Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Wisła w Krakowie


Gość Holik

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • 5 months later...

Miejsc do brodzenia tak ze spinem jak i muchą jest w Wiśle w okolicach Krakowa wiele. Nie wyobrazam sobie łowienia na moich miejscówkach bez brodzenia. Trzeba jednak znać takie miejsca ze względów bezpieczęństwa. Bywając nad rzeką zobacz gdzie wędkarze łowią brodząc. Moich miejscówek niestety z wiadomych przyczn nie podam. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,nie wiecie moze czy kleń/jaź juz coś skubie(spining) na Wisle??

Skubie i to już dłuższą chwilkę , mam w tym sezonie na koncie już ze 30 klenio-jazi :mrgreen: . Pomijając wiślany "king size" tzn okolice 40-45 cm trafiały sie już pięćdziesiątaki . Największego wyjął jak narazie mój kumpel -54 cm ale to tylko kwestia czasu jak wyciągnę większego :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Ty pagori "inny" jesteś :mrgreen: rok temu tak samo,jakesmy wszyscy łapali 30-40 Ty targałes kloce pod 60 :shock:

szacun!

Są i większe , uwierz mi. Kleń to płochliwa ryba przy polowaniu na niego jest to priorytet.

Wczoraj kleń wyjął mi z 10 metrów żyłki z kołowrotka niestety słabo się zapiął i straciłem go. Serducho tak biło że przez pół godziny nie mogłem sie pozbierać :mrgreen: .

Choć temat jest "Wisła w Krakowie" to nie łapier rybek w Krakowie tylko w Nowej Hucie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie ja obławiam małe rzeczki i tam łapie klenie do 50 cm,a zapewne wszystko co duze potrzebuje dużo wody totez Wisła na łapanie okazów jest miescem wybornym.

Dla mnie połów na duzych rzekach to jeszcze czarna magia,nie jezdze tam czesto toteż i wyniki raczej marne. W tym roku planuje zapolowac na klenie(bo głównie je łowie) na Wisle w okolicach Nowego Brzeska.

Przyznam,że o kleniach w okolicach NH nie słyszałem,no,jedynie od Ciebie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czaplasiwa, Idz sobie na rybki trzy razy w ciągu tego samego dnia to sie dowiesz kiedy woda wali że hej a kiedy płynie swym naturalnym a nawet niższym nurtem.Dodatkowo powiem że już kilka razy stałem w wodzie na kamieniach w adidasach bo woda była tak niska.Nie jestem gigantem poprostu wędkuje w dość dobrym miejscu i prowadze przynęte trochę inaczej niż inni. Wiem że może to wyglądać na pisanie bajek o kleniach ale chyba jestem na to za stary by mnie to cieszyło. W temacie kleni i jazi może mam jakieś wyniki natomiast w szczupaku , sandaczu jestem cienki bolek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pagori, bez obrazy dysponując masą wolne czasu też dużo przebywam nad wodą z tąd trochę mojego zdziwienia. Klenie jeszcze nie weszły w moje miejscówki w których łowię od lat. Może kiedyś skikniemy na rybki razem? Jeżeli tylko towarzystwo wiekowego weterana Tobie nie przeszkadza. Pozdrawiam Sorki za ten sarkazm i do zobaczenia nad wodą. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czaplasiwa, By udowodnić Ci że nie pisze bajek musiałbym faktycznie umówić sie z tobą na rybki . Ale byś mógł sprawdzić samodzielnie że rybki można łapać jak w lecie proponuje Ci byś wybrał sie nad wisłe w popołudniowych godzinach tak między 15-18, zobaczysz że woda będzie niska a i klenie w twoich miejscówkach będą sie pluskać. :wink:

PS.Ciężko jest z mojej strony ustawić jakieś spotkanie nad wodą bo nie mam odgórnie ustalonego harmonogramu dnia , albo jestem w pracy albo dyżur nad dziećmi. Jeżeli znajduje trzy godzinki free to pędze nad wode.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło że się nie obraziłeś. :wink: Ja na razie siedzę poza Krakowem i mam dyżur z wnukami. Chociaż siedzę na bezrobociu to działam w Klubie Przyjaciół Szreniawy i tworzę właśnie Klub Przyjaciół Rudawy , która wróciła w ręce naszego okręgu. Co się odwlecze to nie uciecze. Może kiedyś uda się nam wspóny wypadzik. Pozdrawiam i połamania kija, tylko zostaw coś i dla mnie. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło że się nie obraziłeś. :wink: Ja na razie siedzę poza Krakowem i mam dyżur z wnukami. Chociaż siedzę na bezrobociu to działam w Klubie Przyjaciół Szreniawy i tworzę właśnie Klub Przyjaciół Rudawy , która wróciła w ręce naszego okręgu. Co się odwlecze to nie uciecze. Może kiedyś uda się nam wspóny wypadzik. Pozdrawiam i połamania kija, tylko zostaw coś i dla mnie. :lol:

Nie ma sie o co obrażać , ponoć to cecha tych bardziej inteligentnych :mrgreen:

Znam troche szreniawę i nawet waszą stronkę internetową , pewnie gdzieś na tej stronie są zdjęcia na których jesteś. Bardzo mi sie podoba że sie zajmujecie tą rzeką. Wracająć do tematu wisełki by nie być gołosłownym odnośnie kleni to wrzucam dla Ciebie zdjęcie tegorocznego wiślanego klenia

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c9f23d649fb88c83.html

Mam nadzieje że przekona Cie ponadpięcięsiątak z przed kilku dni w moich rękach :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.