muszkarstwo na mazowszu

[Raczej]

Witam serdecznie, niebawem rozpoczynam swą przygodę z tą metodą, kupując sprzęt startowy. Na tym praktycznie moja "wiedza" się kończy, w związku z tym poszukuję dobrych dusz w postaci uczynnych muszkarzy, którzy to pozwoliliby się zabrać z nimi któregoś razu żeby podpatrzeć co nieco i choć trochę się czegoś nauczyć. Czy są wobec tego jacyś muszkarze w miarę regularnie muchujących w mazowieckim, najlepiej okolice Warszawy ? pozdrawiam

[Raczej]

up, czy na prawdę nikt z forumowiczów nie muszkuje na mazowszu ?

[matador95]

Są miejsca na mazowszu gdzie mozna muszkowac ale jednak nie polecam.

[Raczej]

dlaczego nie polecasz ? ja zacząłem łowić z powodzeniem, w czym jest tu problem ?

[no_kill]

Ja również zaczynam łapałem trochę na wkrze i łydyni i całkiem fajnie się łapie rybki aktywnie biorą mimo małej wiedzy na ten temat. Łapałem tylko na suchą muszkę.

[Buszmenek]

Nie łapałem nigdy na mazowszu. Dla mnie na muchę można łowić wszędzie, wystarczy tylko chcieć. Obserwować otoczenie i nad wodę z kompletem muszek oraz nimf.

[flyfishing1975]

Odświeżam trochę temat. Od tego sezonu regularnie łowię na muchę na Narwi koło Nowego Dworu Mazowieckiego i choć z różnym skutkiem to konsekwentnie trzymam się tej metody bo swoje po prostu trzeba wychodzić zanim zaczną się poważniejsze sukcesy. Spiningiści ,których tu niebrakuje podchodzą czasem popytać jak ze skutecznością albo chcą po prostu popatrzeć z czym to się je. Mam wrażenie że może być to niezła metoda na wody które są już poważnie "wybłyszczone" przez Algi i Gnomy. Dzisiaj jeden z lokalnych"mistrzów" spinningu-rzeczywiście rozumiejący tę metodę-podszedł i zaczął zadawać pytania na temat muchówki przyznając po chwili że kusi go ta metoda ale jakoś tak niechciał się narażać na złośliwe komentarze kolegów"po kiju".

Zaczynałem od uklejek a potem pojawiły się jazie i klenie a i okoń potrafi się skusić na elegancko zaprezentowaną suchą muchę.

Muchy kręcę sam ze znalezionych w trakcie wędrówek materiałów czasem tylko dokupując coś w pasmanterii lub w sklepie dla krętaczy.

[MarcinWojtczak]

Mazowsze jest piękną muchową krainą!!!

Głównie łowi się klenie bolenie jelce jazie szczupaki okonie sandacze

Jak ktoś ma cierpliwość i nie boi się łażenia z muchówką po krzakach to i pstrągi jak i lipienie tęz na mazowszu są dostępne ( jest przecież kraina pstrąga i lipienia )

są też kluby które z własnych środków zarybiają te rzeczki pstrągiem i lipieniem

proponuje odwiedzić WTP ( warszawskie towarzystwo pstrągowe ) w czwartki o 18 mają spotkania na ul twardej w domu wędkarza są też osoby z Mińska Mazowieckiego bardzo aktywnie działający i zarybiający swoje rzeczki. Proponuje odwiedzić WTP lub Klub Potok z MIńska Mazowieckiego pogadać z nimi dołożyć sie do składek zarybieniowych i poodwiedzać te rzeczki które oni zarekomendują.

Warto docenić wkład finansowy i ilość pracy jaką te osoby włożyły w to by na mazowszu pływały pstrągi i naprawdę dołożyć symboliczną zł na zarybienia

A i Pamiętać trzeba o umiarze... bo pstrągów na mazowszu maleńko rzeczki też maleńkie wiec .. raczej na obwitą kolację z rybami nie należy sie nastawiac

Jeżeli ktoś nie chce pstrągów ,,,, można śmiało połowić na muchówkę i w centrum Warszawy pod mostem Poniatwoskiego. Sam często tam na lewym brzegu między trasą łazienkowską a właśnie mostem Poniatowskiego

Pływający sznur 5-6 mokra muszka lub suchary imitacje chruścików

i klenie / jazie / uklejki/ bolenie

w letnie popołudnia bywa że można spotkać tam 2-3 łowiących na muche

Polecam ten odcinek na początek

A jeżeli ktoś nie lubi miejskiego gwaru

to WKRA WKRA WKRA WKRA

najbardziej muchowa rzeczka na mazowszu...

duża szeroka z zimną wodą i pełno kleni

można sie tam nauczyć śmiało jak się macha