Skocz do zawartości
tokarex pontony

Wisła w Krakowie


Gość Holik

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
Witam. dzisiejszy wypad nad Wisłe i zerwany ładny sum :evil:

pozdrawiam :mrgreen:

Gratulacje :) (dla Ciebie za sprowokowanie Sumka do brania, a dla Suma za zwycięski pojedynek :) )

Ja dzisiaj zaliczyłem 7 kleników (niestety maluchy 25-30cm) i jednego jazia.

Szału nie ma, od dawna nie miałem spotkania z wąsatym :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie witam wszystkich śledzących wątek krakowski. Niektórzy napewno kojarzą mój nick z innych miejsc Pora i na mój aktywny udział w tym temacie :P Do tej pory tylko podglądałem wpisy jako gość.

Teraz do rzeczy. dziś od 4 do 8 walczyłem na Wisełce, ale efektem jedynie dwa krótkie szczupaczki.

Mam tez do Was pytanko jak traktujecie te zakazy wjazdu, które są na każdym przejeździe przez wał?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ornix,

Ogólnie jest zakaz wjazdu za wał ale to martwy przepis, egzekwowany raczej w przypadku, gdy SSR kogoś złapie i wzywa policje, bo delikwent się stawia. Jeszcze są znaki zakazu wjazdu na wał, a nie za wał, np. od stopnia Kościuszki w dół jest droga rowerowa i piesza i tam są zakazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze że nie wolno poruszać się wałem - bywają całkiem długie odcinki (np w niepołomicach) gdzie na wale jest fajna droga gruntowa bez dziur. Niestety nie dla nas tylko dla wszelkiego rodzaju pojazdów technicznych i służb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam Panowie po weekendzie? Walczył ktoś nie tylko z upałem ale też z rybkami? Ja z bratem siedziałem od piątku do dziś na Wisełce poniżej Krakowa. I co by nie mówić niżówka w połączeniu z 30 stopniowym upałem to na rybki średnio działa. Zestawy z martwymi uklejkami praktycznie przeleżały nietknięte. Na klasycznego feedera jakieś kleniki, mała brzanka kilka karsi. Czekamy na ochłodzenie. A u Was jak tam? Miał ktoś jakieś wyniki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś walczyłem na Wiśle i wywalczyłem niedużą brzanę. Mimo, że nie duża cieszy bardzo, bo to nieczęsta zdobycz spiningisty na Wiśle. Oprócz tego średniej wielkości kleń i dwa okonie ok. 30 cm.

(Zdjecie sprzeczne z regulaminem wstawiania zdjec na forum. Admin)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, poszukuję miejscówki na suma i ew. bolka, gdzie może być duża szansa na wyciągnięcie z brzegu na spinning. Łódki nie mam i nie bawi mnie takie łowienie. W zamian podzielę się swoimi miejscówkami na sandacza, gdzie padło kilka 70-tek i 94cm. Tylko proszę nie mówić o Przewozie i poniżej, bo taka lipa jak jest w tym roku to dawno nie było, no chyba, że to 100% miejscówka potwierdzona. Kontakt przez pw :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

Odnośnie miejscówek, szukaj a znajdziesz, Ja znam kilka które znalazłem ale to całkiem poniżej krk. Sam nie łowiłem sumów nie nastawiłem się jeszcze na nie ani nie próbowałem , poza tym sprzętu nie mam, A z bolkiem chyba nie problem, spotykam go na każdym odcinku rzeki, nie trudno zauważyć jak się chlapie.

Ostatnio Nie mam rewelacyjnych wyników, Wczoraj na zawodach udało się złapać bolka 47( Najmniejszy boleń jak na razie) :P Na zawodach podły ładne wyniki, Piękne klenie oraz ladny szczupak i kilka bolków, Jaź nie daje żadnych oznak , Czy on tam w ogóle jest?? nie słyszałem żeby ktoś ostatnio złapał go. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat zlokalizować miejscówki bolków nie problem, wystarczy połazić wzdłuż brzegu, same sie zdradzają. Co do sumów to mogę podpowiedzieć, każda opaska gdzie przy podstawie jest przynajmniej 2metry wody, powinny być tam sumy. Najlepsze opaski świeżo sypane z nurtem przy samych kamieniach, ale i takie stare, które już się rozsypują też są dobre. Ważne żeby było dosyć głęboko, sum musi mieć gdzie się schować. Ogólnie sumów w tym roku jest strasznie dużo, jeśli znalazłeś takie sandacze w Wiśle, to z sumami też sobie poradzisz :) Ja łowie je głównie powyżej Krakowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy polowaniu na sumy trzeba po prostu trafić na ich żerowanie. Teraz jest idealny okres, bo w ciepłej wodzie muszą często polowac. Najlepsza pogoda to zdecydowanie czas przed burzą, czyli duchota nie do wytrzymania. Wtedy miałem najlepsze brania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysokie ciśnienie takie jak na przykład wczoraj jest genialne na suma. Normalnie było widać małe sumki na przykoskach jak ganiały za ukleją a więc można było się domyślić że te większe też żerują ale głebiej. Co do łowienia z brzegu polecam mało uczęszczane odcinki rzeki. Łowiliśmy wczoraj na opaskach obstawionych grunciarzami i owszem te sumy tam były ale w odległosci nie dostepnej dla gruntówek. Coś jak z kleniami i jaziami w duzym mieście w uczeszczanych miejscach, te ryby są ale daleko od brzegu, wtedy jedyne wyjście to łowienie w nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj z bratem byliśmy sporo poniżej przewozu Od 20 do 1 w nocy ze spinem. Efektów brak, jakieś pojedyńcze ataki dało się usłyszeć ale ani bolenie, ani sumy nie zameldowały się na zestawach :( Termometr w aucie o 1 w nocy pokazał na zewnątrz 26 stopni :( padaka czekam na deszcz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem w okolicach miejscowości Grabie od godz. 18.00 do 22.00. Skwar niesamowity bolenie atakowały ale nie dały się skusić. Po zmroku zameldował się jeden niewymiarowy sandaczyk czyli bez rewelacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj Wisła się ożywiła - widać ochłodzenie pomogło.

U mnie wczoraj trzy sandacze na spinning, największy 68cm - może nie kolosy, ale zawsze coś.

Najwięcej satysfakcji miałem wypuszczając jednego z nich (wszystkie dalej pływają) na oczach miejscowego pasibrzucha :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś był dziś na Wiśle i może powiedzieć jaka woda? Na stacji Czernichów widzę, że woda podniosła się o metr od wczoraj, a uciąg zwiększył się pięciokrotnie. Jutro rano się wybieram powyżej Krakowa, może ktoś był dziś i powie czy płynie syf czy może nie jest tak źle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.