Staszek Napisano 18 Czerwca 2013 Share Napisano 18 Czerwca 2013 Przekleństwem naszych wód są zarybienia. Dokładniej zarybienia chwastem jakim jest.......karp. Ile zeżre tyle wysra , dno zryte jak po bombardowaniu .....karp w szybkim tempie zeutrofizuje każdą wodę. Niech kurde zarybiają . Linem , karasiem ,sandaczem, szczupakiem..... Ba. Niech zarybiają leszczem.............. Bo dzisiaj podstawowe stada są genetycznie skończone - bez wymiany , dostarczenia "nowej krwi" mamy z leszczem to co mamy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWIDDD Napisano 18 Czerwca 2013 Share Napisano 18 Czerwca 2013 Wiele rozmawiam z tatą , wychował się na mazurach może nie wędkował lecz co innego. Mówi to jest naprawdę wielka porażka to co się dzieje z wodami z rybami ogólnie z gospodarka ;/ Tego co kiedys bylo juz nie będzie a szkoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWIDDD Napisano 18 Czerwca 2013 Share Napisano 18 Czerwca 2013 aleeeee trzeba dodać że masa ludzi siedzi tu właśnie i narzeka przez monitorem nie pociągną rybek )))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 18 Czerwca 2013 Share Napisano 18 Czerwca 2013 aleeeee trzeba dodać że masa ludzi siedzi tu właśnie i narzeka przez monitorem nie pociągną rybek )))) ja narzekam (a co ), ale jestem na rybach średnio 3-4 razy w tygodniu z każdym razem wq..a. mnie to co widzę wiec mam pełne prawo . W weekend byłem w Czechach - ot turystycznie kolejny zreszta raz. Rzeczka w srodku małego miasta, z mostku widac około 10 pstrągów 30-50cm - żyją sobie spokojnie, żadna dzicz ich nie wyłowi na robaka (mimo ze okna domów licują wprost na koryto i łowić ryby można z sypialni) nikt nie porazi prądem, nie przeciągnie firanką itd. Inna mentalność, inna kultura. Co do karpia na przeczycach zgadzam się ze ten zbiornik nie nadaje sie na taki ilości tej ryby ale cóż poradzić jak na zebraniach kół 80% wedkarzy chce właśnie karpia i nie przetłumaczysz (sami zreszta znacie to środowisko )... Prawdziwi karpiarze (nie mówię o dzikusach czatujących w listopadzie w kempingu na rybę z zarybienia) innaczej postrzegają ta rybę i tez ich nie interesują zarybienia półkilogramowym czy kilogramowym mięsem armatnim które bierze na wszystko. KArp (duzy karp) to fajna ryba, która uczy wytrwałości i cierpliwości i trzeba umieć ja łowić Pół biedy sam karp z zarybienia w przeczycach ale ile ton bylejakiej zanęty idzie do tej wody przez takich dzikusów którzy go potem chcą jaknajszybciej wyłowić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abra1711 Napisano 19 Czerwca 2013 Share Napisano 19 Czerwca 2013 Niech kurde zarybiają . Linem , karasiem ,sandaczem, szczupakiem..... Popatrz się na to z innej strony zacznijmy się od tego że na śląsku a dokładnie Oświęcim i Zator masz wielkie hodowle karpia. W okresie komuny ryb zostało wiele wyłowionych gdy zaczęły się narzekania na brak ryby obniżono wymiary ochronne żeby wędkarze mogli się nałowić co pogorszyło tylko sytuację ryb gdy i tych małych zabrakło okazało się że z pomocą przyszli hodowcy karpi dysponujący tanią rybą bo (6zł za kilo idzie kupić w święta PZW ma pewnie taniej) i interes zaczął się kręcić zapęd wędkarzy za rybą i zyski hodowców wystarczyło wmówić że to ryba szlachetna i waleczna. Do tego dołączyli się producenci sprzętu wędkarskiego i stworzyli specjalny sprzęt karpiowy wędki namioty itp. sprzedając to za majątki. Reklama i zabiegi marketingowe hodowców i producentów sprzętu zrobiły swoje i wielu ludziom wmówili co chcieli. I tak teraz wędkarze kupują sprzęt za setki złotych tylko po to aby złowić karpia więc tak złożone lobby nie pozwoli odejść od zarybień karpiami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWIDDD Napisano 19 Czerwca 2013 Share Napisano 19 Czerwca 2013 dobrze napisane Panowie byl ktos w ostanich dniach na siewierzu ? Jak stan wody ? tak bylo 13 czerwca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 19 Czerwca 2013 Share Napisano 19 Czerwca 2013 Niech kurde zarybiają . Linem , karasiem ,sandaczem, szczupakiem..... Popatrz się na to z innej strony zacznijmy się od tego że na śląsku a dokładnie Oświęcim i Zator masz wielkie hodowle karpia. W okresie komuny ryb zostało wiele wyłowionych gdy zaczęły się narzekania na brak ryby obniżono wymiary ochronne żeby wędkarze mogli się nałowić co pogorszyło tylko sytuację ryb gdy i tych małych zabrakło okazało się że z pomocą przyszli hodowcy karpi dysponujący tanią rybą bo (6zł za kilo idzie kupić w święta PZW ma pewnie taniej) i interes zaczął się kręcić zapęd wędkarzy za rybą i zyski hodowców wystarczyło wmówić że to ryba szlachetna i waleczna. Do tego dołączyli się producenci sprzętu wędkarskiego i stworzyli specjalny sprzęt karpiowy wędki namioty itp. sprzedając to za majątki. Reklama i zabiegi marketingowe hodowców i producentów sprzętu zrobiły swoje i wielu ludziom wmówili co chcieli. I tak teraz wędkarze kupują sprzęt za setki złotych tylko po to aby złowić karpia więc tak złożone lobby nie pozwoli odejść od zarybień karpiami. ojtam ojtam. Nie o to chodzi. W Niemczech jest od "dziestu" lat prężnie dziąłający rynek karpiowy - jak miąlem 9 lat to przeglądnąłem katalogi DAM ze sprzętem karpiowym, ktory dopiero teraz w Polsce robi karierę. W niemczech nikt nikomu nie musi wmawiac że karp to ryba szlachetna bo wszyscy wiedza z nia nie jest podobnie jak w Polsce jest gatunkiem obcym ale na tyle zadomowił sie ze karpiarze go kochają i nie ma się co dziwić. Różnica taka ze tam karpiarz to gosć kóry złowione karpie nazywa po imieniu a u nas "karpiarz" czai się na rybe z zarybienia biorąca na wszystko aby tylko zładować siatę, samochód, przyczepę, zamrażarkę... smutne jest to ze taki ktoś w środowisku wędkarskim jest bochaterem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ruhh Napisano 20 Czerwca 2013 Share Napisano 20 Czerwca 2013 Witam, wczoraj ojciec złowil karpia takiego 1,5 kg z dużą ilością takich wrzodów, miał normalne dziury przy pysku, miejsca dziur lekko okryte krwią, wyglądało to strasznie,co to może być i czy jest to groźne? Niestety nie zrobiłem zdjęć bo tel mi padł, co z taką ryba zrobić? My nie byliśmy do końca pewni i ku mojemu bólowi uśmierćliśmy ja i zakopalismy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 20 Czerwca 2013 Share Napisano 20 Czerwca 2013 Witam, wczoraj ojciec złowil karpia takiego 1,5 kg z dużą ilością takich wrzodów, miał normalne dziury przy pysku, miejsca dziur lekko okryte krwią, wyglądało to strasznie,co to może być i czy jest to groźne? Niestety nie zrobiłem zdjęć bo tel mi padł, co z taką ryba zrobić? My nie byliśmy do końca pewni i ku mojemu bólowi uśmierćliśmy ja i zakopalismy to może być wrzodzienica - choroba wywołana przez bakterie beztlenowe, mimo ze bakterie są w srodowisku (najczesciej wody zanieczyszczone organicznie) z to choroba ujawnia sie najczęściej dopiero pod wpływem niekorzystnych warunków środowiskowych i osłabienia układu odpornościowego ryb. Choroba atakuje łososiowate, karpioware i też szczupaka Ot... Przeczyce i wszystko jasne, chłopaki z PZW niech dalej tak działają z gospodarką rybostanem a dzikusy niech dalej błagają w swoich kołach o zarybienia tonami karpika to nie będzie nic z tej (i każdej) wody... no chyba ze kogoś cieszy chory na infekcję karp z wrzodami na talerzu. Czekać tylko aż znajdą się tacy co uznają ze te rany to wina suma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWIDDD Napisano 20 Czerwca 2013 Share Napisano 20 Czerwca 2013 szczerze to się załamałem stanem przeczyc ;(((((((((((( tak chciałem się skupić z łodzi w tym roku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Staszek Napisano 20 Czerwca 2013 Share Napisano 20 Czerwca 2013 Kurcze Ja mam 10 minut od domu do Przeczyc.......... 25 minut od wyjścia z domu do wejścia na ponton i wypłynięcie . Ale jestem zniesmaczony . Kilkanaście razy na sandale i tylko kilka pstryknięć ......bez możliwości zacięcia . Ale jeziora nie odpuszczę........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xym82 Napisano 20 Czerwca 2013 Share Napisano 20 Czerwca 2013 Witam, wczoraj ojciec złowil karpia takiego 1,5 kg z dużą ilością takich wrzodów, miał normalne dziury przy pysku, miejsca dziur lekko okryte krwią, wyglądało to strasznie,co to może być i czy jest to groźne? Niestety nie zrobiłem zdjęć bo tel mi padł, co z taką ryba zrobić? My nie byliśmy do końca pewni i ku mojemu bólowi uśmierćliśmy ja i zakopalismy Erytrodermatoza, zakaźne zapalenie skóry (erythrodermatitis, CE), wrzodowa choroba skóry – zaraźliwa choroba ryb wywoływana przez bakterie z grupy Aeromonas (przede wszystkim Aeromonas hydrophila), czasem także przez Pseudomonas fluorescens, a w akwariach morskich przez bakterie Vibrio. Występuje zarówno u ryb akwariowych, jak i karpiowatych w produkcji towarowej. Przez lata uważana była za przewlekłą postać posocznicy karpi.Bakterie Aeromonas hydrophila są powszechnie spotykane w środowisku śródlądowym, a także w morzach. Zalicza się je do naturalnej flory bakteryjnej przewodów pokarmowych i powłok zewnętrznych ryb. W normalnych warunkach w organizmie ryby pozostają w stanie równowagi biologicznej. Bakterie te biorą czynny udział w samooczyszczaniu się wód, zatem ich występowanie ma ścisły związek z zanieczyszczeniem środowiska. Wraz ze wzrostem ilości rozkładanej materii organicznej pojawia się coraz więcej tych bakterii. A. hydrophila wytwarzają endotoksyny powodujące koagulację osocza i lizę włókien tkanki łącznej, oraz egzotoksyny działające hemolitycznie, nekrotyzująco i toksycznie. Choroba atakuje ryby z osłabioną odpornością skóry, w której po infekcji mnożą się zjadliwe patogeny i atakują inne ryby występujące w tym samym zbiorniku. Zarażenie następuje drogą śródskórną, w warunkach doświadczalnych zarażenie przez przewód pokarmowy nie udawało się, zaś drogą dootrzewnową było dosyć trudne. W przypadku ryb zdrowych, bez uszkodzeń skóry, trzymanych w optymalnych warunkach, choroba może się nie rozprzestrzeniać na inne osobniki. Erytrodermatozę spotyka się najczęściej w obiektach hodowli karpia (przez cały rok), a w hodowlach akwariowych u ryb z rodziny guramiowatych. Choroba ta dotyczy powłok zewnętrznych ryby, nie ma właściwości ogólnego zakażenia bakteryjnego. Jeśli ryba utrzymuje się przy życiu dochodzi do wodnicy, obrzęku połączonego z nastroszeniem łusek na całym ciele. Na ogół przebieg choroby jest powolny, rozpoczyna się występowaniem punktowych wybroczyn na skórze i płetwach. Już pierwszego dnia od zakażenia w miejscu wniknięcia patogenów stwierdza się ognisko zapalne, po pewnym czasie następuje w nim odklejenie naskórka i powstawanie tzw. wrzodów posocznicowych. W późniejszym stadium pojawia się przekrwienie na znacznej powierzchni skóry oraz nastroszenie łusek. Od czasu pierwszych objawów do nastroszenia łusek i śnięć mijają ok. 4 tygodnie. Niewielkie śnięcia utrzymują się przez dłuższy czas, ale zdarza się, że nie pojawiają się w ogóle. Chorobę rozpoznaje się po charakterystycznych zmianach anatomopatologicznych powłok zewnętrznych (wyraźnym pociemnieniu skóry, rozległych przekrwieniach i występowaniu charakterystycznych wrzodów) oraz zahamowaniu wzrostu i wychudzeniu z zapadnięciem oczu. Względnie stosuje się także badanie bakteriologiczne tzn. posiew wykonany z wrzodów. Bakterie z grupy A. hydrophilia są wrażliwe na działanie promieniowania słonecznego, giną także w temperaturze 60-70ºC już po kilku minutach. Środki dezynfekujące zabijają je w stężeniach zabójczych dla większości wegetatywnych postaci bakterii. Uważa się, że bakterie te są odporne na działanie penicyliny, ampicyliny, siarczanu polimyksyny, wrażliwe zaś są na detreomycynę, kanamycynę, oxyterramycynę, streptomycynę. Wymienione antybiotyki stosuje się w leczeniu ryb w chowie towarowym, stosując 50 mg/kg paszy. W akwarium ryby z niewielkimi zmianami na skórze należy niezwłocznie odłowić i poddać kąpieli leczniczej. Pozytywnych efektów leczenia spodziewać się można we wczesnych stadiach choroby, stadia zaawansowane z dużym nastroszeniem łusek należy wyeliminować z hodowli. Pisałem o tym wcześniej ,wrzucam foto ,ale akurat nie z Przeczyc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWIDDD Napisano 20 Czerwca 2013 Share Napisano 20 Czerwca 2013 Piękny wykład ... kurde aż przykro że takie coś zaatakowało ten zbiornik , że wogóle takie coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz1 Napisano 21 Czerwca 2013 Share Napisano 21 Czerwca 2013 To jest masakra ten zbiornik który lubiłem teraz jest żywcem trupiarnią ryb aż nie chce się tam jeździć . Co raz więcej leszczy pływa u góry i zdycha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 22 Czerwca 2013 Share Napisano 22 Czerwca 2013 To jest masakra ten zbiornik który lubiłem teraz jest żywcem trupiarnią ryb aż nie chce się tam jeździć . Co raz więcej leszczy pływa u góry i zdycha. najgorsze ze dziady z PZW którzy mają w opiece ten zbiornik pewie siedza na zebraniach i zastanawiają sie co to się tam stąło, czemu i kto jest winny. Tak to jest jeśli oddaje się przyrodę w ręce niekompetentnych ludzi nastawionych wyłącznie na swoje korzysci, co ma powszechnie miejsce z naszymi wodami... Przeczyce to tylko przykąłd tego jak to się kończy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiandg Napisano 22 Czerwca 2013 Share Napisano 22 Czerwca 2013 Okropne jest to co tam się stało. Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu można było tam jechać całą rodziną i powędkować do woli bo tam było zawsze pewne że będzie brał leszcz a teraz to już pewnie koniec tych czasów. Zapewne i tak na jesieni będą zarybienia karpiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz1 Napisano 22 Czerwca 2013 Share Napisano 22 Czerwca 2013 Zarybiania karpiem, nie wspomniałeś że na dzień przed zawodami wodzów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWIDDD Napisano 23 Czerwca 2013 Share Napisano 23 Czerwca 2013 warto sie wybrać na nockę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ruhh Napisano 24 Czerwca 2013 Share Napisano 24 Czerwca 2013 wg mnie nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWIDDD Napisano 2 Lipca 2013 Share Napisano 2 Lipca 2013 jak tam na siewierzu ? ( sorki że tak pytam zamiast jechać ale mam daleko ) jak woda ? dalej wysoko ? jak z braniami ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 3 Lipca 2013 Share Napisano 3 Lipca 2013 jak tam na siewierzu ? ( sorki że tak pytam zamiast jechać ale mam daleko ) jak woda ? dalej wysoko ? jak z braniami ? Dawid - raczej nikt Ci nie powie ze akurat teraz bierze i jedź. Co chwila pytasz a to jest naprawde bezsensu. Zbieraj sprzet i jedź jesli masz tylko ochotę połowić na przeczycach. W zadnym przypadku nikt Ci nie da pewności ze przejechanie 60 i więcej km się "opłaci", czasem ryba to nie wszystko... Ja wczoraj pojechałem po pracy prawie 100km nad Odre w miejsce którego kompletnie nie znam i nawet nie przysżło mi do głowy pytać na forum. Ot spodobało mi sie na geoportalu i widziałem kilka zdjęć, pomimo ze bylem tam z wędką tyllko niecałe 2 godziny i nic nie złowiłem wyjazd uznaje za udany i napewno tam jeszcze wrócę, choćby dla tego zachodu słońca nad rzeką. P.S. a też nie sikam specjalnie benzyną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWIDDD Napisano 3 Lipca 2013 Share Napisano 3 Lipca 2013 No po części masz rację , troszkę ciulato pytać o jedno to samo no ale jakoś człowiek tak ma ;P Bardzo spodobał mi się zbiornik na goczałach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 3 Lipca 2013 Share Napisano 3 Lipca 2013 No po części masz rację , troszkę ciulato pytać o jedno to samo no ale jakoś człowiek tak ma ;P Bardzo spodobał mi się zbiornik na goczałach Dawid a Ty raczej zabierasz czy raczej wypuszczasz ? pytam calkiem serio bez podtekstu zadnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWIDDD Napisano 3 Lipca 2013 Share Napisano 3 Lipca 2013 zawsze jak coś zlapię z jedną dwie sobie wezmę na zacisk w grill lub sreberko )))) reszta w wodę lecz nie koniecznie czasem coś wezmę do domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ximus Napisano 3 Lipca 2013 Share Napisano 3 Lipca 2013 zawsze jak coś zlapię z jedną dwie sobie wezmę na zacisk w grill lub sreberko )))) reszta w wodę lecz nie koniecznie czasem coś wezmę do domu. A już prawie mi się Ciebie żal zrobiło i chciałem napisać gdzie bierze sandacz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.