem jednego wymiarowego w maju , a w tym tygodniu 4 maluchy 15-22cm chyba tegoroczne? czasem trafi się ładna płoć i krąp z gruntu i nic więcej. Tyle że ja odpoczywam nad wodą po pracy , ryby i tak wypuszczam , więc nie muszę łapać okazów. W tygodniu pojechałem na cały dzień na jezioro Ełckie - na początku koszyczek z gruntu - ja niewymiarowa płotka , brat ładna płoć i leszczak , potem poszliśmy pospiningować u mnie nic ,a brat niewymiarowy szczupak Na Mazury to tylko odpocząć a nie na ryby Pozdrawiam.