Skocz do zawartości
Dragon

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

czaplasiwa, poszło, oczywiście podpis za, ciekawa sprawa,często łowie w wakacje w tamtych okolicach i z chęcią bym odwiedzał takie łowisko.

Gość Anonymous
Napisano

takie podejście do wędkarstwa to ja rozumiem ! podpisane !!

Napisano

ja nie muchowy, ale zapytam - łowienie w mateczniku rybom nie będzie szkodzić? Zawody itp? nawet No Kill?

Napisano
łowienie w mateczniku rybom nie będzie szkodzić?

A jak Twoją Starą w ostatniej fazie ciąży pociągają na haku - na siłę i wbrew jej woli, i na granicy zawału serca, to jej- i płodowi to nie zaszkodzi?? Nie trzeba być lekarzem, żeby wiedzieć takie rzeczy.

Napisano

Niech dadzą spokój temu ciurkowi, mało to PZW wody w PL zniszczyło ? Niech najpierw zrobią porządek na reszcie Dunajca.

Napisano
Niech dadzą spokój temu ciurkowi, mało to PZW wody w PL zniszczyło ? Niech najpierw zrobią porządek na reszcie Dunajca.

Widać że kolega dawno nie był na Dunajcach tych muchowych oczywiście :wink:

Napisano

No to fajnie, po co jeszcze gonić 25-taki w Zakopcu ? Przecież tam się większy nie utrzyma.

P.S. Spędziłem ostatnio parę dni w Czarnym Dunajcu, dobry dziadek codziennie przynosił tej wielkości potokowce dla wnuczka, oczywiście na robaczka.

Napisano
No to fajnie, po co jeszcze gonić 25-taki w Zakopcu ? Przecież tam się większy nie utrzyma.

P.S. Spędziłem ostatnio parę dni w Czarnym Dunajcu, dobry dziadek codziennie przynosił tej wielkości potokowce dla wnuczka, oczywiście na robaczka.

Wskaż w Polsce wody gdzie nie ma kłusoli. Ja przynajmniej takich nie znam. Dokąd kary będą niskie nigdy tego się nie wytępi.

Tam gdzie nad wodą są wędkarze kłusowników można szukać ze świecą. Wystarczy jednak okres ochronny i zakaz połowu zaraz zbiega się tubylcze plemię żądne rybiego białka.

Na Białym i Czarnym Dunajcu ryby są bo są tam C&R. Na OS od Krościenka do ujścia Ochotnicy też są bo się w miarę zarybia i pilnuje. Poszukaj jednak ryby powyżej i poniżej. Owszem jest ale dużo mniej i tylko dzięki temu że spływa z OS.

Ryby są tam gdzie rzeki mają opiekunów. To jest cała prawda.

Napisano
A zwróciłeś uwagę dziadkowi?

Odpowiedział - ja tak robię i mój ojciec robił, ryby były zawsze, kiedyś dużo więcej, dopóki wędkarze się nie pojawili. Poza tym - oni się wszyscy znają i sobie krzywdy nie zrobią.

Tam gdzie nad wodą są wędkarze kłusowników można szukać ze świecą.

Czegoś nie rozumiem, chcecie łowić na mateczniku, żeby były tam ryby ? Czy one tam są i dlatego chcecie je pokłuć ?

Napisano

Czegoś nie rozumiem, chcecie łowić na mateczniku, żeby były tam ryby ? Czy one tam są i dlatego chcecie je pokłuć ?

Matecznika tam już dawno nie ma. Powyżej jest oczyszczalnia ścieków, która skutecznie go zamuliła. Polecam koledze odbycie niedalekiej wycieczki na Słowację i przyjrzenie się łowiącym w rzece Poprad w miejscowości o tej samej nazwie co rzeka muszkarzom. Czy nie korzystnie było by aby następna nasza woda znalazła opiekuna? Takie miejsca na świeczniku przyciągają głównie etycznych wędkarzy i dużej mierze eleminują kłusowników. Większości mających jakieś "ale" do takich pomysłów zawsze chodzi tylko o brak możliwości zabierania rybiego białka. Cóż chcemy mieć więcej ryb w wodach - twórzmy No Kille i C&R a będziemy cieszyć się w pełni naszym hobby.

Napisano

Matecznika tam już dawno nie ma. Powyżej jest oczyszczalnia ścieków, która skutecznie go zamuliła.

Zaraz - nie było oczyszczalni i był matecznik, teraz jest i go nie ma ? Oczyszczalnia nie ma osadników ?

Polecam koledze odbycie niedalekiej wycieczki na Słowację i przyjrzenie się łowiącym w rzece Poprad w miejscowości o tej samej nazwie co rzeka muszkarzom.

Poprad w Popradzie to odrobinkę większy potok, dużo trudniej go zadeptać.

Czy nie korzystnie było by aby następna nasza woda znalazła opiekuna? Takie miejsca na świeczniku przyciągają głównie etycznych wędkarzy i dużej mierze eleminują kłusowników.

Przecież ta woda ma opiekuna, jeśli coś dzieje się nie tak, trzeba go zmusić do wypełniania obowiązków.

Większości mających jakieś "ale" do takich pomysłów zawsze chodzi tylko o brak możliwości zabierania rybiego białka.

Tak, zwolennicy matecznika łowią w nim ryby, litości.

Cóż chcemy mieć więcej ryb w wodach - twórzmy No Kille i C&R a będziemy cieszyć się w pełni naszym hobby.

W pełni popieram, pod warunkiem, że damy odpocząć niektórym odcinkom rzek. Niech będą miejsca, w których natura będzie żyła w możliwym spokoju, bez zarybiania rybami ze sztucznego chowu. Na Dunajcu jest jeszcze dużo miejsca na no kill, dla mnie cała ta rzeka może być nim objęta.

Napisano

Przecież ta woda ma opiekuna, jeśli coś dzieje się nie tak, trzeba go zmusić do wypełniania obowiązków.

Hi hi hi chyba żyjemy kolego w dwóch różnych krajach i należymy do różnych związków wędkarskich. Parę dziesiątek lat opłacam składki w PZW, wydreptałem do ZO głęboką scieżkę. Udało się nam grupie ludzi z Klubu Przyjaciół Szreniawy powołać do życia na tej rzece odcinek C&R.Został on utworzony w dniu 1 stycznia 2011r. Likwidacja nastąpi o1.01.2013. Ile czasu trwał? Jedną i drugą uchwałę przegłosowano w ZO. Chcesz dalej dyskutować w temacie czy dobrze tworzyć jest takie odcinki czy nie? Pokaż / bez złośliwości i urazy / co wychodziłeś, załatwiłeś "tymi ręcami". Nie obierz tego jako obraże, ale torpedowanie pomysłów które ktoś dokumentnie przemyślał / może nie za dobrze i dokładnioe opisał/ służy tylko jako woda na młyn komputerowym trolom , mięsiarzom i kłusolom żądnym rybiego białka. Wg mnie sprawa jest prosta. Nie jestem przekonany do słuszności po prostu nie podpisuję. Pomysł mi się podoba i jestem za - jest podpis z adnotacją. I tyle z mojej strony, myślę że w niczym Ciebie nie obraziłem. Pozdrawiam - czaplasiwa / współzałożyciel dwóch Klubów: Przyjaciół Szreniawy, Przyjaciół Rudawy http://przyjacielerudawy.pl/ , http://www.przyjacieleszreniawy.pl/ /. :wink:

Napisano

Po co ta długa tyrada nie na temat ? Żałuję, że na Szreniawie nie wyszło ale to coś zupełnie innego niż Zakopianka. Pewnie niedługo znajdą się chętni na górną Wisłę itd. . Naprawdę dość mamy wody, by pozostawić ich część w spokoju.

Napisano
Pewnie niedługo znajdą się chętni na górną Wisłę itd. .

Nie wiem czy tobie jest wiadome że zarządza nią już p. Wilk :lol:

Masz całkowitą rację. Zostawmy wody w spokoju, i nie narzekajmy na brak ryb oraz nic nie robienie przez PZW.

HOWGH jak mawiali indianie

Napisano

Skoro znasz sytuację Zakopianki tak dobrze jak Wisłę to pasuję.

Wisła także jest matecznikiem, aż do ujścia Malinki, dopiero od tego miejsca jest woda "Wilka" .

Chętnie tam spaceruję, można zobaczyć piękne ryby, których nikt nie łowi, pewnie się zdziwisz ale są także wędkarze, którzy czasem są nad wodą bez wędki, wystarczy widok ryb i piękna woda.

Napisano

Dobrze że przynajmniej tutaj się zgadzamy. :wink: A Wisłe znam od dawnych lat . Łowiłem i łowię na niej do dzisiaj równie odbywając spacery jej brzegami. Dawne miejscówki w okolicach basenów w Wiśle mam do dzisiaj przed oczami.

Napisano

Ok. Kończymy zobacz tylko ile na FF pisze osób z okolicy a ilu z innych regionów kraju, którzy w życiu nie widzieli tej wody. Co do Wisły kombinujesz jak koń pod górę. Nie dałeś jednak żadnej konkretnej odpowiedzi co udało się Tobie zdziałać ku "lepszemu" wędkarstwu.

Na tym zamykam temat z mojej strony. Do zobaczenia nad wodą. Pozdrawiam - czaplasiwa

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.