łożyska

kubak · 27 Sierpnia 2006

Wiecie moze jaki wplyw ma ilosc lożysk na prace kolowrotka? domyslam sie ze im wiecej tym lepiej...ale moze ktos moglby rozwinac troche to zagadnienie?

Pi · 28 Sierpnia 2006

Dzięki łożyskom kulkowym praca kołowrotka jest wyraźnie lżejsza. Łożysko igiełkowe oprócz natychmiastowej blokady biegu wstecznego zapewnia także większą sztywność mocowania kosza.

Dobre firmy stosują zależność: im lepszy kołowrotek tym większa ilośc łożysk tocznych w nim zamontowanych. Hołduje to zasadzie, że cena nie może decydować o jakości, a jedynie o wyposażeniu(tu-ilości łożysk).

Duża ilośc łożysk to przyjemna praca kołowrotka, ale i większa jego masa. Każde łożysko kulkowe to także pewne miejsce powstania luzów, tym szybciej, im niższej jakości jest łożysko.

Generalnie miło mieć dobrze łożyskowany kołowrotek do spinningu, ale to kosztuje.

Mniej-więcej 100-150zł/łożysko u Daiwy i Shimano. W metodach gruntowych nie ma to takiego znaczenia.

Znacznie ważniejszymi wg. mnie czynnikami decydującymi o wyborze kołowrotka są:

-sztywność obudowy

-spasowanie mechanizmu

-jakośc układania żyłki(tu ukłon w stronę ślimakowego posuwu szpuli)

-trwałość, niezawodność i przemyślana konstrukcja

i dopiero po spełnieniu tych warunków o wyborze może decydować ilość łożysk tocznych.

wszystko co napisano wyżej jest wyłącznie moim zdaniem, nie musi znajdować odzwierciedlenia w przemyśleniach innych ludzi i niekoniecznie sprawdzi się zawsze i wszędzie.